Eveline773

Nie widziałam i nawet nie chcę widzieć! Płakać mi się chce jak słyszę takie rzeczy!!! :(

Ja gdzieś tak słyszałam, że testy oszukują i owszem, ale tylko w drugą stronę (jak ciąża jest, a wadliwy test pokazuje jedną krechę). Wydaje mi się, że jak jest cień drugiej to znaczy, że ciąża. Ale nie chcę Ci wkręcać. Masz rację. Poczekaj na rozwój sytuacji. :) Ciekawe, czy ten okruszek Clo mnie zastymuluje. :) Bardzo jestem ciekawa nowego cyklu. :)

Cześć Dziewczyny! *MałaNadzieja ale wieści!!! Ja też widzę cień! :D Ty naprawdę zachowujesz taki spokój? Bo ja na Twoim miejscu bym nie wytrzymała!!! ;) Mam pytanie do dziewczyn, które brały Clo... W jakich dc brałyście i w jakiej dawce? Bo ja mam brać 3-7dc po 1/4 tabletki raz dziennie.

Dobry wieczór! Dziewczyny, ale miałam przeczucie. Około 17 dostałam @, czyli zaczynam NOWY CYKL STARAŃ! :D Po raz pierwszy z Clo. :) Oby się ten mój organizm wreszcie ogarnął! :) *Bullitka81 ja nie w Rossmannie, ale dziękuję. :) Nie ma się za bardzo czym chwalić,ale ja się cieszę na zmiany. Oby niosły za sobą kolejne. :) *Neska 15 to fajnie, że mówisz jak było, a nie wkręcasz sobie, że od poczęcia się inaczej czułaś. Pójdę Twoimi śladami i nie będę sobie szukać objawów następnym razem. :) Dziewczyny, mam tyle pozytywnej energii, że nie wiem. :) Dawno się tak z @ nie cieszyłam. ;) Ja spadam. Dobranoc i do jutra! :)

Cześć Dziewczyny! Ja tylko na chwilkę, ale mam nadzieję, że jeszcze zajrzę wieczorem. :) gościówa 22 super maluszek! :D DaisyDotHoney Ja chyba wiem o czym mówisz z tymi migdałami, bo mój mąż to ma i ja czasami też. Takie białe, obrzydliwe coś. Mnie rozkłada choroba. Na noc najadłam się czosnku, rano wypiłam Viksa i na razie jakoś włóczę nogami. :) Chyba @ mi się zbliża. Akurat w sobotę jadę na szkolenie (z nowej pracy - tra, la, la :D ) no to będę miała jak w pysk strzelił. ;) Bullitka81 jak się masz? Jesteś następna w kolejce do pokazywania takich fotek jak Gościówa! Ja za to trzymam kciuki najmocniej jak potrafię. :*

gościówa 22 ja będę trzymać kciuki! :) A masz jakieś przeczucia? Panują jakieś preferencje? ;)

Bullitka81 cześć :) Nie odzywałam się kilka dni, bo pojechałam do rodziców, ot co. :) A dziś byłam na rozmowie o nową pracę (bardziej zgodną z moim wykształceniem, niż to co teraz robię). Też zlecenie (a jakże) ale mniejszy wymiar godzin i lżejsza. Od wczoraj mnie coś bierze. A plecy mnie bolą tak, że ledwie włóczę nogami. Nie chcę nic brać, bo przy tych lekach co biorę to nie wiem czy można mieszać z jakimś Teraflu czy coś... A Ty kochana jak się czujesz? Odpoczywasz? Jesteś dla mnie wzorem. ;) Trzymaj się dzielnie! :)

Cześć Dziewczyny! Wieki mnie nie było za co Was przepraszam. Byłam niespodziewanie (dali mi wolne w pracy) na kilka dni u rodziców i nie miałam neta. Z mamą już w jak najlepszym porządku. :) Mam zaległości, że ho, ho! Będę powoli nadrabiać. :) Napiszę później. Miłego dnia! :)

Cześć Dziewczyny! Cóż za wspaniałe wieści! :) *Neska 15 GRATULACJE!!! :D *gościówa 22 gratulacje! :) *DaisyDotHoney a nie myślałaś o tym, żeby chodzić na monitoring zamiast robić testy?

Ja mam ulubioną sałatkę :) Mix sałat, kawałki łososia wędzonego na gorąco, pomidorki, ogórek, nasiona słonecznika i do tego sos (musztarda, miód i odrobina sosu sojowego) Ja uwielbiam! :D

Cześć Dziewczyny! Przepraszam, że wczoraj nie pisałam, ale byłam służbowo w Katowicach. Wyjechałam skoro świt i wróciłam późnym wieczorem. *agnes1822 trzymam kciuki! Przynieś nam dobre wieści! :) *Bullitka81 jesteś bardzo dzielna. Podziwiam Cię. Trzymaj tak dalej. :* *MałaNadzieja każda z nas ma gorsze i lepsze chwile. Ja Cię doskonale rozumiem, bo ledwo co wyszłam z dołka. Oby było lepiej u Ciebie... :* *Neska 15 trzymam kciuki za testowanie! :)

Aaaga24 moje stosunki z mamą zawsze były w miarę ok, ale polepszyły się jak wyjechałam na studia. Może dlatego, że ja "dorosłam" i zaczęłam mamę poniekąd ciągnąć za język w niektórych rozmowach. Chociaż mam do niej żal o to, że bagatelizowała moje problemy ze zdrowiem jak byłam nastolatką. Przez to zaczęłam się leczyć tak późno. Mama ma problem z mówieniem o "kobiecych" sprawach a tym bardziej związanych z seksem. Nie było takich tematów, a teraz jest trochę lepiej. Dziś do mnie dzwoniła i mówiła, że nie miała nic złego na myśli i że dobrze nam życzy. Przynajmniej tyle dobrze. :) Nie gniewam się, bo to moja mama, ale przykro mi było bardzo. Ja spadam. Do jutra! :)

*Bullitka81 to dobrze, że już wiesz na czym stoisz. Mam nadzieję, że będzie dobrze i wszystko się u Ciebie poukłada. *Aaaga24 nie miałam pojęcia, że po clo ma się bolesną owu. A jak Ci teraz? Miejmy nadzieję, że Cię boli w słusznej sprawie! ;) Umówmy się, że jak boli to znaczy, że działa. Trzymaj się, Kochana i przynoś dobre wieści. *DaisyDotHoney dobrze, bo masz nową szansę. Zrób tak jak lekarz Ci mówi, bo to może mieć znaczenie. Mówiłam, że jeszcze zmienisz zdanie co do nart! :D Super!!! :D Ja spadam na spotkanko ze znajomymi. Odezwę się wieczorkiem.

Cześć Dziewczyny! Dziękuję za miłe słowo. Na pewno mama nie chciała źle. Już mi w zasadzie przeszło. Chociaż ostatnio to byle drobnostka mnie wyprowadza z równowagi... Ehh...Hormony... *Bullitka81 nie znam się na tym, ale trzymam kciuki za Ciebie i czekam na dobre wieści. :* *gościówa 22 To super, że się świetnie czujesz! :) Oby tak dalej! :) *Aaaga24 to niedobrze, że tak Ci ból doskwiera... Brałaś coś?

Ja już wróciłam od lekarza. *Bullitka81 dziś miałam USG (18dc) no i pęcherzyk nie urósł, dalej jest taki mały jak był. A test owu w środę wyszedł jak najbardziej pozytywny. Nie wiem jak to jest... Zawsze tak mam, że na teście tłusta krecha, a na USG lipa. *gościówa 22 dobrze, że czujesz się lepiej. Oby dobre samopoczucie Cię nie opuszczało do końca ciąży! :) No więc w tym cyklu nic z tego nie będzie. Dostałam Duphaston i Clo. Mam brać od nowego cyklu, ale dosłownie okruszek, bo 1/4 tabletki. Oprócz tego pani doktor zobaczyła jakąś torbiel na prawym jajniku (?!?!?!) i powiedziała, że będziemy się jej przyglądać, bo na razie jest mała. No i pokłóciłam się z mamą. Kazała mi zadzwonić do siebie jak było na wizycie, no więc dzwonię do niej i jej mówię, że dostałam leki na owu, bo natura nie chce sama działać. A ona na to, że może to i lepiej!!! Jako argumentu użyła naszej sytuacji zawodowej (25 lat, pracujemy na zlecenie i mieszkamy w wynajętym mieszkaniu). Zrobiło mi się tak przykro, że ryczałam całą drogę powrotną. Oprócz tego rozbiłam butlę z oliwą i cała kuchnia była do wysprzątania! Ale może wieczór będę miała udany, czego i Wam życzę. :)

Cześć Dziewczyny! Chciałam Wam napisać, że jestem i żyję. :) Przepraszam, że nie pisałam... Strasznie dużo pisałyście i jestem bardzo do tyłu! *agnes1822 gratuluję nowej pracy! :) Ważne, że jest! :) Zmiany są dobre. :) *DaisyDotHoney ja bym Ci radziła zmienić lekarza. No i ciekawa sprawa z tą "torbielą". Ale ja się nie wypowiadam, bo nie mam doświadczenia. Jeśli chodzi o testy owu to ja jestem na nie. Robiłam test w środę, mocna krecha, czyli owu za 24-36h. A na USG wyszło, że pęcherzyk mały. Chyba zacznę mierzyć temperaturę. *Aaaga24 trzymam kciuki za jajeczka! :D Ja właśnie spadam do kliniki na USG. Podróż w jedną stronę autobusem zajmuje mi godzinę, a maż w pracy więc mnie nie podwiezie. Bardzo jestem ciekawa, ale nie liczę na zbyt wiele w tym cyklu. Ale za to z niecierpliwością czekam na następny z Clo. ;) Dam Wam znać jak wrócę. Miłej soboty! :)

*agnes1822 diy-kapi(kropka)blogspot(kropka)com/2013/02/walentynkowe-kupony Napisz czy Ci działa. :) *Aaaga24 :) Jak wezmę Duphaston o czasie, to też będę mieć @ koło 16.02 :) Ale okaże się w sobotę na USG. Czy coś się podziało dobrego, czy stoi w miejscu. Bo jeśli pęcherzyk nie urośnie to biorę leki i od nowa. A u Ciebie jak ten cykl? Co Ci dziś wyszło?

*agnes1822 znalazłam, ale nie mogę wysłać, bo uznaje za spam. Podaj maila, to Ci wyślę. My się kochamy jak nam się chce, ale wiadomo, że w dni płodne bardziej. ;) Chociaż odkąd chodzę na monitoring to wiem na pewno czy jest szansa na owu czy nie i rozczarowania są mniejsze.

agnes1822 poszperam w necie i zaraz C***odeślę jak to ma mniej więcej wyglądać. Sama widziałam to na jakimś blogu.

Myślałam też o takiej koszulce z nadrukiem I Love My Hot Wife lub I Love (it when) My Wife (gets naked), gdzie to co zamieściłam w nawiasach jest mniejszymi literami. :) Niestety nie mogę Wam zamieścić linków, bo uznaje za spam.

Cześć Dziewczyny! Sorki, że nie pisałam, ale wczoraj po pracy poszliśmy z mężem do knajpy na kolację i tak jakoś zeszło, że jak wróciłam do domu to poszłam spać. :) *MałaNadzieja, DaisyDotHoney przykro mi bardzo :( zbierajcie siły na następny cykl. Mam nadzieję, że w końcu nam wszystkim się uda. Ja dziś byłam w klinice. Wydaliśmy prawie 700zł :( Ale czego się nie robi dla dobra potencjalnego potomstwa. Lekarka bardzo konkretna, rzeczowa. W sumie nic nowego mi nie powiedziała, ponad to co wiem, ale rozpisała plan działania. Dziś pęcherzyk dominujący miał 12mm (15 dc), a endometrium 10mm , więc jak na mnie nie źle. Idę na USG w sobotę i zobaczymy, czy jest postęp czy nie. A w nowym cyklu mam brać Clo, więc w końcu się doczekałam. Ja na walentynki zrobię chyba takie karnety na różne czynności. Taki śmieszny drobiazg, a może się przyda np. karnet anulujący mojego focha :P , karnet na spacer, na przytulenie itp. :)

*Życzliwa brawa za Twoją wypowiedź. Jakbyś pisała o mnie, każdy punkt się zgadza... Wzruszyłam się. ;) Dziękuję :* :D

Cześć Dziewczyny po raz drugi! :) *Życzliwa dziękuję :) Powodzenia w przygotowaniach do ślubu! :) Fajnie, że małe wesele będziecie mieli! :) U nas też byli tylko najbliżsi, ale przygotowań nie było prawie żadnych! ;) Sukienkę kupowałam w środę, a tort załatwialiśmy w piątek przed ślubem. :D Wszystko na wariackich papierach ;) Ale było super i wszystko tak jak chcieliśmy :) *MałaNadzieja bardzo jestem ciekawa i bardzo Ci kibicuję! :)

Bullitka81 dobry wieczór! :) Ja z racji tego, że jestem dziś sama, miałam ciężki dzień więc kompletnie się lenię. ;) Jutro wstanę rano i posprzątam jak na sobotę przystało.

DaisyDotHoney fajnie Wam :) Może jeszcze się dasz namówić na narty... ;) Żebyś później nie żałowała, że nie spróbowałaś! ;) Z drugiej strony obserwując też się można nieźle bawić :D Mój mąż wyjechał do pracy, więc dziś jestem sama. Na szczęście jutro już wraca i będziemy mogli obejrzeć "PS Kocham Cię" bo leci na TVNie. :) Niezły wyciskacz łez... :D