Tynka_78

cytrynka to twoj Dawidek pozno chodzi spac, ale u mnie tez tak bylo na poczatku, ale pozniej go przyzwyczailam ze o 19 kapiel a o 20 spanie i mam czas dla siebie.

To nasza donn jest juz po wszystkim. Gratulacje Donn

Donn a co u Ciebie, jeszcze jestes z nami czy moze juz w szpitalu

Cytrynka Ja to nawet nie wiedzialam ze mozna cos takiego wypozyczyc, w sumie tez by mi sie przydala bo nie wiem ile wazy moj rogalik. Ostatni raz go mierzylam i wazylam 3 miesiace temu.

Fajna-aj zycze powodzenia. Jesli chodzi o mnie to pierwszym objawem byl jakis taki dziwny bol w piersiach, moze bol to niewlasciwe slowo, ale staly sie one bardzo wrazliwe. aq potem to juz mdlosci, jak oczywiscie mialam pusty zoladek i parcie na pecherz, latalam co chwile do taolety i robilam po kropelce.

Chyba ja tu trzymam warte tylko.

Cytrynka musisz zachowac spokoj, wszelkie stresy tez odbijaja sie na pokarmie, sama przez to przechodzilam, tez chcialam karmic tylko piersia a jemu bylo ciagle malo i malo. Kolezanka ktora urodzila dzien po mnie i lezelismy razem w szpitalu tez miala problem z przybieraniem dziecka na wadze, przez miesiac przybylo mu tylko 500 gram, to jej lekarka kazala dokarmiac malego Humana.

Ja po miesiacu zaczelam dokarmiac, bo zdazaly sie dni ze mialam kryzysy pokarmowe. Mój Pati jak sie urodzil to mial 2900 (przy wyjsciu ze szpitala 2800) a po miesiacu karmienia piersia przybral 1600 i wazyl 4400. Z tego co pamietam to byly dni ze co chwile musialam go przystawiac, a potrafil mi jesc nawet przez 50 minut. Na poczatku to dawalam mu 60 gram raz dziennie, chociaz byly takie tygodnie ze nie ,usialam go dokarmiac, ale tak srednio co 3 tygodnie mialam takie jakies kryzysy laktacyjne i mi brakowlo pokarmu zwlaszcza wieczorem.

Moj maluszek sie zaczal przestawiac ze spaniem, pobudke mi robi o 5-6 na karmienie, potem wstaje tak 8-9 i w dzien spi juz tylko jeden raz, ale za to dluzej i przed osma to juz mi zwyjkle zasypia bez wiekszych problemow.

Moj maluszek sie zaczal przestawiac ze spaniem, pobudke mi robi o 5-6 na karmienie, potem wstaje tak 8-9 i w dzien spi juz tylko jeden raz, ale za to dluzej i przed osma to juz mi zwyjkle zasypia bez wiekszych problemow.

Moj maluszek sie zaczal przestawiac ze spaniem, pobudke mi robi o 5-6 na karmienie, potem wstaje tak 8-9 i w dzien spi juz tylko jeden raz, ale za to dluzej i przed osma to juz mi zwyjkle zasypia bez wiekszych problemow.

witam tym razem wieczorem coś czuje ze ten topik, nie wytrzyma proby czasu i umrze smiercia naturalna. Coraz mniej nas tutaj.

Donn najbardziej meczace juz pod koniec jest to wyczekiwanie, czy to juz czy jeszcze nie. Ale juz niebawem bedziesz miala swoja coreczke.

Czesc wszystkim Kinga_23 witamy na pokladzie, mamy tu taka tabelke ( powinna byc na poprzedniej stronie) wiec sie dopisz. Im nas wiecej tym lepiej.

Donnn ja tez do wozka wkladam poduszke i taka spejalna miekka podkladke,ktora mama mi uszyla bo dzieci w jakim wieku by nie byly to jednak czasem brudza, a tak przynajmniej nie musze za czesto prac wozka tylko to wypelnienie.

Czesc wszystkim Mamka ja swojemu maluszkowi podawalam jak byl mniejszy tez herbatki z hippa ulatwiajaca trawienie i uspokajajaca. Ta ulatwiajaca trawienie jest wedlug mnie najlepsza, bo nawet mojej dwu i polletniej bratanicy pomaga jak zje za duzo slodyczy i ma problemy z zalatwianiem.

Swobinka ja tez pracuje do 14 tej ale za bardzo nie mam tu czasu na pisanie. Tez za chwilke ide do mojego maluszka. Dzisiaj dzien z niania.

Donn wcale ci sie nie dziwie ze Ci sie nic nie chce. W ostatnich dniach tez mi sie nic nie chcialo, a ja rodzilam w grudniu. Tylko sie balam zeby sie nie spoznil, zebym swiat nie musiala spedzac w szpitalu. Bo moja mama tak ze mna miala ze na boze narodzenie wyladowala w szpitalu.

z herbatek to polecam HIPP ulatwiajaca trawienie, mozna ja pic podczas karmienia, to wtedy skladnhiki z tej herbatki trafiaja do dziecka wraz z mlekiem matki.

A na czym ta rehabilitacja mialaby polegac

Dominisia moj Pati tez mi ostatnio wariuje w lozeczku przed zasnieciem, rozwiazuje sznurki od ochtraniacza, wyrzuca zabawki, ale dzisiaj po prostu padl ze zmeczenia, ale i tak z rana zrobi mi pobudke.

Mamka wiesz kazde dziecko rozwija sie w innym tempie moj Pati jak sie urodzil to wazyl 2900 po miesiacu mial juz 4400 a po dwoch 5300. On byl chudy i dlugi, ale od poczatku byl silny, pamietam ze jak w swieta bozego narodzenia polozylam go na brzuszku, to potrafil sobie uniesc glowe i obrocic z jednej strony na druga. Majac 3 mieciace i 4 dni lezac na brzuszku potrafil sie przewrocic na plecki ale w druga strone nauczyl sie obracac dopiero dwa miesiace pozniej. A teraz siedzi juz stabilnie ale sam jeszcze mie potrafi usiasc. Kazde dziecko rozwija sie w inaczej, jedne umiejetnosci nabywa sie pozniej inne wczesniej.

Mamka to tweoj synek to spioch mój wstal dzis przed osma i do poludnia zasnal tylko na pol godziny, jak wrocilam z pracy i robilam obiad w kuchni to wlozylam go do hustawki, bujal sie i w koncu zasnal, ale pospal tylko pol godziny, bo zadzwonil domofon i go obudzil. Ale tak sie dzis wymeczyl ze mi po kapieli zasnal przy jedzeniu i spi juz od pol godziny.

Mój maluch juz spi, dzisiaj mial taki dzien ze obudzil sie przed osma i w ciagu dnia spal tylko dwa razy po pol godziny, wiec teraz po kapieli poprostu padl, wiec mam troche czasu.

Swobinka To dobrze jak ma sie znajomych co maja dzieci w podobnym wieku. U mnie w pracy dwie kolezanki tez zostaly mamami, jedna ma corke starsza od mojego synka o piec miesiecy, a druga mlodsza o 6. Ostatnio to bylo tak ze jedna wracala z macierzynskiego a druga na niego szla, taka rotacja.