Tynka_78

Czesc dziewczyny w koncu znalazlam chwile zeby do Was zajrzec. Na szkoleniu bylo calkiem calkiem, ale dobrze ze juz jestem w domu. Teraz bede chyba przez caly tydzien prala i sprzatala bo tyle sie tego nazbieralo. Jak mnie nie bylo to Patiemu wyszly akurat dwie dolne dwojki, wiec ma juz 6 zabkow. Ostatnio maly nabawil sie awersji do mleka, pije butle tylko na spiaco, jak nie spi to nie ma szans zeby wypil. Nasza pediatra powiedziala ze to przez te zeby tak sie zachowuje i jak mu w koncu wyjda to powinno wszystko wrocic do normy. Wiec musze sie uzbroic w cierpliwosc.

Swobinka U mojego Patryka najpierw pojawily sie dolne jedynki a dwa miesiace pozniej gorne jedynki. I na razie na tym stanelo. Ja jutro rano musze jechac na szkolenie, wroce dopiero w sobote rano, troche sie denerwuje, bo to pierwswzy raz jak zostawie moje malenstwo same.

Witam wszystkich jutro o siodmej rano wyjezdzam na szkolenie do Ustronia, wroce dopiero w sobote nad ranem. To pierwszy raz jak zostawie Patryka na tak dlugi czas, troche sie denerwuje.

Malenka bardzo Ci wspolczuje.

wogole to mam kiepski humor bo dotarla dzisiaj do nas smutna wiadomosc i przez ten wyjazd mam teraz namieszane. Musze jechac na to szkolenioe a w tym czasie powinnam byc gdzies indziej.

Kasika my mamy teraz taka zasade ze jak jest jakas impreza to jedno z nas nie pije, wiec nie mialam miec po czym kaca. Poza tym z imprezy poszlismy spac do Patryka. A tam mala niespodzianka, bo okazalo sie ze Patryk obudzil sie o 11 w nocy i do pierwszej nie chcial zasnac. W domu nic takiego mu sie nie zdazylo i dlatego sie troche martwie jak to bedzie jak wyjade. Kasika moj Patik ma niestety tylko jedna babcie ktora mieszka 400 km stad. Poki co plan jest taki ze z rana bedzie z tata od 13 do 15 opiekunka a potem ciocia go bedzie po pracy zabierac do siebie i tam bedzie spal. I jak im bedzie robil takie numery to moze byc nie za wesolo.

U mnie prze ostatnie dni sporo sie dzialo, wczoraj bylisy na imprezce zakladowej bylo super. A dzis jest taki dzien ze nic mi sie nie chce, na dodatek prawdopodobnie bede musiala we wtorek wyjechac na 4 dni sluzbowo i sie martwie o mojego maluszka, ze bede go musiala zostawic na taki dlugi czas.

u mnie w nocy na szczescie jest spokoj. Patryk idzie spac po siodmej i budzi sie po piatej, tak jak my wstajemy do pracy.

Hej malenka zobaczysz szybko Ci zleci i maluszek juz bedzie z tobą, ja tez nie moglam sie doczekac a moj maly ma juz ponad 10 miesiecy

noe dzieki bardzo. A teraz juz czas na mnie, bo rano do pracy ide. Dobranoc.

noe ja to czekam dopiero na dwojki. tez slyszalma ze trojki sa najgorsze. W sumie to takie dziwne ze najpierw wychodza czworki a dopiero potem trojki.

ja to jestem typowym mieszczuchem, chociaz jako dziecko kazde wakacje spedzalam na wsi u babci i to byly zawsze udane wakacje. Tak sobie czasem mysle ze kazda sytuacja ma swoje dobre strony, moj synek tez bedzie sobie mogl jezdzic na wakacje do dziadkow.

Noe wszystko ma swoje plusy i minusy. Generalnie miasto mi sie podoba, mieszkam tu juz 4 lata, mam tu prace, tylko czasem mi brakuje mojej rodzinki. Żeby do nich pojechac to przy stanie polskich drog zajmuje mi to szesc godzin i drugi aspekt to kasa, takie czeste przejazdzki sporo kosztuja.

Anna 10 a jak dlugo jkuz probujecie.

Cytrynka Jak ja wrocilam do pracy to moj Patik mial prawie 5 miesiecy, tez sie balam jak to bedzie, ale w sumie jakos sobie poradzilismy. Mam na tyle dobrze ze opiekunka mieszka na przeciwko, tylko go podaje przez drzwi na druga strone i moj maz co drugi tydzien zajmuje sie Patryczkiem z rana.

Dziewczyny ten czas tak szybko leci . Najpierw sie czeka do porodu, zeby juz sie w koncu pojawilo na swiecie te malenstwo, a potem to juz leci z gorki. Dobra zmykam juz bo czas najwyzszy isc do pracy. Z wizaku z tym ze juz nie karmie to pracuje normalnie po 8 godzin.

Cytrynka Ja wlasnie na poczatku października przestalam karmic. Teraz karmie Patryka z butelki, daje mu 2 razy z rana mleko NAN3R i na wieczor przed spaniem kaszke. A w dzien to juz je prawie wszystko. Ale zauwazylam ze nie lubi bananow i gotowanego zóltka.

czesc dziewczyny Malenka i jak tam po slubie. czekam na zdjecia.

Hej ja jestem teraz u moich rodzicow,ale jutro juz niestety musimy wracac.Nastepnym razem przyjedziemy dopiero na swieta bozego Narodzenia. Patryk szaleje razem z Hanka (swoja kuzynka).Na bobasach wrzucilam ich zdjecie.

Jestesmy teraz w moim rodzinnym miescie. Patryk bawil sie dzisiaj ze swoja starsza kuzynką. Na bobasy wrzucilam ich zdjęcie.

Malenka twoj wileki dzien juz w koncu nadszedl. Wszystkiego najlepszego Noe dopisz sie do naszej tabelki

Czesc dziewczyny Ja tylko na chwilke Kasika to dobrze ze z malym wszystko w porzadku, napewno odetchnelas z ulga. My juz u moich rrodzicow, patryk byl bardzo spokojny w pociagu. Chyba mu sie podobaja takie przejazdzki. Ja tez na razie nie szczepilam Patryka przciw pneumokokom, zastanawiam sie ciagle nad tym szczepieniem.

Noe Moj maly to na razie jest wielkim kreciolkiem, wszedzie by chcial wejsc. Noe a w jakim wieku jest twoj synek.

malenka i jak atmosfera przed slubem, pewnie emocje juz sa.

Swobinka to gdzie dokladnie bylas, bo ja mieszkam w Brodnicy My jutro sie wybieramy do moivch rodzicow. Do torunia pojedziemy samochodem a stamtad jeszcze 320 km pociagiem (4,5 godziny).