Tacyta

nick____________wiek______cykl starań__________termin@ Jolanta255_______25_____________3____________@5.01.2015 elua____________27______________7___________@ 7.12.2014 Czarna32k________33___________6_____________@20.12.2014 Tacyta___________35____________3____________@31.01.2015 Zofia8____________44___________1_____________@04.01.201 CIEZAROWKI: nick____ wiek___tc____które dziecko____płeć/imie dziecka____termin GosiaMałgosia__26___ 37 ________1__córka___ 22.02.2015 eLka84______ 31_____ 37 _______2__ syn _____24 .02.2015 MAMUSIE: Eulalia _____30____ Wojtek __ ur.: 10.12.2014 martablond_33_____córka___ur.: 8.01.2015 Nie wiem, kto w naszym imieniu zmienia te tabelki, ale nie życzę sobie manipulowania przy moich wpisach.

Martablond Gratulacje!! Piękny początek roku. Napisz jak mała ma na imię :D

Jola, a Twoja lutealna wydłużona lekami? Bo oczywiście martwię się, że te moje krótsze cykle wiążą się właśnie ze skróconą lutealną... W ogóle w ostatnich miesiącach z uwagi na niemożność "starań" zaniedbałam i kwas foliowy, i len, ponadto wypijam hektolitry kawy dziennie. Cały czas piję za mało wody - to moja słabość, tym bardziej że przy takiej ilości kawy czuję się czasem wysuszona jak wiórek. Zapomniałabym: to moje pierwsze wpisy w tym roku, więc życzę wszystkim "starającym się" spełnienia marzeń o potomkach! :D

Eulalia, gratulacje!! Pobieżnie tylko przeczytałam wątek, i widzę, że wszystko poszło dobrze :) Życzę Wam zdrowia i samych radości! Martablond, lekkiego porodu! Witam nowa koleżankę - z jednej strony cieszę się, że wreszcie ktoś starszy ode mnie, z drugiej życzę jak najkrótszego pozostawania na liście nad CIĘŻARÓWKAMI. U mnie wczoraj pierwszy dzień @, nie mogło być inaczej, bo starań nie było, ale martwię się, że to już kolejny krótki cykl :( Jednak głowę mam zajętą czym innym. W tym tygodniu mam dwa pogrzeby w bardzo bliskiej rodzinie... Teść nie doczekał pierwszego wnuka, a mój Dziadek prawnuka od pierwszej wnuczki. Smutno, że więcej śmierci niż narodzin, szczególnie w rodzinie męża taka tendencja już od lat. Ostatnie radosne wydarzenie to był nasz ślub, od tamtej pory same pogrzeby. Oby ten rok skończył się dla nas lepiej niż zaczął, i obyśmy zostali rodzicami naszego pierwszego dziecka! Nie wiem jak będzie ze staraniami w tym cyklu, bo emocjonalnie możemy być zbyt "poharatani", ale od jutra znów mierzę temperaturę, a od połowy lutego - to już wiadomo co :D Czy wypadałoby już zmienić wiek w tabelce? Urodziny mam w połowie roku, chyba pocieszę się jeszcze tą "5tką"...

nick____________wiek______cykl starań__________termin@ Jolanta255_______24_____________3____________@5.01.2015 elua____________26______________7___________@ 7.12.2014 Czarna32k________32___________6_____________@20.12.2014 Tacyta___________35____________3____________@31.01.2015 Zofia8____________43___________1_____________@04.01.201 CIĘŻARÓWKI: nick____ wiek___tc____które dziecko____płeć/imie dziecka____termin martablond___32____40 ________2__córka___10.01.20 15 GosiaMałgosia__25___ 34 ________1__córka___ 22.02.2015 eLka84______ 30_____ 34 _______2__ syn _____24 .02.2015 ROZPAKOWANE: Eulalia ___29____ Wojtek __ ur.: 10.12.2014

U mnie @ 4 dni przed terminem. Cykl bez starań, więc tego nie zmieniam. Złapałam dzisiaj "doła". W tamtym tygodniu kolejne dziecko urodziła moja koleżanka, która wiosną namawiała mnie na "zajście", żebyśmy mogły razem z wózkami chodzić. Dzisiaj natomiast dowiedziałam się, że inna koleżanka jest już w końcówce drugiej ciąży. Nie mam ochoty jechać na święta do domu, nie mam ochoty słuchać życzeń dotyczących powiększenia rodziny, bo nie wierzę już, że kiedykolwiek się spełnią. Dawno już tak kiepsko się nie czułam. :(

Machnęłam się w ostatnich wyliczeniach, poprawiam tabelkę. nick____________wiek______cykl starań__________termin@ Jolanta255_______24_____________2____________@6.11.2014 elua____________26______________6___________@3.11.2014 Czarna32k________32___________6_____________@11.11.2014 Tacyta___________35____________3____________@14.12.2014 mała2__________29 _____________2____________ @7.09.2014? CIĘŻARÓWKI: nick____ wiek___tc____które dziecko____płeć/imie dziecka____termin Eulalia _______29___ 25 ________1__ syn _____ 17.12.2014 martablond___32____33 ________2__córka___10.01.20 15 GosiaMałgosia__25___ 27 ________1__córka___ 22.02.2015 eLka84______ 30_____ 27 _______2__ syn _____24 .02.2015 W tym cyklu mąż na styk wróci (albo i nie) w okolicach dni płodnych. Na "dwóch kreskach" w tym roku stawiam już krzyżyk. Dobrze, że testy w szufladzie ważne do 2016, chociaż naprawdę wolałabym tak długo z nimi nie czekać. Życzę pozostałym, by w święta mogły podzielić się radosną nowiną z rodzinami.

nick____________wiek______cykl starań__________termin@ Jolanta255_______24_____________2____________@6.11.2014 elua____________26______________6___________@3.11.2014 Czarna32k________32___________6_____________@11.11.2014 Tacyta___________35____________3____________@07.12.2014 mała2__________29 _____________2____________ @7.09.2014? CIĘŻARÓWKI: nick____ wiek___tc____które dziecko____płeć/imie dziecka____termin Eulalia _______29___25________1__ syn _____ 17.12.2014 martablond___32____30 ________2__córka___10.01.20 15 GosiaMałgosia__25___ 24 ________1__córka___ 22.02.2015 eLka84______ 30_____ 24 _______2__ syn _____24 .02.2015

Elua, trzymam kciuki!! Kompletnie nie znam się na badaniu szyjki, ale gdzieś chyba czytałam, żeby przy niej za bardzo nie manipulować jeśli jest szansa na to, że doszło do zagnieżdżenia. Poczekaj do poniedziałku i oby test pokazał II kreski! Miło poczytać o Waszych przygotowaniach wyprawkowych. Cenna podpowiedź Małej2 w temacie rejestracji na stronach producentów! Myślę, że osoba z 10:20 to nie Eulalia - raczej by się podpisała. Szkoda, że nie zagląda na forum :( U nas połowa cyklu za nami, pech chciał, że w dniach najlepszego śluzu (na oko płodnego) mąż był w rozjazdach, więc tylko jakieś magiczne przesunięcie w cyklu mogłoby zadziałać na naszą korzyść :D Nawet nie wiem, czy w tej sytuacji go liczyć... Jolcia, gdzie Ty?

Hej, teścik jeden trzymam w szufladzie, ale chciałam go zrobić dopiero jutro - teraz już czuję, że @ się zbliża, więc pozamiatane. Tyle dobrego, że jeszcze zdążyliśmy rano to i owo podziałać :D Ogólnie bilans tego cyklu wyszedł całkiem całkiem, tylko z kumulacją w końcówce. Mam nadzieję, że kolejny będzie co najmniej równie dobry!

czarna32, bardzo Ci współczuję. Śmierć w rodzinie to zawsze ogromny stres, szczególnie gdy dotyczy osoby bliskiej. Obecność męża na pewno bardzo by Ci pomogła, ale jeśli to niemożliwe, to może wizyta u psychologa? Gdyby mój stres powodował takie objawy somatyczne, to na pocztątek sięgnęłabym po jakieś leki uspokajające (ziołowe - na mnie dobrze działają takie tanie tabletki AMS), a po drugie w te pędy udałabym się do psychologa. Pogoda dzisiaj paskudna, zimno, ponuro i zbiera się na deszcz... W tabelce zaznaczyłam wczorajszy dzień jako spodziewaną @, ale to przy cyklu 26-dniowym. Dzisiaj 28 dc, a że najczęściej/średnio mam 27-dniowe, to spodziewam się @ jeszcze dzisiaj...

Oj, przechwaliłam mężowskie libido - powtórki nie było. W ogóle w tym cyklu (a to już połowa) tylko 2 razy, więc już wiem, że nic z tego nie będzie. Mnie chyba nie jest pisane macierzyństwo!

Cześć wszystkim, witam też nową koleżankę :) U nas znowu piękna pogoda, rano był numerek, mąż smsował, że ma chęć na więcej :D W tamtym tygodniu złapałam jakiegoś koszmarnego wira z wymiotami i bólami głowy, 3 dni wyjęte z życia... Mąż był super troskliwy, zawsze w takich sytuacjach staje na wysokości zadania. eLKa84, a jakie macie typy imion? Czym się kierujecie? Jola, elua, to "staramy" się dalej. Na luzie. czarna 32k, a Ty z nami? Czy przenoisz się na drugą połowę tabelki? :) Eulalia, martablond - zajrzyjcie do nas :( Z innych tematów: czy robicie jakieś potrawy z dyni? Na razie gotowałam zupę - pycha. Dałam sporo curry i trochę ostrej papryki, przyjemnie rozgrzewa.

Powyżej byłam ja, nie wiem dlaczego mnie nie zalogowało, wrrr... Jola, testowałaś dzisiaj?

Przepraszam, znowu tabelka do poprawki :) W każdym razie u nas w tym cyklu nic, i wcale się nie dziwię - pisałam Wam, że libido u mojego męża jest niziutkie, więc odpuszczenie poskutkowało i tym, że seksu praktycznie nie było, a już nie w dni płodne. Całe szczęście, że więcej teraz biegam i jeżdzę rowerem, bo nie wiem, jak spożytkowałabym całą energię :) Cykl jakiś krótki - tylko 26 dni. Może to stresy, które w ostatnim tygodniu były spore. Eulalia, martablond, jak Wasze dzieciaczki? Pozostałym zyczę powodzenia - oby @ do was nie przyszła!