stała czytelniczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez stała czytelniczka
-
Kawa, piszesz dystans do siebie... i owszem, każdy go w jakimś stopniu ma, ale jeśli zaczyna sie wjeżdżać buciorami w czyjeś prywatne życie, to już jest koniec żartów i dobrej zabawy... jak wyżej zauważyłam jakoś z Goździkową nie pośmiałyście sie z siebie samych, nie wciągnęłyście w tą piękną zabawę swoich dzieci czy mężów, czy powiedzmy narzeczonych... Goździkowa napisała mi, że umówiłyście się wcześniej na rozruszanie topiku... szkoda tylko, że nie uprzedziłyście wszystkich tu piszących o tym. Owszem też bym sie chętnie pośmiała... ale nie z twojego chłopaka, czy z choroby... Także się nie dziw na reakcje Rybki i moją, to, że Angel się z tych żartów śmiała... to już jej sprawa, nigdy nie zauważała jak sie z niej nabijałyście. Metaxa jest na tyle mądrą dziewczynką, że zbyt wiele lub raczej wcale sie nie użalała na tym forum, więc nie było tak na prawdę z czego sie ponabijać. Pokazałyście dzisiaj chyba swoją prawdziwą twarz, a szkoda że akurat tak późno. Mówiąc krótko, możemy się pośmiać z \"dupy maryny\", ale jak się w to wciąga bliskie osoby, to jest już niesmaczne. Jest mi z tego powodu smutno, bo sądziłam, że piszę z dorosłymi osobami, które szanują czyjąś rodzinę i prywatność.
-
mnie to też raczej nie śmieszyło :O najwidoczniej nie znam sie na żartach ale miło dowiedzieć się co tak na prawdę myślicie (myślisz Kawa), co w głowie, to i w żartach... ciekawe, że na swój temat bardzo malutko pożartowałaś, teraz już widać, co można tutaj pisać, a raczej o czym nie wolno... miłego dnia
-
15:45 goździk sztuk jeden Stała słonko brawo ale o co chodzi Goździku, bo nie kumam? ... :D
-
na oczy dostała wczoraj od pediatry kropelki i maść, już dzisiaj lepiej wygląda co do męża, to aż taki szok nie jest, w końcu mam go teraz w zasadzie na co dzień ;) czasem tylko wybywa na dłużej 8 marzec... nie mam planów na ten dzień, pewnie będzie jak pozostałe, gdybym mieszkała w Sz-nie, to pewnie umówiłabym się z kumpelami na babski wieczór, lubiłyśmy sobie takowe urządzać :D oj działo się wtedy :D :D :D
-
u mnie też piękne SŁONECZKO ;) już od niedzieli, ale siedzę w domu, bo mała nadal chora, ale już jest lepiej, nie gorączkuje, tylko jeszcze został katar i oczka, bo załapała wirusówkę na oczka :O Mężulek też w domku, wziął sobie L4 więc mam dom pełen choruszków, tylko jeszcze psiura mi się nie skarży na katar ;) Goździk, kosmetyczka w piątek? czyli w sobotę nigdzie nie wychodzisz... :P Angel, zaburzenia pewnie spowodowane antybiotykami, kup sobie na wzmocnienie zestaw witamin, no i umów się z kumpelą na porządne ploty albo jakiegoś drinkusia :D Kawka, czyli pozostaje Ci pozostać na sprawdzonym miejscu. Pewnie jeszcze nie raz coś ciekawego podłapiesz :)
-
-
nie mam pojęcia :(
-
a to specjalnie for metaxa, może sie pojawi ;) :P http://www.dobryhumor.info/4.jpg http://www.dobryhumor.info/3.jpg http://www.dobryhumor.info/9.jpg
-
może Misiek specjalnie zapomniał ;)
-
Kawa i ta odpowiedź mi się podoba :) Angel, cóż my Ci niestety nie pomożemy w takiej sytuacji, nie wiemy co siedzi u niego w głowie. Możesz co najwyżej zrobić coś w tym stylu, co napisała Kawa, odrobinkę dosunąć się. Bo na to wygląda, że Ty się starasz, a on już nie musi tego robić, bo jest Ciebie pewien. A co do początku... to w każdym związku tak jest, na początku facet potrafi góry przestawić, aby przypodobać się babce, a jak już ją ma, jak już jest pewien, ze kobieta jest jego... to na cóż mu starania... życie. Tylko nie bierz tak dosłownie mojego tekstu, bo wiesz, ze ja kobieta po przejściach jestem i więcej u mnie realizmu niż miłości :P ;) Goździk, weekend w miarę ok u mnie, wzięłam sobie pewną radę do serca ;) :D :P
-
nooo toś pojechała Goździkowa :D dobre jak po imprezach? imieniny też zaliczone? Kawa, może warto spróbować z tą nową pracą, tylko gorzej, jak rzucisz hasło szefowi... a on powie Ci adieu ... Angel, co Cię gryzie??? czyżby znudziło Ci się już spotykanie z R.?
-
no ładnie, ciotki są tylko dzidziusiów niet ;) miłego weekendu kobitki :)
-
coś chyba mi net fiksuje, albo może kafeteria ma mnie już dość, niby są wpisy, a jak wchodzę na temat, to nie ma... :O idę coś ugotować na obiad, wypadałby w końcu coś zjeść ciepłego :P Goździku... no po prostu muszę do juterka
-
tiaaa :D pamiętam jak mnie tak nazwałaś... ciocia dobra rada.... i udzieliło mi się to ;)
-
Goździk, Ty ten brzuch, to nie mylisz przypadkiem z pośladkami? bo ja takowego nie widzę u Ciebie, no chyba, ze mylimy pojęcia brzuszysko...
-
Angel, wyczerpana jest od nadmiaru seksu :P mówisz Metaxa, go bejbe... od razu mi się nasunęła piosenka Ani Mru Mru na tańce goł goł goł zrobimy szoł :D :D :D coś dzisiaj śpiewająco mamy co do kiecki, musiałabym zgubić brzuszysko :O
-
teraz doczytałam się, ze napisałam ciotkę zamiast ciutkę :D no ładnie co mam powiedzieć... tak nie jestem sama, wiem, tylko nie sądziłam (chociaż można sie było w końcu tego spodziewać), że tak to się potoczy, ale ok muszę to "przegryźć" - jutro będzie lepiej
-
sama się widzę upominasz o buziaki :D :D :D tak, dystans dystans dystans... powtarzam sobie to w kółko dystans dystans dystans... tylko jestem na świeżo z tym i to ciotkę boli, ale dam rade, przejdzie mi prędzej czy później dystans dystans dystans... dystans dystans dystans... dystans dystans dystans...
-
spadam do miasta, miłego popołudnia słoneczka ;) :P
-
no to się zdublowałam, i to jeszcze na nowej stronie na samej górze taki tekst będzie
-
chciałam z języczkiem, ale takiej emotki tutaj nie posiadają :O
-
chciałam z języczkiem, ale takiej emotki tutaj nie posiadają :O
-
tak właśnie zrobię :) właśnie o drugiej chyba najbardziej myślałam, ale popatrzę po sklepach, może coś mi się ciekawego rzuci w moje piękne oczęta :D ;) dzięki za porady
-
http://www.allegro.pl/item304203136__wielka_wyprzedaz_34_44_tu_40_.html http://www.allegro.pl/item303356073_fioletowa_satynowa_sukienka_hit_na_topie_r_40.html http://www.allegro.pl/item312381843__apart_suknia_wieczorowa_1000_i_jednej_nocy.html co myślisz o tych? i tak pewnie w końcu się wybiorę do nas lub raczej do ciut większego miasta i coś innego kupie
-
dobrze sie czuję w kolorze brązu :) dlatego o nim wspomniałam, kiedyś wydawało mi się też, ze w zielonym mi dobrze kurcze, nie wiem w jakim kolorze mi dobrze