stała czytelniczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez stała czytelniczka
-
Helołłłłłłł witam szanowne panie, jak zwykle od dłuższego czasu z doskoku, tym razem z uroczej kafejki w centrum jeszcze bardziej uroczego Lublinca :D zaciekawionych informuję, ze nadal odcietam od netu i się nie zanosi tak szybko, ze sie gdziekoliwek przyłączę Pozdrawiam i przesyłam Wam piękne słoneczko ze Śląska
-
Witam Was dziewczynki, baaaardzo mi brakuje kompa i netu, ale niestety, nie prędko się pojawie na nowo w tym gronie - komp kaput w zasadzie wszystko do wymiany, czyli krótko mówiąc trzeba kupić nowy, a teraz to kasa potrzebna na mebelki do pokoju córci i na szafe do przedpokoju nie wiem co u Was, bo nie mam teraz czasu poczytac, ale dziękuję za zdjęcia goździkowej.... odrobinke inaczej moja wyobraźnia Ciebie widziała :D mam nadzieję, że córka Twoja zadowolona ze szkoły co do mnie, to mieszkanko fajne, duże dwa pokoje, kuchnia też niczego sobie, duuuża wanna w łazience, no i ogromniasty balkon.... jeśli nie zmieni się mój adres, to w przyszłym roku muszę go pieknie ukwiecić ;) okolica spokojna, wręcz cicha, słychac naturę, bo za oknem mam łąkę i pole... coś jak u Golców w piosence: pole pole łyse pole... :P póki co jest ok wyszukałam kefejke w Lublincu, więc od czasu do czasu będęna gg, może i tutaj wpadne pozdrawiam Was gorąco i mocno ściskam (tylko wirtualnie niestety) ps. mój mąż coś wspomina o laptopie, więc może już niebawem mój nałóg się uaktywni ;)
-
Angel jak tam ;) :P ;) dziś potrzeba mi Waszego dobrego humoru dziewczynki...
-
kochane dziewczynki, ja tylko na chwilkę \"wpadłam\", bo mam gościa w domku, moja mama przyjechała i nie wypada mi tak siedzieć przed kompem ;) witaaaj Kawa... kope lat ;) zdjęcia cudowne, zauważyłam też na nich pewnego bruneta... no i dziewczyna topless i stringi... a jednak !!!! :D :D :D Auguri, przykro mi, że sie rozczarowałaś swoim Grekiem... ale z dwojga złego lepiej teraz niż po ślubie miałabyś sie dowiedzieć, że masz mu płacić, za to że jesteś z nim... tym bardziej, że to de facto facet zajęty jeszcze... :O Angel, napiszę Ci później skąd taka emotikonka u mnie... Goździku, czy siem na mnie gniewasz...???? :( pozdrawiam
-
Goździku, Tobie również udanego weekendu a singlielki (czytaj Angel i Metaxa) niech pomyslą o tym wyjeździe, to dość ciekawy pomysł... :)
-
zamiast sznurka, masz tu \\_/> kawe ode mnie :)
-
z grzeczności miało być :D
-
grzeczności nie zaprzecze ;)
-
no tak, jak raz mi się zdarzy mieć dobry humor, to już doszukujecie się podtekstów.... ale raczej spodziewałam się tego po Goździkowej... :P otóż oświadczam wszem, że mój dobry nastrój nie ma nic wspólnego z wyjazdem ślubnego (to jest raczej smutne, ale już za jakieś trzy tygodnie będziemy razem 24/7 ) jest on, czyli nastrój wynikiem w miarę dobrej pogody za oknem i unormowanej gospodarki hormonalnej :D
-
jeśli chodzi o panią stałą, to plany na weekend baaardzo piękne... a więc: może kino, jakaś kawa, dobra kolacja w super knajpce, jakas dyskoteka... a potem suuuper seks ;) :P no to pomarzyliśmy..... :D a tak na serio... dziecina, psiura i ja, może jakiś spacer do parku i zwykła codzienność
-
Dzień doberek :) Angel, co się dzieje? jakiś problem? u mnie ładna pogoda, słoneczko za oknem i wstałam dziś w dobrym nastroju przekaże Wam troszke dobrej energii :D :D :D :D :D :D :D :D
-
Dobry wieczór.... ja bywam wieczorami na necie, a teraz znowu do 10 będe bywac, bom znowu sama :D a dziś nawet ze szklaneczką czegos tam ;) coś mnie tak naszło...
-
miłego spotkanka życzę metaxa i angel :D a propos tzw. singli... na urlopie wpadła mi w ręce pewna gazeta, już nie pamiętam tytułu, był tam artykuł nt. singli. Czy wiecie, że istnieje strona internetowa www.polowki.pl (stworzyły ją kobitki, które są same) i tam można się dowiedzieć informacji o różnych spotkaniach w głównych miastach Polski (Wrocław, Warszawa, Poznań, Kraków, Łódź, Trójmiasto, Śląsk), o usługach i produktach stworzonych dla singli, np. wyjazdy z biur podróży. Wyczytałam, że dwa biura podróży organizują wycieczki właśnie dla singli. Ta strona nie jest żadnym biurem matrymonialnym, czy stroną randkową, tylko dzięki niej mogą zaprzyjaźnić się ludzie, którzy np. nie maja jak się zapoznać w realu, są tam tzw. zdeklarowani single, ale też ludziska po przejściach, którzy jeszcze nie szukają swojej drugiej połówki lub tacy, którzy już szukają :) Ale się rozpisałam... :D ale to taka wiadomość chyba głównie dla Angel
-
auguri, jak to się stało, że aż do Aten Cię wywiało? no i co z tym czterdziestolatkiem w Twoim domu...?
-
Angel, sama wiesz, ze bez neta nie wytrzymam długo i stane na głowie, aby mieć go szybciutko w domku... jak nie, to kupuje sobie laptoka ( ;) ) i iPlusa... hihihi
-
dokładnie Goździk, tylko jakieś 100km na północ od Ciebie...
-
auguri, masz racje, trzeba poszukać pozytywów w każdej sytuacji, jak pewne doczytałaś, jestem takim lekkim pesymistą... ale ucze się cieplej patrzeć na świat ;)
-
no niestety, odwlekaliśmy to jak tylko dało się długo, ale w końcu decyzja zapadła i jak tylko mój mąż wróci z wyjazdu służbowego, to pakujemy się i wio 500km na dół mapy ;) co do numeru... wiedziałam że tak będzie :P hihihi, szkoda, że pogoda Ci niedopisała w mój wyjazd pogoda była i deszczowa i upalna, także miałam wszystko w jednym, też niezbyt dobrze... jak widac nie dogodzi się nikomu :D co do relacji z wyjazdu: byłam na pojezierzu drawskim i pod koniec w Wielkopolsce :)
-
no tak, Kawka wygrzewa się na Krecie, RzW wpada tylko na chwilkę, Goździkowa wróciła po urlopie, a w mojej skrzynce nadal cisza... ;) Auguri, witam Cie serdecznie w naszym gronie Metaxa, jak zawsze pozytywnie nastawiona :) Angel.... a więc w końcu skonsumowałaś tajemniczego... (cieszę się, że konsumpcja smakowała :P ) u mnie oki, ze ślubnym lepiej, z nr2 leczenie trwa, ale jestem już na dobrej drodze do wyleczenia, umiem już nawet bez zbytnich emocji odpisać mu na tlenie... jedyna troszke smutna wiadomośc, to to, że się w sierpniu przeprowadzam na Śląsk - w sumie i smutna i dobra nie wiem kiedy i czy będę tam mieć neta
-
z tego co auguri napisała, to mieszka w Atenach, czyz nie tak? :D WITAM wszystkie miłe panie, wróciłam wypoczęta i z bagażem nowych doświadczeń Angel, musiałam doczytać co pisałyście jak mnie nie było
-
ups... już się poprawiam... sorki, miałam napisac do Ciebie równiez pościk, ale siem zagapiłam :D otóz metaxo, Ty łobuzico, bardzo było mi miło jak piewrsza sie zapytałaś o mnie, gdzie jestem :P No a wracając do Twojego pytania o pójście z facetem do łóżka (znaczy po ilu randkach), to hmm... jestem w tym względzie raczej ciut konserwatywna - nie tak szybko, muszę czuć, że to jest coś poważnego... eee zresztą, ja już jestem starą mężatką, więc nie wiem jak to bywało sto lat temu... :P ps. mam nadzieję, że się na mnie nie gniewasz
-
no i się zjawiam, bom wywołana :D witajcie kobietki, cieszę się, że tęskniłyście, ale nie pobędę za długo, bo zrobiłam sobie urlop od teściów jednodniowy... chyba sie starzeję, bo mi już najlepiej w domku, a tam czuje się jak piate koło u wozu - aż się sama dziwię, bo tam raczej bywało mi dobrze... hmm... zastanawiające ;) doczytałam, że Kawa wybrałas Honde, baaardzo się cieszę, bo to taki mój mały konik :) Angel, gratuluje udanego weekendu z panem z tv, nono to nam się światowa kobita robisz i tak trzymać! Goździkowa o ile pamiętam powinna już być w tym tygodniu na posterunku, także albo ją powaliło po urlopie na widok pracy, albo pozazdrościła upału i została jednak jeszcze tydzień w pobierowie... RZW jak zwykle cicha, ale jestem pewna, że jeszcze wpadnie i dorzuci nam tu coś pięknego Nie wiem jak u Was, ale u mnie dziś z rana była potężna burza i lał deszcz... (to tak dla ochłody dla tych co nie mają klimy) ale i tak jest duchota na dworzu no to wstępnie się zameldowałam
-
Witam Was dziewczynki, zabiegana jestem, weszłam tylko się z Wami przywitać, mam męża w domu i raczej nie mam kiedy pisać, no i goście byli na weekend. Jutro wyjeżdżam na jakiś tydzień na \"wypoczynek\" do teściów. Potęsknijcie troszke za mną :P Pozdrawiam i życzę miłego dzionka
-
Goździkowa się \"odgrażała\" że mi prześle numer telefonu na maila i jakoś do tej pory go nie mam, więc nie wiem co u niej słychać... ale sądząc po pogodzie jaka jest u mnie, to raczej do szczęśliwych wczasowiczek nie należy... (no chyba że się mylę)
-
odpowiadam :D tak, poprawiła mi samopoczucie, rzeczywiście tego mi trza było wiadomośc specjalnie dla Kawy.... nie mam kolorku bordo :P odnowiłąm sobie baleyage i mam tzw. bombke z tyłu zrobioną, tył króciutko, po bokach dłuższe to tak w wielkim skrócie :)