stała czytelniczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez stała czytelniczka
-
ach bo jestem po lekturze stronki fotka peel i tak mi jakoś zostało :) z mężem się wybierasz na bal?
-
czarna jak najbardziej na miejscu, a masz fotke? :D
-
Siemano kalarepy :D co ja tu czytam...!!! jedne mówią o bolących cyckach (swoją drogą Goździk super podsumowanie o tym mietoleniu :D ), inne udają, że są tutaj jakby najstarsze... a jeszcze inne uciekają od odpowiedzi na temat pelikana, ups tzn. na temat Wiadomego... :P :D normalnie zostawić Was na chwilke nie można Goździku, a może pójdziesz w tej z wesela? ładnie w niej wyglądałaś :) a fotki suuuperowe, oplułam monitor ze śmiechu :D
-
http://pl.youtube.com/watch?v=hnpGcxPNbrc ekhm... jakby to powiedzieć, może mam a może nie mam tego numeru... :P :D zbereźnice jedne
-
Kawka, udanych łowów zakupowych :D wracaj szybko
-
no tak, i wystraszyłaś Rybkę mówiąc o ptakach :D :P czyżby to był pelikan???
-
nadrabia inaczej... nonono, to nam sie Rybka uzewnętrzniła Goździku, jak będziesz miała ochotę na wiadomy temat rozpisać się, to ja jestem dobrymn słuchaczo-czytaczem :) - znasz mojego maila, zresztą może pora założyc sobie gg???? Angel, a może Twój tata w jakiś fachowy sposób na tej zabawie załatwi, aby ściągnąć dług z Twego byłego? mokka1 co tak skromnie... :P
-
niestety, ale o balu mogę pomarzyć, a przyczyna bardzo prozaiczna brak funduszy zarówno na sam bal jak i na kreację :O co do wypowiedzi Rybki... to patrząc od strony moralnej na działania Goździkowej - jest to jak najbardziej złe, ale myślę, że jest to sprawa jej sumienia nie chcę ani jej negować ani jej przyklaskiwać - akurat zżądzeniem głupiego losu jestem jakoby i z jednej i z drugiej strony... i jeszcze jedno, kiedyś bym ją zlinczowała jeszcze na początku tego, jak zaczęła pisać o Śmiałku... teraz wiem, że życie lubi płatać figle, jakże okrutne i zaskakujące zarazem, nigdy nie wiadomo co nam przyniesie przyszłość, można być jak najbardziej poprawnym człowiekiem, a mimo to przychodzi czas, że poglądy nam sie zmieniają...
-
Kawka, już lepiej :) bal karnawałowy... echhhh... pomarzyć... Goździku, to nie to, że zaczynam doceniać to co mam w domu... chyba raczej odwrotnie, ale nie będę tego na nowo wałkować a tak w ogóle, to gdzie jest Rybka???? gdzie jest Rybka? olala czy ktoś widział Rybkę maj???... o metaxę się nie pytam, bo ta udaje, że pracuje, tylko potem ją na gg można zauwazyć ;)
-
Kawa... czy ja mam się pogniewać? że niby głąb to ja? czy kto?
-
czy podejrzanie? hmm... może nie, ale wiem coś na ten temat, kiedy przychodzi taki moment, że chce się więcej... ale może u Ciebie być inaczej, w końcu jesteś inną osobą, masz inny charakter... i pewnie inną sytuację... u mnie, lepiej, miałam okazję się przekonać teraz, gdy byłam chora, miałam super opiekę w domu... w końcu zaczynam żyć życiem rodzinnym, nie ma już wspomnień o czymś, czego tak naprawdę nie było, otwieram się na męża - no to się wygadałam
-
nie będę się spierać z Tobą Goździku, ale jakoś wygląda mi to inaczej i znam to podejście :) ale oki, loozik, jak to pisze metaxa :P fakt, dni są coraz dłuższe :D jeszcze troszkę i będzie można po południu wyjść na spacer coś wysiada forum
-
nie będę się spierać z Tobą Goździku, ale jakoś wygląda mi to inaczej i znam to podejście :) ale oki, loozik, jak to pisze metaxa :P fakt, dni są coraz dłuższe :D jeszcze troszkę i będzie można po południu wyjść na spacer
-
czy to jakaś nowsza odmiana czarownicy na miotle? :D :P (sorki, to taki mały żarcik, ale nie mogłam sie powstrzymać) szaro buro i ponuro dziś u mnie, musze ratować się kawą
-
i kto tu kogo uwodzi.... jednym słowem widzę, że wpadłaś po uszy....
-
ja aniołyszek jestem a nie diablica :D nawiasem mówiąc wymigujesz się od odp. :P mnie też kicie itp. stroje nie \"leżą\", ale jak dziewczyny lubują się, to oki
-
Goździku, a czy to "uwodzenie" chociaż skuteczne jest? :P swoją drogą, to ciekawe jakich sztuczek używa Śmiałek... Kawka, kicia i owszem, ale może jeszcze czegoś poszukaj
-
do hotelu jak znalazł :P :D może jaki napiwek Ci skapnie przy okazji
-
cycki sztuczne, a kompleciki super, nawet ten króliczek
-
w sumie to nie wiadomo, czy Śmiałek jest z tych, co lubią to święto, znam takowych, co nie obchodzą tego.... więc wszystko jest możliwe :O ja już też pisałam, że ten wyjazd Kawkowy może się tak zakończyć, ale lepiej zaczekajmy, aż Kawka wróci....
-
no tak Wy już zdążyłyście temat zmienić... Walentynki.... Goździku, o ile mnie pamięć nie myli, to przecież kręci się koło Ciebie pewien wielbiciel, więc powinnaś cosik z takowej okazji otrzymac od niego... :P
-
jak nic ze 150zeta ten "bukiecik" kosztował fiufiufiu pięknie pogratulować Angel, no nic ide do wyrka
-
dziękuję dziewczynki Angel, Ty jakaś niewyżyta jesteś... kilka dni R. nie było i już taka zgłodniała? u mnie też padał i pada deszcze, to pewnie stąd te cholerne wirusy kursy z urzędu pracy, stwierdziłąm, że mój zawód, że się tak pochwalę mgr ekonomii, z naciskiem na finanse, jest jakby zbyt popularny i muszę cosik jeszcze sobie dorzucić do wykształcenia, póki co chce przypomnieć sobie języki, a w ogóle, to marzy mi się pójść w stronę informatyki, ale na studia to już za późno, może podyplomówka jakaś jedynie mi też za chiny nie chce się otworzyć link z kwiatami Angelkowej :O
-
miłego dzionka dziewczyny, ja znowu uziemiona :O jakaś cherlawa w tym roku jestem ale na pocieszenie, zapisałam się na cztery kursy na ten rok, może na któryś się załapię :) mokka1 - prezent odeszła z topicu i w zasadzie zostawiła po sobie taki raczej niesmak, dlatego uważamy, że mogła to być wielka ściema, ale równie dobrze możemy się mylić :) a co dołączenia do nas, to nie widzę przeciw wskazań, to że jesteśmy zżyte, nie powinno Ci przeszkadzać, po prostu zacznij pisać z nami, a zobaczysz sama, że szybciutko i Ciebie to wciągnie :D po drodze \"ukażemy się\" nawzajem poprzez wymianą fotek i będziesz już nasza ;) :P
-
Angel, no właśnie, ostatnio daje mi do myślenia ona Kawa, wróce jeszcze do siostry, a czy ona stara się już coś prawnego w tym kierunku robić?