asik36

hej :) wiele z Was mnie nie zna, niektore moze pamietaja przez mgle...... rzadko tu bywam, jeszcze rzadziej sie odzywam, ale kurcze strasznie mi sie przykro zrobilo jak zobaczylam, ze zle sie dzieje na tym topiku wiem, wiem.... nie powinnam moze wtykac nosa, ale poniewaz wlasnie ten topik a raczej dziewczyny piszace na nim pomogly mi przejsc przez okres rozterek, strachu a pozniej cieszyly sie ze mna narodzinami mojej Zuzy, to nie moglam sie powstrzymac aby nie napisac - DZIEWCZYNY CO Z WAMI? kurcze nie kloccie sie, pomagajacie sobie dobrym slowem, wymiana doswiadczen... no to sie namedrkowalam ;) pozdrawiam Was wszystkie, ale w szczególności Inke-(moze przeczytasz ten wpis Ineczko-kochana poplakalam sie czytajac ze tulisz juz swoja coreczke :)), Agunie, Enex, Roksane, Begę, Daily, Grubego Misia.......

czesc :) jak milo widziec ze ten topik wreszcie odzyl :):):):):) wpadlam na moment a tu taka niespodzianka !!!! Ineczko, och jakże mocno trzymam za Ciebie kciuki, za inne dziewczyny takze, ale za Ciebie szczegolnie :) Misiu-jak choroba Toni? oj mam chwilke czasu wiec musze podczytac co u Was :)

misiu, wysle eska :) przyszly tydzien mam w miare luzny koniecznie musimy sie spotkac!!!!! :) wezme walowke dla mlodej i popedze do Potulika :) Ineczko, oj czerpie pelnymi garsciami i jestem strasznie zazdrosna o kazda chwile spedzona z dla od mojej gwiazdy moj maz mowi, ze przesadzam i ze bedzie problem jak pojde do pracy, i to jest chyba prawda :)

hej kobietki :) kurcze, weszlam tu, czytam i oczom wlasnym nie wierze........ a gdzie ta fajna atmosfera, ktora kiedys goscila tu na stale? Daily- zdrowka dla Maciusia nie zalamu sie i nie obwiniaj moj Pawcio jako kilkulatek miala zlamane obie raczki, w odstepie 10 miesiecy tez rwalam sobiewlosy z glowy, ale teraz wiem ze niepotrzebnie ot, zywe, bystre dziecko bywa nie do upilnowania Enex- nie wiem czy dobrze sie doczytalam, ale gratuluje :) Bega- nadal mocno Ci dopinguje :) Ineczko- podziwiam Cie..... Gruby Misiu- czytalam ze Macius jest super :) jestem pelna podziwu dla Ciebie, ze dajesz sobie rade ze swoja wesola gromadka :) Ewelina76- czytalam o Twoich perypetiach z lekarzem i po prostu brak mi slow :/ Agunia33-jak tam Twoje malenstwo? pochwalilabys sie corcia, bo ciekawosc mnie zzera czy jest podobna do Ciebie :) u Zuzy i u mnie wsio po staremu kazdego dnia zaskakuje nas czyms nowym teraz jest na etapie stawania na nogi i bicia wszystkich po buzi, co ewidentnie sprawia jej przyjemnosc zebow na razie brak Aguniu pytalas czy karmie jeszcze piersia-otoz juz prawie nie... ;( poniewaz wracam juz do pracy, a mialam problemy ze sciaganiem pokarmu, podalismy Zuzce sztuczne mleczko, i jak mozna bylo przypuszczac, byl to poczatek konca karmienia......... teraz probuje ja przystawiac zawsze przy porannym karmieniu, ale Zuza nie chce ssac bo nie widzi co sie dzieje w pokoju Cycusia traktuje jako zabawke ok, alez naprodukowalam...... pozdrawiam Was kochane, i do zobaczenia (spisania) wkrotce

witajcie babeczki odzywam sie niezmiernie rzadko, ale nadal jestem z Wami serduchem Ineczko....przykro mi nie wiem co dalej pisac........ myslami jestem z Toba Mamulko, Enex-serdecznie Wam gratuluje i zycze wszytskiego dobrego :) Agunia, Maja widze ze Wasze malenstwa sa zdrowe i grzeczniutkie caluski dla nich :) u Zuzi i u mnie jest ok, Zuzia za dwa dni konczy pol roczku!!! (jak ten czas leci), ja wracam do pracy 25.06 i juz mi serce peka na mysl o kilkugodzinnej rozlace z Zuzka w mojej stopce jest link do fotek Zuzi i moich starszakow, wiec jezeli bedziecie mialy ochote to serdecznie zapraszam pozdrawiam serdecznie, buziaczki kochane forumowiczki :)

sprostowanie Kasia urodzila o 16.30

witajcie dziewczyny Misiu dzwonila wczoraj do mnie i prosila abym pospieszyla do Was z wiadomoscia ze juz jest po :) widze ze sie spoznilam (los zagnal mnie wczoraj w miejsce gdzie cud sprawil ze bylo swiatlo ;) ) probuje doczytac ile wiecie, ale chyba dzisiejsza noc jeszcze szaleje w moich zylach wiec jestem nieprzytomna niemniej powiem Kasia urodzila Misia o 17.30, rozmawialam z nia o 17 i miala taki spokojny glos :) Macius wazy 3030, ale dlugosci z podekscytowania zapomnialam (wstyd) KASIU JESZCZE RAZ GRATULUJE tak bardzo ciesze sie Twoim szczesciem

czesc kobitki wpadlam na chwilke i nogi ugiely sie pode mna ale juz doczytalam ze u Inki wszytsko ok Ineczko, uwazaj na siebie....lez, bierz zastrzyki i nie denerwuj sie :) caluski dla Ciebie i dziecinki Dana, Misiu kurcze to wy juz przed meta, alez ten czas zlecial szybkich jak najmniej bolesnych porodow a przede wszytskim zdrowych dzieciaczkow Misiu, ostatnio widzialam Cie jak pomykalas z Wojtusiem, chcialam trabnac klaksonem, ale mam ostatnio policyjna fobie, wiec sie powstrzymalam :) brzuszek masz taki zgrabniutki, sliczny kurcze gdyby nie sliny instynt samozachowawczy zdecydowalabym sie na 4 dzieciatko, ale mam klopoty z moimi zbuntowanymi nastkami i ogrom pracy z Zuza, ktora notabene swietnie sie chowa, jest kochaniutka i slodka :) pozdrawiam Was kochane, 3majcie sie :)

no swietnie wychodzi slowo c-h-o-j-n-y ale oczywiscie wiecie o jakiego zajaczka chodzilo ;)

Dziewczyny, korzystajac z chwili spokoju (dzieci poszly ze swieconka) chcialam Wam zyczyc, ZDROWYCH, POGODNYCH, RODZINNYCH SWIAT CHOJNEGO ZAJACZKA I MOKREGO SMINGUSA :)

no co ze mnie za gamon......... Janeczko przepraszam........... :( Bega, ciesze sie ze nadal walczysz.Dzielna z Ciebie dziewczyna :)

sorki, Tekla, Janeczka Wam tez serdecznie gratuluje :) Begus-nie odpuszczaj...../ Misiu jak sie czujesz? Agniecha, jak malenka ?:)

witajcie :) ciekawosc odnosnie spadkow do dolnej tabelki mnie przygnala i co widze?......... :D:D:D:D:D:D Ineczko GRATULACJE GRATULACJE GRATULACJE!!!!!! nawet nie wiesz jak sie ciesze :) bo, nie obrazcie sie dziewczyny, Tobie wlasnie najbardziej kibicowalam :) widze onadtwo ze Twoja kruszynka bedzie o troszke ponad rok starsza od mojej Zuzy :) tak sie ciesze :) jeszcze raz gratuluje ::) pozdrawiam wszytskie pozostale forumowiczki i zycze Zdrowych Wesolych Swiat :)

hej Listopadowiczki :) nie moglam sie oprzec pokusie aby skrobnac tu kilka slow :) jestem zeszloroczna listopadwiczka i kiedy zobaczylam Wasz topik to az mi sie lezka w oku zakrecila od wspomnien :) ciaza, nawet pomimo okresow zlego samopoczucia, drzenia o malutkie zycie rozwijajace sie pod sercem, jest wspanialym czasem dla mamus :) zycze Wam dziewczyny zebyscie z usmiechem na twarzy przeszly te 9 miesiecy. Trzymajcie sie razem na topiku, bo wiem z doswiadczenia ze dobrze miec przyjazne duszyczki ktore dziela sie swoimi radosciami, smutkami, watpliwosciami i rozterkami :) Caluski :)

test :) ale przy okazji MILEJ NIEDZIELI :)

hej kobitki ja jak po ogien......... Ineczko ponizej linki do fotek Zuzki :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b7990d6476f68c21.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b7990d6476f68c21.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d3113e171aa74fe6.html Gruby Misu, ja na serio mowilam o pomocy wal do mnie w razie czego jak w dym jak sie czujesz? dziewczynki kurcze czekam na wasze upadki do nizszej tabelki :) pozdrawiam serdecznie buziaczki

Daily Kochana, przepraszam ze Cie pominelam :) witaj :):):) mam nadzieje ze wypoczynek w cieplych krajach byl udany :)

Roksanka, Moni, Majeczko, Ineczko, Gruby Misiaczku caluski, caluski, caluski :) Roksanko, Samuel jest swietny :) ale powiedz czy ta sesja filmowa nie zakonczyla sie aby niespodziewanym spotkaniem z szyba ?:))))) Majeczko, doczytalam sie ze corenka rosnie jak na drozdzach :) bardzo sie ciesze :) Ineczko, wiem ze to wyswiechtane slowa ale sa one tak prawdziwe z usmiechem na ustach musimy brac od zycia to co nam daje :) wiec glowa do gory i do bojuuuuu .:) Ineczko fotki Zuziaka podesle jak najszybciej (o ile dojde co i jak w zamieszczaniu zdjec na necie :) Niestety w zwiazku z tak dluga nieobecnoscia, moje konto e-mail zostalo wyczyszczone wrrr........... i nie mam zadnego adresu Gruby Misiu, kurcze strasznie mnie zmartwilas :( sluchaj a moze moglabym Ci jakos pomoc moze od czasu do czasu zabrac Twoje maluchy na jakis spacer? co z ty,i skurczybykami? jak czyjesz sie po cordafenie? ja czulam sie dobrze ale wiem ze niektore kobitki zle na niego reaguja kurczaki pisz co u Ciebie dziewczyny musze sie Wam pochwalic moja Zuza :) dzisiaj bylam z nia na szczepieniu i wyobrazcie sobie ze moja gwiazdka nawet jednej lezki nie uronila :) lekarka, pielegniarka, Patka i ja zaniemowilysmy i z niedowierzeniem patrzylysmy sie na Zuzke w oczekiwaniu na wybuch placzu nie doczekalysmy sie :) na szczescie.......... ;)

uzupełniam tabelke :) Oto tabelka *****DOPINGUJĄCE***** NICK.............. dzieci................. dł.cyklu........... następna@ 1.Lili................3s..................... 32-35................ ok..22.03 2.Sylwia7...........2s1c............................... .................... 3.Moni76...........1c1s................................. ................... 4.Mamulka.........2s.................................... .................... 5.Kroma............1s1c................................. ................... ******STARAJACE SIE****** 1.Bega................2s................26-28........... .........1.04 2.Justina33..........1s1c.............28-32............. .......04.03 3.Daily................1s..................32........... ...........16.04 4.Koko................3s................27-28........... ......... 26.03 5.Inka67..............3s................29-30........... .........07.04 6.Roksana34.........1c 2s.............34-35....................17.04 7.Janeczka...........2s...............29-31............. .......2-3.04 8.Anastazja .........3c...............30-31....................14.04 9.Enex................2s................25-26........... ........28.03 10 Ronja..............3s...............29-30................... ..5.04 11.Poka...............1s...............26-28............ ..........????? 12.Ala_71.......... 13.Kate68............1s...............26-28............. .........5.04 ****PRZYSZŁE MAMUSIE**** 1.Gruby Miś...........2c.1s...........33.......20.05 synek Maciuś 2.Dana68..............2s...............31tc....27.05 córeczka 3.Ewelina76...........1c 1s...........28tc.....19.06 synek Igorek 5.mama trójeczki....2s.1c...........27tc.....29.06 6.Aneta ana...... ****NASZE DZIECIACZKI**** 1. ZUZIA córa Asi...........ur 29.11.06.. waga. 3650...... wzrost54. 2 .Szymon synek Edlem....ur.26.01.07..waga.3500.......wzrost.52 3 .Małgosia córa Mai.......ur.27.12.06 ..waga.4310......wzrost.57 4 Jakub synek Nadziejki...ur..............waga..............wzrost.... 5 Agatka córka Aguni33....ur. 23.02.07..waga...3030..wzrost..49

witajcie \"po latach\" :) witam Was kochane po baaaaaaardzo dlugiej nieobecnosci... powod dosc prozaiczny- brak internetu nie jestem w stanie nadrobic kilkumiesiecznej nieobecnosci, niemniej sprobuje zlapac najwazniejsze watki :) pierwsza rzecza jaka wychwycilam to narodziny Kuby Nadziejki i coreczki Aguni :) dziewczyny serdecznie Wam gratuluje i mooocno sciskam :) Kochane, u nas wszystko OK :) Zuzia jest wspaniala, rozkoszna, slodka etc :) Wszyscy domownicy nadal szleja na jej punkcie :) Jest poza tym bardzo duza, bo ma juz 70cm dl i wazy 7300 g Kochane jeszcze raz mocno Was caluje i sciskam Ale sie za Wami stesknilam Gruby Misiu co z Toba? Zmienilas numer telefonu? Jak sie czujesz kochana? Buziaki.......

dzieki Kotunia :) nie jest za pozno, to byl chyba falszywy alarm spowodowany globulka jestem najwyrazniej przewrazliwiona, ale to dlatego ze od dwoch miesiecy drżę o to zeby nie urodzic za wczesnie (skonczyl mi sie dopiero 32 tc) jeszcze raz dziekuje za odpowiedz

czesc dziewczyny, pewnie zdziwicie sie moim pytanie, bo jak zapewne zauwazycie w mojej stopce przezylam juz dwa porody. Niestety byly one tak dawno i to co mnie interesuje za kazym razem wywolywano sztucznie. Po tym krotkim wstepie, przejde do konkretow. Chodzi mi o odchodzenie wod plodowych. Niestety podczas tej ciazy, moja szyjka okazala sie slabiutka, w zwiazku z tym leze plackiem od prawie dwoch miesiecy. Doslownie przed 5 minutami, nagle w pozycji lezacej, przepraszam ze napisze wprost, wycieklo ze mnie troche bezbarwnego, bezzapachowego plynu. NIe moge tego nazwac wydzielina, bo jest on wodnisty. Teraz czuje ze mam caly czas wilgotno. Dodam, iz w zwiazku z permamentnym stanem zapalnym, niedalej jak 3-4 godz temu, zaaplikowalam sobie clotrimazolum, wiec moze to ma jakis wplyw? Pytanie-czy mozliwe jest aby byly to odchodzace wody plodowe? Wiem ze najlepiej byloby abym pojechala do szpitala, ale poniewaz moj maz dopiero wraca wieczorem, musialabym zadzwonic po mame, a mowiac szczerze, chcialabym oszczedzic jej emocji gdyby okazalo sie to falszywym alarmem. Przepraszam ze zawracam Wam glowe, ale moze jako doswiadczone mamy, podpowiecie mi co to moze byc? z gory dziekuje za podpowiedzi :)

agatka- pomimo ze to moja trzecia ciaza nie mam pojecia jak jest z szyjka w poprzednich ciazach bylam mlodziutka wiec nie mialam z tym zadnych komplikacji co do mojej mamusinej pelnej pary.... ehh jeszcze do tej pory mam chwile ze nie chce mi sie wierzyc ze to trzecie dziecko to moj podstepny maz tak zrobil:) ostatnio sie przyznal ze to byla dywersja :d

Czesc:) Mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona :) Prawde mowiac udzielam sie na topika dla listopadowek ale termin z usg na sug nieuchronnie przesuwa sie na poczatek grudnia :) tak wiec pomyslalam ze byloby fajnie i tu porozmawiac od czasu do czasu :) pozdrawiam serdecznie

czesc dziewczyny :) przyznam sie ze podczytuje Was od czasu do czasu i strasznie Wam zazdroszcze ze juz niektore z Was moga sie cieszyc z Waszym malenstw mi jeszcze zostalo duuuuzo czasu dziewczyny widzialam ze niektore z Was sa z wa-wy chcialam zebrac opinie co do warszawskich oddzialow polozniczych czy zechcecie mnie oswiecic i ewentualnie pomoc dokonac wyboru? pozdrawiam serdecznie