satinell

kocham moją dwójeczkę za to, ze jest ciepły, czuły, kochany, gentelman, opiekuńczy, silny, odważny, meski, poza tym jest śliczny, pożarłabym go, kocham go za to, ze po prostu jest, ze jest w moim życiu.....

pineziaaa Ty tam nie wariuj:P bo jescze da Wam sie tak we znaki, ze będziecie kwiczeć... :P:P:P albo idź na żywioł, powidz i wówczas życie nabierze tempa :P

dość dużo tu kobiet, które są tymi twardymi, tymi silnymi połowami w związkach... czy to tak jest, ze po pewnym czasie zaczynamy rozgladać sie za prawdziwymi mężczyznami lub nie oponujemy zbytnio, gdy spotkamy ich na swojej drodze i zaczyna się z tego pewna zażyłość?? ja skończyłam mój związek z nr 1... i wcale nie czuje, aby mi kogoś brakowało w sensie, ze nie poradzę sobie, że z czymś mi nie wyjdzie... nie. dlatego, bo to ja byłam facetem a on kobitą w naszym związku... teraz muszę walczyć o moją miłość... zobaczymy, co z tego wyniknie, ale prawdziwy mężczyzna trafia się rzadko... :/

ja natomiast wiem, czego chcę... mojej dwójeczki :) dziś spotkalismy się... nie będę się rozpisywać, jak cudowne to było spotkanie... jedno ważne sie jednak zdarzyło... mogliśmy porozmawiać... szczerze... powiedziałam, co czuję, co przeżywam... nawet nieźle to odebrał... nie spodziewał sie za bardzo a przede wszystkim nie oczekiwał już nic od życia i nie marzył nawet o czymś takim.... ehhhh, poczekamy, zobaczymy... :):(:):( (mieszane uczucia)

hyhyhy.... szczęśliwy 300-y wpis... :):D:D:D oki, spadam na spotkanie ;) z moją dwójeczką :):D:D:D

może i częstszy scenariusz, ale nie jedyny :P

właśnie, zazwyczaj zdrady pojawiają sie, gdy czegos brakuje, gdy ktoś nie poświeca tyle czasu, co powinien, gdy coś sie psuje... i wówczas taka bratnia duszyczka to coś wspaniałego, pięknego, co daje nam siłę, aby rozpocząć kolejny dzień :) własnie po to są nasze dwójeczki... aby wlać w nasze życia odrobinę radości i szczęścia... I za to Cię kocham .....:*

oki, zapraszamy... :D

no to chyba nie pozostało mi nic innego, jak samej ten topik pociągnąć, dopóki dziewczyny nie wrócą z wojaży... :) będę sama ze sobą dyskutować... może czegos ciekawego sie dowiem :P

a co się będziesz nas pytać... jak chcesz, to spróbuj... warto :P ale mnie zaraz zlinczują :P:P:P

hejka:) a co tu się dzieje?? wybiło wszystkich???

słodkich snów życzę wszystkim :*

chciałabym byc teraz nad morzem... z nim... :(

chciałabym aby można było sprawiac cuda jednym skinieniem ręki... byłybyśmy wtedy wszystkie szczęśliwe i radosne, a tak, to same smutki wypowiadają się na cafe (no, może poza pewnymi wyjątkami). tak więc poszukujemy dobrej wróżki, która sprawi, że będziemy szczęśliwe !!!!

właśnie o to chodzi.. mamy tylko jedno życie... dlatego też jestem sama, bo zostawiłam swojego faceta.. wiedziałam,ze to nie ten... choc czasem mam jeszcze chwile słabosci... :( chciałabym jednak przeżyc to życie z tym właściwym...

pineziuuu, jak chcesz pogadać, to mój nr 1238717

dobra, otwieraj, ja przyniosę lampki. taką największą dla Pineziii, co by jej humorek troszkę poprawić... :P \\./ \\./ \\./ \\./ zapraszam wszystkich, którzy mają ochotę na lampkę szampana...

bo jest tak prozaiczna i śmieszna... magia chwili hihihi humor mam zawsze, jak Egipt wchodzi na tapetę :P:) bo wówczas uruchamiam swoją wyobraźnię i przenoszę sie do swojego świata :P:P:P witaj Pineziuuuu, uśmiechnij sie, bo mi też smutno... jak tam dzisiaj Twoje serduszko się czuje??

mam mnóstwo pomysłów na to, kim moglabym być... np lekarką, lub żoną faraona, lub samym faraonem... :P a mój nick ma taką historię powstania, ze nie przyznam się, skąd się wziął :P:P:P;)

do humanistów ja również nie należę.. wiem jednak, ze żyje nie w tej epoce i nie w tym miejscu... fascynuje mnie starożytny egipt, zwłaszcza czasy XIX dynastii... ehhh, jak tak utonę w moich marzeniach i myślach o egipcie, to robi mi sie błogo na duszy ... byc tam, życ tam wtedy, gdy Egipt był u szczytu potęgi... te wszystkie zasady, te ich rytuały, wiara... coś pieknego...

może być, ale w lodówce mam tylko... piccolo hehe;) ale jak sie uprzeć, to też humor poprawi mi najbardziej humor poprawia rozmowa z kimkolwiek lub książka :) w ogóle bardzo podoba mi sie Twój nick... faraon fanatyk ;) też jesteś maniakiem egiptu, czy to tylko przypadek?? :)

fuuuj, mleko, ohyda... to ja juz wolę sok ananasowy. też dobrze wpływa na... samopoczucie ;) spadam obiadek robic. przynajmniej się czymś zajmę... :/

witam wszystkich dziś mam doła... :( jakoś tak ponuro na dworze, deszcz cały czas pada, lipa jedna wielka... ( mam tyle rzeczy do zrobienia a nic mi sie nie chce... :( no beer :P

oczywiście, ze nie!! niestety, czasem sie nam wymykają niezauważenie. :P oki, spadam, pa

no to mają big problem. a skoro są tacy rozsądni, to niestety, ale muszą skończyć tą znajomość, bo uczuć nie da sie tak do końca utrzymać na uwięzi... dobranoc ;(;(;(;(;(;(