ambiens
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ambiens
-
Hej :) Pewnie, że możesz. Wszyscy sa tutaj mile widziani. p.s. mam nadzieję, że nikt nie ma nic przeciwko temu, że sie tak tutaj rządzę ;)
-
No i nie uwierzycie... Biegałam wczoraj wieczorem! Wprawdzie tylko pół godziny, ale jak na początek to chyba i tak nieźle - szczerze powiedziawszy myślałam, że padne po 5 minutach więc jestem pozytywnie zaskoczona. Za to dzisiaj wszystko mnie boli :( ale mam nadzieję, że do wieczora mi przejdzie i znowu troche podrepczę. p.s. Co tu tak cicho? Gdzie się wszyscy podziali?
-
No nie jak pech to pech :( Pojechałam dzisiaj na siłownię i niestety okazało się, że na początku lipca, ją zamknęli... i teraz musze czekać do początku nowego miesiąca, żeby się gdzieś indziej zapisać - porażka. Tam było fajnie, bo i blisko i można było kupić karnet kiedy się chciało ... ech :( Zostaje mi teraz tylko to wstrętne bieganie...
-
Niby dlaczego miałabyś wyjść po 15 minutach? Instruktor da Ci na pewno ćwiczenia dostosowane do Twojej sprawności fizycznej. Wiadomo, że na początku to się ćwiczy góra godzinę, ale potem jest coraz lepiej. Szczerze polecam ta formę ruchu, bo wg. mnie jest rewelacyjna - świetnie modeluje ciało, no i kg też lecą. Oczywiście trzeba odpowiednio ćwiczyć - koniecznie aeroby i niezbyt duże obciążenia. Może jest to trochę monotonne, ale efekty świetne. Z tym basenem, to chyba sie przemogę. Skoro mówisz, że chodzi duzo takich ludzi jak my, to raczej nie będą zwracać uwagi na innych. Z resztą mi nie przeszkadza to, co sobie pomyślą, tylko głupio się czuję jak słysze jakieś niefajne komentarze - nie biorę ich już do siebie tak, jak kiedyś, ale nie jest przyjemnie jak ktoś się z Ciebie śmieje. :( A jeśli chodzi o kopenhaską, to kiedys już ją stosowałam i właśnie nie było zbyt wielkiego efektu w kilogramach, za to przemiana materii ruszyła, co w moim przypadku jest niesamowitym szczęściem, bo z moją niedoczynnością tarczycy mam z tym ogromne problemy. Dlatego cieszę się z każdego kilograma w dół. Wystarczyłoby mi chudnąć kg na tydzień i byłabym przeszczęśliwa, ale to tylko marzenia - chociaż może po tej siłowni coś się ruszy... Jestem już na tyle zdesperowana, że myślałam nawet o bieganiu, którego nieznoszę. To chyba jeden z niewielu sportów, którego szczerze nienawidzę, ale podobno jest skuteczny przy odchudzaniu - ostatnio nawet słyszałam, że to najlepsza forma ruchu. Tylko, że dochodzi jeszcze mój kompletny brak formy - ptrzeciez ja nawet 5 minut nie jestem w stanie biegać, a przydałoby się z pół godziny. No nic nad tym się jeszcze zastanowię, narazie to i tak jest za gorąco na takie rzeczy.
-
hej dziewczynki! Strasznie dawno mnie tu nie było, bo komp mi całkiem siadł no i roboty też strasznie dużo, ale widzę, że niewiele straciłam? Gdzie sie wszyscy podziali? U mnie dietka w porządku, ale niestety waga stoi :( tak to już u mnie jest, że spadnie dwa kilo a potem przez miesiąc, albo i dwa nic, ale przeczekam - muszę!!! Od przyszłego tygodnia dokładam ruch, a mianowicie zapisuje się na siłownię, a jak starczy czasu, to może jeszcze na basen (trochę mi wstyd tak przy ludziach paradowac w kostiumie :/, ale może rano nie będzie zbyt wielu osób). Poważnie też zastanawiam się nad tą całą kopenhaską (czy jak to się pisze), podobno podkręca metabaolizm, a to bardzo by mi się przydało. R48 - gratuluję spadku kg, oby tak dalej! I koniecznie kup sobie jakąś pożądną wagę, bo przez obecą to tylko same stresy masz niepotrzebnie Buziaki dla wszystkich
-
Aktualizacja tabelki Nick-----------------start-----ubyło----jest----zostało-----cel rozmiar 48----------89---------1,5----- 87,5--------23-----------65 lady mary------------91--------7,5------83,5------8,5----------75 P.Konopielka--------98---------28------70--------15-----------55 dorota 36-----------110--------36-------74------14-19------60-55 maarthek-----------100---------3--------97-------40------------57 ambiens-------------106--------2--------104------44------------64 Kwiatuszek 27--------92--------3---------89--------21----------68
-
Hej dziewczynki. Sorki, że tak długo się nie odzywałam, ale jak wracam wieczorem do domu, to już nie mam na nic siły. U mnie dietka zgodnie z planem (warzywka na parze są boskie - o niebo lepsze niż normalnie gotowane w wodzie) no i kilosik mniej w ciągu tego tygodnia - oby tak dalej i będę zadowolona :)
-
Hej dziewczynki jak tam dzisiejszy dzionek. U mnie dietowe postanowienia zrealizowane, chociaż nieco inaczej niż bym chciała. Poprostu w pracy taki młyn, że i zjeść nie było kiedy, a na dodatek ta temperatura... Dorota--- narazie nie ćwiczę, bo nie mam za bardzo kiedy, idę do pracy na 8 i spędzam tam 12 godzin, a potem to już na nic nie mam siły. Ale nie siedze tam przed kompem tylko jestem w ciągłym ruchu więc to chyba tez się liczy. Pozdrawiam serdecznie. Gratuluję spadku wagi.
-
Ja też nie znosze takich anorektyczek, co to gadaja, że są za grube. I dziwnie się czuję jak moje szczupłe koleżanki w moim towarzystwie rozprawiają jakie to są grube i że muszą sie koniecznie odchudzić, bo tak to wstyd sie pokazać. :(
-
Aktualnie tabelka prezentuje sie nastepująco: Nick-----------------start-----ubyło----jest----zostało-----cel rozmiar 48----------89----------1-------88--------23-----------65 lady mary------------91--------7,5------83,5------8,5----------75 P.Konopielka--------98---------28------70--------15-----------55 dorota 36-----------110--------36-------74------14-19------60-55 maarthek-----------100---------3--------97-------40------------57 ambiens-------------106--------1--------105-----40-45-------60-65
-
To i ja się dołączę do tabelki. Jest 105 a chciałabym ważyć jakieś 60-65 więc do zrzucenia mam aż 40-45 - masakra, ale damy radę!!! Ja wczoraj byłam na grilu u znajomych i same zdrowe rzeczy zajadałam, zgrzeszyłam tylko kieliszkiem szampana, bo opijaliśmy magistra koleżanki :)
-
Hej dzieczyny. Pozwolicie, że sie do Was przyłącze? Podobnie jak załozycielka topiku noszę rozmiar 48 i mam juz tego dosyć. Mam utrudnione zadanie jeśli chodzi o odchudzanie, bo przyplatały się problemy z tarczycą, ale to nic dam radę :) W tym tygodniu kończe sesje i zabieram się za odchudzanko. Pozdrowienia