taka tam dziewczyna

Tam co gwiazdki są było: CHCIAŁAM BYĆ MATKĄ DLA SWOJEGO DZIECKA. Dlaczego to ocenzurowało? GośćM myślisz jak ja. Mi byłoby żal dziecka zostawić, bo krótko jest małe. Nie chciałam przegapić żadnego momentu ważnego, pierwszego słowa, pierwszego kroku.

Laurka moja córka chodzi dopiero pierwszy rok. Poszła jako trzylatka. Składałam do dwóch przedszkoli - każde w innej miejscowości - i tylko po jednym jest, a o żłobkach można pomarzyć :-(. Nie ma tu takich luksusów. W pierwszym przedszkolu była 22 na liście rezerwowych. W drugim chyba 16. Nie dostała się do żadnego. Ale w sierpniu pani dyrektor zadzwoniła, że utworzyli jeszcze jedną grupę, zlikwidowali jakaś salę, w której coś tam było i zrobili salę dla dzieci, i przyjęli całą rezerwę. Jak ja się cieszyłam!!!!!! I niestety warunek był, że do godziny 13 tylko. Teraz będzie chodziła do 15, ale niestety ja w ciąży. Jejku, co ja piszę, jaki NIESTETY? No ale w każdym bądź razie szansa na pracę przepadła. Gdybym pracowała, to miałabym też problem co zrobić z dzieckiem w wakacje... Samo w domu? :-/ Ja miałam wszystko zaplanowane - z dzieckiem do momentu pójścia do przedszkola będę w domu, a potem pójdę do pracy. Ale niestety córka chorowała często, czasem była tylko 4 dni w przedszkolu na cały miesiąc!! Tak więc moje hartowanie, zero przegrzewania, spanie w wywietrzonym, karmienie piersią 15 miesięcy itd., małe rezultaty dało. Rozmawiałam o tym z lekarzem, a on na to, że nie przeskoczy się tego, że dziecko przez choroby nabywa odporności. Podziwiam cię, że wrócisz do pracy tak szybko, Ja nie miałam zamiar*********** być matką dla swojego dziecka i brać za nie odpowiedzialność. Nie mogłabym zostawić takiego maleństwa z babcią, nawet gdybym miała wtedy taką opcję. Ja jestem mamą i ja wychowam swoje dziecko. Ale ja lubię to robić i nie miałam do czego wracać, jeśli o pracę chodzi. Moja siostra też wróci szybko do pracy, tak więc nie myśl, że co ciebie coś mam, bo ja szanuję innych ludzi i ich wybory :-). Ale swoje zdanie otwarcie wyrażam :-). Karmiłam też długo piersią, więc wszystko miało wpływ :-).

Brzoskwinka wstawaj! Na którą godzinę masz usg? Rybcia co u ciebie?

laurka ja bym chciała pracować, ale mieszkam w takiej dziurze, że tu nie ma pracy, a nawet jakby była to nikt mnie nie zatrudni od 8 do 12. A raczej od 8.30. Ja mam co robić, normalnie aż za dużo tego wszystkiego. Ale to takie domowe roboty, z którymi każdy daje radę pracując. Ja mam problem, bo nikt nie popilnuje mi dziecka, nie odbierze z przedszkola itd.

Ale upał, co mam robić, opalać się? :-)

Momi moja siostra nie chciała iść na zwolnienie, ale ja ją namawiałam, bo ma ciężką pracę, musi trochę dźwigać. I ona dobrze się czuła, nie chciała brać zwolnienia, ale wzięła i co się okazało niedługo? Że dopadła ją mega senność i zasypia czasem na stojąco, więc w pracy by ryzykowała. Co innego jak Laurka ma pracę w biurze, a Goalka pracuje w godzinach jakie ona wybierze - żyć nie umierać :-D. Fajnie macie dziewczyny :-D.

Jeśli o wczasy chodzi - mój mąż nawet chyba nie dostanie urlopu. Najwyżej jednodniowe wypady będziemy organizować. Mi to się nawet nigdzie nie chce jechać :-). Byliśmy już z córką w górach (ja preferuję góry, morze to nuda) i nad morzem, i co zaobserwowałam? Że najlepiej się z nią wybierać do zoo czy do aquaparku. Do aqua właśnie jedziemy niedługo. To jest dla niej atrakcja lepsza niż wczasy :-D. Zawsze będąc na wczasach zahaczamy właśnie o aquaparki, raz też byliśmy w zoo w Gdańsku, jak wracaliśmy znad morza.

Martucha w 100 procentach się z tobą zgadzam, nawet się trochę pośmiałam jak czytałam te wpisy wasze, dziewczyny (nie z was, tylko przypomniała mi się JA z pierwszej ciąży). Bo w 99 procentach zrobicie w ogóle coś innego, niż w czasie ciąży sobie zaplanowałyście. To się tyczy każdej kobiety :-D. Wszystko wyjdzie w praniu, kochane :-). Dziś patrzę, a niektóre przedszkolaki z grupy mojej córki przyszły W CZAPKACH!!!! Takich na uszy, a nie z daszkiem. NO BOŻE KOCHANY..... Temat wychodzenia na dwór i ubierania dzieci jest głęboki i szeroki... Odłóżmy go na później, jak już będziemy dzieci mieć, tzn. będziecie, bo ja mam jedno ;-). Miłego dnia dziewczyny.

CIĘŻARÓWKI Laurkachmurka_______26 lat______12tc________05.12.2014 nemesisowa__________24 lata_____**tc_______@@@ evilinka_______________30 lat______11 tc_______02.12.2014 czekającanacud_______21 lat_____ **tc_______ @@@ Goalka________________28 lat______8tc_______19grudzien taka tam dziewczyna __27 lat_____7 tc_______styczeń 2015 rybcia1987____________27 lat______5 tc_________styczeń 2015 AKTUALNE STARACZKI brzoskwinka14_______21 lat______14 cykl starań__________________9-10.05.2014 Aleksandra1906______24 lata_____3 cykl starań__________________3-7.05.2014 tajska_zupka_________23lat_______5 cykl staran__________________04.06.2014 MalinkA1232_________25lat_______3 cykl starań__________________05.04.2014 martucha020290_____24 lata_____2 cykl starań___________________xx.06.2014 gosczula_____________24 lata _____4 cykl starań__________________14.05.2014 karnataka____________27 lat_______8 cykl staran__________________10.06.2014 mamabeata1985_____29lat________3 cykl staran__________________9.04.2014 momi86 _____________28 lat_______ 2 cykl starań_________________ 31.05.2014 margaret112 ________30 lat________6 cykl starań_________________ 01.06.2014 papi11______________22 lat________3 cykl starań_________________19.05.2014 ryba88______________26 lat________9 cykl staran_________________ 04.06.14 Czarnulka2013______29lat________2 cykl starań_________________26.05.14 Werrrona86_________28 lat________1 cykl starań_________________29.05.14 Gość_M_____________32lata______~7cykl starań________________~01.06.14 Miranda454_________24lata_______1cykl starań_________________19.05.2014 Karola300____________30 lat_____1 cykl starań_________25.05.2014

Ojej gdzie ja ten przecinek postawiłam :-). Już mi się miesza.

Jejku już ta godzina? Jestem w plecy dzisiaj. Martucha jutro zrobisz ekstra pazurki :-). Zmykam bo, nawet nie naszykowałam ubrań mojemu przedszkolakowi :-).

Dziewczyny napisałam, że żadnych spacerów do wiosny prawie, co miało znaczyć, że nie wyjeżdżała wózkiem. Tak to przecież wychodziła :-). Pobyt na balkonie to też wyjście. Jakby nie patrzeć :-).

Goalka, wszystko ogarniesz :-). Pytaj przede wszystkim lekarza.

Goalka ja też nie jestem dusigroszem. A córeczka to moja mała skarbonka i uwielbiam jej kupować buty, sukienki, ubrania ładne :-). Jeśli o zakupy dla niej chodzi - bywam lekko rozrzutna ;-). A poza tym myślę raczej ekonomicznie :-). Spacerówkę dla córki kupiłam w 2010 za 500 zł firmy baby design, ale wózek miał wszystko czego potrzebowałam :-). Miał być duży, bo mała usypiała na spacerach. Mogła się wygodnie rozłożyć, nogi jej nie wisiały nawet jak była starsza. Jestem zadowolona po dziś dzień. Koleżanka kupiła trójkołowy i droższy, choć wyglądał fajnie i zgrabnie, to go kilka razy oddawała na gwarancję, bo coś było z kołami nie tak. Ja staram się wybierać praktyczne rzeczy :-). I mam fioła na punkcie czystych ubrań, czystych wózków, czystych toreb na rzeczy dla dziecka. To co czasem widzę... Dziewczyny! Oby wasze wózki czy torby na rzeczy dziecka nigdy tak nie wyglądały. Także widzę brudne plecaki kilkulatków, aż czarne! Ja mam na tym punkcie naprawdę obsesję. I widzę, choć nawet się nie przyglądam. Pesteczko koleżanka wychodziła, a także werandowała, ale nie potrzebowała wózka. Bo nie chodziła na półgodzinny spacer z dwumiesięcznym dzieckiem przy ujemnych temperaturach.

Co do wózka - bo tam możecie inaczej zinterpretować - to ja wybrałabym sam głęboki i woziła 5 miesięcy czy pół roku, a później spacerówkę kupiła :-). Dziewczyny ciekawe czy zima będzie mroźna? Koleżanka rodziła w grudniu i tylko na szczepienia chodziła, żadnych spacerów do wiosny prawie. Jedynie werandowanie. Nawet się można z kupnem wózka wstrzymać kilka miesięcy - przy ostrej zimie. Ona akurat miała wózek po starszym dziecku :-).

Momi nie krwawisz już? :-) Martucha u ciebie nadal pogoda do kitu? Ja nie chcę takiego upału jak jest u nas...

Dwie koleżanki miały duże dzieci jak na ich wiek i niestety nie mogły za długo w wózku wozić :-). Dzieci się nie mieściły. Nie przewidzi się wszystkiego. Dziecku nie zależy w jakim wózku będzie jeździć. Ważne, żeby miało kochających rodziców :-D. To słowa mojej położnej. Brzoskwinko ty masz pecha, naprawdę. Też bym się wkurzyła, że nie doszło do usg! Kierowcy tirów są cwani, bo w razie wypadku często wszystko jest z nimi ok, czego nie można powiedzieć o kierowcy i pasażerach osobówek... Kurczę bułka stoi mi w gardle ;-). Nic mi się nie chce, nie mam czasu odpocząć. Mówię wam, ja sobie nie mogę "pozwolić" na żadne mdłości czy wymioty. Nie przy moim urwisie. Rybcia i jak wizyta? Mam nadzieję, że się uspokoiłaś. Goalka, Evilinka, Laurka niech was opuszczą te objawy :-). Papi siadaj w ławce blisko drzwi :-D. Ciekawe jak egzamin napiszesz ;-). Sport wskazany w ciąży jeśli nie ma przeciwwskazań. Ja jeżdżę rowerem, ćwiczę, ale to drugie jak mam czas. Nie wiem tylko czy mogę na rolkach jeździć, ale to chyba zbyt ryzykowne i te wstrząsy. Chociaż jak chodzimy to też wstrząsy są. Dzidziusie podobno lubią :-). A potem się dziwimy, że dzieci lubią być na rękach kołysane, skoro 9 miesięcy je w brzuchach bujamy :-D.

Dziewczyny nie mam siły, padam normalnie! Wróciłam niedawno, byłyśmy na zakupach i u babci. Od początku roku już kupiłam córce niezliczoną ilość par butów, a co chwilę się okazuje, że nie ma takich czy takich... Ja kupuję buty córce w średnich cenach, dziś skandałki za 90 zł. Nie musi mieć Eco (nawet nie wiem jak się to pisze)czy Bartka. Oprócz tego masę ubrań, bo okazało się, że leginsów na trzy czwarte mamy deficyt itd. Wszystko się tak szybko "kończy", tu plama, tam dziura - i skąd to? Nie kupiłabym w życiu wózka za 2 tysiące. Mam milion innych pomysłów na co przeznaczyć taka kasę :-). Mnie się nigdy nie podobało robienie z wózka głębokiego spacerówki. Jeśli wózek to sama gondola bez 10 w jednym :-D. Spacerówkę kupiłam później i byłam zadowolona do kwadratu :-). Każdy robi jak mu się zamarzy oczywiście :-). Niektórzy mają wózek za 5 tysięcy i to nie obciąży ich budżetu, ale czasem się należy zastanowić czy warto? :-)

Cześć dziewczyny. Momi lekarz mówił, że w ciąży w cały świat wychodzą i że wszystko jest dobrze. Że to normalne, bo w ciąży są nawet inne normy. W tamtej przychodni nie wiedzą jeszcze, że jestem w ciąży. Lekarz mi wszystko po kolei opisywał. Na początku czerwca będę miała usg to się okaże czy w ogóle serduszko bije. Czekam też na wynik toksoplazmozy, ale nie wiem kiedy będzie. Momi siostra powinna lekarza zmienić. Co to ma znaczyć, że nawet jeszcze nie dostała skierowania na morfologię i mocz? Laurka ja nie mam tak, że się martwię. Jestem spokojna bardzo. Ty robisz usg co wizytę, to tym bardziej powinnaś być spokojna :-). Może to jakaś nerwica lękowa? Nie szukam ci chorób, ale dobrze się czujesz, to kochana SPOKOJNIE I MYŚL POZYTYWNIE :-). Brzoskwinko czekamy na wieści. Ja zajrzę dopiero wieczorem. Jak dam radę, bo jestem szybko senna i kładę się wcześniej niż zwykle. Miłego dnia dla wszystkich i zero mdłości! :-)

Nie ma złotego środka. Jedni chcą mieć dzieci wcześnie, nie zważając na sytuację materialną, a inni czekają, aż stworzą warunki. Są plusy tych obu rozwiązań.

Bo jak któraś z nas wparuje na jakieś forum z zapytaniem to zostanie zapewne olana. Zaniepokojona jeszcze chwilka cierpliowści i będziesz wiedziała.

Ale czy ty się starasz o ciążę, czy się może obawiasz jej? Bo w obu przypadkach można mieć mnóstwo objawów ciąży urojonej, tutaj wiele dziewczyn tak miało, a potem zdały sobie sprawę, że to tylko na okres. Wiesz jak to bywa... Ja nie miałam żadnych objawów, żadnego bólu brzucha. Kiedyś wypisywałam co zaobserwowałam, ale to tak naprawdę było wielkie nic. Jakieś drobiazgi. Przed okresem zaczęło mi coś śmierdzieć w domu, a tak to zero plamień, zero bólu. Tylko piersi od połowy cyklu, ale bolały jak przed okresem, a nie mocno.

Goalka czekolada na mdłości? Nieźle :-). Kiedy się one u ciebie zaczęły? Masz je od rana do wieczora?

zaniepokojona11111111111111111 Jeśli współżyłaś bez zabezpieczenia to ZAWSZE JEST MOŻLIWE, ŻE TO CIĄŻA. Tu nie ma żadnych specjalistek, a jak ktoś źle ci odpowie? Ojejku nooooo....

Dziewczyny zauważyłyście, że ostatnio często tu wpadają koleżanki się zapytać o jedną rzecz i tyle je było widać? Za to dołącza niewiele dziewczyn. Może utworzymy nowy temat: "ODPOWIEMY NA WSZELKIE PYTANIA" W poniedziałki odpowiedzi udziela Martucha We wtorki - Brzoskwinka W środy - Taka tam dziewczyna W czwartki - Evilinka W piątki - Papi Sobota i niedziela -nieczynne. HA HA HA HA, nie mogłam się oprzeć.