zgagaxxl

nie uzylam okreslenia NIGDY.Nie zmienia to jednak mojego stosunku do operacji...Wiem,ze operacja nie zalatwia problemu.Wiem ,ze nie mam szans na wyleczenie swojej choroby... Faktycznie przyznaje,ze zapomnialam ,ze powinnam sie oszczedzac...a co za tym idzie ponosze konsekwencje...

Witam .Ja borykam sie z bolem od 10 lat ,wlasciwie z przerwa.Kiedy zostalam prawie zakwalifikowana do operacji ,zdecydowalam sie na wizyte u doktora Zawislaka chururg traumatolog ortopeda.Zaproponowal mi serie zastrzykow w okolice kregoslupa,dzieki temu mialam 7 lat spokoju,mimo ,ze Doktor nie obiecywal mi cudownego ozdrowienia ,mialam nadzieje ,ze zostalam uzdrowiona...Trzy tygodnie temu rzucilam sie na grabie,poniewieralam nimi pare godzin,taka bylam dzielna!!!Teraz ledwo chodze,lewa noga zesztywniala mi do kolana....biore silne prochy .Nie poddam sie operacji..Dalej stawiam na mojego dobrodzieja Doktora Zawislaka...jestem juz po pierwszym zastrzyku...