kiniu

Hej! Oglądam \"Wichrowe wzgórza\" i jaram się, jaki ten Hitklif (nie wiem kuźwa jak to się pisze ;) jest przystojny! Dziękuję za odpowiedzi w sprawie kupek! Cieszę się, że nie mam się czym martwić :) Kerbi - ja za miesiąc do Ciebie dołaczę:( A jak mała to znosi? Kika - dobrze, zrobiłas że powiedziałaś jasno i wyraźnie o wszystkim! Ametyst - buziaki dla Pawcia!!! Całuję Was i życzę miłej nocki! Uciekam na film!

Hej laski!!! Dziękuję za słowa otuchy :) Jesteście kochane! Już mi lepiej i znów mam siłę na wszystko! wszystkie pieknie wygladacie a dzieciaczki są cudne!!! Moja mała zaraz się obudzi więc ja tylko na sekundke. Mam pytanko do Was: odkąd amelka je zupki robi kupki takie już jak stara! Czy to normalne? Robi codziennie więc zatwardzeń raczej nie ma. Ale szok kiedy zobaczyłam pierwszą taka kupke, normalnie jak stara baba! ;) Muszę sie Wam pochwalić, że w końcu waga idzie mi w dół. Wreszccie przyszedł czas i dla mnie, że hormony działaja i pozbywam się tych zbednych kg ;) Pozdrawiam Was kochane! Buziaki śle. Mała płacze papa Acha jutro idę na imprę z pracy. Mam nadzieję ze tym razem będzie super! Bużka!

Hej dziewczyny! Wpadłam się tylko przywitać i powiedzieć, że o Was myślę :) Coś ostatnio nie mam na nic czasu :( Trzyma mnie jakiś dołek, ciągle mi smutno, wszystkim się martwię i nie potrafię z niczym wyluzować :( Jakoś tak dziwnie :( Trzymajcie się kochane! Dobranoc

Hej dziewczyny! Wpadłam się tylko przywitać i powiedzieć, że o Was myślę :) Coś ostatnio nie mam na nic czasu :( Trzyma mnie jakiś dołek, ciągle mi smutno, wszystkim się martwię i nie potrafię z niczym wyluzować :( Jakoś tak dziwnie :( Trzymajcie się kochane! Dobranoc

Hej laski!!! Kerbi - dzięki za odpowedź. Pytałam tak z ciekawości. Niezłą kasę zarabiają te opiekunki ;) Zazdroszczę, że taka kucharka z Ciebie! ja jakoś nie mam serca do kuchi, choć uwielbiam dobre jedzenie ;) Ale dla małej nauczę się robić same smakołyki ;) Co do kryzysów to podobno występują po 7 latach. nawet mi się dzisiaj żałiła koleżanka, że nie odzywa się z mężem od 3 miesięcy i własnie są ze sobą 7 lat. ja tam w to nie wierzę. My z mężem mieliśmy poważny kryzys po 5 ;) A w tym roku 4 rocznica ślubu i 10 lat bycia razem ;) Elisabetta, Karen, Antoś - dziękuję za odpowiedź w sprawie dentysty ;) Byłam dzisiaj u dentysty i stwierdził, ze lepiej tego nie ruszać!!! Kuźwa nie wiem co robić, bo boję się, że przy kolejnej ciąży znów wyjdą jakieś problemy z zębami. Zrobię zdjęcie i zobaczymy! Karen - co do przekręcania to moja też daleko w malinach ;) tylko z brzuszka na plecki. Ani na boczki ani z plecków na brzuszek niet ;) SUKNIA PIĘKNA! Bedziesz śliczną panną młodą! Ślub to wspaniałe przeżycie. ja na swojej przysiędze płakałam jak bóbr i siorbałam do mikrofonu. A potem wszyscy klaskali, a myśmy się całowali i przytulali. Ach wspaniałe przeżycie :) Niezapomniane! Co do kaszlenia to moja często to robi, ale mam wrażenie, ze specjalnie. Wczoraj bylyśmy u lekarza i zdrowa jak rybka. A kaszle dalej ;) Mój łobuziak! Bydzia - trzymam kciuki, zeby kryzys minął jak najszybciej! Ciotka pojedzie i znów będzie git ;) Te ciotki są okropne hihi Elisabetta - ja na razie sterylizuję tylko wieczorem. W ciągu dnia myję dokładnie pod gorącą wodą. Agnieszka - ale Amelka długa!!!!Moja ma 70 cm :) Maya - pięknie wyglądasz! Niki super! Msztuka - wszytkiego najlepszego!!! Olusia - witaj :):):) Daga - tęsknimy :) Uciekam. Dobrej nocki kochane!!!

Hej laski!!! Karen, Msztuka - no mój mąż ma czasem wspaniałe przebłyski ;) Mztuka - gratulacje dla przyjaciółki! Super :) Kerbi - jeśli mogę spytać, to ile takiej niańce się płaci? I na ile godzin ją bierzesz? Bydzia - nie dołuj się!!! Jutro będzie lepiej :):):) ja też czasem mam dołka, bo zawsze byłam bardzo szczupła. Ważyłam 52 kg. Teraz non stop 60 i ani kreseczki w dół. Przed samą ciążą ważyłam 56 kg. Trochę mi jeszcze zostało. Najgorszy jest brzuch. Wkręcam sobie, ze nie mogę go zrzucić bo nie karmię piersią. Ale właściwie teraz mam to gdzieś bo patrze do łóżeczka a tam leży mój \"brzuszek\" i to jest najważniejsze! Bydzia główka do góry :) Karen - nie masz innego wyjścia, jak tylko sprawdzać okna przed pójściem spać ;) Dziewczyny pamietacie jak pisałam Wam w ciąży, ze miałam usuwanego zęba i kuźwa korzeń wchłonął się gdzieś tam do zatok? Więc nadal tam jest i musze iśc cholera na zabieg. W czwartek idę do dentysty potem zdjęcie gdzie ten cholerny korzeń wlazł no i tyen zabieg. Miała któraś z Was już taką przygodę? Bo troszkę się boję tego rozcinania dziąsła i nie wiem dokładnie czy to długo się będzie goić :P Jutro idziemy na szczepienie. Mam nadzieję, ze moja Amka da radę. Dzielna z niej dziewucha przecież ;) (jak mama!;)) ). Ciekawa jestem jaka jest już długa i ile waży hihi. Acha dałam jej dzisiaj cały słoiczek zupki zamiast jednej butli. Kurna chciała jeszcze! Miałam wrażenie, że to był tylko deserek dla niej ;) No ale wytrzymała do następnej porcji mleczka ;) Całuję Was!!! Miłej nocki!

Hej hej! Jednak wpadam na chwilę, zeby złożyć Wam życzenia :) Wszystkiego, wszytskiego naj mamusie!!! Mi Amelka sprawiła dzisiaj niespodziankę, dostałam bukiecik tulipanów i Merci :):):) Wzruszająco jak u Ametyst :) Eli, Karen, Agnieszka - dzięki za odpowiedź. Wiem, ze mogę stosować słoiczki tylko mi chodzi o to, czy nie za krótko daję te pierwsze małe porcje (od tygodnia), chyba już teraz widać by było jakąs wysypkę? Karen - Zuzka nie będzie chora, nie martw się :) A co do faceta to szkoda gadać. Ale niestety faceci już tacy są!!! Mój jest kochany, ale czasem...masakra! Ametyst - trzymaj się dzielnie!!! Co do podawania zupki łyżeczką, to moja Amka na początku też nie chciała, nie wiedziała o co biega. Ale po czterech dniach nauczyła się otwierać buzię i teraz je jak stara ;) Buźka lecę lulu!

Kerbi - mi też się skończył macierzyński w sobotę :( Do pracy wracam 14 lipca, bo tyle urlopu miałam. Mam doła totalnego, ze od jutra na urlopie będę :( Ale też nie mogę sobie pozwoliś na wychowawczy. Mój mąż mało nie zarabia, ale kredyty nas załatwiły :( Więc moja pensja musi być! Pociesza mnie tylko fakt, że jak pójdę do pracy do większość czasu małą zajmować się będzie mój mąż, bo pracuje na zmiany. Tylko co parę dni babcie. Buziaki uciekam!

Hej :) Tośka, Karen - dziękuję za zdjęcia :) Dzieci super!!! Tośka wyglądasz ekstra, Karen - Zuzka ma niesamowite włoski !!!! Karen - mam pytanie: a czemu rozcieńczasz zupki? Mała nie chce jeść z łyżeczki? Co do sukni to naprawdę wygląda się pięknie :) ja mam właśnie bogaty gorset w serduszko, a dół tak jak u Eli gładziutko i prosto + niewielki tren.R. 36. Wisi do teraz ;) Ślub brałam cztery lata temu (właściwie w październiku będzie czwarta rocznica) i też zero kasy, bo studentami byliśmy. Oj to była romantyczna miłość.( I oczywiście nadal jest :) tylko czasem o tym zapominamy!) Wtedy zero kasy na życie, a ślub musiał być :) Ach...Spontan! I przyznam się, że kupiłam suknię za 500 zł na allegro. I nie żałuję, bo wyglądałam pięknie :):):) Tośka - na chrzicny daliśmy 200 zł. Msztuka - Całuski dla Igorka, niech mu katarek jak najszybciej minie MoniaAnia całuski dla Michaka Miłej wycieczki :) Ametyst - może ząbki??? A co cichych dni, to ja też jestem za metodą wykrzyczenia się! U mnie dzisiaj było podobnie, ale wykrzyczałam wszystko i ... obiecał poprawę ;) Aga - mmmm ale super kąpiel! Dziewczyny jutro nie będę miała jak zajrzeć więc życzę spełnienia marzeń i wszytskiego, co najlepsze!!! Ach mój pierwszy Dzień Mamy!!! Jak to cudnie być MAMĄ!!! JUPI! Kochane mam pytanie co do zupek. daję Amce jarzynową na razie od czterech dni tak po trochę. Kiedy mogę wyeliminowac jedną butlę i w zamian dac już cały słoiczek??? Bo Amka najchętniej wpierdzieliłaby już teraz :P Buziaki miłej nocki!!!

Monika pewnie, ze pamiętamy :):):) Dużo zdrówka dla Twojego synusia Buziaki! Uciekam do męza ;)

Hej dziewczyny :) Elisabetta, Ametyst, Kerbi - dzięki :) Wasze dzieciaczki wyglądają cudnie!!! Moja Amka kończy dzisiaj 4 miesiące :D I również dzisiaj mija rok odkąd zrobiłam test i pojawiły się moje kochane dwie kreseczki :):):) JUPI!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jaka ja jestem szczęśliwa:) Świętuję z mężem przy winku ;) Buziaki ślę Wam i Waszym maluchom :)

Hej kochane!!! Kebi, Maya - żyję, żyję po tych piorunach ;) Jakoś przeszły bokiem i nie było tak źle. Ale co innego było gorsze. Kuźwa miałam znów grypę jelitową!!! Ja pindolę, myślałam, że wykituję :( Dzisiaj czuję się już dobrze. No ale przeżyłam masakrę. Ostatnio miałam to w grudniu, i cholera teraz znów. Jakieś wirusy latają !!! Całe szczęście, że mała się nie zaraziła tfu tfu oczywiście ;) Dziewczyny mam pytanie (pewnie banalne) do mam z doświadczeniem większym niż moje ;) Od kiedy wiadomo, że dziecko już potrafi samo siedzieć i można już spacerówkę używać? Pozdrawiam Was kochane! Uciekaam do łózia, b mnie wszytsko boli od rzyg..... Buźka

Hej dziewczyny!!! Mam wrażenie, że wieki mnie nie było ;) Tylko troszkę nadrobiłam stron ;) Karen - ja mam tak samo! Wiem, że jestem monotematyczna ale ja naprawdę jestem ciągle na haju :) z powodu miłości do mojej córki!!! Ona jest tak cudowna, że szok! Tylko najgorsze jest to, że nie chcę się nią z nikim dzielić!!! Jest moja, moja i tylko mojahihihi ;) Oczywiście dzielić się muszę, ale robię to z zaciśniętymi zębami hahaha Sisilca- my byliśmy u ortopedy dwa razy. W 5 tygodniu wyszło, ze ma coś z lewym bioderkiem, potem poszliśmy po kolejnych ośmiu tygodniach i było juz oki. Oczywiście była non stop szeroko pieluszkowana. Teraz jak na jakiś czas mamy pieluszkować, by nie zapomniała, ze trzeba szeroko nóżki trzymać. Ale to raz na jakiś czas, w miarę rzadko, by ruchów nie krępować. Moja Amelka jest cudowna :) Tak pięknie śmieje się w głos :) Bardzo ją kocham! Dziewczyny nie ma nic piękniejszego niż macierzyństwo! Niedługo niektóre z nas będą obchodziły swój pierwszy Dzień Matki hurra!!!!! Wogóle codziennie puszczam sobie piosenki o mamie \"Arki noego\" i płaczę jak bóbr przy słowach \"Kocham cię, kocham mamo, wiem, ze ty czujesz to samo\". :) Moja Córcia już niedługo mi tak zaśpiewa :D Kuźwa właśnie strzelił piorun u mnie! Ja pindolę, strasznie boję się burzy, a mój mąż ma nockę :( Buźka kochane, uciekam papa

Hej laski!!! Coś ostatnio nie mogę za Wami nadążyć ;) Agnieszka - gratuluję ząbka :) Super wyglądacie :) Moja Amelka nie mogła dzisiaj zasnąć. Płakała i płakała. Nie wiedziałam jak jej pomóc :( Nie wiem czy za dużo wrażeń miała w dzień, czy brzuszek ją bolał czy dziąsełka czy po prostu taki humorek. Mała nie jest nauczona lulania więc nic nie dawały moje przytulańce. W końcu wzięłam ją do mojego łóżka nakryłam kocykiem przytuliłam się do niej i moment-zasnęła. Brakowało mamusi ;) Jezu jak cudownie być mamusią!!! Ja jestem ciągle na haju - z powodu miłości do mojej córki :):):) Jestem tak mocno w niej zakochana, że szok!!! I MEGA SZCZĘŚLIWA!!! Chcę mi się krzyczeć ze szczęścia, że mam takiego aniołka :):):) Co do przekręcania - Amelka przekręca się tylko z brzuszka na plecy. Nie potrafi na boczek ani nie śpi na boczku. Ale to chyba dlatego, ze tak długo była pieluszkowana. Poczekam jeszcze troszkę i może przejdę się do neurologa. Amelka je na raze jabłuszko. Na gerberka się krzywiła, za to hippa wcina aż jej się uszy trzęsą :):):) Całuję Was i życze miłej nocki oraz niedzieli!!!

Amka się obudziła a ja nic ovzywiście nie zrobiłam ;) Idę położyć ja brzuszek buźka kochane!!!

Elisabetta dopiero doczytałam - dużo zdrowia dla Jasia

Hej! ja tylko na chwilke, bo mała śpi a ja musze coś w chacie porobić. Bydzia u mnie sajgon na kółkach!!! Wyć mi się chce do księżyca ;) Kerbi, Karen, Ametyst - moja mała to żarłoczek ;) Ale oczywiście są dni, a nawet tygodnie kiedy potrafi wypić mleczka nawet o połowę mniej niż podałam. To było tak około. No ona od urodzenia konia z kopytami by zjadła ;) Na mleku jest napisane ze takie dziecko powinno jeść 5 razy po 180 ml na dobę. Moja Amka je mniej, więc chyba nie mam się czym martwić :( Mam nadzieję, że jej nie przekarmię. Ale głodzić też nie zamierzam ;) Msztuka - ja bliźniak ;) W znaki za bardzo nie wierzę Ametyst - Pawcio i Ty super wyglądacie :) ja mojej Amelki za dużo też nie noszę, ale widze po niej, ze gdy biorę ją na ręce i pokazuje świat to jest wtedy najszczęsliwsza na świecie :) No ale jeszcze trochę :) Elisabetta - niezłe z tym bocianem ;) Buziaki ślę trzymajcie się :)

Hej laski! Karen - dobrze, że już jesteś :) Trzymaj się kochana i już nie wracaj do tych strasznych przeżyć. Ciesz się Zuzką :) Agnieszka - mleka daję: 180 rano (ok. 5, 6 rano), póxniej przed spacerem 150-170, po spacerze 180, przed kąpielą 150, po kąpieli 170-180. Oczywiście są odtępstwa od tej normy, bo moja Amka jest teraz zachwycona otaczającym ją światem i nie chce za bardzo jeść. Ale to podobno normalne ;) Kika - dzisiaj pierwszy raz zastosowałam Emolium i mam nadzieję, że minie to Amelce :) Msztuka - gratuluję działeczki. ja też jestem czerwcowa ;) (20.06) Mysza1980 :) Sylwia. Maya - grtauluję ząbków :) Ametyst - gratulacje z okazji pierwszej rocznicy ślubu :) Dagmarka - wszystkiego naj!!! Jeśli chodzi o dawanie stałych pokarmów to ja, tak jak już wcześniej pisałam, będę się kierować tabelą żywienia a później zobaczymy ;) Na razie dałam małej łyżeczkę jabłuszka. Oj polubiła to :) Całuski śle papa

HEJ :) Tośka, Bydzia, Ametyst, Elisabetta, Msztuka - dzięki! Kupię ten Emolium i będę się modlić, żeby przeszło! Elisabetta - u mojej córci skaza pojawiła się najpierw na buźce, a potem na łokciach. Kerbi - baw się dobrze! Rudi - mała śliczna. Aż wierzyć się nie chce, ze tyle przeszłyście. A Patusia taka piękna :) Agnieszka - moja Amelka też tak płakała ostatnio ale przy samej kąpieli. Okazało się, ze była już potwornie zmęczona i czasami nie miała już siłki jeść po kąpieli. Teraz daję jej małą porcję przed kąpielą i jest zupełnie inaczej :) Madalena - wieki Cię nie było! Maiuś superowy! Ametyst - baw się dobrze! Oglądam po raz dziesiąty \"Romeo musi umrzeć\". Uwielbiam \"azjatyckie filmy\' ;) Idę pofarbować sobie włosy i pomalowac paznkcie na czerwono, a co ;) Buźka !!!

Hej!!! Moja mała w końcu zasnęła :) Dzisiaj troszkę później, bo pozwoliłam jej na małą drzmkę przed kąpielą ;) Jeśli chodzi o spanie to moja w dzień śpi tylko na sapcerze ( i też nie zawsze) i raz ma półgodzinną drzemkę w domku. Więc to chyba też nie dużo. Ale mi to nie przeszkadza. Potrafi sama się bawić, jak musze coś zrobić no i najważniejsze: przesypia całe noce:):):) Odpukać ;) Dziewczyny niezłe miałyście przygody ;) Elisabetta - super wyglądasz! ja ćwiczę małą przed kąpielą, podnoszę ją do siedzenia. Tak mi kazała pediatra. Główkę trzyma super, rewelacja. No i tak jak Pawełek Ametyst ona najchętniej tylko by siedziała! Msztuka, Ametyst - chłopcy super! Elisabetta, Bydzia - Elisabetta przeżyłaś bidulko z tym balkonem. Ty Bydziu też na tym basenie! Mojej znajomej dziecko właśnie w ten sposób spadło z balkonu na beton! Tak małą pilnowała babcia. Mała wołała mamę i wypadła z balkonu. Miała wtedy 3 latka. \"Na szczęście\" rozbiła sobie tylko żuchwę. Teraz jej się wszystko pięknie zrosło i ma tylko bliznę po tym wypadku, ale naprawde to było coś strasznego :( Teraz mała ma siedem lat i jest śliczna!!! Karen - trzymaj się !!! Msztuka - kup jakiś lekki komplecik i w razie czego przygotuj coś cieplejszego. ja miałam chrzciny w święta. było zimno w kościele, masakra! Miała komplecik z polarku, różowy :D Ale była w pięknym beciku, więc nie zmarzła. W czerwcu na pewno będzie ciepło ;) Co do wprowadzania pokarmów to ja będę za jakieś 2, 3 tygodnie. Moja jest na butli, więc po czwartym miesiącu trzeba już wprowadzać. Będę postępowała wg tabeli żywienia i jak już się wprawię to wtedy będę sobie lawirować :) Dziewczyny mam pytanie. Moja mała ma skazę cały czas. Skórka na rączkach i brzuszku jest sucha i szorstka. Lekarka nie zmieniła mojej mleka, powiedziała, że niestety tak już będzie. Kazła jej skórkę natłuszcać. Kupiłam więc Lipobazę, od której dostała uczulenia. Buźkę wyleczyłam jej Bepanthenem. Teraz jest piękna i gładka. Myślałam, ze pomoże on na resztę ciałka więc kupiłam bepanthen lotion. Niby malutka poprawa jest, no ale dalej jest masakra :( Kąpałam ją w Oilatum, ale od tego chyba przeniosło się to na nóżki. Nie wiem sama, co dalej próbowac. Może macie jaieś sprawdzone maści? Pozdrawiam miłej nocki :)

Hej kochane :) Nie mam za bardzo czasu nadrobić siedmiu stron; trafiłam tylko na jedną i zobaczyłam info Kiki, ze to już rok!!! Ale super!!! Gratulacje kochane :) Moja Amelka jest cudownym dzieckiem, a ja jestem mega szczęśliwa!!! Tak naprawdę to dopiero od około 3 tygodni czuję się tak cudownie. Mimo zmęczenia uśmiech nie schodzi mi z twarzy!!! Ach jak ja ją kocham :) Pozdrawiam Was i życzę miłej nocki :) P.s. To były takie moje wieczorne przemyslenia hi hi

Hej dziewczynki :) Kika, Karen, Elisabetta - dziękuję za odpowiedzi w sprawie Lacidofilu :) Bydzia - twoja też nie mała hihihi ;) Karen - w domku ubieram: body, palacyk, skarpetki/body, spodenki, koszulka; na dwór: body, koszulka cieplejsza, bluza, spodnie, skarpetki, bociki, czapeczka. Maya - mała śliczna :) Mamaigi - ja nie dostałam Twoich zdjęć z basenu, a chętnie zobaczę Twoją pływaczkę :) Moja poczta jest w tabelce, zrobionej przez Ametyst. Masz ją? Gadu - ja też wracam do pracy :( Monika - Antoś super! AnaPaula - nie martw się, na bank zrzucisz! Moja waga też niestety stanęła w miejscu. Aga - mała super! I czapeczki też :D Msztuka - zdrówka Ametyst - Pawcio the best!!! Daga - ja też się taram nic jeść po 17, ale i tak waga nie schodzi w dół. Może jeszcze muszę poczekać. ;) Buźka kochane!!

Maryn-ia, Msztuka - dzięki :D Msztuka - Igorek super! I Ty ślicznie wyglądasz :) Kerbi - ksiądz wygląda na sympatycznego :) Agnieszka - ten lew, to taka maskotka interaktywna. Ma taką zwieszkę i można go przyczepić do budki wózka. Ten lew ma na jenej nózce przyczepione lutereczko, na drukiej grzechotkę, w rączce ma kwiatuszka doprzypinania i odpinanania a w drugiej piszczałkę. Mała jak nie śpi to go próbuje łapać i jak się widzi w tym małym luterku to się śmieje. Poza tym lew ma dużą głowę i wielki uśmiech, więc Amelka jest przeszczęśliwa i cały czas się do niego śmieje. Naprawdę, dałam za niego tylko 16 zł (w Rossmanie), a sprawiłam tyle radochy mojej córce. Buźka kochane, teraz to już uciekam!!! Acha i ignorujmy już tą laskę, bo nieprzyjemnie czytać te wszystkie jej wypowiedzi!!!

Hej kochane :) Jestem w szoku!! Co tu się dzieje??? Ten topik był naprawdę fajnym \"miejscem\", więc niech znów taki będzie :( Świeża mamo - nikt tu nikogo nie chce obrażać, ale daj już sobie spokój i wróć do innego topiku, w którym podobno super się czujesz. Jeśli u nas jest tak fatalnie to odejdź i nie wracaj!!!!!!! Przesadziłaś mówiąc, że Zuzia nie jest ładna. To nie ważne czy jest ładna czy nie, ale o małym dziecku tak się nie mówi. I to był z Twojej strony cios poniżej pasa! Naprawdę sprawiłaś przykrość. Nam się podoba klub wzajemnej adoracji. Tobie nie. Więc naprawdę odejdź i nie wracaj!!! Karen - Twoja Zuzka jest tahe best!!!! Wracam do normalności i odpisuję ;) Kerbi - mi też okropnie wypadają włosy. mam nadzieję, że to szybko minie. I JA WRACAM DO PRACY :( Zdołowało mnie to, jak dziewczyny pisały, ze ktoś obcy będzie widział pierwszy kroczek itd. No ale musimy się wziąść w garść. ja musze wrócić do pracy, bo z jednej pensji nie wyżyjemy. Więc wracam do pracy około 10 lipca. Mój mąż pracuje na zmiany więc dwa dni będzie on z dzidzią a dwa dni moja mama lub teściowa. Jakoś to będzie, mam nadzieję :( Mama igi - super, ze znów jesteś :) Magrad - trzymam kciuki!!! Będzie dobrze kochana na pewno!!! MoniaAnia - przykro mi z powodu Twojego taty. Super, że już lepiej! Daga - ::):):) Super, że jesteś!!!!! Elisabetta - dobrze, ze już lepiej. Te wirusy to naprawdę cholerstwa! Ametyst - dzięki :D Fajnie, że Pawełek tak się rozgadał :):) Moja teraz tak śmiesznie krzczy. Sama się sobie dziwi hihih Aga - dzięki za odpowiedź. Chyba się zdecyduję na tą zwykłą. A Twoja Amelka naprawdę wysoka suer!!! AnaPaula - moja córcia też już w wóziu nie śpi. Kupiłam jej takiego lwa z lusterkiem itd i cały czas na niego patrzy :) Antoś - wytrwałości życzę!!! A smoka dajesz? Bydzia - Pepti tak się nie pieni. Ale np miałam wcześniej Enfamil to się pienił. Dziewczyny, które dają LACIDOFIL - to trzeba dawać cały czas? Czy tylko jakąś kurację? I po ile kapsułek dziennie podajecie? Pozdrawiam Was kochane. Zajrzę jutro i mam nadzieję, ze znów będzie miło :D:D:D papa

Hej :) Daga - mam nadzieję, że żartujesz! Wracaj tu do nas szybko!!!! Karen, Maya - nastepnym razem tak powiem teściowej! Elisabetta - cieszę się, że z Kapim już lepiej :) Kika - Kuba śliczny! Karen - super, że Zuzka je już marchewkę. No ja jeszcze miesiąc :) I to dokładny bo moja dzisiaj konczy 3 m-ce sla super!!!! Kerbi, karen - dzięki za komplement :) Bydzia -no wiem, już nie będę się przejmować Babą jagą ;) Cieszę się, ze u Ciebie w sprawach ginekologicznych wszystko oki. Mnie też niestety boli, chociaż nie miałam ciężkiego porodu. To chyba narawde też psychika działa. Co do karmień. Moja córcia jest na Bebilon Pepti. na receptę 11 zł. Wcześniej była na Enfamilu i bebilonie HA, ale miała po nich skazę. Tzn dalej ma ale już mniejszą. Karmień wychodzi na dobę 5, około: 5-6 rano, 10, 14, 17, 20. Wypija około 150 ml jednorazowo, oczywiście raz mniej raz więcej. Między karmieniami okoóo 3 razy na dobę dostaje wodę i herbatkę. Bydgoszczanka - Twoja teściówka też niezła ;) Jak oczko małej? Kerbi - ja mojej córeczce daję okoo 120-150 ml płynów na dobę. Więc jak Twoja dzidzia jest jeszcze na piersi to 100 ml myślę, ze w zupełności wystarczy. Sylwia - ciesze się, ze z Lenką już oki :) Agnieszka - ja też myślę o tej Mirenie. Dziewczyny piszcie więc na forum o tych spiralkach, bo też chciałabym cosik się dowiedzieć :) Aga i napisz o tej zwykłej byłas zadowolona? Później z zajściem w ciąże nie było problemów? ja się trochę boję tabletek, bo jak brałam to później musiałam się leczyć i rok czasu staraliśmy się o Amelkę, Boję się więc, żeby się to nie powtórzyło. Maya - moja lekarka sama mi daje Bebilon na receptę, bo mała ma skazę. Uciekam kochane miłej nocki!!!!