Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kiniu

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kiniu

  1. Hello:) Msztuka - jestes kochana Jak zakupy, udane? Bo mi mąż narobił strasznie dużo niespodzianek i kupił mi np bluze polarową Bergsona na spacerki (on ma taką sama hihi). Jeszcze małej kupimy i w górki na wiosnę :) Kerbi- super, że bedzie troche czasu z Anetką. Mi brakuje wolnego uuu ale bym sobie posiedziała w domku :) A co do sukienki to szef udał, ze nie widzi, ale za to inni widzieli hahahaha :D Kika - będzie dobrze, zobaczysz :) Trzymam kciuki. A kiedy egzamin? Jak już wczesniej pisałam mój stary był na zakupach w centrum handlowym. Pokupował kupę rzeczy w tym dla Amelki butki-kapcie elephanta. Jesuuu ale one piękne, cudne, śliczne :) Sama chcę takie!!! Kupił jeszcze sobie latarkę (mój maz kocha latarki, nie wiem ale ma ich chyba z 15!!!). Kupił bajerancką końcówkę do niej. Pokazywał mi wieczorem jak to działa. Położył gdzieś tą końcówkę i dupa nie mam jej w cąłym domu!!! Chyab wsadził do śmieci i wyniósł na śmietnik. Masakra!!! A tak się cieszył z tego zakupu. A ja zgubiłam obrączkę :( Dzisiaj przeszukam chate całą. Przeciez mamy tylko 50 m!!!! Miłego dnia laski!!!
  2. Hej! Bydziu - ale jaja z tymi pytaniami ;) Fajnie, że czekaja mnie takie pytania :D I to słowo \"mamusiu\" już nie mogę się doczekac. Mogłabym godzinami słuchac mamo mamusiu moja kochana mamusiu :) ja mojej dzisiaj dam spaghetti :) Agnieszka - ile razy w tygodniu chodzisz na step? Kurcze musze znów wziąć się w garść bo już miesiąc nie byłam na aerobiku. Kerbi - jak Anetka, lepiej już? Jesteś dzisiaj w domku? Co do tipsów to ja jak Karen wolę naturalne. Miałam raz tipsy żelowe na ślubie. Były przepiękne!!!! Ale potem jakoś nie byłam konsekwentna w ich wypełnianiu i wiecie jak one wyglądały ;) Jestem za leniwa :P No i w efekcie mam okropne paznokcie!!! Dzisiaj mój mąż jedzie w delegację, ale tylko na kilka godzin. Powiedziałam mu, że ma zajechać do centrum handlowego i kupić mi niespodziankę :):):) .....w postaci czarnej kamizelki z H&M. Ha zobaczymy czy kupi ;) I małej ze Smyka kapcie wygodne.
  3. Hej kochane :) Ametyst - dzięki :) Kurcze musze pomyśleć o tym laserze. Fajna sprawa i spokój na dłuuuuugo :) Kurde chyba się zdecyduję :) Kika - wiem, co czujesz. Ale będzie coraz lepiej zobaczysz :) Super, że szef Cię docenił. Trzeba myśleć też o sobie. Wiem, ze łatwo się mówi bo mi samej jest strasznie ciężko. Ale pocieszam się i mówię sobie, że jestem nie pierwsza i nie ostatnia. Amelka mnie kocha i nie zapomni kto jest jej mamusią. Tak samo Twój synek nie zapomni, nie martw się :) Wczoraj wróciła moja siostra ze studiów. Napiłyśmy się i dziś jestem troche wczorajsza ;)
  4. Kerbi, Karen - dzięki :D Karen - jamam ten sam pchacz co Ty i moja Amka go uwielbia. Łazi i łazi z nim :) A mam jeszcze rowerek, Amka na nim siedzi a ja ją wożę po całej chacie (\"aż\" 50-metrowej hihihi). Ametyst - zazdroszczę tego dystansu, bo mnie zaborczość wykończy :( Ale mam pracy uuuuu
  5. A co do kanapek. Moja wcina szynkę a chlebek wywala na podłoge. Ale np wczoraj zjadła wszytsko. Musiała być głodna ;)
  6. Hello! Msztuka - widzę że masz to samo co ja ;) Ja chyba musze się pójść leczyć, bo ta zaborczość bardzo mi przeszkadza. Jak sa babcie to zaciskam zęby bo najchętniej zabralabym Amkę i ukryła się nikomu jej nie pokazując. Nie umiem nabrać do tego dystansu :( No ale pocieszam się, ze przy drugim dziecku będzie mi lżej ;) Co do witaminek. To ja podaję Tran i witaminę C. Weekend ale super. Byłam na zkupkach. Kupiłam sobie sukienke do pracy. Czuję się mega seksi ;)
  7. Eli - no spróbuję. Już widze poprawe naweet po Apthinie :) Kerbi - jak to gdzie hahahaha.... po pleckach dla rozluźnienia :D Magrad - mój mąż mówi mojej tesciowej bardzo często co mnie wnerwia i żeby sie zmieniła, ale ona dalej swoje. Mozna mówic i mówić. OPna nie potrafi słuchac. Świat kręci się wokól niej. Najlepsze było na urodzinach. Amelka trochę płakała jal zobaczyła te tłumy. A baba-jaga powiedziała, ze Amelka chce do niej na raczki i dlatego płacze. Wymyśliła sobie, że Amelce jest z nią najlepiej. Czasami mam wrażenie, ze chce mnie zastąpić a kiedy mam @ i wszytskie myśli się mnie czepiają to płaczę mężowi, ze chce mi Amelkę odebrać. To moja największa trauma, że chce mi zabrać dziecko. Tez jesteście takie zazdrosne?
  8. Hej laski! Eli - dziękuję Ci bardzo za odp w sprawie plesniawek. Strasznie się tym martwię ale widze, że jest troszkę lepiej. Mała już nie jest marudna iiii....... dzisiaj spała całe 12 godz bez jednej pobudki :D Msztuka - przykro mi z powodu ojca. Mój tez nie nalezy do tych \"zainteresowanych\" niestety, wiem, co czujesz. A co do teściowej to ja nie mam sił do mojej. Tragedia! Jestem załamana nią, najchętniej nagadałaby rozszarpała i wyrwała jej wszytskie kudły!!!!Wrrrrr Sisilca - gratuluję postępów. To co ja mam powiedzieć - moja Amcia ani jednego kroczku jeszcze. I nie chce się puszczac. Ja nie chcę jej zmuszać, bo sie zrazi. No kiedyś zacznie łazić :D Kerbi - powiedz mężowi, zeby Cie wymasował!!! Ach moje dziecko wczoraj było aniołkiem, taka kochana! Ciągle do mnie podbiegala i dawała mi buziaka. Kochana:) Zobaczymy jak dzisiaj będzie :) Wogóle zauważyłam, że jak Amcia jest z moim mężem to jest super spokojna i szczęśliwa (a wczoraj była), a jak jest z babciami to jest bardzo rozdrażniona jak wracam. Ach mam dołka z tego powodu, no ale jakoś trzeba iść do przodu.
  9. Bydzia - trzymaj się!!! Moją kumpelę z pracy też coś połamało i bidulka męczy się w robocie. Daga - dlaczego nigdy nie ma złotego środka? Ty byś chciała do pracy, a ja czasem marzę o snuciu się w piżamie do wieczora :D Muszę zafarbowac włosy, bo mi siwki wyłażą!!!
  10. Hej laski! Ametyst - ja też nie moge uwierzyć jak dzieci się szybko rozwijają. Normalnie szok. Amelka tez już wszystko rozumie. Moja żabka kochana :) Baw się dobrze! ja dzisiaj po pracy lecę na zakupki. Musze trochę poszaleć :D Dagmarka - dzięki :) Wiem i rozumiem Cię - teściowe, babcie doprowadzić mogą do szału. Ach cięzko życie z nimi, masakra! A z rachunakmi u mnie tak samo. ja wszytskiego pilnuję inaczej moja rodzina by zbankrutowała ;) Agnieszka - dzięki :) Tak tak wzięła kaskę :) Co mnie cieszy hihi Karen - ach te teściowe. Mam nadzieję, że ja bedę inna ;) Na pewno będę! Elu - to super, że nic nie wyszło. Trzymam kciuki! Moja Amelka jest otatno bardzo marudna. Nie mam czasem sił :( Też nie macie czase sił? Nie wiem co jej jest. Coś ma zachrypnięte gardełko. A dziąsła - szok! Opuchnięte na maksa. Bidulek tak się męczy :( A mi się ryczeć chce. No i zaatakowały ją plesniawki. tzn. górne wargi od str. wewnętrznej. Smaruję ale na razie nic nie pomaga. Wszystko do buziuni bierze i się załatwiła. W nocy popłakuje. A dziewczyny plesniawki bolą? Ach i dziękuję za wszystkie słowa na temat zdjęć roczkowych :) Zawsze później czuję się super laską ;)
  11. Hej hej! Wszystkiego najlepszego dla naszych roczniaczków :) U nas roczek minął w miarę dobrze. Amelka na początku bardzo płakała, zobaczyła tyle wiary, więc koniec tylko rączki u mamusi ;) Poza tym baba jaga mnie wnerwiała, no ale ogólnie było fajnie. Później prześlę fotaski. Chciałabym, żeby była już wiosna bo mam dość tej przykrej pogody. Całuję Was i życzę miłego dnia!
  12. Dziękuję kochane w imieniu mojej córki :D właśnie mija roczek.... Uciekam, bo mam spotkanie w pracy. Udanych imprezek roczkowych! Miłego weekendu papa kochane :D
  13. MoniaAnia - cieszę się, że praca fajna :D
  14. Hej laski! AnaPaula - wszystkiego naj dla małej księżniczki! Współczuję z powodu tych dolegliwości! Bydgoszczanka - super, że mała zdrowa! Karen - daj Zuzce trochę czasu. Moja Amka też nie od razu zakumała, ze trzy dni jej to zajęło. A teraz pije duuuuużo mój mały pijaczek :) Dziewczyny moja dzidzia o 12.05 kończy roczek :D Jezu ja będę chyba dzisiaj cały dzien płakać. Boże jak ja ją kocham
  15. Oczywiście Amelcia robi rybkę, a nie rynka ;) Kerbi - trzymam ksiuki zeby zeszła. Super, że Anetki lubi nianię. Dzięki temu jesteś spokojna, ze wsyztsko git. Bydzia - więc do jutra :D Zaraz uciekam do domku. Trzymajta się i miłego wieczorku :D
  16. Zamówiłam torta z rybką :) (z tej bajki - nie wie jak się nazywa). Chciałam jakiś symbol :) Bo Amelcia robi rynka tak buziunią swoją cudnie :) I jak widzi rybkę z Mini Mini to ciągle robi do telewizora :) I wiecie co jak zamawiałam torta to normalnie wzruszyłam się i łzy mi poleciały. Jezu jak chyba będę ryczec jak amka będzie próbowac zdmuchnąć świeczkę ;)
  17. Kerbi - no nieźle. Nie wiem czym się pozbyć tej plamy. Może w necie gdzies będzie jakaś informacja. ja musze wziąć wolne bo kuźwa mój stary pracuje w piątek 16-24 więc zero pomocy. Przynajmniej do południa coś porobimy, poustawiamy stoły i takie tam ;) A jak niania? Anetka lubi ją?
  18. Hej, znów zapiernicz w robocie. Nie wiem w co ręce włożyć. MoniaAnia - to praca fajna :) Kerbi - do nas jednak chrzestny przyjedzie. Z całą rodzinką. Czwórka! Będą u nas spac. Impra się szykuje na całego :D W piątek biorę wolne, bo się nie wyrobię. Mój aniołek to śpi raz dziennie około 1,5 h i to na spacerze. W domu jak zimno na dworze to też tak śpi. Dagmarka - super taka podróż. ja nigdy nie byłam w Egipcie. A chętnie bym pojechała. Ale właśnie problem małego człowieczka ;) ja bym nie zostawiła. To wiem na pewno. Ale to raczej problem tkwi w nas a nie w maluszkach. Bo nasze dzieci lepiej sobie radza bez nas niż my bez nich ;) Z drugiej strony odpoczęlibyście sobie :D
  19. Chodziło, ze nie razdko tylko teraz często pije ;)
  20. Kochane! Kerbi, Tośka - 100 lat dla Anetki i Aleksndra Zdrówka i wszystkiego co, najlepsze!!! A za dwa dni moja. Chyba się popłaczę, czas leci! Dla Wszystkich dzieciaczzkw zdrówka!!! Co do bidona to naprawdę jest super. Moja Amelka też pije z niego i uwielbia pić. Ciągle woła o picie. Łaz i z bidonem po całym domku :) Tylko wczoraj się wkurzyłam. Wróciłam z pracy. Z Amką była baba-jaga. Dziecko biedne płacze. Ona wychodząc mówi nie dałam jeszcze jej pić, to daj. Moje biedne dziecko nie miało picia po obiadku i płakała taka była spragniona. Ciężko tej babie wytłumaczyć, że Amelka nie jest miesięcznym dzickiem i rzadko pije. Ach... Msztuka - no u mnie identycznie. Jak z kimś zostaje to płacze. Póxniej po paru minutach się uspokaja. Ale tak mi przykro, że tak cierpi. Z drugiej strony jestem szczęsliwa, ze tak mnie kocha :) A wkurza mnie to, jak ktoś mówi bo tak ją nauczyłaś. Nie wiem jak bym mogła ja tego nauczyć ! Jak mąż sie czuje? Kerbi - u nas tez ni będzie chrzestnego. Ma jakieś pilne sprawy. MoniaAnia - gratulacje!!! Co będziesz robić? Ametyst - Pawcio piękny! Nie martw się. Mojej Amelce też sie poprzestawiało. Osttanio budzi się o 4.00, ściąga bluzkę, pokazuje na pieluchę, i zabawki. A mi się wtedy żyć odechciewa! Ale dalej próbujesz usypiać w domku? Czy w wózku tez mało śpi? Antoś - główka do góry1 Będzie lepiej :D Karen - na allegro mozesz kupić. A ja kupiłam w normalnym dziecięcym sklepie. Aniu - miś super! Ale jestem głodna. Biorę się za kawkę i bułeczkę :)
  21. Ametyst - super, że imprezka udana! I prezenty :D Kerbi - to mamy podobny termin. My będziemy się bawić w sobotę na roczku :) Dużo ludków przewidujesz? U nas będzie 10 osób. Spadam zaraz. Jestem wykończona na dzisiaj. I głodna jak wilk!!! papatki spadam
  22. Karen - moja Amelka ma dopiero cztery ząbki, dwa ząbki na górze jeszcze przy dziąsle. Więc za bardzo nie ma czym gryźć. I jak daję kawłki ale z zuoka razem, samie niet ;) Nie przejmuj się, bo moja Amelcia jest strasznie absurbująca. Jak wracam z pracy to nie mogę iść do kibla, albo ja idę a ona stoi oparta o moje kolana ;) Najbardziej boli mnie to, ze jestem ciągle rozdarta. Bo jak wracam z pracy ciągle jestem z Amelką, bawimy się itd. I czasem marzę i chwili dla siebie. Z tego powodu czuję wyrzuty sumienia i jakoś jestem przez to wszystko ciągle smutna. Wierze, że z wiosną jakoś to siępozmienia.
  23. Hej! MoniaAnia - niezły numer ;) Bydzia - zdrówka dla Emi! Magrad - bawcie się dobrze :D Msztuka - jak będę miała jakąś dodatkową kaskę to zgłosze się do Ciebie. Tak bym chciała jakieś z 5 kg zrzucić i nic mi za bardzo nie pomaga. Ametyst, Ania - jak imprezki? U mnie za tydzień. Będzie się działo ;) Dzisiaj podobno jest najbardziej deprsyjny dzień w roku! Akurat dzisiaj mija 3. rocznica śmierci mojego kochanego dziadziusia. Brakuje mi go :( Był mi bardzo bliski :( Kiedy będzie wiosna??? Mam dość tej zimy!
×