kiniu
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kiniu
-
Hej kochane zboczuszki ;) Aniu - wowo super, że masz lanosa :) ja tam jeżdzę Citroenem i strasznie kocham moje autko :D Ametyst - ciesze się, że imprezka udana :) Coś w tym jest, że stara miłość nie rdzewieje, a na pewno ta dziecięca :) Magrad - dobrze, że u Marcelka nie będzie takiego bólu. i cieszę się, ze Patrysiowi się goi. Moja wizyta teściowej nie skończyła się dobrze, ale nie będę tu pisac, bo się tylko nakrecę i złapię doła. Jednym słowem: MASAKRA! Mamaigi - sle się wycierpiałas budulko. Lepiej już? Rudi - super, że jesteście już w domku :) Bydzia - ja też nie cierpię tych sztucznych usmiechów ;) Eli - wypocznij kochana! Rzuć wszystko i połóż się spac! Bo padniesz! Msztuka - czasem dziecko w jeden dzien nie raczkuje a w drugi raczkuje jak gdyby nigdy nic jakby to od zawsze robil ;) Antos - jaka tata po rehabilitacji? Dagmarka - hihih to prawda. Szybko się zmienia ten czas :) ja też bardzo dobrze pamiętam :D Cieszę się, ze ta miłość napłynęła. Teraz jestem wiecznie zakochana w moim Kugulku (tak ja nazywamy ;) ) :) MoniaAnia - brrr ale mieli szczęscie, naprawdę. Sylwia Z-g - byłas w nowootwartym Fokusie? :D ja się wybieram może nawet dzisiaj ;) Całuje Was kochane! Musze wracac do pracki ;)
-
Hej! Super, ze topik tak fajnie żyje :) Dagmarka - wiem, co mówisz z tą depresją. Sama to przeżyłam. Też się tego boję przy kolejnej ciąży. Moja trwała trzy miesiące, chyba najdłuższe trzy miesiące mojego zycia. Masakra! Obejrzałam sobie Twoją galeryjkę, pięknie wyglądacie! Magrad - Bardzo Ci współczuję. Ale na pewno już niedługo będzie lepiej. Dzielny synek!!! Olusia - zdrówka dla męża! Antoś - przykro mi z powodu Twogejo taty. Chodzi na jakąs rehabilitację? Msztuka - moja amka też zawsze ciągnie do okna hihihi. Nie moge jej znigy utrzymac tak sir rwie do \"świata\" :D Agnieszka - baw się dobrze!!! Karen - ja nie dostałam fotasków! Eisabetta - zdrówka dla Pauli! Bydzia - super, że mała zrobiła pierwszy kroczek :) To musiał być cudny widoczek ;) Gratulacje! Antoś - wiem, wiem jak to jest z tym aerobikiem. Sama chodze o 1,5 miesiąca i już totalnie nie mam na nic czasu. Tylko w pracy moge coś tam kliknąć na niecie ;) Mojej Amelce idą jedynki na górze. w nocy był płacz co chwilkę. Bidulek mój kochany! Na rączkach sie uspokjała. Wtedy gdy się wtula we mnie jestem najszczęsliwsza na świecie. Ta miłość jest niesamowita :) Co do drugiego dziecka to ja też bym chciała bardzo, ale właśnie kiedy Amelcia wyrośnie juz z pieluch. Jakoś sobie nie woybrażam tego. Planuję jak amelka pójdzie do przedszkola to wtedy :) Ale mój mąz chce już teraz. Kto wie może dam mu się w końcu namówić hihihhi.
-
Karen - super, że wyjazd udany :) Zuzka rewelka! Jedzonko mojej Amki: - Ametyst moja podobnie jak Pawcio lubi pojeść ;) : ok. 6 - 180 mleczka ok. 10 - 150 mleczka lub kaszka ok. 14 - obiadek ok. 17 - kaszka lub deserek ok. 20 - 210 mleczka W międzyczasie picie picie i jeszcze raz picie plus chrupki. Niedługo trzeba zacząc dawać dwa dania więc ta druga butla bądz kaszka całkiem odpadnie. Ząb daje mi popalić kuźwa :(
-
Hej! Magrad- dzielny Patryś :) Zobaczysz, że teraz będzie już tylko lepiej :) Dagmarka - fajnie, że jesteś! Olusia - zdrówka i jeszcze raz zrówka! Boli mnie dzisiaj potwornie ząb, a w pracy tyle roboty. Nie wiem jak mam to wytrzymać :( Fajny był wczoraj YCD :D
-
Super, że wracamy do formy :):):) No widok faktycznie był boski!!! Uciekam zaraz do domciu. Juz nie mogę się doczekać, jak zobacze mojego aniołka :) Strasznie za nią tęsknię, jak jestem w pracy :D Buziaczki kochane! Do juterka. Lecę poprzytulac mojego szkrabka :) P. s. Może faktycznie pomyślmy nad tym e-mama ? yłoby spokojniej :D
-
He hej!! Widzę, że wszystko wraca do normy :D A juz mnie łapała jesienna depresja!!! kika - gratulacje!!! Olusia - dużo zdrówka dla męża! Bydziu - w końcu jesteś :) Wczoraj byłam u kolezanki, która ma chłopczyka straszego od mojej Amelci o 3 tygodnie. Ale fajnie razem raczkowali. Mówię Wam superowy widok :) Tylko, ze on chciał ciągle Amkę całowac, a ona nie za bardzo hihihih. Pierwsze zaloty hihihi!!!
-
Ametyst - super ten fotelik! I zabawki teś świetne. Stolik i chodzik bardzo mi się podobają :) I fontanna też świetna! Ale teraz jest bajerków :) Moja Amka jeszcze nie wstaje, ale jak zacznie kupię jej coś w tym sytlu :) Naprawdę fajna sprawa! Kerbi - zdrówka życzę! ja sie trochę wykurowałam. Ale dalej mam zachrypnięty głos, jak stary pijak hahah Uciekam na dziś. I więcej uśmiechu laski!!! Buziaczki :) Bydziu wracaj!
-
Mi też jest smutno :( Bydzia wracaj! Przecież są tu też osoby, które chcą żebyś głośno mówiła co myślisz. Czemu dla nas nie zostaniesz??? :(
-
Ametyst - mnie intersują :):):) Super, że wojaże się udały :) I że jesteś wytańczona :)
-
Hej! Strasznie smutne jest to co się tu dzieje :( Traktowałam ten topik jak jakąś terapię. Mogłam się wygadać, zapytać o rzeczy (dla niektórych oczywiste ale nie dale mnie). A teraz widze, że jednak baby nie potrafią na dłużej wytrzymac bez kłótni!!! Tyle razem przetrwałyśmy!!! Poród każdej z nas! Poród RUDI!!! Pamiętacie jak się razem trzymałyśmy, jak trzymałyśmy kciuki, zeby w końcu Patunia wyszła do domku do naszej RUDI? A teraz już mała skończy roczek :) Dziewczyny to powinno nas integrować ! Przeżywałyśmy każdy ząbek, pierwsze miesiącznice, pierwsze @, kłótnie z mężami, teściowymi, pytania czy wychodzić na drów czy nie, pierwsze choroby. Dziewczyny nie psujmy tego!!!! Nie kłóćmy się o takie pierdoły!!! Przykro mi naprawdę! Podszywanie się, wtrącanie co za bezsens!!! MASAKRA!!! Rudi - trzymam kciuki za Twojego brata! I duuuuuuużo zdrówka dla Patusi :)
-
Hej dziewczyny! Zawsze ktoś się zjawia i wyraża opinie, która jest bardziej inteligenta a która mniej! A przecież nie o to tu chodzi!!! Wyrażamy swoje poglądy, prównujemy doświadczenia, zaprzyjaźniamy się i to tyle! A która jest bardziej czy mniej mądra nie ma najmniejszego znaczenia. Ale zawsze znajdzie się ktoś mądrzejszy od nas, który zna nas od podszewki ;) A sprawa ubioru itd to kwestia gustu!!! Miałam dzisiaj świetna nockę :) Amelcia twardo spała do rana! Cudowny aniołek mój kochany :) Nareszcie się wyspałam :) Uwielbiam jak z samego rana szepsze: TATA! (bo MAMA oczywiście nie ;)) Amelce katarek przeszedł. Ale kuźwa ja jestem chora :( Ja pitole!!! Rudi - trzymam kciuki, żeby brat wyzdrowiał szybko! Trzymaj się kochana!
-
Hej! Jak zwykle nie nadążam za naszym topikiem :P Moja Amka znów nie spała :( Dziewczyny jakie czopki dajecie na ból dziąsełek? Wogóle moje dziecko ma okropny katarek. Zgadnijcie kto przyszedł do nas chory??? No!!! TEŚCIOWA!!!!!Bo któż by inny był tak mądry??? Szkoda słow :( Napiernicza mnie ząb :( Mam marudny nastrój. Idzie @ i ciągle mi się chce płakać. Tak fajnie było nie mieć @. Cholerka!!! Wracam do pracki :( Masakra dzisiaj !!! Pogoda tragiczna! Pozdrawiam Was. buziaki!
-
Hej laski! Sorki, że nie przeczytam ostatniej strony, ale jestem dzisiaj totalnie zmęczona. Amelka wróciła do płaczących nocek, idą jej górne jedynki (znów dwa zeby na raz!!!) i ciągle płacze. I gdzie sie uspokaja? - na rączkach u mamy. Mi to nie przeszkadza, bo ja wszystko dla niej zniosę, tylko, że tak mi jej szkoda, bo tak strasznie płacze, że mi serce pęka :( No i dzisiejsze zmęczenie daje mi w kość. Miłego dnia kochane! Jutro się odezwę :)papa
-
Witam po weekendzie :) Tak szybko zleciał, że szok. Nie zdążyłam odpocząć :( No ale cóż! Rudi - współczuję. Trzymaj się ciepło. Na pewno brat niedługo wyzdrowieje! Bydgoszczanka - u mnie podbnie z Amelka. Leci za mna wszedzie, łazikuje a ja cos moge zrobić :) Zazdroszczę tej szosóweczki :) MoniaAnia - mąż the best!!! Kika - gratulujemy ząbala :) Super dziewczyny, ze Wam się udały urlopiki :) Kerbi - naśmiałam się, że ho ho. Eli, Bydzia - hahahaha Dziaiaj jestem potwornie zmęczona. Amelka obudziła się o 5 do harców. Średnio sie wyspałam, no ale nie ma co narzekać. Mama wszystkiemu podoła :D Miłego dnia kochane! Mam zajob totalny w robocie. Ale za pól h do domciu :) Buziaki dla Was i Waszych pociech!
-
Strasznie się cieszę, że dzisiaj już niedługo rozpocznie się weekend :) Jestem skarjnie zmęczona, ale to nic. Jakoś przeżyję dzisiaj w pracy a potem hejka na zakupki i do domku do mojej rodzinki cudnej ;)
-
Hej laseczki!!! Paula, MoniaAnia - dziękuję :) Sylwia - super, że urlop się udał :) dla Lenki Eli - Jasiu bidulek. Najważniejsze, ze wsyztsko oki! Dobre to na początek dnia :D
-
Jak mogłam napisac współczuję z u otwarte???? Sorki z abłąd :P Kerbi - to super, że już delegacja pojechała. Brakuje mi Twoich kawalów!
-
Monika - wszystkiego naj dla Antosia :) Ania, Msztuka - wspłuczuję tych nocek! Msztuka - moja Amelka bardzo często budzi się w nocy. Wtedy ją bierzemy do łózeczka. ja też się broniłam ale w nocy nie mam sił słuchac płaczu :( Wstaję rano do pracy i naprawde nie mam sił. Amelka zaypia w łóżeczku i tak około 3, 4 nad ranem budzi się. Wtedy ją przebieram, piciu i potem odkładam do łózeczka. Ona zaczyna okropnie płakać, więc od razu chop do łóżka. Amka rączki do gory i chrapie. haha taki z niej cwaniak ;) Mam nadzieję, że jak już będzie chodzić to jakoś ją oducze. Wyjmę dwa szczebelki, przeniesiemy się z mężem do innego pokoju a Amelka jak sie obudzi po prostu przyleci do nas w nocy i już ;) hihihi bardzo fajnie to brzmi ;) Ale znowu jak wyjdzie w nocy i coś sobie zrobi? Zobaczymy ;) Agnieszka - jak Amelcia?
-
Hello! Znów w pracy, ciągle tylko praca, dom, praca, dom no i czasem aerobik ;) Ale co tam, że jestem wymęczona i przesilenie jesienne daje mi w kość, bo jestem wypluta na maksa! Życie i tak jest piękne! Cudowne! Tak bardzo kocham mojego wspaniałego szkarbka :) Amka daje mi tyle miłości, że aż trudno mi w to uwierzyć. Jak patrzy na mnie z taką miłością i ufnością, prosto w oczy albo jak patrzy na mnie z takim jakby podziwem, ogląda moje włosy, moją twarz to krzyczen mi się chce ze szczęścia, że jestem MAMĄ!!! Paula - zrobię tak przy najbliższej okazji :) Moja teściowa wczoraj się wytłumaczyła, że ma menopauzę i nerwy jej szaleją. Pewnie, wszystko jej się należy, bo \"bidulka\" ma menopauzę. Cały świat niech wie, ze ona ma meopauzę!!!Masakra! Msztuka - moja Amelka śpi w pajacyku na długi rękaw, lub w body i spodniach od piżamy. A jeśli chodzi o telewizor to ja wcale nie włączam tylko wieczorkiem, jak przygotowuję kąpiel to czasem włącze to wtedy jest minutka spokoju. Ale to rzadko. iłego dnia kochane!
-
Sisilca - dużo zdrówka! Pewnie jakies wirusa załapałaś. Trzymaj sie! Msztuka - trzymam kciuki, żeby @ nadeszła szybko! I główka do góry - będzie dobrze :) ja też się leczyłam rok czasu, żeby zajść w ciążę. I modlę się, żeby teraz to się nie powtórzyło. Moja @ wróciła po 2 miesiącach od porodu, ale ja nie karmię piersią więc to inna bajka. Co do zupek. Moja Amelka zjada cąły słoiczek, dodaję jeszcze kaszy manny. No i właściwie bardzo czesto gotuję sama i wyjdzie taka mała salaterka. Amelka moją zupkę zjada całą, słoiczkowej trochę zostawia. Antoś - moja teściówka też za mną biega, ale ja jakoś nie mogę. Właściwie jest coraz gorzej. Teraz to już nie potrafie nawet z nią rozmawiac. Nie wiem co mi się stało, ale od urodzenia Amki nie moge na nią patrzeć. Elisabetta - Amulka zjada juz grudki, ale musi zupka jej dobrze smakowac. W końcu się nauczyła.Jak jej nie smakuje wypluwa te grudki, masakra! AnaPaula - a u mnie super pogoda :) Tyle, ze ja w pracy :( Ametyst - hi hi podobne sytuacje. Ale ja jakoś nie potrafię się z tego śmiać. Wkurza mnie ta baba i tyle :0 Ale cóz takie życie :)
-
Olusia - ja tez bym proponowała zmianę pracy, ale wszystko też zalezy od tego, czy bedziesz miała w szkole póxniej na czas nieokreślony. I jeśli finansowo lepiej, to chyba nie ma się co zastanawiać.
-
Hej z ranka :) Trzymam kciuki za dziewczyny, które planują za rok następnego bąbla :) Super! ja planuje za 3, 4 lata. Mój maż chce za dwa, ale ja na razie niet. Może mi się odwidzi. Ale na razie nie chcę rodzić!!!! Mimo tego ze poród miałam super, gdzies tam uraz tkwi i ten ból niemiłosierny. Jakoś nie wyobrażam sobie tego jeszcze raz. No ale drugie dziecko chcę mieć, a bez tego sie nie da. Antoś - ja mam trochę inne relacje z teściową. Ubiłabym jakby pod moją nieobecność przyszła i umyła mi okna. Nie potrafię jej poprosić o pomoc. Niby wszystko jest oki, ale jest między nami granica której nie pozwalam jej przekroczyć. Czasami pilnuje Amelki, ale to tyle. Wiecie co ona ostatnio zrobiła? Molże dla niektórych to bedzie błahe, ale to teściowa i wszystko co zrobi jest dla mnie masakra! Pierwszy raz od urodzenia Amelki poszliśmy z mężem sami na koncert. Teściowa została z Amką. Jak wróciliśmy opowiedziała nam, ze sąsiadka z góry (moja kolezanka apropos) myła klatke (przed 22), a moja super-teściowa poszła jej zwrócić uwagę, żeby nie łomotała tak szczotką, bo jej dziecko obudzi!!!!! Norlanie tak się wściekłam, ze szok. Nie mieszka tu, nie są to jej sąsiedzi a ona by wszystkich ustawiała!!! Ta dziewczyna jej kompletnie nie zna, a ona zwraca jej uwagę! Tłumaczyłam jej, zeby tak już więcej nie robiła, bo to ja musze z sąsiadami żyć a nie ona. Ona nie mieszka w moim bloku. Ale niestety jak grochem o ścianę. Ona ma jeszcze taki ton mówienia, że współczuję tej dziewczynie. I teraz mi głupio. Magrad - baw się dobrze!
-
Hej :) MoniaAnia - wszystkiego naj dla Michałka! Bydzia - zazdroszczę tego masażu. No ale faktycznie mógł być jakiś przystojniak ;) ja chodzę na aerobik dwa razy w tygodniu. Jak dla mnie rewelka :) Daję z siebie wszystko i czuję się super. Teraz miałam 2 tygodnie przerwy - najpierw morze a później nasza instruktorka wyjechała służbowo. I już czuję jak spodnie robią się przyciasne :( Mi własciwie wszystko zeszło oprócz brzucha :(:(:( No i również mam \"paszcze\" :( No ale to nic. I tak czuję sie super! No i dzisiaj aero więc jest git ;) Karen - jak się czujesz w roli żonki? Dzięki za odpowiedzi w sprawie kaszek. U mnie podobnie :) Moja Amelka jakoś jest oprna na wszelkiego rodzaju \"papa\" i \"brawo\" itd. Z miesiąc temu nauczyła się robić \"kosi-kosi\" a teraz już nie chce tego robić. Wogóle cięzko jej sie skupić. Od razu ba czworaka i zapierdziela po chacie. Zero słuchania swojej kochanej mamy!!!!!!!!!!!! Ach będzie ciężko już to czuję!
-
Dzięki :) Ewa, liptonka - dzięki za zdjęcia. Maluchy rewelacja!
-
AnaPaula -wszystkiego naj dla Marysi :) Moja Amelka dzisiaj kńczy 8 miesięcy. Ale z niej już duży bąbel. Mój kochany skarb :)