katinka2931
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez katinka2931
-
a moj mlody znowu na cycu wisi od 4.30 :/ ulewa mu sie i znowu chce cyca. ja nie wiem o co chodzi. w dodatku tylko lewa piers wchodzi w gre bo prawa w dalszym ciagu odrzuca i ta piers mnie juz tak boli ze mi lzy w oczach staja :( a jak mu wciskam smoczek to placze strasznie i ma odruch wymiotny wiec na sile pchac mu nie bede. jutro przyjdzie polozna to jej powiem ze maly spedza godziny na cycku. ale pewnie powie ze jak przybiera to karmic i juz. tylko juz nie wiem jak :(
-
Monia z ta sucha skora to calkowicie normalne. Mojemu wlasnie ta faza sie konczy ale przez pare dni tez mu strasznie skóra schodzila. szczegolnie w okolicach przegubów stóp i rak i w okolicy pach. po kąpieli uzylam pare razy oliwki i skora juz jest ok. chociaz z tego co wiem, to nawet bez uzycia zadnych produktow tez by to przeszlo :)
-
tez jestem za pozostaniem goscia wsrod nas :) moj maly ma czarne wloski po mnie, ma ich dosc duzo (tatus blondyn, taki skandynawski typ urody) ale poza tym to caly tatus :) ze mnie juz wiecej nic nie ma (no, obzarstwo takie jak mamusia gdy byla malutka :P ) ... a jesli chodzi o pieluszki to ja mam zakupione libero i pampersy i jak tylko zuzyje libero to zostane przy pampersach, bo libero maly czasem przesikuje i trzeba go przebierac przy zmianie pieluszki :/ przynajmniej dotyczy to tych najmniejszych pieluszek . ..co ciekawe w Norwegii pieluszki sa o wieeele tansze niz w Polsce, mimo ogolnie straasznie wysokich cen produktow. maly podnosi glowke odkad skonczyl kilka dni i troche mnie to przerazalo na poczatku, ale co tam, silny jest :) oczywiscie ciagle ta glowke trzymam :)
-
ehh gosciu mi to hormony chyba jeszcze skacz, bo az sie wzruszylam jak Cie czytalam....:P i mowie to serio, bez cienia ironii :)
-
gdyby nie to ze momentami jestem na granicy omdlenia to byłoby całkiem spoko :) pewnie ze sie ciesze ze synek jest zdrowy i silny. wydaje mi sie to tak oczywiste ze az o tym nie wspominam. i mam kolezanki ktorej jednej synek nie widzi a drugiej urodzil sie bez stopek i dloni i wiem jakie to szczęście mieć zdrowe dziecko. dzisiaj w nocy maz mnie podtrzymal bo poszlam dzień malego i po drodze 2x mna strasznie zachwialo :(
-
sorki za 2 posty. juz nawet zapomnialam ze wrzucilam ten pierwszy. padam na pysk :(
-
jezu. od pierwszej nie spi. jest prawie szosta. zalamie sie chyba. slowo daje. tylko je, robi kupe i wymiotuje i tak non stop. i dalej chce piersi i slysze jak polyka i dalej to samo. bledne kolo. w dodatku tak mnie wkurwia ze nie chve praweh piersi ze szok. mam dooosccccc. dzisiajrobie butelke. juz nie bede sie katowac. przykre ale nie dam rady lezec z cyckiem wiekszosc doby. a na forum pisze tylko jak karmie.z telefonu. laptop jest niewlaczony od porodu.
-
ja tak samo. na forum jestem tylko jak karmie. pisze z telefonu a laptop nie otwarty od porodu. jest 4.48 a mlody wisi na cycku od pierwszej pietnascie. i polyka jak szalony. moja piers nie wyrabia. boli jak cholera. a prawa nie produkuje tyle mleka. brak snu mnie zabije
-
O życiu to mogę zapomniec. A spacerek to nie mam pojęcia. A odpoczynek? to słowo juz nie dla mnie :(
-
Ja chyba tez odpuszcze to KP niedlugo bo mnie za przeproszeniem k***ica jakas bierze. To dziecko prawie w ogole nie spi. Tylko by jadl. Wszystkie te teorie z tym karmieniem i produkowaniem mleka to o d**e rozbic. W lewym cycku mam duzo wiecej mleka przez co cycek jest duuuzo wiekszy. Posluchalam doradcy laktacyjnego jak rozruszac laktacje w prawym i co?? I gowno. Maly nie chce jesc z prawego i chocbym na glowie stawala z czestym przystawianiem go to i tak gowno z tego. Doradca mi mowil zeby przystawiac nawet co godzine malego do cycka. No k****. A ja co? Mam nie spac 24 na dobe ???? Ptzeciez to jest taka katorga ze ja chyba niedługo sie nabawie jakiejs choroby. Trzyma mnie tylko to z emaly ladnie przybrał. No ale jakim kosztem??? Ze nnie cien czlowieka. Nie jem prawie bo nie mam jak.. jeszcze mnie wkurzaja ludzie jak mowia ze musze jesc zeby mieć zdrowe mleko. Tylko k***a kiedyyyyy sie pytam. Czekam na meza jak wroci z pracy zeby pojsv sie umyc. To dziecko nie spi wcale. Kurwa o rana do teraz spal 20 min. W nocy łącznie 2 godziny. Przeciez tak sie nie da funkcjonować. Dzieciak powinien spac od 16 do 20 godzin na tym etapie a on co? Chyba na cycku tyle wisi. A ja wrak. A jak zasnie przy cycku. Wysune cycka zgodnie z zaleceniami. Maly palec o blablablab i co?? Ten probuje polykac powietrze po 20 sekundach bo ciągle malo!!!!!!! Trawi ten pokarm w sekunde. Sra co chwile i znowu chce. Trzese sie jak mam prasowac czy nawet rozpakowac zmywarke w obawie czy zdaze zanim ten zacznie znowu chciec jesc. Nie mowiac juz o bolu lewego cycka. Bo chocby czlowiek najprawidlowiej przystawial to kilkanascie godzin ssania daje sie we znaki :( k***a i właśnie przelknal i slysze ze leci kupa i znowu otwiera gebe. Bozeeee :((( nie chce mi sie sluchac gadania ze kazda moze karmic. Taaa ale chyba nic poza tym nie moze robic. Rycze juz bo malu od 9 na cycku z 2 przerwami po 15 min. Kurwa. Druga jest!!!!!!!
-
Hej dziewczynki. Ja po wizycie poloznej. Maly przybral od poprzedniej srody 400 gram wiec mam karmic jak karmie. Czyli piersia. A mialam cicha nadzieje ze bedzie mi kazala dokarmiac :P ehhh. Mam tylko problem taki ze maly ssie duzo wiecej z lewej piersi niz z prawej bo duzo latwiej mu leci i lewy cycek jest duzo wiekszy przez zwiekszona produkcje mleka. I boje sie ze tak mi juz zostanie :(
-
ex Mikolajkowa, jak czytalam Twoje posty to tak sie smialam ze moj cycek malemu z ust wypadal :D nawet teraz jak sobie przypomne Twoje sforumuowania to mi sie micha cieszy. moj maz wysprzatal na cito cale mieszkanie dzisiaj, az mi lepiej, bo ja uwielbiam porzadek a jak go nie ma to az sie dusze (jakas nerwica natrectw chyba :P ) wlasnie jem pierwszy raz, az mi wszystko z rak leci bo sie boje ze maly zaraz wstanie :P
-
Dziewczyny ja znowu zalamka. Maly mi nie spi prawie wcale. Co chwile je robi kupę i sika. Wszystko tylko nie spanie. Masakra. Piersi bola tak ze zaciskam zeby. Nie spie wcale bo młody ciagle je. Makabra:(
-
Hej dziewczynki. Widze ze wszystkie mamy podobne problemy :P ... u mnie po tym nawale juz lepiej. Lewa piers rozchulana :) tylko z prawa kłopot bo mi sie ogromne zastoje porobily w przewodach mlecznych az pod pache prawie. Wyczuwam az takie rurki ze zgrubieniami. Cos tam z niej cieknie wprawdzie ale raczej krople a nie strumien jak z prawej. Wiec maly bardzo sie meczy jak ma z niej ciagnac. No i musze go przylozyc do lewej piersi. I powstaje bledne kolo. Chyba poratuje sie laktatorem.i po kazdym karmieniu go lewa odciagnr tez pokarm z prawej zeby rowno produkowaly mleko. Tylko musze kupic elektryczny bo ten ręczny to jakas pomylka :/
-
ja to jestem zalamana tym calym karmieniem piersia :( normalnie, plakalam dzisiaj caly dzien, piersi ogormne, nawal jest a leci ledwie co :( maly sfrudtrowany, odciaganie reczne mi nie wychodzi, laktatorem tez nie, czuje sie jak jakas cielica przez te piersi a nie jak kobieta :( juz nie mowiac o tym jak wygladam skoro przed porodem mialam miseczke D, nawet nie chce wychodzic do ludzi.... pierso bola , waza chyba kilka kilo jedna, totalna porazka, wrecz sklaniam sie ze w MOIM przypadku karmienie piersia jest wrecz obrzydliwe :( juz nie mowiac ze pupa mnie boli i nawet nie mam jak normalnie siasc z tym laktatorem, ani karmic winnej pozycji niz lezaca, mam dosc jednym slowem :(
-
Jeeej, ile wpisów :) nie nadazam. My mamy za soba pierwszą noc w domu. Jest cudownie. Gdy weszlismy wczoraj wieczorem z dzidziusiem do domu to sie strasznie rozkleilam ze wzruszenia :P moj maz patrzy na mnie tak błogo. Jest cudownie. Ja tez wystawilam opinie szpitalowi gdzie rodziłam bo było właśnie tak, jak sobie wyobrażałam (no heh oprócz bólu ale to juz moj taki prog :P ) bylo wspaniale :)))
-
A wyproznianie przed mma Gosia. Poki co to strasznie mnie tam boli ale jestem dobe po porodzie. Wszystko wyglada na zamasakrowane i opuchnięte. Takze przede mna rewelacje typu "kupa i lewatywa moze" ja sobie kupie lewatywe w aptece bo sie boje jakiegos zatwardzenia. Wtedy dopiero bedzie problem :/
-
Mama Mika, niekoniecznie bedzie dlugi porod. Ja miewalam bardzo silne bole przepowiadajace, wypadl mi wczesniej czop, mialam juz naprawdę dosc tych wszystkich boli. I co sie okazalo?.ze tych bolesnych boli to bylo tak hmm no powiedzmy od polnocy do rana (wszystko lacznie) macica podobno wczesniej sie cwiczyla tymi moimi bolami, wiec i w Twoim przypadku tak pewnie jest ;)
-
Haha Gosia, to fakt. Ja znowu z tych co jak jest komu się uzalac to tracę siły i koniec wiec w moim przypadku to bym chyba zemdlala :P hehe
-
Gosia, podziwiam kazda, ktora urodziła nez znieczulenia. Mnie juz regularne slurcze tak bolaly ze szok. A parte to szkoda slow. Katastrofa. Epidural mnie uratowal. Jak maz widzial co sie ze mna dzieje to byl przerazony. Tracilam kontakt ze swiatem chyba. Na parte wyszedl tak jak bylismy umowieni. No i w moim przypadku dobrze bo to byla rzezna a mialam 4 przemile kobiety przy sobie (personel) ktore doskonale pofrafily mnie motywować i pomóc bez mojego gledzenia do meza w stylu: ja nie dam rady :P...maz przez wszystkie te poprzednie godziny byl wspanialy. Widzac jak sie mecze dziekowal za synka strasznie :* ja non stop rycze bo jeszcze hormony buzuja, brak snu, adrenalina i w ogole niezly mix. Parte dla mnie okazaly sie najgorsze. Jakby mi kosci lamali zywcem. :/ ...... mama Mika, wiem co czujesz, ja sie przeterminowalam o prawie 2 tygodnie i juz dostawalam kota :/ powodzenia Kochana i czekamy na wiadomosci :)
-
No hej dziewczynki. Ja juz po :) wczoraj po tej jednej dawce o osmej zaczely sie skurcze. I to takie ze drugiej dozy juz nie dostalam :P o pierwszej przeszly w skurcze juz moje, nie wywolane. Tak mi powiedziala polozna. Podobno juz bylam tam dojrzała. Od szostej trzydziesci zaczely sie parte. Boze drogi jak ja sie darlam. Chyba caly szpital na nogi postawilam. Dali mi epidural bo powiedzialam ze ja nie wytrzymam tego :/ mialam lewatywe bo sama chciałam dla komfortu mojego i poloznych, z bolu wymiotowalam do worka, wody mi sie pp nogach laly. Masakra jakas co sie ze mna dzialo. Wrogowi nie zycze. A podobno bylam swietna z oddychaniem i parciem. Jak wyciagneli malego to tak plakalam ze nie moglam sie opanowac. Nie mogłam uwierzyc ze to placz mojego dziecka. Takze o godzinie 7.30 urodzil sie Adam z waga 3800 i 52 cm :))))) jestem przeszczesliwa :)))
-
No ja usnelam kolo 2 i obudzilam sie 20 min temu. Super :( nawet 3 godzin nie pospalam. W dodatku boli mnie podbrzusze. Pewnie znowu sie w nocy jakos na brzuch przekrecalam. Oki ide brac prysznic i zrobic sobie depilacje w razie czego bo z tym balonikiem moze byc ciezko. Szkoda ze "tam" sie nie mogę ogolic bo takie zalecenia. Czuje sie jak malpka przez to :P w dodatku niby sie nie denerwuje jakos ale podswiadomie chyba jednak tak no strasznie mi niedobrze. I brak mi sil :( mize jeszcze po prysznicu i tych moich zabiegach sie drzemne. Chociaz watpie :/
-
mama Mika , ja to samo. klebek nerwow :P .... ale maly ostro daje o sobie znac od kilku dni, dzisiaj mowilam do meza ze maly mi chyba zebro zlamie :D haha a jak moj maz przystawia reke, a ma strasznie cieple dlonie to wtedy maly chyba sie uspokaja bo nie kopie :P... ledwie maz odsunal reke a tu buch.... a maz sie smial: gowniarz maly, juz mnie nie slucha :D to mu mowie ze skoro jego dotyk dziala tak wyciszajaco na malego to on bedzie go usypial i wstawal po nocach do niego :)
-
exmikolajkowa, tez jestem dobrej mysli chociaz z chwilami zwatpienia :P pociesza mnie tylko to ze cos jednak juz sie tam u mnie na dole dzialo wiec moze jakos pojdzie :)
-
mama Mika, ja mialam 3 razy ktg w ciagu tych 11 dni, ale tylko dlatego ze poszlam tam z wlasnej woli i mowilam ze bardzo sie martwie no i mialam problem z tym nadmiernym puchnieciem i z reka , ale... tutaj ogolnie bardzo lekko podchodza do ciazy no i gdybym sama tam nie poszla to oni kaza przyjsc 12 dni po terminie, co wlasnie wypada mi jutro.. ostatnio dostalam juz karte z wizyta na jutro i z rubrykami na metody wywolania porodu i w ogole taka porodowa i cos mi mowila lekarka ze jak nie urodze do 27 to beda mnie indukowac. mam nadzieje ze tak bedzie :) i ze moze juz jakies rozwarcie jest bo bole i klucia byly a i ostatnio w poprzedni czwartek malenkie rozwarcie bylo (lekarka mowila ze cm lub dwa) no i wypadl mi juz ten czop tydzien temu. moze akurat cos zdzialaja :/ mam wizyte jutro na 12.00 w samo poludnie i juz wiem ze z dzisiejszego spania kicha :P....... a telefony odbieram tylko od tych najblizszych bo mam juz gdzies to wypytywanie ( w koncu ciaza miedzy poczatkiem 38 a koncem 42 tygodnia to ciaza o czasie) dzwonia do mnie nawwet takie stare znajome z ktorymi mam slaby kontakt i nigdy przyjazni nie bylo, to dopiero szczyt wszystkiego :/