neni
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
hej wszystkim :) dawno mnie tu nie było... aparacik nosze juz prawie miesiac i musze przyznac ze nawet juz go nie czuje :) mowie normalnie, przestalam seplenic iogolnie jest fajnie :) nic mi sie tez nie odkleja na szczescie (poza tymi 2 zamkami ktore odkleily mi sie w 1 dzien po zalozeniu aparatu :o ) 4 ide na wizyte wiec podejrzewam ze znowu bede cierpiec... ale musze przyznac ze efekty juz widac :D (choc nie wiem czy to mozliwe? )
-
ja wczesniej usmiechalam sie tylko z zamknietymi ustami a teraz jak mam aparata to poprostu nie dam rady i smieje sie z otwarta paszcza :D
-
a ja juz nie czuje ze mam aparata :P mialyscie racje ze najgorszy jest pierwszy tydzien, mam go juz 2 tygodnie i musze powiedziec ze jest lajcik choc niektorzy stwierdzili ze inaczej mowie no ale coz nie mozna miec wszystkiego :D moge juz rzuc gume z czego jestem zadowolona :D no i powiedzmy ze w miare normalnie jem :) (tzn np jablka w calosci sie nie podejmuje, co najwyzeuj kroje go na kawalki) ale pozatym to jest spoko :) wydaje mi sie juz nawet ze lewa 2 mi sie troche wyprostowala ale to chyba niemozliwe i sobie wkrecam :D
-
Kasandra a jak wyglada sprawa z ta plytka retencyjna? bo ja po zdjeciu aparatu mam ja nosic min rok ... czy jest widoczna tak jak aparat?
-
pewnie wyrwali i wstawili sztuczne :D nie wiem jaki jest inny sposob zeby u dentysty wyprostowac zeby :O
-
ja mam pierscienie na 5 , moze dlatego ze nie mam 7 :P
-
hmmm ta moja orto jest chyba jakas dziwna bo sama bylam przekonana ze ludzie z aparatami jakos specjalnie je czyszcza a ona kazala zwykla szczoteczka z rozna dlugoscia wlosa i 2 razy dziennie plynem plukac przeciw pruchnicy a do tego kilka razy w ciagu dnia zwykla woda :o ale poki co daje rade i moje prawie wszystkie dolegliwosci ustapily :) musial mi poluzowac tego druta bo nie wierze ze tak wszystko ustapilo jak reka odjal :P
-
a ja nie mam zadnego wyciorka bo moja orto powiedziala ze zwykla szczoteczka wystarczy i plyn przeciw pruchnicy :o
-
mam nadzieje ze wszystko bedzie ok :) i nawet spodobal mi sie ten aparat :D tzn przyzwyczajam sie pomalu :D i moge juz nawet jesc :P tzn takich twardych smakolykow nie za bardzo ale jakies drozdzoweczki smialo gryze :D
-
ale mnie bolaly i to tak nie do zniesienia :o a po wizycie u ortdonty wszystko nagle ustapilo i tak sobie mysle ze musiala mi poluzowac tego druta bo pytala czy nie mam problemow z jedzeniam a ja powiedzialam ze mam i wziela sie do roboty :D a teraz juz nic nie boli mnie :( tzn ciesze sie ale boje sie ze przez to bede nosic 5 lat ten aparat
-
a ja żyje i juz nawet normalnie żre :D ale troche mnie to martwi ze nic nie boli bo boje sie ze to znaczy ze nie dziala :( dziwne ze mi przeszlo tak nagle po doklejeniu 2 zamkow :o
-
aparatka nie dobijaj mnie bo jesli sie okaze ze po 2 latach meczarni z aparatem moje zeby znow zaczna sie krzywic to chyba skocze z mostu :o
-
a juz widze ile :) w sumie roczek to nie dlugo, moj czas przewidywalny to od 1,5 do 2 lat a pozniej jeszcze min 1 rok z plytka retencyjna czy jakos tak bo podobno moja wada lubi powracac :(
-
aparatka.... ojej sliczne masz te zabki :) normalnie az sie chce tak cierpiec dla efektu koncowego :) a ile nosilas aparata?
-
aparatka... to ja jestem taka jak twoj brat tyle ze na mnie naprawde znieczulenie NIE DZIAŁA ale na szczescie wszystkie zeby mam juz zaplombowane :D