agnieszka29
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez agnieszka29
-
Mamusie Grudzień 2012 :)
agnieszka29 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Assiula Cebion kazała podawać 3x8 kropli przez 4 dni a potem 2x8kropli. Dała też maść majerankową pod nosek i powiem Ci że w naszym przypadku sprawdza się super. Smaruję 3 razy dziennie i widać, że Mai ewidentnie lepiej się oddycha. Mówiła żeby w poniedziałek przyjść do kontroli aby sprawdzić czy ok i nie zeszło na oskrzela. W sumie to dobrze będę spokojniejsza. Na dwór powiedziała, że wskazane wyjście ale pilnować aby nie było temp. bo wtedy zakaz. Leki dane profilaktycznie (wszystko bez recepty) ale widzę już poprawę - fzięki Bogu. Jedynie nosek już ma dość czyszczenia, dziś wydzielina zabarwiona krwią ale katarek już mniejszy. Iwka - muszę właśnie pomyśleć o tym odkurzaczu albo o Fridzie. Do tej pory gr***a świetnie się sprawdzała no ale przy takim katarku to nie jest za miłe odczucie zapewne. A i Assiula polecam też na katar Nassivin soft 0,01 % 9dawkowanie 2x 1 kropelka) Trzymajcie kciuki żeby było już tylko lepiej. Dopóki karmiłam tylko cycem było brak chorób mimo iż wszyscy dookoła chorzy. W momencie przejście na mieszane (butla i cyc) choróbsko się od razu przyplątało. Może to przypadek, może jestem zacofana ale wierzę w moc cyca. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
agnieszka29 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
temp 38,9 a nie 37,9 -
Mamusie Grudzień 2012 :)
agnieszka29 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U nas masakra, Maja się przeziębiła. Wczoraj poszłam z nią do lekarza bo miała katar (wg mnie taki dorosły, chodzi o takie gęste gile hmmmmm jak u meneli - sorki za obrazowość) ale do tej pory takiego Maja nie miała. Więc od razu wolałam pójść żeby ją dodatkowo osłuchał.Wyszliśmy z całą stertą leków (Cebion, Lipomal, Nasiwin, calcium, woda morska) za co de facto zapłaciłam 100zł. W poniedziałaek na kontrolę, bo wg mojej lekarki u takiego maluszka jak nasze katarek jest najgorszy i lepiej od razu działać zapobiegawczo. Dodatkowo dowiedziałam się, ze Maja waży 9150 i ma bardzo rozpulchnione dziąsła (podobno widać już 2) - swoję drogą niezła ze mnie matka co nie widzi wychodzącego za niedługo ząbka :(. Ogólnie wszystko ok - tak mi powiedziano Wieczorem zaczął sie koszmar - Maja temp. 37,9. O matko dobrze, ze Paracetamol był w domu bo ta lekarka nic na gorączkę nie dała. Mówię Wam tragedia, mała rozpalona, prawie odjeżdża, gorąca wiec ja na pogotowie. Oni azą na zbicie temp a jakby mało tego wszystkiego to mówią że 38,5 jest już niebezpieczne. De facto moja rozmowa z lekarzem do którego przełączyła mnie dyspozytorka skończyła sie awanturą. Wielki jego mość normalnie na mnie krzyczał, ze dzwonię i im d**ę zawracam. Ach nasza służba zdrowia. Nie chce mi się o tym pisać. Nerwy były na maksa a ostatecznie zbiliśmy temp. okładami i zimną kąpielą. Noc była straszna - ale najważniejsze że temp zbita. Teraz czort wie co to było, czy od katarku sie rozwinęło (no ale przecież bo ok) czy zęby??? Najważniejsze, ze dziś już było lepiej no poza katarem. Moja jak widzi gruchę to już płacze. Odciągam jej dosłownie co godzine tyle ma tej wydzieliny. Moja mała kochana biedulka, ileż musi wycierpieć. A ja wczoraj zaczęłam urlop - NIEŹLE CO?! Pysia Ja też karmie cycem ale tylko w nocy (gdybym nie wróciła do pracy to w dzień też pewnie karmiłabym piersią). Pobudek zazwyczaj 3 : 23, 1-2, 4-5.Czasem zdarzy się także w dzień Karmić) ale wolę nie dawać bo później teściowa ma problem, bo Maja nie chce butli. Assiula Ja daję mięso do zup ale bez wywaru, i też blenduję. Trzeba chyba zacząć krojenie Co do zabawek to u nas świetnie sprawdzają sie: - zabawki do piaskownicy -stoliczek muzyczny ogródek - rewelacja - panel od pchacza (pchacza nie polecam przy braku dywanów) -akcesoria kuchenne - plastikowe łopatki, miski, sitka - skrzynia na kółkach wypełniona zabawkami (alternatywa pchacza bardziej bezpieczna) oraz wyrzucanie zabawek też cieszy się zainteresowanie - kojec wrócił do łask (otwarty) - MAJA włazi i wyłazi -interaktywny dinozaur (gada, śpiewa, macha rączkami) - książeczki z grającymi panelami (najchętniej odgłosy zwierząt) I to chyba wszystko. Reszta tylko na chwilę, a najlepsze to czego nie wolno :) Grudniowa mamo Ja korzystałam z rożka takiego usztywnianego i u mnie zdał egzamin rewelacyjnie Gosik Wszystkiego dobrego, zaczęłaś nowe życie i oby było lepsze od dotychczasowego. Ty jesteś otwarta na zmiany więc zakładam ze będzie dobrze. Najważniejsze że będziecie w końcu wszyscy razem i Kornel tatusia będzie miał na zawołanie :) Dobra lecę spać bo oczy same sie zamykają -
Mamusie Grudzień 2012 :)
agnieszka29 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A Gosik, Titucha jak podróż? -
Mamusie Grudzień 2012 :)
agnieszka29 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Justi, Gosik, Dorka wiem doskonale, ze nie pisałyście o mnie tylko o tej babie która się tak przechwalała. Swoją drogą też znam taką Panią której maluch wszystko robi najlepiej a wszystkie inne dzieci są gorsze, jej to jedyny egzemplarz. Bardzo to smutne i tak naprawdę szkoda tylko maleństwa, bo on na tym ucierpi. Skąd tacy ludzie się biorą?! nie mam pojęcia Assiula Cieszę sie razem z Tobą, że stosunki z M sie poprawiły, i mam nadzieję że tak już zostanie. Zawsze uważałam, ze rozmowa jest najważniejsza ale u Ciebie he he rozmowa przez Ipada :) nieźle. Najważniejsze że przyniosła efekt :) Sesja piękna, Krystek przecudowny i te duże niebieskie oczy - CUDO. A powiedz robiłaś profesjonalną sesje (wybacz jeśli pisałaś a mi umknęło, ale zrozum pracującą mamusie :)) Jeśli tak to ile cię to kosztowała, zdjęcia bardzo efektowne, piękne i oryginalne. Ty kochana też pięknie wyglądasz, nawet odnoszę wrażenie ze z dnia na dzień to piękniejesz :). Pamiętam pierwsze zdjęcie które wystawiłaś i wtedy wyglądałaś zupełnie inaczej (czyt. gorzej) a teraz to mamuśka pierwsza klasa. Słuchajcie co moje dziecko dziś zrobiło - MAJA DAŁA MI PIERWSZEGO ŚWIADOMEGO BUZIAKA W USTA. Mówię Wam, ja sie z nią bawię przy stoliczku ona z jednej strony, ja z drugiej a ona ni stąd ni zowąd łapie mnie swoimi malutkimi rączkami za poliki i cmok w usta. Przeżyłam szok. Normalnie gdyby szwagierka tego nie widziała to pomyślałabym chyba, ze mam schizy. Mówię Wam uczucie nie do opisana. Tak sie wzruszyłam że automatycznie łzy mi poleciały. Teraz jak to piszę to też sie rozczulam, ale na serio myślałam że pierwsze mama będzie przeżyciem, ale ten buziak ja do tej pory przebija wszystko :):):) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
agnieszka29 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Grudniowa mamo jeśli mogę jeszcze coś podpowiedzieć to pajace, śpiochy najlepiej kupować takie rozpinane w kroku bardzo ułatwiają życie (bynajmniej u mnie tak było) a body zapinane kopertowo. Co do spacerów ja wychodziłam regularnie jeśli temp. na dworze nie była niższa niż -5. Starałam się wychodzić zawsze gdyż mała lepiej mi spała na świeżym powietrzu Qurcze dziewczyny Mai w kącikach ust pojawiły się zajady i sama nie wiem od czego?! Muszę coś poczytać na necie na ten temat bo trochę się zaniepokoiłam -
Mamusie Grudzień 2012 :)
agnieszka29 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Justi Oczywiście, ze jestem dumna z Mai jak każda z nas ze swojej pociechy. Maja jest dla mnie najważniejsza i całe moje życie diametralnie się zmieniło i jest skupione wokół niej. Nie należę do tych mamuś które przechwalają sie postępami swoich dzieci, wręcz przeciwnie uważam że każde dziecko ma swoje tempo i rozwija sie według swoich sił i możliwości. Najważniejsze dla mnie jest, ze Maja mimo iż wróciłam do pracy okazuje, że jestem dla niej mimo wszystko najważniejsza. A i chciałam powiedzieć że moje dziecko zaliczyło po raz pierwszy piaskownicę. ach cóż to była za radość :):):) i ile piasku znalazło się w buźce, no ale to szczegół, najważniejszy uśmiech na buzi Mai a jak to mówią brudne dziecko to szczęśliwe dziecko - i to jest prawda -
Mamusie Grudzień 2012 :)
agnieszka29 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Z ciekawostek po wizycie pielęgniarki środowiskowej: 1) Maja jak na wcześniaka rozwija się bardzo prawidłowo, nawet rzekła że ponad normę :) 2) Zdziwiła sie bardzo, że tak pięknie chodzi trzymana za rączki 3)W domu kazała puszczać na bosaka bez żadnych skarpet czy rajstop 4)Podawać już całe żółtko 5)od 10,5 miesiąca wprowadzić całe jajko łącznie z żółtkiem gotowane na parze (ponoć te szczepionki po 13 m-c są na bazie jaja kurzego !!!) 6) co do ilości mleka powiedziała, że ok i wcale nie za dużo (ja podaję zazwyczaj 3x150ml). Uspokoiłam się trochę bo myślałam że karmię nieprawidłowo 7) nazwała moją Maję CÓRECZKA MAMUSI :) bo na krok mnie nie odstąpiła tak sie bidulka wstydziła :) Czy Wasze maluszki też sie wstydzą? Maja jak kogoś nie zna to od razu wyciąga rączki żeby ją wziąć i wtula się w szyję. Po chwili spogląda na tę osobę i powtórka z rozrywki. Jak wzięła ją na ręce to wpadła w taką histerię, że pielęgniara od razu mi ją oddała he he 8) nic moje dziecię mówić nie chciało z tego wstydu ( a gada po swojemu bardzo ładnie) Ogólnie wizytę zaliczam do udanych gdyż nieco się uspokoiłam. Najważniejsze że wszystko ok :) A dziś podałam małej sok domowej roboty z aronii (bardzo rozwodniony) ależ jakie było moje zdziwienie, po wypiciu całej butelki 120 ml. Także aronia spotkała się z aprobatą i herbatkę zmieniamy na soczek :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
agnieszka29 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
20 minut usypiania i 30 snu - jakaś masakra. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
agnieszka29 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwka ja też bym leciała do szpitala, albo skonsultowała jeszcze z innym lekarzem. Boże współczuje przeogromnie biednej Ani, Tobie i Twojemu M. To niestety prawda co piszesz że jedno maleństwo może wykończyć dwoje dorosłych. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że człowiek jest bezradny i nie ma pojęcia jak pomóc :( Co do usypiania to nie pomogę bo sama dokładnie borykam się z tym problemem. Odkąd wróciłam do pracy to jakaś masakra. M po swojemu, teściowa po swojemu a ja potem mam problem. Dzis wolne i właśnie skończyłam usypianie po cięzkich bojach. Ostatecznie wsadziłąm ją do wózka i woziłam w tą i z powrotem po moim małym przedpokoju. Efekt - po 2nutach usnęła. Też marzę aby położyć ją w łóżeczku, pogłaskać po główce, pośpiewać i śpi. Ale u nas niestety to nie jest takie proste. Podejrzewam, że to przez długie karmienie piersią (ona wtedy usypiała przy cycu) i teraz ma problem aby usnąć sama. Na noc też dostaje butlę (cyca ograniczam już do minimum i tylko noc) na leżąco w naszym łóżku po czym obraca się na boczek i śpi, a ja jak widzę że usnęła na dobre przenoszę ją do łóżeczka. W ogóle marzy mi się przespanie całej nocy ale nie wiem kiedy to nastąpi. Znajomi mówią zmień cyca na butle więc też tak spróbowałam i omijam jedno karmienie cycem (1 z 3) ale efekt dokładnie taki sam jak przy cycu - niestety. Gosik Moja też śpi na brzuszku ale coraz rzadziej. Hopla miała jakieś 3 miesiące temu, a ja ją ciągle obracałam bo wydawało mi sie, że może sie udusić. Teraz sie z tego śmieje bo przecież nasze dzieci nie są już takie małe i na pewno krzywdy same sobie nie zrobią. Czekam właśnie na wizytę pielęgniarki środowiskowej :) ciekawe co powie he he. Czy jak ostatnio wejdzie i po 5 minutach wyjdzie. Ale dobrze zapytam a prawidłowe menu dla Mai bo nie jestem pewna, czy dobrze ją karmię -
Mamusie Grudzień 2012 :)
agnieszka29 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Doti współczuję gorączki a bałaganem sie nie przejmuj. A może to trzydniówka co? skoro gorączka utrzymuje się drugi dzień. Swoją drogą to dziwne, ze lekarz nie potrafi zidentyfikować co się dzieje - paranoja jakaś -
Mamusie Grudzień 2012 :)
agnieszka29 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja sobie też życia bez zmywarki nie wyobrażam. Czasem to nawet mi się nie chce zapakować gary do zmywarki i włączyć, a o myciu sterty naczyń to nie ma mowy. Doti to prawda że człowiek się do wygody szybko przyzwyczaja :) Dziś pospałam do UWAGA 10:35 :). Wstałam z potwornym bólem głowy bo chyba organizm się odzwyczaił od takiego leniuchowania. M chyba za ostatnią awanturę dał mi tak pospać he he, co bym zapomniała o akcji z maścią :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
agnieszka29 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U nas pierwszy siniak zaliczony, tzn chodzi mi o buźkę. Bardziej przypomina to limo bo usytuowany tuż pod okiem. Masakra jak to moje dziecię teraz wygląda :). Moja to wszędzie wlezie, szuflady pozaklejane taśmą bo nie ma innej opcji i wszystko z nich wyrzuca. Ogólnie wszystko co jest ponad ziemią czyli na łóżku, meblach czy stole to zaraz ląduje na ziemi po czy traci na zainteresowaniu. Nie mam pojęcia co Maja w tym widzi ale ewidentnie uwielbia wszystko zwalać na podłogę. Wczoraj słuchajcie to myślałam, ze M zabiję. Ludzie faceci to za grosz wyobraźnie nie mają. Ja szykuję kąpanie w łazience, mała w pokoju jakoś dziwnie cicho siedzi więc myśle sobie już coś psoci. Lecę biegusiem zobaczyć co się dzieje a moje dziecko całe wymorusane w Termetiolu i zadowolone z życia. Ja jej zabrałam oczywiście maść a tu histeria nie z tej ziemi. Wpadła w taką panikę, ze nie da sie opisać tego słowami. Ja oczami wyobraźni już miałam wizje że jej żołądek wypali czy coś od tej maści, raz ją do łazienki pod kran i szoruję ile sie da, ona drze się w niebogłosy. O ludu co to była za akcja. M myślałam że najzwyczajniej w świecie zabije, awantura oczywiście jak 150. Faceci to na serio za grosz wyobraźni nie mają, jak to można zostawić otwartą maść na szafce gdzie od razu wiadomo że dziecko to ściągnie?! Brak słów -
Mamusie Grudzień 2012 :)
agnieszka29 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U nas z nowości Maja zrobiła PIERWSZEGO SAMODZIELNEGO KROKA :):):), tzn. stała sama (niczym się oczywiście nie podpierała) ja tuż przed nią a tu nagle nóżka w przód i pierwszy kroczek. Potem już sama nie wiem co się stało tak się przejełam he he Co do butów to też słyszałam opinie że najlepiej na boso i my w domku też ne zakładamy żadnego obuwia,natomiast jeśli chodzi o spacery to muszę się także zaopatrzyć w jakieś butki bo moja to pięknie maszeruje jak trzymam ją palcami za rączki. Qurcze dziewczyny oglądałam ostatnio BEJBI BLUES i wiecie co te które nie oglądały to nie polecam. Masakra ten film, po prostu nie mogłam dojść do siebie przez kilka dni, bo zaraz sceny z filmu do mnie wracały. Szkoda słów. A i jak możecie podzielcie się menu Waszych maluszków, bo wg mojej rozpiski Maja powinna jeść 5 posiłków w ciągu dnia a u nas wychodzi dużo więcej i w mniejszych ilościach. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
agnieszka29 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O RAJU Iwka normalnie mnie zatkało po przeczytaniu Twoich wpisów. Współczuję Ci ogromnie i szczerze mówiąc nie wiem co powiedzieć bo to co Ciebie spotkało to FATUM to za mało powiedziane. Ja to chyba bym się nieźle podłamała w takiej sytuacji ale Ty jesteś silną kobietą i z całego serca wierzę, że te przykre doświadczenia tylko Cię umocnią. Pamiętaj będzie jeszcze dobrze, musi być i tego się trzymaj. Najważniejsze że Ania pięknie się rozwija a z resztą sobie zapewne poradzicie. Misia - doskonale Cię rozumiem co czujesz w momencie gdy wychodzisz do pracy. No ale tak jest już rzeczywistość i nic na to nie poradzimy. Ja mimo iż pracuję już prawie 2 miesiące chętnie została bym w domu, bo nic mi nie zrekompensuje czasu który spędziłabym z Mają - niestety. Myślę że idealnym rozwiązaniem w moim przypadku była by praca na 1/2 etatu, ale niestety muszę pracować na cały i koniec kropka. W ogóle na mam umowę na obecnym stanowisku do końca sierpnia więc zobaczymy czy dalej będę na stanowisku kierowniczym czy zejdę na zastępcę. No czas pokaże. Silie - dzięki za podpowiedż z mrożeniem obiadków u nas teraz doskonale też się sprawdza a i jaka oszczędność czasu. czasem wracam taka padnięta z pracy że myśl o samym gotowaniu co drugi dzień przyprawiała mnie o zawrót głowy a tak nagotuję na 3-4 dni i rewelka :) Co do zębów u nas 2 wyszły jednocześnie w czerwcu i tak pozostało. Na razie się nie przejmuję do roku jeszcze sporo czasu zostało, a ponoć po ukończeniu roczku trzeba sie dopiero niepokoić. Także Iwka spokojnie :) Noc u nas dziś tragiczna - pobudek chyba ze 20 no ale nie chce mi się o tym pisać A słuchajcie spotkałam wczoraj koleżankę z porodówki :):):) ależ to było miłe spotkanie. Ona była ze swoim synkiem i tak sobie porozmawiałyśmy. Na bank nawiąże się z tego nowa znajomość bo bardzo fajna ta dziewczyna. Ach naprawdę miłe spotkanko :):):) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
agnieszka29 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gosik ja również podziwiam za przeprowadzkę. Ja to bardziej panikara jestem i nie sądzę abym się zdecydowała na zmianę kraju. Kiedyś mieliśmy okazję wyjazdu do Irlandii ale oczywiście na końcowym etapie wycofałam się i tak do dnia dzisiejszego jestem w Polsce. W korporacji której obecnie jestem zatrudniona pracuję od 2005 r (to moja pierwsza praca) i M się śmieje, że ostatnia. Boje się ryzyka - niestety. Czasem jestem zła sama na siebie bo oczywiście chciałabym coś zmienić w moim życiu zawodowym, ale strach przesłania mi oczy. Gratuluje postępów maluszków: Kornel, Lusia i Nacia teraz kochan e mamuśki sie zacznie hehe Titucha wrzuciłam na pocztę linka do kojca który mam w domu i Majulinę jak sie w nim prezentuje. Nie wiem może u Ciebie będzie inaczej ale u mnie służy jako graciarnia zabawek he he, bo Maja moze 30dsekund w nim wytrzyma. Super jest jako alternatywa na wyjazdy gdyż idealnie zastąpi łóżeczko - ale to tylko to na plus. A kupiłam skrzynie na zabawki - jaki szał w domu. Po pierwsze kufer wypełniony zabawkami (amortyzuje przed upadkiem) służy jako chodzik. Mała pcha i się cieszy, że sama przemiwszcza się na 2 nogach. Po drugie jak ją wsadzę w tą skrzynie to idealny samochodzik w którym moje dziecko posiedzi z pół godzinki tylko żeby ją pchać w tą i z powrotem. Niewiela rzecz a tyle radości, kto by pomyślał :)Zabawki na chwile obecną wogóle nie interesują mojego dziecka A i Titucha przykro mi z powodu kociątka. Smutne to bardzo a tyle serca włożyłaś w opiekę :(Ach te kocie matki -
Mamusie Grudzień 2012 :)
agnieszka29 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Justi - 100 brzuszków ??? o matko ale Ty masz kondycję. Ja jakoś po porodzie chciałam zrobić coś z tym moim rozlazłym brzuchem wie postawiłam na brzuszki i po 20 (które z ledwością zrobiłam) dałam na luz. Wymyśliłam sobie HULA HOP ale też skończyło się fiaskiem, no bo po przetestowaniu na drugi dzień z łóżka nie mogłam sie zwlec, a ponadto cała talia w siniakach :) także też odpuściłam. Potem próba Skalpela i po 15 minutach wymiękłam więc oto w taki sposób zakończyłam pracę nad swoim ciałem. jedny słowem jestem LENIEM i już :) 100 brzuszków - wow -
Mamusie Grudzień 2012 :)
agnieszka29 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Heja :) Ja już niestety wróciłam do pracy - urlop zleciał jakby z bata strzelił :(. Maja odkąd wróciłam do pracy a konkretnie jak wracam do domu to na krok mnie nie opuszcza. Tylko na ręcę i ręce, ręce, ręce, ręce............ Oj to moje dziecko teraz to jest dopiero świadome co się dzieje. Łazi za mną wszędzie gdzie się da i wspina się po mnie, jak nie wezmę na ręce to będzie stała i darła się w niebogłosy dopóki nie wyląduje na rączkach. Wtuli się tak mocno, że aż żal odrywać. Z jednej strony cieszę się, że wróciłam do pracy od lipca bo teraz byłby o wiele gorzej. Tydzień urlopu dużo zmienił a co byłoby jakbym tak z zniknęła na 8 godzin?! Moja też się przemieszcza trzymając się mebli, łóżka, nawet puszcza się i stoi chwilę sama także wszyscy dookoła obstawiają, że jeszcze miesiąc i sama pójdzie. No zobaczymy czas pokaże Titucha Ja to Ciebie kobieto podziwiam, nie dość że sama dajesz sobie doskonale radę to jeszcze kota wzięłaś pod swoje skrzydełka. Mnie to nikt w świecie by nie namówił na kociego noworodka a jeszcze wstawanie co 2 h - SZACUN KOCHANA - WOW-brak mi słów Gosik Trzymam kciuki za znalezienie nowego lokum. A to już przeprowadzka na stałe? wybacz jeśli pisałaś a nie doczytałam. Zakładam że wiąże się to z pracą Twojego M, więc jeśli dobrze dedukuję to Ty zostajesz w domu z Kornelem?bo chyba jeśli dobrze kojarzę to od nowego roku miałaś wracać do pracy czy będziesz realizować sie zawodowo w Londynie? Super perspektywa - poniekąd zazdroszczę :) Justi Co do diety to nie pomogę bo w życiu się nie odchudzałam :) nawet można powiedzieć że byłam trochę za chuda. Teraz waga wróciła do normy no ale skóra na brzuchu nie jest taka jak przed,no ale nie ma co narzekać. Moja szwagierka była gabarytowo taka jak ja (czyli 54kg) a po urodzeniu 87 kg przy 160 cm wzrostu więc to jest dopiero problem. My wszystkie wyglądamy prawie idealnie więc jest git :):):) ależ się pocieszyłam he he Silie cieszę się że jakoś poukładało się Tobie z tymi dzieciaczkami i jak pierwsze dni dałaś radę to już będzie z górki. Powiem szczerze, że przeleciał mi przez ułamek sekundy pomysł opieki nad dziećmi a to tylko z tego względu aby być z małą w domku. Jednak szybko odsunęłam tę myśl w siną dal bo ja definitywnie nie dałabym rady z 3 dzieci A i pisałyście o chodzikach - też jestem przeciw ale pojawiła się propozycja kojca w zamian więc ja mam, i to nie jest rozwiązanie. U nas bynajmniej kojec nie zdaje egzaminu i mała w nim nie chce siedzieć.Zostawiam otwarty i sama wyłazi bo inaczej jest histeria. Kojec u nas był przydatny jak Maja się turlała to owszem ależ była radość, ale od kiedy sama wstaje to już nie -
Mamusie Grudzień 2012 :)
agnieszka29 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ten gość to ja :) Misia U nas zmiana pieluchy to nie lada wyzwanie. Moje dziecko nie cierpi wręcz jak ją przewijamy. Wygląda to z boku jak walka z wiatrakami :(. Ach gdzie te czasy co zmiana pieluchy odbywała się błyskawicznie. Ostatnio nawet tyłek wyciarałam w pozycji stojącej - ona opierała się o ścianę bo przewijak mam na łóżeczku przy ścianie a tam naklejki które bardzo ją fascynują, czyt. jakby tu je zjeść :). Także wiem o czym mówisz, i pewnie nie jedna z nas ma to samo Titucha a Lusia dalej pampersy odpina? bo jak tak to współczuję -
Mamusie Grudzień 2012 :)
agnieszka29 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jejku Gosik mrożąca krew w żyłach historia. Współczuję i nawet nie chcę sobie wyobrażać co musieliście z M czuć. Jedno jest pewne że tak jak napisałaś nigdy więcej nie zostawisz Kornela samego na łóżku czy innych wysokościach. Najważniejsze że nic się nie stało. Ja swego czasu pisałam jeszcze na forum dla mamuś z cukrzycą ciążową i tam też pojawiła się historia, że maleństwo spadło z łóżka. Od tamtego czasu nigdy Mai nie zostawiłam samej na łóżku. Takie przestrogi są na wagę złota. A ponadto wszystkie doskonale zdajemy sobie sprawę że przy takich maluchach jak nasze to trzeba oczy dookoła głowy mieć a i tak na prawdę nie upilnujesz bo wystarczy ułamek sekundy i może stać się dosłownie wszystko. Moja też upadki do perfekcji opanowała jak zaczęła wstawać. Teraz to już na d*pcię leci ale i tak czasem zdarzy się, że walnie główką o podłogę.Przecież nie będę cały dzień za nią chodzić bo byłabym bez jedzenia i z chlewem w domu. U to siniaków już było co nie miara no ale co zrobić?! Mam niby dziewczynkę a zachowaniem to bardziej przypomina chłopca łobuziara mała. Ciekawe po kim ten charakterek bo na pewno nie po mamusi :) A i pogoda się popsuła na plus oczywiście, b tych upałów już dosyć. Mało tego dostałam okres i jak nigdy do tej pory strasznie boli mnie lewy jajnik achhhhhhhhhhhhhh po co się chwaliłam że u mnie bezboleśnie miesiączki przebiegają -
Mamusie Grudzień 2012 :)
agnieszka29 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Maja też uwielbia jogurciki Nestle właśnie, dlatego zaniepokoiłam się troszeczkę jak Gosik napisała że pediatra nie poleca. Ale z drugiej strony jeżeli dozwolone dla dzieci od 6 miesiąca to chyba można. Właśnie zabrałam się za obiad (wymyśliłam sobie kurczaka po chińsku) warzywka się robią w parowarze, kurczak usmażony a tu okazuję się że cytryny i ryzu w domu brak - nie to szlag!!! Maja śpi, ja sama i jak wstanie trzeba dziecko ubrać i do sklepu maszerować. Ja jak nie lubię takiego braku zorganizowania. M to chyba nie uwierzy jak mu powiem he he Terli Tosia extra w wanience się prezentuje. Wzięłam Maję na kolana i oglądłyśmy razem a ona w momentach chlapania Tosi w wannę puk puk o fotel i do tego uuuuuuuuuuuuuuu, yyyyyyyyyy. Śmiesznie to wyglądało. Ogólnie dzisiaj Majulinie spodbało się słowa BABA I TAK ciągle ba ba babababa. Ach te dzieci. Chociaż powiem Wam, ze od wczoraj jakaś taka bardziej rozmowna się zrobiła Qurcze sama jestem ciekawa jak Maja z wagą teraz a wizyta u lekarza dopiero na szczepienie (jakieś dziwne to). A co do położnej to kazała nam se pojawić w okolicach 9 miesiąca więc jeszcze troszkę. Ach ten sklep mnie przeraża, mam lenia i nie chce mi się szykować, Mai no i psa jeszcze -
Mamusie Grudzień 2012 :)
agnieszka29 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
My po wizycie u koleżanki :)Ależ ma piękniusiego synusia, a jaki maleńki ojoj (waga urodzeniowa 2500). Mówię Wam jaka kruszynka. Już się zapomniało jak nasze dzieci tak pięknie spały przez praktycznie cały dzień a teraz to pomysłów brak Silie głowa do góry, każda z nas ma gorszy dzień ale to mija. Zobacz jaki Patryś wyrozumiały ze sam usnął he he Gosik Co dokładnie mówił lekarz na temat jogurcików? Ja ze 2 razy podałam sugerując się napisem na wieczku, że można od 6 miesiąca. Qurcze zdurnieć można :( Justi Dzięki za info odnośnie karmienia nocnego a raczej zaprzestania, ale u mnie to nie wyda bo mała smoka w ogóle nie toleruje. Pysia Igorek przesłodki, bobasek malutki a jaki szczęśliwy :) Dzieci jednak chyba wszystkie lubią pluskać się w wodzie Titucha No Luśka wymiata :) cudowna kruszyna. Też pamiętam jak lekarka cię zaniepokoiła słabym przyrostem masy u Lusi. Ciekawe co teraz mówiła co? Dla zainteresowanych wrzuciłam na pocztę filmik z zabawką Mai. Naprawdę polecam, można wypróbować na kilka sposobów A i wiecie co po wizycie u koleżanki naszła mnie myśl na drugie bobo :) Mnie nie do wiary a jeszcze przed południem mówiłam stanowcze NIE he he. Kobieta zmienną jest i coś w tym jest :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
agnieszka29 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ale skwar uuuuuuuuuuuuuu Justi jak udało Ci się oduczyć Tosię od nocnych karmień??? -
Mamusie Grudzień 2012 :)
agnieszka29 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja też nie polecam warzyw z puszki. W sumie to jeszcze nie podawałam ani groszku ani kukurydzy. Ubranek nie piorę nowych a co do prasowania to odpuściłam już bardzo, bardzo dawno temu. Dalej piorę w Lovelli. Iwka myślę że to tym razem zęby u Ani do tego masakryczna temp. i bidulka się męczy. U nas ostatnio z nocami też kiepsko. Pobudki z płaczem i nie wiedzieć o co chodzi. Zawsze był cyc i odlot a teraz cyc i ryk............ chociaż odpukać TFU TFU dziś było pięknie ;) Gosik tak 19 stopni. Miałam termometr więc z ciekawości zmierzyłam. Ale jak widać tydzień minął i Maja zdrowa a wręcz na widok basenu aż sie trzęsie więc w weekend powtórka z rozrywki. Polecam zabawkę muzyczny ogródek 5 w 1, extra sprawa. M jak wróci z pracy to mi zrzuci filmik więc Majulina zademonstruje zabaweczkę. Naprawdę polecam A i wybieram się dzis do koleżanki w odwiedziny, ona dopiero co urodziła a maluszek ma niecałe 3 tygodnie. A ja to już zapomniałam jak Majka była taka malusia :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
agnieszka29 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Antałek - GRATULACJE wow też bym skakała z radości otrzymując tak cudowną wiadomość. Jeszcze raz moje gratulacje :) A jak się czujesz?dolegliwości ciążowe nie doskwierają?