kagrosz
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez kagrosz
-
dziękuję dziewczyny, dzisiaj jest wyjątkowo ciężko chyba mam kryzys, nie wiem czy poprostu leki, które dostawałam w szpitalu przestały działać, czy to że dzisiaj dzień mamy a mojego maleństwa nie ma ;( nie wiadomo co się stało, dopiero wyniki histopatlogii za jakieś 14 dni wyjaśnia co było przyczyną, lekarze w szpitalu pocieszali mnie, że cokolwiek to było, nie miałam na to wpływu, bo różnie dobrze mogła to być jakąs wada gentyczna jak i pępowina, którą sie mały owinął, lub którą porpostu docisnął zbyt długo nóżką i nie miał dopływu... że przeciez takich przypadków na różnym etapie jest ok 40 000 rocznie w Polsce etc, etc.... tylko dlaczego spotkało to nas którzy chcieliśmy tego dziecka, a nie tych co rodzą a potem zakopują??!! ehh nie wiem i nie będę Was zadręczać wiem tylko tyle, że był to mój trzeci mały synuś...
-
cześc wszystkim, przyszłam sie do Was dzisiaj pożegnać :( niestety moje dzieciątko jest już aniołkiem.... w czwartek posziliśmy z mężem na kolejną zwykła wizyte z usg żeby poznac płeć dziecka i nasz świat runął, okazało się że dzieciątko już nie żyje i to od 7-14 dni :( :( :( skierowanie do szpitala, w piątek szpital, wynik się potwierdził, leki na wywołanie porodu i już od wczoraj jestem znowu w domu... nie daje rady, mam dość życia, wiem, ze mam swoich dwóch wspaniałych chłopców tylko jak ja im powiem, że na tak wyczekiwane z radością rodzeństwo już sie nie doczekają?!!!! nie mam siły tego pisąc i nie wiem co jeszcze wam napisac, ale nie chciałam zniknąć bez słowa... trzymam za Was kciuki
-
jeśli chodzi o AFP to wyczytałam: "Oznaczenie poziomu AFP jest badaniem prenatalnym nieinwazyjnym. Zwiększone ilości alfafetoproteiny w surowicy krwi matki mogą wskazywać na uszkodzenia układu nerwowego u dziecka w postaci rozszczepu kręgosłupa albo bezmózgowia (brak całego mózgu lub jego części). Zaniżony poziom tej substancji może oznaczać występowanie zespołu Downa lub innej wady chromosomalnej. To badanie, w którym każda anomalia powinna być powodem do przeprowadzenia dodatkowych badań w celu potwierdzenia lub wykluczenia diagnozy. Z kolei wyniki mogą być uzależnione od przynależności do poszczególnych grup rasowych.Badanie AFP wykonuje się między 15. a 20tc", w poprzednich ciążach nie robiłam takiego badania i teraz też pytałam lekarza czy to ze względu na moje 35 lat każe mi to robić? to położna stwierdziła, że zalecają wszystkim ciężarnym. Robi się je z krwi, pytałam to koszt 31 zł takiego badania i wynik na drugi dzień. co do wagi to faktycznie stoję w miejscu ale pewnie wybuchnę potem z podwójną siłą :) ze starszym synem przytyłam 16 kilo a on ważył 4300, z młodszym 8 kilo na plusie a jego waga 4500, ja jestem niska 164 cm i u mnie brzuch jest już faktycznie widoczny, kasy mi szkoda na te mega drogie ciuchy ciążowe, więc kombinuje póki się da...w sumie to że brzuchol będziemy nosiły przez lato co też trochę ułatwi życie bo jednak łatwiej o luźniejsze ciuchy letnie niż zimowe ... no i nie będzie problemu z ubraniem japonek hahaha w porównaniu z kozakami :)
-
Madziolinka ja też sie zapisałam na te małopolskie warsztaty USG tyle, że na czerwiec :) co do ruchów to ja głównie wieczorami czuję bardzo nisko w dole brzucha, ale takie raczej deliktane z małymi wyjątkami, a dziś zaczynam 17 tc pozdrawiam
-
witajcie :) piszecie o smakach, ja zawsze zjadałam owoce na kilogramy dziennie, a teraz to chyba na tony.. czasami łape się na tym, że kupię coś rano jak odwoże chłopaków do szkoły i zanim wróca już nie ma żadnego owocka :P a smaki mam różne od ogóków małosolnych, które już zrobiłąm i zjadłam po pierogi na słodko, ze słodką śmietaną zasmażaną (jak sto lat temu u babci na wsi :) ) jem wszystko na co mi przyjdzie ochota, ale staram sie to robić co 3 godzinki, tzn jak mam smaka na ciach to zjem ale w ramach posiłku, tak żeby od poprzedniego minęły 3 godz. dzisiaj mam smaka na ziemniaczki, ze sznycelkami i buraczakami :) smacznego :)
-
witam w ciepły poniedizałkowy poranek, u mnie pogoda dzisiaj lepsza niż przez cały długi weekend. Co do majonezu, to spokojnie można jeść. Tak naprawde ja i w poprzednich ciążach i teraz jadłam i jem prawie wszystko - unikam tylko serów pleśniowych i surowego (albo średnio wysmażonego) mięcha, piję kawę, ze dwa razy napiłm się piwa bezalkoholowego i wszystko jest ok. Na tony zjadam owoce. Na chwilę obecną biore tylko folik, jodid (ze względu na raka tarczycy u mojego taty, który może się okazac dziedzicznym) i magnez, żadnych dodatkowych witamin, a wszystkie wyniki są super...i mam nadzieję, że tak pozostanie. Mój gin powiedział, że to narazie wystarczy a koło 20 tygodnia najwyżej wprowadzimy witaminy co do kremów to musze wypróbować ten bio-oil bo mój brzuchol po chłopakach już jest naznaczony, więc i teraz go pewnie nie oszczędzi. pozdrawiam
-
dzień dobry wszystkim ja wczoraj po wizycie kontrolnej, mój gin zrobił mi cytologie i tak tylko szybciutko na krótkie usg luknąc co i jak, ale nawet nie zrobił zdjęcia bo maleństwo drapało się po twarzy i łapką zamazywało obraz, (tyle, że on mi usg robi praktycznie na każdej wizycie), nastepna 22 maja może już będzie się dało określić płeć bo to 18 tydzień będzie :) z wagą stoję w miejscu, od początku ani grama w górę, nawet jak było przez świeta troche więcej to znowu jestem na tym samym poziomie a to 15 tydzień. Z pierwszym synem przytyłam 16 kilo, z drugim 8, a obaj ważyli w granicach 4,5 kg, tyle że teraz jestem dużo strasza i z tenedncją do tycia więc nie wiem jak to wyjdzie... :) co do badań, to ja tez miałam zlecone, toxo, HIV, HBS, HCV, OWA (kiła), glukoza i wszystko w 12 tygodniu, a teraz na 17 tydzień mam zrobić AFP. Badania robię prywatnie, ale częśc mi odpadła bo jetem honorowym dawcą krwi i miałam jeszcze ważne wyniki. witam nową mamusię
-
witajcie, ja dzisiaj po długim spacerku, zrobiłam jakies 8 km i super się czuję. nie będe się uzewnętrzniac na temat poglądów "gościa", powiem tylko, że prowadzę działalność gospodarczą, płacę koszmarne składki i co mi to da po porodzie? działalności nie opłaca mi się zawieszać, więc będę musiała pracować (na szczęście mogę pracowac w domu), ale gdy byłam z pierwszym synem w ciązy, pracowałam do 2 tygodni przed porodem, a po macierzyńskim chcieli mnie zwolnić mimo umowy na czas nieokreślony.... dalszy komentarz zbędny ja jutro mam wizytę u swojego gina i pewnie też będzie usg :) p.s. dziewczyny, żeby naszej tabelki nie wyrzucało Wam jako spam, wystarczy po jednym zdaniu na początku i po tabelce napisac i powinno byc ok :)
-
dopisuje się :) kicia123-------------22.09.14.-------------27-----------p odkarpackie blankaaa------------01.10.14.-------------27------------m azowieckie alka87---------------03.10.14--------------27------------ pomorskie klaudynkaaa--------05.10.14------------19------------ podkarpackie magda_r------------06.10.14-------------30------------maz owieckie ba_sza -------------08.10.14-------------35-------------opolskie MFor --------------- 12.10.14 ----------- 33 ------- kujawsko-pomorskie kosteczka -----------13.10.14----------26------------lubelskie MlodaMamaNat---13.10.14-------------22-----------pomorski e Kwiattek19----------14.10.14-------------23----------zach odniopomorskie Lenka___ ---------17.10.14 ------------ 27 ----------- śląskie Gwiazdka88--------19.10.14------------ ? ------------Sląskie kagrosz --------------20.10.2014---------35-----------małopolskie LeoTeo---------------24.10.14-------------30------------o polskie mamaPiotrusia---25.10.14.-------------31------------pomor skie gusia33------------26.10.14--------------33------------ Charleroi LegallyBlonde-----28.10.14--------------26------------pom orskie Ysia89 ------------- 29.10.14--------------24------------wielkopol skie Allora ----------------31.10.14.-------------37----------- dolnoslaskie płci nie znam i chyba nie chce znać, ale wszyscy w koło chcą :P
-
uff głowa powoli przestaje boleć, siedze teraz sama w domciu i suzkam jakichś fajnych ćwiczeń dla ciężarnych :) czuję się świetnie nic mi nie dolega, w zeszłym roku o tej porze biegałam a teraz nie bardzo sie da, czasami wyskoczę na rower ale to trochę za mało... patrząc w stecz na poprzednie ciąże i strasznie powolną utratę wagi mimo karmienia, chciałbym teraz coś zrobić żeby potem sie nie chować pod szerokaśnymi ubraniami... magda_r zdróka dla taty życzę, Leoteo za Twoją mamę też trzymam kciuki... u mojego taty pół roku temu zdiagnozowoano złośliwego raka tarczycy, od tamtej pory jździłąm z nim po szpiotalach, na badania operacje etc, gdy okaząło się że mam fasolkę, wystraszone pytałam badań ojca na moją dzidzie bo np po badanich typu scyntygraf nie wolno miec kontaktu z ciężarnymi przez dwie doby...więc byłąm strasznie wydygana, ale uspokoił mnie, że jeśli nei wchodziłąm z tata do tomografu i scyntygrafu ;) to wszystko będzie ok :) a nerwy bardzi zaszkodzą mnie i maleństwu niż te pobyty w szpitalach... zdrówka wszystkim życzę
-
to i ja dopisze termin >> 20.X :) ale pewnie będzie ciut wcześniej bo będzie planowane cc dzisiaj łeb mi pęka strasznie :(