miodowa muszka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez miodowa muszka
-
Justy patrza na wymiary, nie na wagę......:) ćwicząć przytyjesz nawet, a na wadze nie ubędzie
-
HENLEYKA>> szczerze mówiąc... byłąm wegetarianka... potem bulimia i mięso:/ potem krótko weganizm i znowu wróciła niewyleczona bulimia... i narazie jestem w fazie obżerania:) słodycze i zdarza się nabiał... ale chcę przestać:) to prawda, na weganiźmie sie szybko chudnie, ale to trudna i drastyczna dieta raczej:) wygrałam z bulimią, wyleczyłam duszę i teraz przyszła pora na ciało!!!!!!;)
-
MOTYWACJA? Hehehe, proste! Jasne, że moje ciało:O i jak chodzę na zakupy, to patrzę na ciuchy, w których nie mogę (ale będe!) chodzić:) no i koleżanki...:/ dołują mnie na każdym kroku ciałem! ehh Wanilka, ja tylko snuję domysły... tak naprawdę nie mam takiego problemu i staram Ci się pomóc tak na chybił trafił... zaraz poszukam, gdzieś był taki topik o nocnych kompulsach... a na śniadanie jem tak: świerzy wyciskany soczek z marchwi (np. marwit, w sklepach), mleko sojowe (jestem weganką, możesz zastąpić krowim:)), pożądna łyżka otrębów i jakieś płatki z szuzonymi owocami! Mało? Wbrew pozorom zapycha jak nic!!!! Na drugie śniadanie zjadam kilka owoców, np. gruszkę i jabłko. Na obiad hmmm chodzę do kawiarni wegetariańskiej (green way) i zjadam np zupę soczewicową, albo w domu gotuję na parze ziemniaki, warzywa i robie sobie kotlety sojowe;) ale oczywiście... Ty masz większy wybór, z mięsem:/:) kolacja??? Sok z marchwi, jakieś orzeszki.... i jeszcze jedno- wciągu dnia należy dużo ćwiczyć, rano oraz wieczorem(taką mam zasadę) wieczorem biegam z psem i potem padnięta wchodzę pod pierzynę lulać... albo robie sobie seans kosmetyczny, gorąca kąpiel, a potem na to papka którą podałam na początku, mnie to mega usypia... znajdź przyczynę swoich stresów i postaraj się jej zapobiec. Jesli chcesz to napisz, chętnie pomogę (postaram się...) Jeeeeeej... rozpisałam się:) żeby mi tylko nie skasowało heheh
-
saksia26 szczerze mówiąc mi nie zalezy na tym ile ważę, ale na tym ile pokazują moje wymiary... ćwiczenia to masa mięśniowa, więc można nawet przytyć na wadze, zamiast schudnąć...;););) ale to chyba każdy wie:)heheh co na uda i biodra? Napewno hula hop, a rower hmm... nie wiem, może Ci wyrobić albo mięśnie, albo przeciwnie-tłuszcz zleci... naprawdę nie wiem, nie prubowałam:( wiem, że step jest dobry, ale to musiałałbyś chodzić na aero. Co jeszcze... tańczenie! Ja często włączam wieczorami klipy, i tańczę do lustra :O:D potem taka cała spocona, ale przynajmniej się dużo spaliło:) Dzień nalezy spożyć (wg mnie) od czegoś lekko strawnego, ale bardzo pożywnego. Wcześniej zjeść owoc i/lub wypić szklankę wody, jak mówiłaś saksia:). Potem należy zjeść coś z bardzo dużą ilością błonnika (otręby, chleb razowy itp.) Ja od razu po takim śniadanku idę ćwiczyć:)
-
Okej, papa mam nadzieję, że potem się rozkręci;):):):) aha, no i pismzy codziennie, jak na idzie odchudzanie... co i kiedy zjadłyśmy, wyćwiczyłyśmy, jak tam nasza pielęgnacja ciała idzie...:) cmok!heheh
-
Kilka sprawdzonych papek na całe ciało, zebranych z kafeterii:) 1!!! do małej miseczki wlewasz jakiś zwykły tani balsam do ciała, mieszasz z kilkoma kropelkami tych 3 olejków: geraniowy, cynamonowy i jakiś cytrusowy. Nakładasz na te części ciała, które chcesz ujędrnić, owijasz je w folię, wchodzisz pod ciepłą kołderkę i się podduszasz:) Ja potem zmyłam do zimnym prysznicem, wytarłam się szorstkim ręcznikiem i... cud, natychmiastowy lifting!!!!!!!! 2!!!peeling kawowy! jak ktoś jeszcze nie wie to do małej miseczki wsypujemy łyżeczkę cynamonu i imbiru (niekoniecznie) oraz ok 4 łyżki kawy rozpuszczalnej (żeby były fusy), mieszamy z dorobiną żelu do mycia ciała (tak na oko, żeby powstała gumowata, kleista papka) i peelingujemy się:) Hmmm co jeszcze... jak coś mi się przypomni, napiszę:) buziaczki