Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Li-la

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Li-la

  1. Witajcie dziewczyny!!!!!!!!!! Czułam że z Kropką dzieje się coś nie dobrego, ale może pojawi się w przyszłym tygodniu. Córciu Kropki prześlij Mamie życzenia szybkiego powrotu do zdrowia. Taka osoba z wigorem i humorem - jak Kropka nie może długo chorować. Piszę w imieniu Wszystkich, czekamy na Ciebie. O raju, mam tyle pracy, a do tego pies i kot że przychodzę padnięta i bez jakiejkolwiek fantazji do pisania. Wiecie jak raz mi sie zdarzyło. Wstałam o 6,15 umyłam się ubrałam, mam wychodzić ale na ulicach jakoś cicho,,,,,,,coś dziwnego, włączyłam radio,,,,,,,jakieś wiadomości dopiero jak włączyłam telewizor okazało się że to jest ,,,,,,sobota i nie muszę iść do pracy. Czy to nie paranoja???? Dzisiaj tak jak Biała gotuję rosół, szybko poodpoczywam i muszę jeszcze poczytać kilka ustaw i rozporządzeń. Ja na grzybach nie znam się kompletnie. Odróżniam : maślaka, kozaka i muchomora. Jak zabiorą mnie na grzyby to przynoszę jak pies kość do starszyzny grzyba i mu oddaję. Nie jem grzybów od 5 lat, po zatruciu,,,,,,,,lepiej nie wspominać. Toogra ,,,cieszę się,że sie dobrze bawiłaś, no i ten uroczy brak prezesa. Ma trochę taktu. Reni, czy wiesz, ,ze wywaliłam wszystko z szafy, zabrałam się za porzadki i co?? wszystko włożyłam znów do szafy, ,,no znalazłam kilka \"zagubionych\" rzeczy i tyle. Trzeba to zrobić jeszcze raz. Skorpionie, Ty to jesteś Pani na włościach,,,,,,,ryby, grzyby,,,sosy. Tak się powinno żyć - zgodnie z przyrodą, a nie ganiać cały dzień. Idę teraz na obiad, może wpadnę później.
  2. Witaj Biała,,jesteś pogromcą prezesów,,,,to prawie jak pogromca smoków
  3. Witam, witam,,,,,..dopiero przywiało mnie do domu, wichura okropna ciśnienie skacze. Malisanko niezły horror przeżyłaś, autobus nad urwiskiem i banda obwiesiów,,,,,,,,,,,jesteś pomysłowa i odważna. Skorpionku bardzo lubię malować ściany, ozdabiać mieszkanie itp. Kiedyś, gdy po operacji oczu nie mogłam czytać ani oglądać telewizji wpadłam na pomysł renowacji ramek z obrazków.Kupiłam złotą farbę w sprayu i pomalowałam ramki, a po wyschnieciu przetarłam lekko papierem ściernym, żeby nie wyglądały na świeżo malowane. Ramki prezentowały sie doskonale. W piwnicy czeka na odświeżenie stary , chyba 70 letni stół,,,,,,,,,literaturę już mam i w przyszłym roku będę miała zajęcie. Kropko,,,,,gdzie zniknęłaś? Chyba niałaś iść w poniedziałek do pracy? Reni wracając do palenia. Jasne że osadza się w płucach smoła, ale tak naprawdę to wszyscy boją się raka pluc. Przeczytałam reportaż o Orianie Fallachi, która pali od lat. Stweirdzono u niej raka /chyba krtani/,po operacji i wybudzeniu przewieziono ją do sali gdzie zastała palącą papierosy grupę chirurgów. Na jej zdumione pytanie jakto wy palicie? odpowiedzieli jej, że oni wiedzą że \"to\" jest genetyczne, a palą bo lubią i jest to metoda na pozbycie się stresu. Reni , jak już palisz to sie tym nie denerwuj.
  4. Reni, nie przejmuj się tak paleniem, jutro Ci coś na ten temat napiszę.Pa.......
  5. Słyszę,,,słyszę i wcale nie chce mi się spać. Jednym okiem oglądam TV foki i pingwiny na Antarktydzie. Reni Ty też jesteś sową???
  6. Reni ja dotrzymam Ci towarzystwa,,,,,,,,właśnie musiałam się napić kielicha,,,,,bo jak wiesz nie palę. Malisanka jest naprawdę tajemnicza,,,,,może dowiemy się jutro????????
  7. Dziewczyny,,,,,,Swietne przepisy, co prawda dla mnie za ostre, ale prześlę je swojej siostrze która kończy marynować, suszyć i robić konfitury z grzybów /tak jej dokuczam/ i może weżmie się za pomidory. Biała jasne ,że wyszło na Twoje, teraz tylko zrób i powiedz czy to dobre??????? Idę spać, kąpałam dziś swoją Piękną - czyli psa Tolę i jestem trochę zmęczona. Dobranoc...
  8. Dobry wieczór.....Odbierałam męża z lotniska, tłumy ludzi ,,,,,,,,,,,oczekujący, przyjeżdzający, co 10 minut ląduje samolot,,,,,,,,,,,,,istna wieża Babel. Port lotniczy już jest za mały , budują nowy, nowe oznakowania na wjazd na parking wielopoziomowy, a ja zawsze się boję że nie trafię, minę wjazd ii będę musiała krążyć w kółko. Jakoś udało mi sie trafić, mm też się znalazł w tym tłumie, przywiozłam dałam herbaty i poszedł spać. Widzę, że coś knujecie, jakieś przepisy z ulubionych pomidorów.
  9. Witam w zachmurzoną niedzielę na Mazowszu!!!!!!!!! ,,,Biała znalazłaś się,,,, nie masz teraz lekko, wiem co to jest \"żelazny uścisk dłoni prezesa\", może następny prezes będzie mniej kapryśny Skorpionku dzięki za straszenie widokami zasmolonych płuc, ale chyba prędzej się upiję niż zapalę papierosa. Mam przez najbliższe dwa tygodnie dodatkowe zajęcie,,,,,,,,,,,,codzienna wizyta u kota Mieci, bo syn wyjechał na urlop. W związku z tym codziennie jeżdżę ze wsi Ochota do wsi Muranów, karmię kota i wracam,,,,,,,,,,,i widzisz nie mogę się nawet upić bo zabierają samochody pijakom i dużo policji kręci się po mieście. Witam Malisankę i Joki,,,piję kawe i polenię sie jeszcze z godzinkę.
  10. Witam wieczorem!! Chyba wszyscy słuchają koncertu Eltona Johna i dlatego takie pustki. To jest muzyka,,,,,,,,,,to jest talent. Buber ja też przepadam za muzyką rockową. Uczyli mnie muzyki klasycznej i popularnej,ale ja wolę rock and roll, może być też jazz ale raczej hot. Całą niedzielę spędziłam na plotkach u przyjaciółki której nie widziałam 2 miesiące. Nikt nic nie chciał od nas, telefony komórkowe milczały,,,,,,,,,,pełen relaks. Skorpionku, masz ciężko z chorobą Mamy, może lekarz zwiększy dawkę leku, albo potrzeba Twojej Mamie towarzystwa, bo w tej chorobie najgorsza jest samotność. Manny sałatki z Jamajki to ja nie będę próbowała robić, ale przepis na tynk to i owszem. Mam takie pomieszczenie w budynku na działce i zrobie tam eksperyment. Malisanko...ja też tak jak Ty często staram sie tłumaczyć czyjeś świadome złośliwości,,,,,,,,,pewno tak nie myślał,,,,,,,,,,albo nie chcial. Ale coraz częściej rozsądek podpowiada mi, że tak nie jest. Dziewczyny dziękuję za trzymanie kciukow za moje niepalenie, minęły już 4 dni i jest w porządku,,,,,,,,,,,,Malisanko może Ty spróbujesz??????????? po co masz czekać na coś, czy kogoś? Dobranoc Wszystkim.
  11. Gdzie jest Reni???? Biała, Rutkowski patrol?????????? Po wczorajszej wichurze wszyscy dziś mieli stany depresyjne. Wczoraj w Kurierze lokalnym reporter nadaje z miasta o tym, że przewróciło się na ul. Jana Pawła II/w samym Sródmieściu/ drzewo ale na drogę i tylko gałęzie uszkodzily samochody i tu pokazują jakąś panią, a później młodego mężczyznę, który mówi z obcym akcentem, że samichod zniszczony, ale jemu nic sie nie stalo. Całe szczęście, bo był to mąż naszej bratanicy....Jorgos. Nic mu się nie stało tylko dzięki temu ,że rzucił sie na siedzenie pasażera....bo na miejsce kierowcy wdarł się ogromny konar. Lepiej nie myśleć co by było. On nie traci ducha i z tym śmiesznym akcentem mówi \"co ma być to będzie\".. Dziewczyny nie palę i wcale mnie nie ciągnie, słodyczy też nie jem bo nie lubię.......może ja już jestem robotem.....żadnego nałogu, a na hobby nie ma czasu. Eh.....życie.
  12. Witam,witam..............ale fajny wieczór miałas Malisanko. Rodowicz trzyma się dobrze i ma wspaniałe piosenki zarówno teksty jak i muzykę. Ja lubię \"Wsiąść do pociągu bylejakiego, nie dbać o bagaż.....\" chciałoby się czasem tak zrobić. Wiesz............. nie do wiary, że występująca artystka może powiedzieć o publiczności \"wieśniaki\". Ciekawe która to lampucera tak sobie pozwala???????????? Buberze sprzedałam Twój kawał o przekreślonej siódemce - jest jeszcze świeży , u mnie w pracy nikt go nie znał. Opowiem kawał abstrakcyjny: Żali się Zeneon znajomemu. -Miałem takiego pięknego węża ogrodowego, mówię ci ręczna robota mojego dziadka, wąż miał ponad kilometr i był cenną pamiątką rodzinną,..........a tu wczoraj przyszedł komornik i zabrał mi tego węża -A za co? -Nie wiem, powiedział że za długi
  13. To jeszcze ja Kropko, Biała i Malisanko dosssssssssssskonale dowcipy, bardzo mnie rozweseliły.Pa............
  14. Witajcie ...strasznie byłam zabiegana ,ubezpieczałam samochod, a stawki wszędzie były kosmiczne. W końcu udało mi się znaleźć coś dla normalnego człowieka. W sumie straciłam na to dwa dni. Aha.......od wtorku od godz. 17 NIE PALĘ. Paliłam mało, okazyjnie, aż tu nagle po urlopie stwierdziłam,że palę 7-10 papierosów dziennie. No to skończyłam z paleniem . Skorpionie i Kropko......ja też gubię się w lesie, wszystko jest dla mnie podobne. Pilnowanie drogi i szukanie grzybów to za dużo. ...........w Warszawie wichura, jakieś resztki huraganu przysłali nam amerykanie Toogra.....mnie też średni wiek wszedł dzisia w lewą nogę,........oj przydał by się masażysta a tu czeka mnie jeszcze spacer z pieskiem. Manny mieszkasz w wspaniałym kraju. Byłam w Kanadzie 2 tygodnie, głównie w Vanouver i w górach w Whistler,a w powrotnej drodze ikilka dni w Toronto i nad Niagarą. Napisz więcej o życiu w Kanadzie. Jedno wiem, że krety wszędzie takie same...........chyba trzeba je polubić. Reni, jak będzie padało w weekend to też powinnam zrobić porządek w szafie.........no może w jednej polowie szafy, jest to strasznie nudne zajęcie i stresujące.....przyda się........czy się nie przyda. Dobranoc...........dobrze, że juto jest piątek.
  15. Dotarłam niedawno do domu....zaglądam i pomyślałam sobie że Kropka to dziewczyna z temperamentem....., albo to pomyłka. No i okazało się że pomyłka. Skorpionku, jesteś bardzo uczuciowa...........rzadko spotyka się już takie osoby. Reni wyobrażam sobie jak Ci smutno po rozmowie z córcią.Mój syn wyjeżdża na 2 tygodnie za granicę, a ja już się niepokoję. Jest to okropne, że młodzi muszą szukać miejsca do życia w obcych krajach. Nie lubię poniedziałku, pociesza mnie,że nie ja jedna............Kala już opisała swój i mój poranny stan ducha. Już nic więcej nie piszę idę spać...cały dzień mi Was brakowało..... a nie mogłam podczas pracy wpaść ani na chwilę. Po prostu - uzależnienie. Dobranoc Wszystkim..........miłych snów.
  16. Jeszcze tu zajżałam .........Jagódko młodzi bawili się do 4 rano, ale moi kuzyni wyjechali z domu rano i byli zmęczeni.....ja bym jesz cze z chęcią została dłużej.
  17. Witajcie wieczorową porą!!! Był ślub w pięknym małym kościółku na Ursynowie, deszcz nie padał bo około 12 zrobiła się piękna pogoda Przyjęcie było w samym śródmieściu Warszawy na Swiętokrzyskiej. Rodzina panny młodej bardzo przyjemna i zabawowa. W pewnym momencie spojzałam na stół młodych i zobaczyłam że wszyscy chłopcy w tym mój syn ostrzyżeni na przepisowe 5 mm, jak rekruci............ale taka moda. Mój siostrzeniec pracuje ale uprawia sport.....walki wschodnie /jest wicemistrzem Polski/. Ponieważ jego ojciec nie raczył pofatygować się na ślub syna /stary kretyn/ mój mąż i kuzyn \"ojcowali\"młodemu. Bawiliśmy się wspaniale były tańce, śpiewy,a że restauracja miała ogródek można było odpocząc na powietrzu. Balowaliśmy do 12 w nocy, a później zabrałam do siebie rodzinę z Konina i w domu kierowcy mogli trochę wypić za spotkanie, zdrowie i tp. Rano zrobiłam śniadanko, pogadaliśmy i pojechałam z nimi do Muzeum Powstania Warszawskiego, bo tam jeszcze nie byli, ja też nie. Mój mąż też się ożywił,tańczył, rozmawiał. Wiecie po nim wcale nie widać choroby, jest to wysokie przystojne chłopisko, brunet - ma tylko kilka siwych włosów tylko taki depresyjny typ. Ubawił mnie mój kuzyn, który stwierdziłże nie ma trzech rzeczy na K kochanki, komputera i komórki. Kochanki - bo to męczące, komputera -bo ma trzech synów,a każdy z nich ma komputer ,a komórki - bo mało nie stracił życia gdy prowadził samochód i jednocześnie odbierał telefon. Kropko - widzę,żd doskonale się bawiłaś, nie ma to jak wesołe spotka- nia, ubywa lat i zapomina się o zmartwieniach. ,,,,ja też czułam się dwa dni jak za dobrych lat,,,,dobrej nocy ..........
  18. Wróciłam z psem, deszcz pada , ubawiłam się z Wami doskonale, Kropeczko jak tylko sytuacja pozwoli będe sprzedawała jutro Twoje kawały. Pół rocznica była doskonała. Dobranocccccccccc.
  19. Dziweczyny zamiast sprzątać dom na przyjazd gości ja siedzę i bawie się jak na dobrym przyjeciu .Jeszcze muszę wyjść z psem tylko czekam że przestanie padać.
  20. Haaa,Haaaaaaa..ha.....doskonały dowcip Kropeczko, coś fantastycznego.
  21. Drogie dziewczyny i Ty szlachetny Buberze! Wróciłam od fryzjera..............i o żesz ty zaczął padać deszcz na moje śwoeżo umyte okna. Ale nic to...........siedzę przy kompie i naprawę............... nie wirtualnie piję whiskacza z lodem za Wasze zdowie . Fryzurę mam OK, zaraz idę przymierzać kreację i pokojówka z Manhattanu zmieni sie w wytworną lady. Cały szas niepokoją mnie te naleśniki z jabłkami, Biała Ty mieszkasz w krainie naleśnikowej, nie zdziw sie gdy pewnego razu usłyszysz dzwonek u drzwi,a tu pojawi się osoba niewielkiego wzrostu ale silna duchem /oczywiście z odpowiednim trunkiem/ i powie....... \"podobno tu są lepsze nalesniki niż na naplacu Pigal\". Skorpionku nalewka wiśniowa ?połowa na wiśniach z pestkami?/ to jest cos co daje nie przyjemność ale rozkosz............ Ja jestem chemikiem i zodiakalnym skorpionem więc mam mocną głowe i naprawdę to lubię i doceniam, że Twój M potrafi to zrobić. Kropka czekam na przepis na kurczaka w sosie czosnkowym, ponieważ nie jestem wampirem / a szkoda/ lubie czosnek. Idę po następnego drinka.............
  22. Jestem na wezwanie, chętnie wzniosę toast za pomyślność i dalsze trwanie topiku i oczywiście za zdrowie Reni..........założycielki. Biała........opowiedz o uprowadzeniu i szczęśliwym odzyskaniu Ropuszka..nie daj się prosić...
  23. Witajcie moje miłe!!! jestem już po urlopie na działce. Pierwszy tydzień była pogoda, a póżniej mokro, nudno ,smutno i do domu daleko.Pracowałam w ogrodzie wycinałam stare drzewa i zbyt rozrośnięte krzaki , jeszcze mnie bolą ręce. Najdziwniejsze, że koleżanki w pracy powiedziały że wyglądam na wypoczętą i zrelakso- waną ....nooo i niech tak będzie. Poczytałam Was trochę, ale mam mało czasu bo w sobotę mam ślub i wesele mojego siostrzeńca .Zjedzie się sporo rodziny i u mnie będą nocować krewni , a chałupa zakurzona i trzeba solidnie posprzątać. Reniulka, Ty jak moja mama z tym przestawianiem mebli. Czasem po przyjściu ze szkoły szłam do pokoju i okazywało sie, że już w nim nie mieszkam tylko w tym drugim.U mnie w domu meble stoją jak staly, tak że mogę w nocy .nie zapalając światła wszędzie trafić. Toogra -piękny wiersz, ale ja muszę narazie zamknąć uczucia na klucz i zanużyć sie w codzienności i pilnować jej żeby sie nic nie pogorszyło. Bielunia poszerz ten dół posiedzimy tam we dwie, pogadamy, może się pośmiejemy i łatwiej będzie wyjść z opresji. Dobranoc ........ do jutra............
  24. Witajcie!!! nareeeeszcie urlop!!!!!!!!!!!!! W pokoju leżą trzy sterty rzeczy do zbrania , zaraz będę wciskała je w torby i muszę dziś zapakować samochód . Jutro rano przyjeżdża z Mazur mija siostra, odbieram ją z dworca i jedziemy do Łodzi na uroczystość 90 lecia mojej Ciotki. Jest to Seniorka rodziny. Ciotka jest w dobrej formie - pamięć ma wyśmienitą, wie wszystko o wszystkich, przeżyła wojnę, okupację, jeżdziła do Stanów Zjedn. i oczywiście we wszystko się wtrąca, ale wszyscy jej pobłażamy. Mam nadzieję że nie zgubię się w Lodzi , bo trudno sie tam jeżdzi. Po przyjęciu - około 17 wyruszę na Mazury. O raju kawał drogi mnie czeka , a po przyjeżdźie wykorzystam patent Skorpiona i pójdę do piwnicy odpoczywać.Wiesz Skorpionku u mnie w piwnicy nie ma komarów są tylko pająki, ale takie nieszkodliwe. Rutkowski ten zimny sok jabłkowy porusza moją wyobraźnię , to musi być dobre....... Malisanko jeździłam przez kilka lat z dzieckiem nad morze do Rowów, w pobliżu Słupska. Jest tam piękna plaża i las, ale ludzi w tym roku napewno dużo. Zegnam Wszystkich do 15 sierpnia, trzymajcie się zdrowo Paaaaa.
  25. Dzieńdobry wszystkim!!!!!!!!!!!!! Wróciłam ze wsi, w mieście nie do wytrzymania, a tu u Was nowiny. Kala gratulacie z okazji narodzin wnusia. Re-ni fajnie, że masz remont za sobą ale masz teraz ciężki czas - dwie osoby do opieki. No...nie, Bielunia do Grecji samochodem - fantastycznie. Byłam w Grecji 2 razy samochodem i mogę Ci przekazać kilka rad jak przeżyć taką wyprawę i zwiedzić najsłynniejsze starożytne miejsca. Nie radziłabym zabierać Ropuszka, bo umorduje się psina i Wy przy nim. Wpadnę jeszcze wieczorem, teraz muszę prasować bluzkę z długim rękawem bo po pracy w ogrodzie mam podrapane całe ręce. Do roboty, ale mi się nie chceeeee.
×