Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

benihimex

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez benihimex

  1. Goha no właśnie nic nikt nie wykrył. I to jest właśnie Polska ;/ Agata dzięki za słowa otuchy. :-) wiem, że na Was mogę liczyć. xxx dziś uszyłam Amelce legginsy :D z kraciastymi serduszkami na kolankach, wyszły mi naprawdę super jak na pierwszy raz :D
  2. Olu, juz nie pamiętam dokładnie, ale na pewno przed skończeniem 2 miesięcy już dostawała. Ale Wam dała pospać ! Łał :D Amelka spała dziś od 21:30 do 3:40. Zasnęła dopiero po wpółdo 5 i spała do 7:30, a potem do prawie 9.
  3. Ola i jak obietnica męża? Dotrzymał jej? Mój właśnie poszedł na spacer z Amelką. Jednak nie jadę pilnować Bartka, mama dzwoniła, że są w szpitalu i mały ma zapalenie płuc. :-( Ciężko jej pewnie, bo jutro musi go zostawić w tym szpitalu, żeby z Kacprem jechać do szpitala w Poznaniu. Agata, Kacper będzie miał rezonans. Super, że mały daje Ci tyle pospać w nocy :-) Jak udała się impreza? Mi Amelka tą noc dała pospać, aż się budziłam kilka razy i sprawdzałam, czy żyje :P spała od 20:30 do 6:30. Byłam w szoku. Potem spała do 8:30 z nami.
  4. Ola - Amela też chciała non stop na rączki, ale się zawzięłam, wsadziłam do nosidełka i wyła. Uspokajałam ją smoczkiem i pieluchą. Nie pozwalałam brać na ręce nikomu. Po 2-3 dniach było już o niebo lepiej. Wiem, że może dla którejś z Was wyda się to brutalne podejście, ale przecież jej się krzywda nie działa, to było wymuszane, bo wiedziała, że ktoś ją weźmie. A ja siedziałam cały czas przy niej i głaskałam po główce. Teraz czasem widzę, że próbuje wymuszać, to wtedy ją wsadzam do łóżeczka, daję pieluchę, smoczka i czekam aż się wypłacze (oczywiście uspokajam ją cały czas tuląc, głaszcząc itp) i jak przestaje płakać to dopiero biorę na ręce. abc abc to mało Twój mały je. Ale jakbyś dawała co 3h to może by jadł te 120? Pixi co za cham z tego gina !
  5. Ola - nie dawaj jej tyle spać w dzień, to zaśnie Ci na całą noc. Amelka w tym wieku spała 2x45 minut w dzień, czasem mniej. Dziś średnia noc u nas, pobudka o 1:20, a zasnęła dopiero 2:40 ;/ za to spała już do 8:15. Amelka w dzień je o 7-8,11,14,17 po 120 ml. O 20 na spanie dostaje 180 ml (6 miarek mleka + 2 kleiku) czasem dorabiamy jej jeszcze mleczka. W nocy 150 ml (5 miarek + jedna miarka kleiku). Jak Amelka skończy 3 miesiąc, spróbuję Kaszki po 4 miesiącu bezsmakowej. Zobaczymy. Agata ja w hm nie kupuję, bo najbliższy mam 40 km ode mnie, niestety. Kupujemy w tesco i na allegro marek z zachodu. Pixi to Hania jest tylko kilka dni młodsza od Amelki.
  6. Ola - ciężki 'egzemplarz' z tej Lenki ;-) musisz się jej nauczyć. Jest jeszcze maleńka i wszystko sobie ureguluje niedługo. Miśka - 68? My ważymy już 5500g i niektórej 56 pasują :P Ile Asia ma wzrostu? :-) Amelka za to lubi kąpiele aż nadto. Po kąpieli leży grzecznie, zadowolona, że leży na golaska. Tylko jak nadc,hodzi ubieranie to protestuje :P Wczoraj zasnęła o 21, o 4 się dopiero obudziła, zjadła i spała do 9. Ah, dała dziś pospać. Niemogę sie już doczekać nocy bez wstawania.
  7. gosciu, gdyby rumianek powodował bóle brzuszka to nie było by go w herbatkach dla niemowląt :-)
  8. A co do języka to Amelka też dużo wystawia. Ale myślę, że to normalne. A czy Wasze dzieci też się tak slinią ? Amelce muszę zakładać sliniak bo aż jej cieknie chwilami. I strasznie gryzie rączki.
  9. Olu u nas 1,5h to wieczność w porównaniu do innych nocy, a ja po godzinie już zaczynam się irytować :P
  10. Olu - dla mojego męża narodziny Amelki też chyba niewiele zmieniły. Kłótnie też działają na krótko... Z wczoraj na dziś spaliśmy u moich rodziców. Chociaż rozmawia z nią coraz więcej. Haha, jogurtem? W męża? :P Moje jedyne wyjście to raz w miesiącu na paznokcie :P W przyszłym tygodniu robimy małej sesję. I od razu Bartkowi też :-) zobaczymy jak wyjdzie. A Wy kiedy macie tą sesję? Czy juz po?
  11. Miśka bardzo się cieszę, że u Ciebie tak dobrze wszystko się układa. Twój mąż musi być naprawdę świetnym facetem. :-) A mały ma na imię Bartek (tak jak ja chciałam :P). Dziś wychodzą do domu, więc pewnie pojedziemy. Olu mam nadzieję, że po HIPP będzie Lence lepiej. Ech... widzę, że u Ciebie z mężem to tak jak u mnie.. Też uważa, że powinnam siedzieć tylko w domu z małą, sprzątać i tyle. Też myśli, że jak mała płacze to tylko na jedzenie, nie wiem jak do niego dotrzeć. Warczymy na siebie tylko, wyrzucam mu wszystko w krzyku, nawet raz rzuciłam w niego kotletem ze złości :P. Usypia czasem małą, ale też widzę, że coraz częściej u niego płacze, a u mnie się uspokaja. Chociaż dziś od 7 do 11 był z nią, a ja mogłam pospać. Wczoraj ją wykąpał i uspał, ale to pewnie w najbliższym czasie się nie powtórzy. Teściowa... też już mu tłumaczyła, ale jak grochem o ścianę. Nawet w klubie (tam chodzi prawie codziennie) uważają, że nie jest za mądry, bo siedzi tam a nie z żoną i mężem, gdzie ja naprawdę potrzebuję go jako męża i ojca. A jak jest to tylko się wymądrza i drze, a nawet nie wie co Amelka robi w dzień o danych godzinach.
  12. Olu na prawdę Ci nie zazdroszczę... nie wiem już co Ci radzić. Musisz trafić na dobrego pediatrę, by coś pomogł, zaradził. Te usg brzuszka to też dobry pomysł, może coś wykaże. Alergia objawiałaby się raczej wysypką na ciele, zauważyłaś coś takiego? Mojego męża przerosło chyba rodzicielstwo.. kłócimy się codziennie, warczy na mnie, wychodzi na całe wieczory :-( już nie wiem jak mam na niego wpłynąć :-(
  13. Hej :-) Wczoraj o 4:40 w końcu urodził się mój brat :-) 4260g, długi na 62 cm. Klocuś :P ale jest przesłodki, mruczy sobie pod noskiem i płacze jak go się na ręce weźmie :P Kłaków ma full i długie jak niewiem, czarne. Ogólnie jest cudowny. Ola - masakra! Tak długo nie chciała zasnąć?! Może brzuszek ją męczył? Ja bym to skonsultowała z lekarzem.
  14. Olu od mniej więcej 2 tyg. daję kleik do mleka na noc. Gdy Amelka miała problem z kupką na nan pro to dałam jej 1/3 czopka tego dla dorosłych.
  15. I też wodzi wzrokiem np. jak leży w lozeczku i ja sprzatam to za mną się oglada, na macie też nie chce leżeć, ale podobno jeszcze jest na to za mała (wg. mojej mamy). Lubi też jak jej się grzechocze.
  16. Agata - Amelka na rączkach w pionie też podnosi i trzyma główkę sztywno. Na brzuszku nie lubi leżeć, a jak leży to główką kręci z boku na bok i lekko unosi, ale zaraz się denerwuje i trzeba ją podnieść. Rączki wkłada do buzi i trze oczka, smieje się do zdjęć na scianie i do poduszki we wzory. Gdy z nią się rozmawia to się śmieje, zazwyczaj tylko do mnie, czasem do taty, babci i dziadka. Bardzo mocno kopie nozkami. Gdy wloze jej w rączkę grzechotkę to czasem potrzyma chwilę i zagrzechocze raz lub dwa ale puszcza, ale na to ma jeszcze czas :-)
  17. Floraska fajnie, że w końcu się odezwałaś :-) Zazdroszczę Ci trochę, że dalej podajesz tylko pierś, też bym chciała, ale mała drze się przy przystawianiu i już chyba nie odnowię laktacji :-( Dużego masz synka! Ola - chyba nie, kleik kukurydziany wygląda inaczej niż kaszka. Z resztą sama nie jestem do końca pewna, ale wydaje mi się, że to nie to samo :-P Jak tam kolki? Nie bój się podawać jej leków, skoro jej pomaga i przynosi to ulgę to podawaj tak często jak jest to konieczne. My podawaliśmy małej Espumisan 4 krople 3 razy dziennie, wraz z wagą więcej kropelek. Gdy my przeszliśmy na HIPP zadziałało prawie natychmiast. 3 dni i kupki śliczne. Agata szczepiłam tymi darmowymi. Amelka coraz grzeczniejsza, bawi się sama już dość dłsugo, ciekawią ją zabawki i lubi się bawić, rozmawiać i często się wtedy śmieje :-) Dziewczyny, dacie radę z kolkami, one w końcu miną. Ale cieszę się, że nas ten problem nie dotyczy.
  18. Co do szczepionki to nie wiem właśnie jak to jest, ale u nas chyba nie kupuje się w aptece, tylko już u lekarza.
  19. Agata ciekawa sprawa z tym kikutem, ale mam nadzieję, że to nic złego. Amelce też takie czerwone krostki wyszły na buzi, ale odstawilam płyn do kąpieli i jest poprawa. Oby tylko nie odziedziczyła po mnie AZS. Wasze dzieciaki też już takie "pulaski" na buzi ? Bo Amelka ma już drugą bródke :P
  20. Olu - super wiadomość, długo pospała :-) Ma jeszcze czas na wyregulowanie dnia i nocy. Ja Amelkę raz przetrzymałam (nie spała cały dzień prawie) i o 20:30 spać. Zasnęła momentalnie. No i od 3 dni zasypia góra chwilę po 21, budzi się ok 3:30 w nocy i zasypia wtedy sama. A o 11 rano widzę, że jest śpiąca, a że o 11 przypada karmienie, to zasypia. Później zasypia ok 15. Tylko tu mam problem z wychodzeniem na spacery, bo w wózku zawsze śpi, a nie chcę z nią iść przed 15, żeby jej się nie rozregulował dzień, a o 15 to zaraz się robi szaro i coraz zimniej.. Olu, ja ubieram Amelii body z długim rękawem, spodenki (tak chodzi w domu w dzien ubrana, wieczorem lżej, bo mamy w domu bardzo ciepło), a na dwór nakładam do tego bluzeczkę i na to kombinezon, albo grube spodenki, buty i kurtkę polarową. Czapa, rękawiczki. I wkładam ją dodatkowo w gruby, ocieplany w środku polarem śpiwór.
  21. Olu, naprawdę Ci współczuję.. może faktycznie to kolki? Może idź z nią do pediatry/położnej? A w ciągu dnia ma ustalone godziny drzemek, czy jeszcze śpi, kiedy chce? Ja Amelkę przyzwyczajam do dwóch drzemek dziennie o tych samych godzinach. Dziś w nocy spała od 21 do prawie 4 rano, aż w szoku byłam. No ale potem 1,5h zamiast spać to się śmiała do mnie, a ja taka zaspana, zasypiałam na siedząco. W końcu usnęła, nie wyciągałam jej z łóżeczka. Mam zamiar wprowadzić na noc pół łyżeczki kleiku kukurydzianego, bezglutenowego. Ale oczywiście najpierw zapytam pediatrę, czy nie za wcześnie, bo 'reguła' jest od 4 miesiąca, a Amelka ma dopiero 2. No ale mama mi tak doradziła, bo mała się nie najada mm, nie starcza jej na 3h i muszę ją przetrzymywać. Olu, trzymam za Ciebie i Lenkę kciuki :* dawaj znać na bieżąco, co u Was i czy cos się poprawiło :-)
  22. Olu współczuję Ci.. a wiem doskonale co przeszlaś tej nocy. Ja od dziś uczę Amelkę, że idzie spać o 20;30 i dostaje mleko i ją odkładam. Boję się tej nocy strasznie, ale jak nie teraz ją nauczę to kiedy? Pewnie Lenka się już przyzwyczaiła i z czasem będzie ją coraz trudniej oduczyć... Może też spróbuj metody 357?
  23. Dziewczyny, chciałam Wam życzyć spokojnych, rodzinnych, wesołych Świąt Bożego Narodzenia :-) Niech będą najwspanialsze, w końcu pierwsze z Naszymi maleństwami :-)
  24. Anet ja odciągalam coraz mniej i rzadziej (brakowało mi czasu na to po prostu) i już nic nie mam prawie. Goha cieszę się, że już lepiej :-) faktycznie Szymonek jest już duuuzy :D Floraska to ta pediatra ogłupiała ? :/ może kup espumisan w kropelkach, nam pediatra to zaleciła na gazy i bardzo małej pomaga. Olu nie martw się tym co inni gadają. Cholera, skoro tak postanowilas to innym nic do tego i przeciez to nie czyni Cie złą mamą... Ludzie są dziwni. Ja też piersią nie karmie i gdzieś mam zdanie innych. Jak bym mogła, to bym karmiła, ale Amelka też się denerwowała, płakała i krzyczała przy kapturku.. i nie najadała się moim mlekiem, to pomału zaczęłam wprowadzać mm. Widzę, że chyba wszystkie nasze maleństwa lubią być na rączkach :-) Amelka też, ale ją oduczyłam i teraz odłożona leży grzecznie nawet do pół godziny :-) a z gołą pipcią mogła by leżeć cały czas :P My też jeszcze zakładamy rozmiar 56. Zostały nam same dziewczęce ubranka, bo resztę oddalam mamie, dla braciszka.
  25. Hej. Ja właśnie siedzę i czekam aż mała usnie. Już prawie spała, a tu nagle złapała ją czkawka i się denerwuje. Oby tylko usneła bez mojej interwencji (rączki) Goha współczuję tej choroby obydwu maluchom. Jest jakaś poprawa? :-) Anet dużo ma tych krostek? Amelka ma ale jedna/dwie co jakiś czas i znikają szybko.. Może wybierz się do pediatry? xxx Chyba obędzie się bez rączek (odpukać w niemalowane).
×