benihimex

W poniedziałek mam ktg i usg. Ostatnio mi powiedział, że 14 do szpitala, jeśli nie urodzę. Ale mam nadzieję, że mała się zlituje nade mną i sama zechce wyjść do 6 listopada :P

Agata ja też mam wrażenie, że nigdy nie urodze.. Dziś już 7 osób pytało czy urodziłam. Mam dość takich pytań, irytują mnie już :O xxx Chyba mnie dopadł jakiś dół przedporodowy :-( Smutno mi i już dwa razy dziś beczałam.. Małej prawie nie czuję, może zbiera siły na poród :P (oby)

Miśka gratulacje! :-) Ile wagi, wzrostu? Zdrowia dla Asi i dla Ciebie :-)

Mamusiu nie martw się za bardzo, ważne, że jest zdrowy i że jest cesarka. :-) Co do grubości to chyba faktycznie zależy od długości. Olu ja cały czas korzystam z tel, laptop dopiero jest w planach. Ciężko, ale ważne, że jest kontakt. xxx U mnie koszmarna noc. Bolą mnie żebra, plecy. Spać nie mogę na żadnym boku ani na plecach. Ciągnie mnie i boli podbrzusze, masakra. Do tego co chwila wstaję siku. Już niech to dziecko się rodzi bo zwariuję :-(

Agata na to chyba nie ma reguły, musisz cierpliwie czekać. Mi czop odchodził przez 3 dni pod koniec tamtego tygodnia i do tej pory niestety nie urodziłam. :-(

Dostałam meila :-)

Olu ja też nie wiem jak nazywa się to urządzenie, ale takiego badania nie miałam ani razu. Agata to czop, a krew w nim oznacza skracajacą się szyjkę, z tego co wiem. Może faktycznie pierwsza Nas zaskoczysz :-) xxx Ja mam zamiar dziś męża zaprosić :D ale to wieczorem, żeby przypadkiem dziś nie urodzić (chociaż i tak w to nie wierze :P) Goha myślisz, że na poródówce dasz radę Nam coś napisać? :D

Cześć dziewczyny :-) Dziś Wszystkich Świętych i mam nadzieję, że dziś się nie zacznie! Olu, cieszę się, że wizyta się udała. Dość szybko miałas pierwsze KTG, ale domyslam się, że w Twoim przypadku było niezbedne :-) Lenka wcale nie jest taka duża :-) Też miałam zapytać o ten kanał rodny, ale moja jest taka mała, że na pewno się przecisnie i przez miednicę i przez kanał. Ja jakoś nie wyobrażam sobie by Amelka leżała z podrapaną buzią... i oczywiście niedrapki biorę i będę zakładać. Co do dopajania to będę podawała herbatkę na kolki, jeśli Amelka będzie je miała. Tylko muszę znaleźć taką bez cukru. Też jestem za tym mailem :-) moidixmois@tlen.pl Agata, to mój adres. Mamusiu trzymam kciuki za wizytę! Daj znać co i jak z maleństwem. Co do diety po porodzie to nie wyobrażam sobie jeść bezwartościowe białe pieczywo, makaron i ryż. Nigdy! Ograniczę tylko smażone i wzdymające rzeczy do zera. I cytrusy. abc abc ja nadal w dwupaku! Ale do terminu mam jeszcze 5 dni :-)

mamusia i bardzo dobrze zrobiłas :-) ! Ja też już idę spać, dobranoc dziewczyny :-)

Floraska i Kyga nie możecie założyć kont, by nikt nie mógł się pod Was podszywać? Żałosne to jest, ale są ludzie i parapety :P

widzę, jakiejś 'inteligetnej' osóbce się nudzi... :O Co do karmienia to trochę się boję bo ja jestem strasznym alergikiem, w dodatku z AZS :o oby tylko mała tego nie odziedziczyła, bo będzie nieciekawie.

Agata no właśnie to czekanie i myślenie "ile jeszcze" jest najgorsze :-( Kyga ja czuję taki nieprzyjemny ucisk jak mała ruszy główką ale na pochwę/pęcherz i też jest to nieprzyjemne..

A co do tej diety to mi ostatnio w ogóle nie chce się jeść. No, z wyjatkiem ranka, jak mąż o 6 wychodzi do pracy to mnie ssie jak niewiem. W dzień niekoniecznie, chyba, że jest coś slodkiego :D

oj Miśka, wszystkie Nas tu postawiłas do pionu, ja cały czas myślę czy już Ci się zaczęło i wgl. :-) Ja mam twardy brzuch, ale pojedynczych części ciała Amelki nie czuję. Tylko taka gładka skała hehe. Ciasteczka już zniknęły z talerza ;-) Może zmowmy się wszystkie na wycieczkę do Mamusi :D

Miśka brązowy śluz? To albo czop albo szyjka Ci się rozwiera. To poród tuż tuż :D oj do piątku nie dotrwasz w dwupaku, coś tak czuję! :-) Ale się podjarałam, że lada chwila urodzisz! Trzymam kciuki :-)

Chciałabym ;-) Może jeszcze Ty nas tu wszystkie wyprzedzisz i pierwsza przytulisz maleństwo. :D

Miśka no tak. Ja przed ciążą sama miałam niedowagę, a teraz czuję się jak słonica :P Kyga zakłada się dwa pasy na brzuch z takimi czujnikami i siedzisz i jak maleństwo się ruszy to naciskasz guzik. Kto wie, może już nie doczekam kolejnego ktg, chociaż chciałabym, bo umówiłam sobie wizytę na pazurki :P

Goha też mam takie mdłości od jakiegoś tygodnia ;/ straszne są. Może te kręcenie faktycznie zaraz obruci Ci się w oczyszczanie :-) Kyga ja też nie mam żadnej karty ruchów dziecka. A te 10 to w ciągu całego dnia czy np. 2 godzin? Ola nieźle hehe, ważne, że udało się ją złapać :D co diabetolog Ci powiedział? Miśka też miałam takie nadzieje, ale jak na złość mała nie chce wyjść, zobaczę co dziś wyjdzie na ktg i co ginekolog mi ciekawego powie. xxx U nas noc w miarę, tylko 2 pobudki na siusiu. Ale mała cały czas się wierci, kłuje mnie w kroczu, wczoraj z bólu aż skakałam na fotelu. Też mnie cały czas ciągnie do toalety, a jak siadam to puszcza. Może to skurcze?

Oj też nie chciałabym rodzić 1... ani w Halloween. Najlepiej JUŻ :P

abc abc to duża dzidzia była :-) Ja mam na wyjście 50/56. Jutro mamy pierwsze ktg, nie mogę się doczekać. Dziś w nocy mała dała popis, skurcze mnie budziły co chwila i 6 razy siku :O xxx coś słabo się odzywacie od kilku dni. :-(

Też się zastanawiam jak taki noworodek 4kg wygląda. Ale też pewnie dużą rolę odgrywa tu jaki będzie długi. Bo inaczej, myślę, 4 kg i 50cm, a inaczej 4 kg i 59cm. xxx mamusia79 ja dziś mam jakieś rozwolnienie, ale też miałam czas, że miałam taki problem i nic nie pomagało. Musisz chyba przeczekać..

Ola - o daj Boże! Albo w ten weekend najlepiej. Tak mnie coś kłuje w pochwie, aż mnie zgina. Nie jest Ci zimno? :D

kyga trzymam kciuki za Twoje malenstwo, niech wytrzyma chociaż do 38tc. xxx Mi wczoraj i dziś odchodziła reszta czopa. Klejące to jak niewiem. Ale bezbarwny był, to do porodu pewnie mam czas. Dziś mnie złapalo jakieś rozwolnienie i mega mdłości od wczoraj. Aj, chciała bym mieć poród już za sobą. Ola jeśli nie jest malowany Wasz pokój to chyba nie ma potrzeby wyjeżdzać na czas malowania. Ja kilka tyg temu malowałam sama kaloryfer srebrzanką (aah, kocham zapach farb olejnych) i ściany mężowi pomagałam i nic się nie stało. My też nie mamy osobnego pokoju dla małej. Na początku i tak lepiej jak dziecko jest przy rodzicach.

A nusisz rodzić akurat tam? Może lepiej by Cię potraktowali w innym szpitalu?

Cześć dziewczyny. Mi noc minęła dobrze, tylko 4 razy byłam siusiu. Już straciłam nadzieję, że coś ruszy przed terminem. Zaprosiłam wczoraj męża do współpracy :-) ale tylko rwie mnie w podbrzuszu od wczoraj wieczora. Daję spokój. Jak Amelka będzie chciała to sama wyskoczy. Tez jestem ciekawa która z Nas się pierwsza posypie :D nawet nie ma co obstawiać, bo natura i tak zrobi jak będzie chciała. xxx mamusia79 nie przejmuj się aż tak. Najważniejsze, że dziecko zdrowe i że lekarz nie każe Ci rodzić sn, bo to dopiero byłby dramat. Dokładniejsze badania na cukrzyce pobierają we krwi. Przynajmniej ja tak miałam. Głowa do góry :-) O, Miśka nas już wygania rodzić :D xxx Lecę trochę posprzątać. Pogoda się u Nas trochę pogorszyła, ale slonko wychodzi i jest chyba ciepło to może jakiś spacerek zalicze. Miłego dnia :-)