Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sisi_82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sisi_82

  1. Skorzonera, Witam Cię ciepło mimo tych nieprzyjemnych okoliczności jakie nas wszystkie tu sprowadziły. Mam nadzieję że będziemy dla Ciebie wsparciem, a i Ty wiele wniesiesz do naszego grona :) Ja żadnych suplementów poza oeparolem nie stosowałem jeszcze. Robię też okłady bowinowe, ale nie wiem czy można je suplmentem nazwač. Efektów moich dotychczasowych działań nie widać. Też się zastanawiam nad innymi środkami... Inofolik mi po głowie chodzi ale decyzji jeszcze nie podjęłam. Ewel, Bosko! Ekspresowo idzie. Torpedą jesteś! A teraz z pewnością wszystkie forumówe ciocie trzymają kciuki :) Jussio, Ja na początku przy okładkach borowinowych też miałam takie ciągnące i kłujące bóle. Przy pierwszych aż w plecach mnie bolało... Z czasem to mija i coraz mnie czuć. Z tego co pamiętam inne dziewczyny też tak miały... Chyba Bolaceserce o tym pisała a teraz... jest w ciąży! Nie martw się bo wygląda na to że jest to swego rodzaju normą. Z każdym okładem i każdą serią coraz jest mniej tych nieprzyjemnych efektów bólowych. Mimik, Co tam u Ciebie? Coś zapowiada @, a może planujesz testowanie w najbliższym czasie? Kiedy spodziewają się @? Przepraszam za te pytania... ale ciekawa jestem, czy te ziółka nie zmajstrowały Ci dodatkowej niespodzianki! :) U mnie nic nie zapowiada ciąży. Na @ też jeszcze się nie zanosi. Ale testowania nie planuję. Czekam na @ która powinna się pojawić według moich wyliczeń za ok tydzień max 10 dni wiec jeszcze duuuuuużo czasu. Zwariować można!
  2. Mimik, :) miło że odpisałaś- ekspresowa reakcja! A kiedy termin spodziewanej @ Ci wypada? Może te bóle brzucha to zagnieżdżenie? Oj tak sobie myśle że może jednak ta owulacja to nie koniec Twojego szczęścia na ten cykl. No a że Cię głowa po oeparolu nie boli to jasne- bo i mni nie boli ;) a przecież tak wiele nas łączy :) Mnie też już brzuch pobolewa- najbardziej w miejscu po cp... Oby to nie był zły znak. Na objawy u mnie jeszcze za wcześniej bo jestem ok tygodnia po owu. Piersi nie bolą. Ale jak co miesiąc jest nadzieja :)
  3. Jussio, Ja nie mam żadnych nieprzyjemnych objawów po oeparolu, żadnych bóli głowy. Biorę 5 szt. dziennie do okolic owulacji. Jeżeli chodzi o okłady borowinowe zaczynam robić pod koniec @ czyli ok 4-5 dc. Gdzieś czytałam że krwawienie jest przeciwwskazaniem do stosowania borowiny, tymbardziej że to ciepłe okłady wiec mogą wymarzyć krwawienie. Anulka, Skoro z borowiną jest problem u Ciebie może zastosuj maść borowinową lub borowinową sól do kąpieli- lepsze to niż nic. Mimik, Co słychać? Wzięłaś się za studiowanie i już nawet na forum nie masz czasu! ;) Melduj kochana co tam u Ciebie bo po udanej owu może być kolejna miła niespodzianka! :D Ja czekam na @ lub test- czas pokaże. Ale jeszcze tyle czasu to tego- jakieś półtora tygodnia- jak to wytrzymać! Katuję się w pracy jak mogę, żeby nie myśleć :) Nie zlecam wielu zadań podwładnym- ile się da sama robię. Zasuwam jak szalona a i tak w głowie pojawia się ta natarczywa myśl :/
  4. Mimik, :D wreszcie jakieś pozytywne wieści! Bardzo się cieszę! Oby tak dalej... Jesteś na dobrej drodze do sukcesu! Mam nadzieję że niebawem już nie będzie potrzeby żebyś zioła piła. Mimik, jesteś na ostatniej prostej do sukcesu :) Trzymam kciuki! A jak samopoczucie? Bo może już jest ciąża? :) Anulka, Jeszcze nic straconego! 24 dc to jeszcze może być za wcześniej na testowanie. Poczekaj do terminu @ bo może być jeszcze niespodzianka. A jak nie to będzie kolejny cykl. Nie poddawaj się!
  5. Mimik, Ja też mam nadzieję że Twój progesteron potwierdzi że owu była! Czekam na informacje o wynikach. A jak Twoje samopoczucie? Inaczej niż w poprzednich cyklach? Może czujesz jakieś symptomy przebytej owulacji, tzn. czujesz się inaczej niż w poprzednich cyklach w tej fazie? Pytam bo ja jestem najprawdopodobniej 2-3 dni po owu i już mam lekkie bóle w dole brzucha jak na @ Pojęcia nie mam o co chodzi... Coś mnie tam ciągnie i lekko pobolewa. Może to właśnie oznacza że owu była- nie wiem sama. Mam tylko nadzieję, że to nie jest oznaka jakiejś choroby, ew. że sobie nie uroiłam tych bóli! Bolaceserce, Fajnie że jesteś z nami! Super że się odezwałaś. Dzielna jesteś- pięknie znosisz niedogodności ciąży. Ale chyba tak to jest jak ciąża łatwo nie przychodzi, jak jest wystarania i wyczekiwana... Mimo to mam nadzieję, że niebawem te uciążliwe objawy jednak zaczną Ci odpuszczać. Kiedy poznasz płeć :) Trzymam kciuki! Odzywaj się do nas czasem :)
  6. Ewel, Ty ekspresowo idziesz z tym wszystkim :) Trzymam kciuki! Mimik, Dla mnie tez normą jest jedna kreska na teście- to taki znajomy widok. Zawsze mnie jednak ten fakt przygnębia :( Niby człowiek w cuda nie wierzy, ale zawsze jest ten cień nadziei a potem... Przygnębienie :( Dlatego ja unikam testowania przed terminem @ -wolę poczekać bo jej nadejście mniej mnie dołuje niż negatywny test ciążowy. Mimik, a kiedy Ty na progesteron idziesz? Pewnie pisałeś ale jakoś nie zapamiętałam :) Jak Ty się czujesz? Jakaś zmiana w tej fazie cyklu? Anulka, Ja mam podobne myśli- mam wrażenie że muszę odpuścić bo zwariować można! Już drugi cykl nie liczę jak szalona kolejnych dni i faz cyklu, nie używam testów owulacyjnych. Zdaję się na los... Jak ma się udać to się uda i koniec. Muszę złapać oddech od tego wszystkiego bo nie może być tak że tylko jedna myśl jest w mojej głowie, że nie potrafię żyć spontanicznie, tylko wszystko podporządkowuje kolejnym fazom cyklu. Ale nie poddaję się! Mam nadzieję że niebawem wszystkim nam się uda! :D
  7. Anulka, Myślę że skoro zioła piłać to ten ból może być efektem... Ważne że już nie boli. Co do testowania to mam to samo odczucie... I chciałabym i boję się ;) Ten strach przed zobaczenie jednej kreski jest przygnębjający. Zwylke odkładam testowanie i czekam na @ ale czasem coś mnie zaboli, zakłuje i wtedy wymawiam sobie objawy więc i test idzie w ruch! Niestety dwie kreski wcale nie jest łatwo zobaczyć. Tak sobie myśle że po cp jak wreszcie zobaczę dwie kreski na teście to poza radością pewnie sparaliżuje mnie strach. No nie mamy łatwo, ale nie poddajemy się! Silne z nas kobiety! Nie poddawany się!
  8. Mimik, Trzymam kciuki za pozytywne wieści po badaniu progesteronu... No i oczywiście za efekty starań! Ja też się pilnie staram... Za chwilę wkroczę w etap oczekiwania na @ lub testowanie... no i to doszukiwanie się ew. objawów- to dla mnie najgorszy etap cyklu :( A dziś mnie głowa boli, ale przez starania na wszelki wypadek żadnych proszków nie biorę więc pozostaje cierpieć ;)
  9. Mimik, Anulka, U mnie nic nowego. Owulacja się zbliża- tzn. tak z kalendarza wynika. Śluzu płodnego jeszcze nie mam, ale czuję że owu na dniach będzie. Więc czekam i planuję starania. Może się uda... Szczerze to zmęczona jestem tym wszystkim... Wciąż zadaję sobie pytanie dlaczego to takie trudne?! Mimik, Ty może przy okazji badania na bete zrób a nie tylko progesteron :) Trzymam kciuki!
  10. Nadziejka, Z tego co ja wiem to płomienie implantacyjne może się pojawić do 12 dnia po owu...poczekaj jak się sprawy potoczą. A jak za 2-3 dni @ nie będzie to testuj jakimś dobrym czułym testem :) ew. Na bete możesz iść. Bądź dobrej myśli i obserwuj się :)
  11. Nadziejka, Jak masz silne bóle lub bardzo Cię one niepokoją to tylko lekarz może pomóc.... i to dobry lekarz bo jak sama wiesz nie każdy nadaje się na lekarza, nie każdy pomoże, czy podniesie na duchu. Aniu, Przykro mi że tak się sprawy potoczyły :( Ale dobrze że się nie poddajesz! Mam nadzieję że następnym razem będzie wszystko dobrze! Mimik, Dobrze Ci idzie z tymi ziołami :) w dodatku widać już pierwsze efekty w postaci śluzu płodnego :) Oby tak dalej! Mam nadzieję że niebawem będą jeszcze milsze efekty ziółek czyli ciąża! Ja tradycyjnie biorę oeparol femina i robię okłady borowinowe- właśnie leżę z okładem na brzuchu :) U mnie za ok tydzień będzie owulacja. Może wreszcie doczekam się efektów moich działań! A tak swoją drogą to pragnę zauważyć że dawno się do nas nie odzywały nasze ciężarne koleżanki! Szkoda... bo chyba wszystkie czekamy na wieści od nich :)
  12. Nadziejka, Ja nie miałam laparo przy cp, bo sama się ona poroniła, ale jeszcze dobre pół roku po pobolewało mnie tak... To takie ciągnięcie , kłucie promieniujące do pachwiny- tak jakby coś mnie tam uwierało! Nieprzyjemna sprawa. Też mnie to martwiło. Byłam z tym u ginekologa, ale po badaniu na fotelu i usg stwerdziła że wszystko jest ok, a po cp takie historie mogą się dziać. Teraz jestem już ponad 9 miesięcy po cp i te bóle faktycznie już prawie się nie pojawiają, no może pojawiają się sporadycznie czyli raz, czasem dwa razy w miesiącu coś zaboli. U mnie bóle znacznie ustały jak zaczęłam robić okłady borowinowe- ale to może być zbieg okoliczności. Jeżeli Twoje bóle są bardzo uciążliwe i masz obawy że coś jest nie tak to idź koniecznie do lekarza na porządne badanie. Może to zcię uspokoi. Aniu, Ja też czekam na wieści od Ciebie. Mimik, Jak idzie z ziołami? Dajesz radę?
  13. Nadziejka, Właśnie przez te obawy, że zioła mi wszystko rozregulują wstrzymują mnie przed ich stosowaniem. Chyba jeszcze poczekam może jakimś cudem bez ziół uda mi się osiągnąć zamierzony cel. A teraz właśnie leżę z pierwszym w tym cyklu okładem borowinowym... Lubię te okłady :)
  14. Mimik, Ja ziółek nie piję. Tylko oeparol femina i okłady borowinowe stosuję. Nad ziołami się zastanawiam, ale żadnej decyzji jeszcze nie podjęłam bo nie wiem na które się zdecydować... Muszę o nich poczytać, może i ginekologiem to skonsultować, a ostatnio u mnie straszny deficyt czasowy wiec i na to czasu brak. A w sumie u mnie nie ma żadnych nieprawidłowości... Hsg wykazało drożne jajowody, owulacja jest, cykle regularne, hormony ok... No to na co ja mam te zioła brać? No pojęcia nie mam. Może tą antyzrostową- ale o zrostach nic nie wiem i nie mam podstaw podejrzewać że je mam bo żadnych zabiegów i operacji w tych rejonach nie miałam robionych. Dziewczyny może mi coś doradzicie? Ewel, Mam nadzieję, że tym razem się uda! Aniu, Trzymaj się! Myśle jednak że powinnaś bete jeszcze raz zrobić- tak kontrolnie na wszelki wypadek. Dobrze że myślisz już o kolejnych staraniach :) Widzę że my silne kobiety jesteśmy- nie poddajemy się! Nadziejka, Temat ziół u nas jest na tapecie, a są podobno też jakieś mieszanki na zrosty- może tego spróbuj :) Pewnie nie zaszkodzą, a mogą pomóc.
  15. Aniu, Strasznie mi przykro. Znamy wszystkie ten ból... Każda z nas po przejściach w temacie ciąż więc mogę śmiało powiedzieć że wiem co czujesz. Każda dobra nowina o nowej forumowej ciąży bardzo mnie cieszy, zawsze mam nadzieję że będzie następna zdrowa ciąża... Ehhh... Ten nasz los jest jednak przewrotny! Przykro mi że tak się sprawy potoczyły. Niestety nie mamy na to wpływu. Faktycznie bete warto sprawdzić za kilka dni dla pewności. Trzymaj się i nie poddawaj! Jesteśmy z Tobą! Ewel, A co u Ciebie? Szykujesz się do kolejnego podejścia? Jak samopoczucie? Bolaceserce, Domyślam się że masz stres przed tą wizytą, ale nie myśl o złych wspomnieniach. Postaraj się zrelaksować, odpoczywać i myśleć pozytywnie. Stresu Ci nie potrzeba. Trzymam za Ciebie kciuki! Mimik, A ja znosisz smak ziółek? Pytam bo tez się nad nimi zastanawiałam ale ten smak mnie odstrasza. Poza tym ziółka trzeba pić chyba 3 razy dziennie więc nie wiem jak to logistycznie w pracy ogarnąć. Ja biorę tylko oeparol femina i planuje robić okłady borowinowe jak @ się skończy. Może wreszcie coś z tego wyjdzie... Ile można czekać!
  16. Ewel, Strasznie mi przykro, że się nie udało... Bardzo wierzyłam, że tym razem będzie sukces, wszystko tak dobrze się układało. Cieszę się jedynie, że się nie poddajesz! Trzymaj się! Bolaceserce, Super że dzidzia ok. 4 cm... To już spora dziecina :) Nie zamartwiaj się na zapas badaniami genetycznymi, bo to nie ma sensu, a stres Ci nie służy! Trzymam kciuki! A u mnie... @... i wszystko jasne! Czekam na kolejną owulację, bo innego wyjścia nie ma. A wcześniej, jak tylko @ się skończy kolejna seria okładów borowinowych- taki jest plan.
  17. Mimik, Nie testuję bo jestem pewna że nic z tego nie będzie. Objawy na @ są ewidentne i nie pozostawiają złudzeń. Szkoda test marnować ;) Zaczynam zastanawiać się nad ziołami... Ale jak piszecie że one takie okropne w smaku to sama nie wiem.
  18. Mimik, Ewel chyba we wtorek ma Bete robić, ale wspominała tez coś o teście... Ja tez czekam na wieści od niej :) Aniu, Mimik słusznie proponuje sprawdzić przyrost bety.
  19. Ania, Gratulacje :) Bardzo się cieszę :) Czekam na wieści z wizyty u lekarza. A jak długo piłaś te ziółka? Przypomnij mi jakie to zioła były. Mimik, Ja czuję że niebawem @ i do mnie przyjdzie... ten charakterystyczny ból brzucha i piersi nie pozostawiają złudzeń. Zatem próbujemy w kolejnym cyklu.
  20. Kru, Witam Cię po długiej przerwie! Cieszę się że już wymioty Ci minęły :) teraz już same przyjemne chwile przed Tobą :)
  21. Iskra_boża/ Dorka, Jak miło że się odezwałaś :) Ciesze się że u Ciebie wszystko ok i zgodnie z planem. Dodatkowo chyba marzył się Wam chłopiec wiec pełnia szczęścia! Super! Odzywaj się proszę do nas czasem :) bo takie przykłady jak Twój są dla nas dużą nadzieją :) Trzymam kciuki za Was!
  22. Mimik, Nawet nie miałam pojęcia że jest jakiś lek na pękanie pęcherzyka, ale skoro jest coś takiego to może warto tez tego spróbować! Ziółka tez można na początek spróbować a jak nie przyniosą efektu po tych 9 miesiącach, czy innym założonym czasie, to możesz tego preparatu na pęcherzyki spróbować. Potem chyba też Luteina by się przydała- jak jedna z dziewczyn pisała żeby utrzymać ew. ciążę. Głowa do góry, kochana widać że jest jeszcze sporo możliwości których nie probowałyśmy żeby osiągnąć założony cel :) Tak sobie myśle że kiedyś musi się to udać! Jussio, Może warto iść do ginekologa po Luteine żeby @ wywołać. Sama nie wiem, ale ja już bym pewnie lutke kupowała :) Zawsze długie cykle mnie dobijają bo czuję że oddalają mnie od upragnionej ciąży :) Ewel, A jak tam Twoje samopoczucie? Jakieś nowe objawy? Coś tam nowego u Ciebie? :) Dorka! Kru! Bolacserce! Czy Wy jeszcze tu zagladacie? Co tam u Was szczęściary nasze?!
×