Mała_Gwiazdeczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mała_Gwiazdeczka
-
Wiecie co... Mam juz aparat pół roku i zawsze mialam watpliwosci co do niego, ale jak co jakis czas poczytam wypowiedzi innych to jakos mi lepiej i utwierdzam sie w fakcie, ze warto ;)
-
Mam do Was, moi drodzy pytanie: (szczególnie do tych, już po zdjęcu aparatu) ile około nosiliście? i jaką przy tym mieliscie wade...? Bo ja sie boje, ze bede do konca zycia normalnie nosila... Ten czas sie tak wlecze i wlecz, a mam dopiero 16, no prawie 17 lat, wiec taka stara nie jestem :P a nosze juz gore 5 miesiecy, a dol od wczoraj... Dzieki za odzew~:D
-
No ja w koncu dotarlam do tego grona, bo mialam klopoty z kompem i nie moglam znalezsc;p a dzis po 5 miesiacach noszenia aparartu na gore jest lepiej, a dzis mi zalozyli dól... :( BOLI!!!!! Przygnebia mnie widok i ten bol ;(
-
Do goosiulka11 > No kusił mnie inny kolor gumek, ale mam jeszcze sporo czasu na eksperymenty :) A co do łuku to cos tam ortodontka kręciła, ale trudno mi powiedzieć co robiła :P
-
Nie. Moja wypowiedż została źle zrozumiana :) Ja drut noszę na rozszerzenie szczęki a moja mała, już niewidoczna przerwa miedzy jedynkami jest przez aparat korygowana :)
-
No jak masz odstępy między zębami na których muszą być pierścienie to chyba nie musisz mieć separacji :) (zwykle pierścienie zakłada się na szóstkach)
-
Hej Wszystkim! :D Ja już po pierwszej wizycie z aparatem, gumki wzięłam takie jak wcześniej czyli szare - nie widać ich szczególnie przy metalowym cudeńku :) I u mnie już nie ma takiej przerwy miedzy jedynkami, ale na spore efekty ortodonkta kazała 4 miesiące czekać :) Co do mojego łuku podniebnego (lub jak ja obrazowo mówie - drutu) to będę do min. pół roku nosiła ale to różnie bywa...
-
Ja jutro idę na pierwszą wizytę, ale już z aparatem :) Ciekawe jak będzie :P Tylko nie zdecydowałam się na kolor gumek... Ten czas tak szybko leci, już miesiąc minął. A tak wogóle ja też mam nadzieję, że na studniówkę mi zdejmą :D Pozdrowionka ;)
-
> Do maga92 > Ja po przeczytaniu opinii na forum, słów znajomych itd. też się bałam że będzie ból, seplenienie.... A jak sie okazalo bólu bylo 3 dni i to tylko przy gryzieniu (a tez narazie mam na górnej szczęce tylko) a seplenic wcale nie seplenie :) Wiec to zalezy od wady wiec głowa do góry :D I ja tez sie balam że w szkole bede sepleniła ale jak widać jest ok :) Mi już miesiąc z aparatem mija i moja rodzinka liczna, znajomi mowia ze jestem dzielna i super wygladam ;) a o chlopaku juz nie wspomne... :P
-
No ten łuk początkowo jest męczący i wkurza, ale przyzwyczaisz się ;) I mam pytanko: jaki sobie wziąść kolor gumek w środę? Bo nie wiem, a teraz mam szare ;) Pozdrowionka :D - szczery, metalowy uśmiech :P
-
No ja mam szybciej :D Bo minie równiutko 4 tygodnie od założenia :) A wogóle moja ortodontka tylko w środy przyjmuje...
-
A witam ;) No mi moja ortodonkta odrazu założyła aparat (pierścienie, zamki i druciki) i łuk podniebny, ale wiem, że to różnie bywa... Zależy od wady itd. Ja tam sie cieszę, ale kluski, inne dłuższe pokarmy itd z początku zaczepialy mi sie o ten drut ale juz ok ;) Strasznie sie ciesze bo niewiadomo kiedy, ale zlecialy 3 tygodnie a juz 2 sierpnia mam 1 wizyte z aparatem... :) :D Jeszcze tylko ok 2 lata :P Ale zleci, zanim sie obejrze.
-
Witam wszystkich bardzo serdecznie! ;) Dawno mnie tu nie było, a widzę, że sporo nowych osób pisze :) I też się zgadzam, że aparat to nic strasznego, mam już 3 tygodnie i się przyzwyczajam, nawet ten drucik na podniebieniu już mnie nie denerwuje bo nauczyłam się tak jeść aby było ok :) naprawde to kwestia przyzwyczajenia i pozytywnego podejścia do sprawy :)... A co do chłopaków, bo to zawsze ciekawe ;) to mój cały czas mi powtarza że ślicznie wyglądam i sie denerwuję, gdyż od czasu jak mam aparat to inni cały czas na mnie patrzą i jest fajnie, choć czasem widze co on im robi wzrokiem :P I patrząc na to wszystko jako posiadaczka narazie jedno łuku myślę, że więcej się bałam niż to warto, że początki jak zawsze są najgorsze, a teraz już normalnie i bardzo szybko zleci... (szczególnie w roku szkolnym) Pozdrowionka i nie martwić się, bo ja jako młoda osoba to przeżyłam więc inni napewno dadzą rade ;) A wogole robimy to wszystko tylko dla siebie ;)
-
Ja mam aparat na górę (metalowy) od prawie dwóch tygodni i jakoś się przyzwyczajam. Może najlepszą ekspertką nie jestem ale zawsze już troszkę wiem, więc pytać;) a wogóle jest tu tyle osób, które napewno udzielą rady... :)
-
Ja nie wiem czemu, ale jakoś nie mam rzadnych ran, tylko język poharatany był od łuku ale już lepiej. Minął tydzień a już się lepiej czuję, wszystko ok. Nie jest tak źle jak myślałam i jak ktoś waha się czy założyć aparat to polecam serdecznie. Im wcześniej tym lepiej! ;) Ja się tyle zastanawiałam, że już dawno by mi go zdjęli :P
-
HA! A mój chłopak normalnie zareagował, mimo że bałam sie otworzyc buzi na początku... i mimo ze nie chcialam, bo sie balam to sie calowalismy i bylo ok ;) I mam pytanka, ktore mi tak jakos wpadly: 1. Czemu przy zamkach na trójkach są haczyki? 2. Po aparacie jest podobno wybielanie (to dopiero za 2 lata ale z ciekawosci pytam :P ) to jakie są metody wybielania + koszty? Pozdrowionka :)
-
A ja jeszcze nie wiem jak zareaguje mój chłopak, dziś sie nie spotkamy, ale jak juz to nastąpi to napiszę ;) I zgadzam sie z sylwijka3 że aparat cały czas przeszkadza i też nie rozumiem tych, którzy go sobie dla ozdoby lub ot tak zakładają, ja mam go od środy i cały czas mi przeszkadza...
-
Aha, no ja nic a nic nie seplenie i się z tego ogromnie cieszę :D No to napisz jak zareagował...:P
-
Aha, no to przynajmniej ktoś wie, co ja czuję... :) I mam pytanko, bo zapomniałam ortodontkę spytać... Ile ja będę musiała nosić ten łuk? (Wiem, że to od wady zależy, ale jak było u was...?) A zmieniając temat - jeszcze mój chłopak mnie w aparacie nie widział a jutro zobaczy... ciekawe co powie :D Jak ja się będę z nim całowała i ciekawe czy się boi? :P
-
A ja już mam troszkę poraniony język od mocowań przy pierścieniach i tego łuku podniebiennego... Nie ma chwili żebym zapomniała o aparacie :( A mam go dopiero od środy, ale przyznam że już mnie ząbki prawie nie bolą :)
-
A ja już czuję się dobrze, ale jeszcze troszkę ząbki bolą... I mimo wątpliwości podjęłam dobrą decyzję :D Choć na efekt trzeba będzie ok 2 lat poczekać...
-
No ja tak średnio się czuję... Tak to mnie nie boli tylko właśnie jak jem... :( Dlatego po męczeniu się z 2 serkami to postanowiłam już nic nie jeść. Denerwuje mnie to mycie zębów po wszystkim... Poza tym czuję ostre krawędzie aparatu (zamków i pierścieni i tego drucika), ale przeżyję jakoś :)
-
Aha, to dzieki wielkie, zaraz sprawdze poczte... :) a mnie zaczelo bolec i juz nic nie moge ugryźć... :(
-
Aha, no ja sie zdziwilam bo nic nie zapłaciłam akurat za ten drucik i to co ja mam to sie nazywa podobno \"łuk podniebny\"... Aha, będę wdzięczna...: mala_stokrotka1@op.pl :)
-
I jeszcze mam pytanka: 1. Czy za ten drucik na podniebieniu powinnam coś płacić i czy on się jakoś szczególnie nazywa? 2. Gdzie mogę zobaczyć (może ktoś zna jakąś stronkę lub ma zdjęcie) aparatu porcelanowego... ? Czekam na odpowiedzi i z góry dziękuję :)