Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

EROTICA

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez EROTICA

  1. Przesylajcie i sie nie pytajcie :P :D
  2. jejku, moje zycie jest beznadziejne, tylko mala iskiereczka moja mnie przy nim trzyma... :((
  3. alez ja to jestem sentymentalna, echh.. :D hi hi
  4. słucham sobie wlasnie starych kawalkow green day :D kurcze, pamietam jak sie za łebka szalało przy tej muzie...echhh... :) albo system of a down :roulette..\" znacie? :D
  5. kurcze, ja marzę o balu, pięknej sukni.... ale tez chyba tylko ja mam taką ochotę... :( co roku praktycznie chodzimy na domówki do przyjaciół, swietnie się bawimy...ale jednak chcialabym gdzies bardziej oficjalnie sie bawic :)
  6. chyba nie mam twojego maila, Gregio :( widze ze jest nas tu kilka :D dawno tez nbie zaglądała Ola... Messina, ty tez gdzies sie zapodzialas... :( aha, zalozylam bloga mojej corce, na razie to początek, ale chcialabym ,żebyście czasem zaglądały :) http://www.photoblog.pl/sweetnusia
  7. teraz ja mam wielka ambicje przerzucic na nastepna stronke :P
  8. do kogo bym w gosci nie poszla to kazdy zarcie pod nos podtyka...:Ojeszcze zeby to cos orginalnego bylo...a to bigos albo salatka...albo ryba po grecku :O sernik i makowiec...LITOSCIIIII :D
  9. ja swojej mamie dalam przed swietami 900 zl na pieprzoną pralkę :O ludzie, co to za bóóóóól !!!!!!!!!!!!!!! ooooooohhhhhhhhhhhhhh :(
  10. czekam na szwagierkę (tak to sie mowi na siostre swojego faceta? ) ma przyjechac lada chwila... jej samolot juz wylądował chyba... szanownej coreczce w koncu ktos przemowil do rozumu ze ruszyla swoj kuperek do chorej matki :O ojciec musial po mnią dzwonic zeby laskawie prezyjechala
  11. ooo...., jak szybko mi poszlo :D :P hi hi hi :D
  12. NIE WIERZĘ !!!! 6 DNI NA TEJ SAMEJ STRONCE ??!! trzeba cos z tym zrobic, zabieram sie wiec do roboty :P
  13. STO LAT STOOOOOOOOOOOOOO LAT NIECH ZYJE ZYJE NAAAAAAAAAAAAAAMMMMM !!!!!!!!!!!!!! :D wszystkiego naj naj najlepszego Messinko kochana :* zaliczasz oczko :D buzka i mały bukiecik wirtualnych kwiatow :)
  14. wiecie co, krew mnie zalewa ze zlosci, wlasnie ja i moja mama zostalysmy oskarzone o kradziez pieniedzy pokoju tesciowej... przez marcina i jego rodzinke jebnietą... miala tam schowane jakies pieniadze, 250 zl gdzies w jakiejs portmonetce w szafkach... kazala marcinowi wziac te pieniadze, a on nie mogl ich znalezc. jego ciotki dolozyly swoje 5 groszy ze ja zamykam na gorny zamek mieszkanie jak jestem w domu. to pewnie szmajam jej po rzeczach... :O aha, bo one maja klucze i kazda sobie wchodzi kiedy chce bez pukania! dlatego zamykam mieszkanie na gore bo wtedy tak nie wleza, po co maja widziec co robie, czy jestem w kiblu, cxy chodze w majtkach...tylko dlatego sie zamykam, bo zachowują sie jak szpiegi... a jak marcin nie mogl znalezc kasy to połączyły sobie fakty i wyszlo ze ja albo moja mama ktora mi dzis pomagala w porzadkach musiala zabrac puieniadze!!! :O oczywiscie potem sie znalazla kaska, w innej przegrodce, ale zabroniono mi sie zamykac w domu! boze, jakie ja mam zycie! z nerwow az sie porzygalam...:O
  15. Hej Kaczorynko. jestem pewna że gdyby was tam nie bylo to twoja mama szybko by zrozumiala jak jej bylas tam potrzebna. To glupie że ludzie sie klócą o pieniądze, lale takie mamy czasy cieżkie, czasem mysle ze byloby duuuzo mniej problemow, gdyby ludzie mieli pieniadze... Na pocieszenie powiem ci ze moja mama tez mowi mi ciągle że marcin powinien jej cos dac za bawienie dziecka, ze ona za darmo tyra to jakis prezent albo kaske powinnien dac. :O ale to ,ze ciągle mamie pomagam finansowo, że pozyczam jej pieniadze, często nie chvcąc zwrotu to nic :O teraz tez jej daje 1200 zl na pralke, ale to tez nic :O bo mi szkoda ze w rekach pierze od pol roku
  16. wiecie, wydaje mi sie ze duzy wplyw na zachowanie marcina ma jego matka, ma do mnie dziwne nastawienie i czesto skarzy sie marcinowi ze cos zle robie itp, a on potem ma pretensje do mnie :O poza tym jako dziecko mial nadpobudliwosc, wiec to tez mialo wplyw na wyrazanie swoich emocji :O ale i tak mysle ze jest zle wychowany, a wlasciwie w dziecinstwie byl zostawiony sam sobie, nikt od niego nic nie wymagal... nie wiem, glupio go tlumacze, przeciez ma swoj rozum i wie co dobre a co zle...nie powinnam go usprawiedliwiac :O
  17. Hej Wam dziewczyny...ja zdołowana jakas jestem troszke, mam klopoty z Marcinem znów... zablokował mi całkiem internet, czy to nie jes smieszne?! :O teraz pisze z kafejki u mnie na uczelni... po co on tak robi, przeciez to chore...!!! chce mnie ograniczac i kontrolowac na kazdym kroku... mowi ze za duzo czasu mi zajmuje internet i nic przez to nie robie... zalosne!!!:O wracam po zajeciach zmeczona, musze jeszcze oliwką sie zajmowac, cos podgotowac i pozgarniac...a gdzie czas dla mnie? mam sie calkiem poswiecac wszystkemu?! paranoja! siedzie moze dziennie z niecala godzine na necie a jeszcze mi to zabiera! wczoraj mnie w dodatku kopnął jak siedzialam na łóżku i karmiłam dziecko, powiedzial ze po co jej wpycham kasze \"gowno\" na noc,a ja nie chcialam z nim dyskutowac i tlumaczyc mu ze po antybiotyku musze jej dac jesc troche, zrobilam tylko znudzona mine...a on mnie wlasnie za to kopnął w zebra! ja poprostu juz nie wytrzymuje, myslalam ze wszystko przetrzymam w imie milosci ale juz mam tego dosc! w dodatku nie mam gdzie sie wyprowadzic, nie mam nic! jak o calej sytuacji powiedzialam mamie to ona powiedziala zebym przetrzymala az dziecko sobie podchowam i znajde prace i mieszkanie...czyli na to zeu niej zamieszkam tez nie mam co liczyc! ostatnio byla taka sytuacja, ze nie moglam wychodzic z domu bo oliwka chora byla, poczekalam az przyjdzie marcin zeby wyjsc cos kupic, ale on stwierdzil ze jest zmeczony i ze zaraz wychodzi do kolegi...ale widze ze siedzi przed kompem, wiec sie o nic nie pytalam , tylko ubralam sie i wyszlam. chcialam kupic chleb, mleko, takie tam... ja patrze potem a marcin mnie wyprzedza na ulicy...ja sie pytam czy zostawil dziecko samo, a on na to ze tego pozaluje...:O pobieglam szybko do domu a oliwka siedziala sama pod drzwiami...jak weszlam to ją jeszcze tymi drzwiami uderzylam i miala guza na czole...szok, jak mogl dzieko poltoraroczne zostawic samo w domu!? jakby jej sie cos stalo to nie wiem co bym mu zrobila... kurde pisze i lzy mi ciekną, a ja jestem przeciez w kafejce internetowej :O sory ze tak sie wam zale, ale nie mam tak naprawde komu to powiedziec, czuje siestrasznie samotna, niekochana i nierozumiana... \\jego mama przeciez wie co sie dzieje i nawet mu nic nie powie, tylko mi sugeruje ze moze bym sie bardziej starala, albo ze sama musze sobie go wychowac! :O juz jej raz powiedzialam, ze od wychowania to ona byla.... juz mi sie zyc nie chce, mam dosc tego szarpania sie miedzy sobą, tych zlosliwosci, ranienia... tak ma wygladac moje i oliwki zycie?...moje dziecko ma patrzec jak mama jest poniewierana przez tate?.... boze, co ja mam zrobic, juz mi sie zyc nie chce, oliwka jest jedyną moja radoscia i szczesciem...tylko dla niej to jeszcze znosze... juz wiem na pewno ze chce odejsc, tylko nie mam mozliwosci...nie mam gdzie...:( pozdrawiam, niech wam sie chociaz uklada dobrze, papa...
  18. dzieki Kaczorynko za buziaki dla mojej Oliwci
  19. witam Was serdecznie :) nikogo jeszcze nie ma?! Oliwcia dzis spala spokojniej i nawet nie goraczkowala tak bardzo...ale to i tak męczące sprawdzanie co 2 godziny jaka ma temperature. na szczescie obudzila sie juz bez gorączki :)wygląda na zdrowszą, nawet się bawi :) zmykam cos przekąsić, jeszcze zaglądne, a w tym czasie prosze się ładnie wpisywać :P
  20. Hej Kochane, ja jak zwykle późno-wieczorową porą, ale tylko tak mam czas niestety coś naskrobać :( Moja córunia biedna antybiotyki drugi dzien juz bierze i nie widać nic poprawy, chyba zmienie lekarza bo ta jakos zawsze nietrafione leki przepisuje, na ktore Oliwka nie idzie :O Najgorsza to ta gorączka, męczy ją bardzo, ja też nie śpię bo się boję ze dostanie jakichś drgawek albo cos jej sie stanie :( nawet srodki przeciwgoroączkowe przynoszą niewielki skutek :( dzisiaj caly dzien lezala ma tapczanie i sie nie podnosila, taka oslabiona byla, tak mi jej zal, zawsze ma tyle energii ma, biega... a teraz lezy apatyczna taka bez ruchu, serce mi sie sciska :( a wy widzę już o Sylwestrze :) juz się nie mogę doczekać :P na pewno pobaluje jak zwykle u naszych znajomych, albo wynajmiemy jakis lokalik...zawsze moglismy robic imprezy u mamy marcina w barze, bo ma wlasny lokalik, ale teraz jak jest chora to go sprzedaje. dzis sie znow poklocilam z Marcinem moim, juz myslalam ze znow sie awantury zaczynają miedzy nami, ale wrocil po chwili i mnie przeprosil i przytulil :Dzmądrzał chłopak trosze w koncu :D w ogole to mamy fajny uklad, zawsze mielismy do siebie pretensje: on do mnie ze nie myje garow, a ja do niego ze malo czasu spędza z Oliwką... no wiec teraz wieczorem on ją usypia i czyta bajki, a ja w tym czasie im nie przeszkadzam tylko grzecznier myję naczynia :D znalezlismy w koncu jakis kompromis :) alez sie rozpisalam, nie wiem czy w ogole bedzie sie chcialo wam mnie czytac :D Ewuniu, na mdłości pomagają herbatniki i woda mineralna, sucharki... chociaz mi niewiele ulgi dawaly...za to uwielbialam sok z limetek, jeszcze wciskalam do niego cytryne żeby był bardziej kwaśny :O to byl moj sposób na mdlosci, hehe :D ja kiedys o omalo nie zwymiotowałam na pana kierowce w autobusie, akurat mialam kupowac bilet na uczelnie, a mdliło mnie okrutnie...i jak tylko otworzyłam usta to zrobilam odruch wymiotny w jego stronę...:O do dzis mi glupio jak z nim jade...:D ale mine miał facet nieziemską :D dobra, nie piszę juz glupot, moze akurat ktos je jak to czyta...:D pozdrawiam, do jutra, papa :D Gregia, pewnie będziesz leczyć kaca, chyba że spokojnie się bawisz z kolezankami :P buzka papa
  21. moj to zodiakalny baran i wiele ma z nim wspolnego...pod wzgledem zawzietosci, oczywiscie :D ja jestem spokojny wodniczek szuwarek a Oliwka to raczek :D raki podobno maja otwarte serducha, ale sa tez zawziete jak czegos chca :D a wy jakie macie znaki i kiedy macie urodziny? moze napiszemy sobie kiedy ile kto latek konczy i potem bedziemy pamietac o zyczonkach :D no wiec zaczynam : EROTICA.............26.01.1985..............prawie juz 22 ..:D teraz wy, chyba ze nie chce ktos to nie musi :P
  22. chyba tez tu zaprosze mojego arcina, tak sie rodzinnie robi na topicu :D :D
  23. Kaczorku, aleś się rozkwiatuszyła :D Ewuniu, baaardzo sie ciesze, gratuluje dzidzi :D jesli bedziesz miala jakies pytanka to Ci slużę pomocą, wiesz, ekspertem nie jestem ale doswiadczenie pewne mam :P Znalazlam skuteczny sposob na bezproblemowe uspanie mojrej Oliwki :D musi mnie nie byc w pokoju, a ona ma byc w lozeczku a przy niej tatuś :) dziecko jak aniołek a przy mnie zawsze wielki wrzask i wymuszanie na ręce itp...:O brak mi stanowczosci chyba... ale jak ogladam tę supernianie to sie cieszę ze mam grzeczną i pogodną córeczkę :) Pozdrów Jasia, Ewcia ;) dobranoc dziewczyny, papa
  24. Ewuniu, dużo o Tobie słyszałyśmy, same dobre rzeczy, milo nam cie poznac :) Bardzo mi przykro z powodu jaśka, nie spodziewałam sie takiego czegos, nikt sie chyba nie spodziewal...:( przykro mi bardzo, macie teraz ciezkie chwile, na pewno jestes wielka podporą dla Jaska, my bedziemy twoją podporą, z nami mozesz rozmawiac o wszystkim... ostatnio takie przykre rzeczy sie dzieją same... moj znajomy w zeszlym tygodniu zlecial ze schodow u siebie w domu, wiedzialam ze na tych schodach ktos sie kiedys przynajmniej polamie...takie niebezpieczne byly... ...on sobie rozbił głowe, caly tył mial zmiazdzony...w sobote odlączyli go od respiratora...:( lekarze nie widzieli sensu utrzymywac go dluzej przy zyciu, wszystko po kolei mu przestawalo funkcjonowac... Ewa, trzymam kciuki za Was, przekaz Jaskowi usciski od nas, ciebie tez sciskamy goraco :) ide z Oliwką na spacerek, bo taka sliczna pogoda, ze szkoda siedziec w domu.
×