EROTICA

no to sobie zapelnie troche stronki i przeniose topic na nastepna strone :P

dlaczego ta strona ma juz 3 dni?! :O :P

jak andrzejki? ja bawilam sie fantastycznie u znajomych :D wzielam nawet Oliwke, dzieciaki wszystkie byly w oddzielnym pokoiku i sie ladnie bawily a potem zasnely :) a my do 1szej szalelismy :D sasiedzi naszych przyjaciol juz chyba przywykli do glosnych imprez u niego :D w ogole to dawno Messiny nie bylo chyba :( pozdrawiam was serdecznie, papa milego dnia dla wszystkich

Hej, ja juz nie śpię od godzinki, hehe :D Oliwka sie bawi lalą, w ogole to jestem zadowolona bo ślicznie zjadala śniadanko, sama zjadła 2 kromeczki z dzemem, jeszcze potem dalam jej troszke kaszki :D jaki ona ma apetyt od jakiegos czasu duzy :) co robicie dzis dziewzyny? ja ide do znajomych, juz sie doczekac nie moge, dawno nigdzie nie bylam :D małą oddajmy na noc do mamy mojej a my na impreze :D buziaki dla was :* co do siostry mojego marcina, to ja jej zbytnio nie lubie, jest strasznie zarozumiala, wszystko krytykuje co nie jest w jej \"stylu\", wymysla co rusz jakies herezje, niemal sie czasem klocimy az...:O w ogole ona jest weganką i rastarianką, ma dziwne poglądy na zycie i zdrowie :O nie wyobrazam sobie jej jako matki a daje mi sama jakies \"pouczające\" wskazowki , grrrrr :O hehe, Oliwka wlasnie powtarza non toper :ojsieć\" co znaczy ojciec :D dobra, mykam na zakupy, jeszcze zagladne potem... :D jak dobrze byc tu znow :D

hej, witam was dziewczynki, dawno mnie nie bylo, ale Marcin popsul laptopa :O teraz jestem w kafejce, bo musialam przelew zrobic... pozdrawiam was wszystkie, gorace caluski :* brak kompa chyba wychodzi na dobre mojej rodzinie, Marcin sie troche uspokoil, duzo rozmawiamy, spedzamy wiecej czasu razem, no i on teraz duzo sie zajmuje Oliwka naszą.. :D takze u mnie duzo le[piej niz pisalam ostatnio :D dostalam nawet prezenciki od niego: perfume pume czerwona i lokowke ceramiczna do wlosow :D oliwce kupil wozek dla lali :D Przyjechala jego siostra ze szkocji, na kilka dni, jakos nie wygladala na przejeta staneem jej mamy...juz pojechala z powrotem... a z mamą marcina bardzo zle, ma 4 stopien nowotwora, ktory jest w dodatku odporny na chemioterapie...:( lekarze mowia ze moze nie dozyc do konca roku :(((((( dobra, zmykam na zajecia, papa, calusy dla was, bardzo tesknie za wami, nie sądzilam ze az tak mi bedzie brakowac kafe :) papapa

oczywiscie tam u gory to ja :D Ząbkowanie to okropna sprawa :O idzie 4 i 5....oj boli niunie, boli...:(

:D zyczę miłego dnia, ja biegne na praktyke :D

olu, to pewnie glos marcina, haha :D bo pisze jakby Cie znał osobiście... U mnie niby lepiej, dzwonil dziś jak byłam na uczelni, rozmawialiśmy normalnie jakby nic sie nie stało, ale nie o nas... dzwonił ze szpitala gdzie pojechał z mamą na badania, mówił o niej , o jej stanie zdrowia...prawie płakał, przynajmniej tak mi się wydawalo... wiem że to dla niego teraz trudny okres i powinnam go wspierac, a napewno decyzje o \"odpoczeciu\" od siebie zostawic na lepszy czas, ale czasem poprostu puszczają mi nerwy :O cieszę się że mam was i tu mogę się wygadać :* buzi dla was :) Zobaczymy jak przyjdzie do domu z pracy, dzis siedzi dluzej...

messina, dobrze ze chociaz my kobiety sie rozumiemy :)

zastanawiam sie i jak narazie mam plan ewakuacyjny, ale nie wiem kiedy przeleje sie woda w moim dzbanuszku, zebym mogla bez zalu odejsc... chyba jeszcze nie mam na tyle odwagi i sily na to...ciagle mam nadzieje ze bedzie lepiej, ale wydaje mi sie ze tylko mi zalezy na tym by bylo dobrze...i nie wiem czy nawet to ze sami bedziemy mieszkac to zmieni. :( nie wiem kiedy bede na tyle silna zeby odejsc od marcina, pisze teraz to szystko w zlosci, a jak mi przejdzie to bede to bagatelizowac ... i tak w kolko... nie wiem do czego on ma sie posunąć żebym reszcie zrozumiala ze z tej mąki chleba nie bedzie, juz mnie nie szanuje i wyzywa, czasem szarpnie albo popchnie...a ja dalej to ignoruje moze pomogla by nam jakas terapia..? ja naprawde chce ratowac ten zwiazek.....

EH, Gregia, mozemy sobie reke podac :D zawsze mozna to przypisac zbrodni w afekcie :D

Messina, jak milo z jego strony :D Ja juz nie pamietam kiedy ostatni raz chociaz zlamaną lodygę dostałam od mojego...:O

hej wam :) przepraszam ze tak długo się nie odzywałam, ale mialam przeinstalowywanie systemu :D u mnie tez mrozno bardzo, Oliwke w spiwor pakuje, tak zimno bardzo... nie lubie zimy , nie lubie zimyyyyyyyy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! grrrrr.... co tam u was, jak piesek, znalazl sie, Messina? :( w sumiev to nie wiem co napisac, witam nowa kolezanke :D napisz cos o sobie. mam zle wiesci odnosnie mojej tesciowej, lekarka powiedziala mojemu marcinowi ze nie dozyje lata :( tak mi smutno, nie wiem jak z nia rozmawiac, nie chce palnac czegos glupiego.... mam nadzieje jednak ze jeszcze wyzdrowieje...jest przeciez jeszcze mloda, ma 47 lat... naskrobie cos jutro, dzis padam na twarz, buziaki dla brygady, papa :)

wlasnie zwrocono mi uwage (siostra tesciowej) ze powinnam rano isc zrobic tesciowej herbatke, bo sie zle czuje przeciez... ale ja rano doszlam do wniosku ze skoro jest w kuchni na papierosku to herbatke pewnie sama sobie zrobi .. tylko oczywiscie nikt nie wie ze ona dalej pali bo by ja zjebali ostro... w gruncie rzeczy to czasem czuje sie tak jakby jej stan zdrowia byl spowodowany przeze mnie, bo przeszkadzam, nie daje odpoczac bo dziecko krzyczy....ehhhh a tak poza tym to czesc wam :) milego dnia, ide sie kapac bo wczoraj nie dalam rady :D

nie wiem co milam napisac...:O dobra ide sie w koncu wykapac :D

chyba zle dzialasz na Ole, marcin..nie sadzisz? poza tym caly czas probujesz nas przekonac ze jestes inny, ale nie widze zadnych slow do Oli skierowanyvh...:O to ja powinienes przekonywac, nie nas...

Heh, Messina skad to znam ;D Marcin, ale masz wyzwanie, no nie? mam nadzieje ze to nie gierka z twojej strony pod tytulem: a moze jestem taki wspanialy i znow dam rade ja sobie okrecic wokol paluszka?...co?

dobra ide sie wykapac w koncu, papa :)

witaj Olu:) co o tym wszystkim sadzisz co tu pisze twoj marcin? :D

Messina, on piwo rzadko pije, chociaz bywa, ale mi to nie przeszkadza w ogole... teraz gada przez sen i jest uroczy :D jaka ja durna, wystarczyze cos tam pomamrocze pod nosem i mi zlosc przechodzi...a on przez to pozwala sobie na coraz wiecej...

Marcin, jesli chcesz to o nia zabiegaj, chociaz nie sadze zebys mial wieksze szanse...nam zalezy na jej szczesciu, wiec nawet jak ci przebaczy, to nie krzywdz jej wiecej...

nie chce mi sie isc kąpac...:O mam lenia okropnego

a tak wogole to ja na mojego marcina tez wk****ona jestem jak diabli :O dzieciak pieprzony, zlosliwy jest jak gowniarz 14letni... nie mam juz sil do niego...wrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!! ale opowiem wam wszystko jutro bo dzis juz nie daje rady :D mialam mily wieczorek u kumpeli, hihi :D a gdzie Ola i Messina? cos nie widac ostarnio, tak jak Gio i Tomka :)

Olu, a skad oni sie tu wzieli? albo moze chlopcow zapytam, jak tu trafiliscie? bo to niesamowite ze jestescie tu razem obaj na tym topicu....;)

dzyieki, moje machloje doszly do skutku :D zwerbowalam kolege, pomoze mi jutro rano, jak milo :D no a propo klawiatury to wlasnie z i y sie poprzekrecalz, poza tym mam rozne znaczki w dziwnych miejscach...:o