pipek

Nadzia,ja uwazam ,ze terapia jest bardzo wazna.samo 2 lata temu uczestniczylam w terapii grupowej.Jestem bardzo zadowolona.Mysle,ze warto zrezygnowac z czegos dla terapii.Nalezy myslec pozytywnie,poniewaz ono wyzwala w nas pozytywne emocje,chec do dzialania. Terapia uczy nas roznych spojrzen na swoje problemy,nieraz na wyrost przez nas interpretowanych. Na terapii mozemy zauwazyc ,ze nie jestesmy sami ,ze nie tylko my mamy podobne problemy,z ktorymi sobie nie radzimy,a inni radza sobie i w jaki sposob. Najwazniejsze jest to -ile my sami wyniesiemy z takiej terapii,nasze podejscie do niej. Nieraz bywalo ciezko,przykro bylo sluchajac czyjejs historii-zyciorysu,ale wytrzymalam.I jestem z siebie dumna,ze nie zrezygnowalam.

Nie ma nikogo, to ide robic obiadek.Pa pa !

Jeszcze apropos ospy.U doroslych postacia ospy jest polpasiec-teraz coraz czesciej dorosli na niego choruja.Ja kilka lat temu chorowalam,mimo tego ze w dziecinsteie przechodzilam ospe.

Bianka,z dorastajacymi dziecmi juz tak jest-oni sa najmadrzejsi-tak im sie wydaje.Ja zawsze mowie ,ze zobacysz jak bedziesz mial swoje dzieci i co w danej chwili mozna czuc.Czlowiek uczy sie na wlasnych bledach.A gdy juz sie sparzy-to wtedy dochodzi do wniosku,ze matka jednak miala racje.Ale tez nie zawsze do tego sie przyzna.Dajmy naszym dorastajacym dzieciom podejmowac decyzje.

Sycylijczyku,mysle ze wplyw na Twoje samopoczucie depresyjne ma rowniez pogoda.Ale ,jesli uwazasz ze jest zle odwiedz lekarza.Moze nalezy zmienic leki?

Czesc !do pozna pisaliscie i teraz jeszcze spicie.U mnie w bloku byla impreza bardzo glosno zachowywali sie .Wcale sie nie wyspalam. Glowa mnie boli. Po poludniu wybieramy sie do marketu na zakupy.Pozdrawiam.Zycze przyjemnego dnia.

Bylam u cioci w szpitalu i jestem zszokowana-okradli ja-telefon,ladowarke i portfel.Wisza kartki-Uwaga zlodzieje! To sie w glowie nie miesci ,co sie dzieje w naszym kraju.

Liduszka odpoczywaj i wracaj do zdrowia. Miloszka,szkoda ze nie masz stalego dostepu do internetu.

Witajcie! Jak minela nocka?ja dzis wstalam po 9.Nareszcie sie wyspalam bez glupich snow. Jest juz po sniadanku i teraz kawka. A co u Was?Jeszcze spicie?! Zycze milego i spokojnego dnia!

dobrej nocki :D

Marzena,pamietam Twoja sytuacje rodzinna,o ktorej pisalas.Ja nie biore nic.2 lata temu bralam AFobam i chodzilam na terapie.Uwazam ze bardzo mi pomogla.Teraz sporadycznie zlapie mnie cos,ale radze sobie i to najwazniejsze.mam stale przy sobie ten afobam ale nie biore go.Gdy juz zlapie mnie panika i czuje ze sobie nie poradze,to wtedy biore pol afobamu 0,25.to malenka dawka,ale pomaga. To zdaza sie bardzo zadko.I tak zyje.

Narobiliscie mi smaku na pizze i chyba zamowie na kolacje.Mam Dominnium kolo siebie.

Ada, caly czas jestem tylko malo pisalam z braku czasu.

Wiesz Marzena,jesli ja mialabym cos wybrac,to chyba ta asentre,ona poprostu dziala,a ziola to wielkie nic!Ja rowniez boje sie lekow,a w ziola nie wierze.Ale to jest tylko moje zdanie.Juz bardzo dlugo cierpisz,nie mozesz sobie poradzic to w/g mnie lepsze bylyby leki farmaceutyczne.Ale to juz Twoja i lekarza sprawa.

Czesc Aniolek i Ada!:D

Marzena czy tej asentry juz nie bierzesz?jak chodzilam na terapie to dziewczyny braly ja i spbie bardzo chwalily.Jedna brala juz 1,5 roku.

Liduszka,jak samopoczucie i wynik tomografii,jesli moge zapytac?

Rrenka,Marijke,dzieki za maile.Efcia rowniez dziekuje Tobie.

Czesc wszystkim! Ja dzis czuje sie kiepsko.Ale zwalam to na pogode-niskie cisnienie itp.Czytajac wasze posty tez czesc ludkow czuje sie nienajlepiej.

Chwilowa nie mam czasu-robie obiad dla rodzinki,ale potem odezwe sie.Pozdrawiam.

Witajcie! Witaj Dwa machy...a mnie nie pamietasz?ja Ciebie pamietam.Co sie z toba dzialo? Bianka Ciebie tez pamietam.Witam rowniez nowych nerwicowcow.

Liduszka,przykro mi,ze tak Ci sie przytrafilo.Zycze zdrowka.

Ale fajnie sobie piszecie!milo poczytac-az tyle dzisiaj wpisow. Liduszka,bedzie dobrze!

Marijke,napewno bedzie ok.!Jestem z Toba myslami.

Wstawilam obiadek,zaraz troche ogarne mieszkanie i na male zakupy. Zycze wszystkim milego dnia.