Mikołajka

hejo... Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie...kooooooooooooopa czasu... Rany jakie zmiany...Asiku...Tobie gratuluję jako pierwszej, bo pamiętam że babrdzo, bardzo Ci kibicowałam...ale nie omijam wszystkich nowych mamusiek...i wszystkich \"zafasolkowanych\"... Ale zmiany...ja nie mogę...widzę,że skład niezmienny jedynie i nowe osóbki tez...ależ ja sie cieszę,że tu zajrzałam. Pozdrawiam KOCHANE i obiecuję,że będę pojawiać się częściej...

Witam 23 czerwca(dzisiaj) lekarz stwierdził 4-4,5 tyg ciążę ostatnia miesiączka była 21 maja w 33 dniu cyklu. Kiedy mogło dojść do zapłodnienia? czy jest możliwe,że lekarz na USG mógł zobaczyć tak wczesną ciążę? Ale bardzo interesuje mnie zbliżony termin zapłodnienia. Będę wdzięczna za poradę. termin wychodzi na 28 lutego . Dziewczyny jak możecie to opiszcie mi wszystko bardzo dokładnie

hej gdybyście potrzebowały kropelki SAB SIMPLEX to mogę sprzedać termin ważności 2009 rok już pomogły i po co mają się marnować

dziewczyny gdybyście potrzebowały kropelki SAB SIMPLEX to mogę sprzedać bo są już zbyteczne,pomogły więc po co mają leżeć termin ważnosci 2009 rok

dziewczyny sprzedam kropelki SAB SIMPLEX termin ważności 2009 rok

dziewczyny gdybyście potrzebowały kropelki SAB SIMPLEX to chętnie odsprzedam termin ważności 2009 rok

cześć dziewczyny Mam pytanko? Czy gdzieś na allegro kupię zelixa? czy jakaś apteka prowadzi sprzedaż internetową? Będę wdzięczna z całego za odp?

a teraz piję sobie Slim figurkę z senesem i lulciu :-)

dziewczyny napiszcie co jeść przed okresem? uciekam bo mały się budzi

tylko boje się co będzie przed okresem? Bo wtedy mam ochotę na wszystko :O:O:O:O to będę jeść owoce suszone. Co o tym myślicie dziewczyny?

cześć w niedzielkę

do CeriLady Zelixa

do mania zeli_obserwatorka czy ty łykasz ją 3 razy dziennie?

dziewczyny a jakie ćwiczenia robic? myślałam o brzuszkach i skakać na skakance? Mam taki przyrząd do robienia brzuszków

dziewczyny wziełam dzis pierwszą tabletkę i troszkę martwię się skutkami ubocznymi :-( ale mam nadzieję,że nie będzie tak zle

cześć dziewczyny wziełam dzis pierwszą tabletkę Zelixa i troszkę boje się skutków ubocznych :-( ale może nie będzie tak zle

hej melduję się dzis wziełam pierwszą tabletkę lekarz zapisał mi kurację na miesiąc :-) i zobaczymy co się będzie działo

dziewczyny już nie mogę doczekać się piątku :-) śniadanko zaliczone płatki z mleczkiem no i kawka ;)

wchodzę w to !!!!! Może tu będzie można dłużej się zachaczyć

Lorinka a większe są ? stroje?

http://www.allegro.pl/item252616547_odjazdowe_kombinezony_z_zajacem_roz_86_92_cm.htmlhttp://www.allegro.pl/item252616547_odjazdowe_kombinezony_z_zajacem_roz_86_92_cm.html

http://f.kafeteria.pl/profil.php?autor=3484707

Hejo... Ja jak zwykle po nocy...;) Mój synio wyrywa się ostro do chodzenia i mam teraz z nim urwanie głowy...a do tego zasuwa na kolanach po całym mieszkaniu,e nie mogę za nim nadąrzyć... Jedyny czas kiedy mogę coś zrobić to wtedy jak śpi..;) Z dnia na dzień jest bardziej pewny siebie i zaczyna sie puszczać mały łobuziak...i chce chodzić sam...nic się nie boi...;) Mamy 2-ga, górną jedynkę...i następne w kolejce!!! Channah...ale wam dobrze..piasek morze...mam nadzieję że pogoda wam dopisuje...;) POZDRÓWKA... Asiku...uszka do góry urlop coraz bliżej...;) Darka...śliczna niunia...jaka ona juz duuuuża, ojej jak ten czas śmiga...;) Buziaki ;) Kamilla...dużego masz faceta...;) Pewnie nowe jedzonko szybko przypadnie mu do gustu...to przeważ nie się przyjmuje, a odnośnie tego picia z butelki, to spróbuj taką najzwyklejszą butelka, z najzwyklejszym smokalkiem-ja miałam to samo z Kapsiem...szlak mnie trafiał jak patrzyłam na tą obleśną butlę z jeszcze gorszym smokiem...ale cóż było zrobić....taką tylko chciał i nie było mowy o Avenvcie, Nuk-u..i paru innych firmach...zwykły smok i to kauczukowy...;( Koszmar!!! Powodzonka i smakuśnego dla Matiego...;) Jana...kobieto jak ty to robisz że ty jeszcze karmisz, i to przy tylu innych obowiązkach...chyba jesteś jakaś wyjątkowa, bo przecież mleczko by uciekło po 2 m-cach takiego życia w takim tempie...;) Podziwiam!!! Buziaki..;) pozdrówka dla wszystkich...miłego weekendu..i bez deszczuuuu!!!! Z wielgaśnym i cieplutkim słoneczkiem...papapapaaaa!!!!

Jana ... a probowałaś jej dawać mleka ściągniętego do butelki??? Jak poczuje że to twoje mleko, to może zacznie ciągnąć...? Ale Ci dobrze...dużo mleczka...też bym chciała...ale niestety, susza...:( :( :( miałam przez to wyrzuty sumienia i doły mnie dopadały, kiedy mały nie chciał ssać i przy każdej próbie krzyczał jak opętany!!! no ale nic na to nie poradzę...a karmić maluszka czymś trzeba!!! Bozia chyba nie stworzyła mnie do karmienia dzieci...ja mogę je jedynie rodzić...:) to mi poszło o wiele lepiej..:)

no to witam z nowym tygodniem...;) JANA>>>moj zuch wcina juz jabłuszko...bardzo chętnie, zupki jarzynowe tez,choć mniej chętnie...ale kaszek nie chce wcale...wiec go nie zmuszam...pewnie ma to po mamusi, ja też nie znosiłam kaszek!!! ;) No i uwielbia soczki pod każdą postacią... Najpierw dawałam mu po troszku..30 ml, potem wiecej...i nic mu nie było więc teraz pije ile chce!!! Pierwszy jego soczek to ze słodkich jabłek, potem marchewkowy, a teraz to różne...:) Co do zupek, to najpierw były jednoskładnikowe...typu marchewka, tez 2-3 łyżeczki, potem po kilku dniach...nic mu nie było....dostał wiec dwu-składnikową...marchewka + ziemniaczek...znowu 2-3 dni, nic mu nie było, a teraz wcina poprostu zupkę jarzynową i to już w dość sporej ilości...;) Ja Kacperkowi dawałam na pierwszy rzut sok marchewkowy...żeby poznał smak marchewki i się przyzwyczaił do zupki, chętniej potem jadł, choć łyżeczka to dla niego mało fajny sposób na jedzenie, bardziej zainteresowany jest nia w celach zabawy...;) Ojej...jak ja uwielbiam dawac mu zupke...ma ją poprostu wszędzie...nawet w nosku , a jak ma już dość, to naśladuje odgłos jadącego samochodu i pluje naokoło równo.....;) Kacperek jest niestety na mleku modyfikowanym(sucho u mlekopoju), moje mleko dostaje tylko raz dziennie i to jescze ściągnięte do butelki, bo mu sie ciągnąć nie chce...wiec musiałam mu tą dietkę rozszerzyć, ale ty spokojnie możesz jeszcze poczekać z miesiąc- twoje mleczko ma wszystko co jej potrzeba...jesli prawidłowo przybiera na wadze, to wszystko ok!!! Ale nie jest powiedziane, że nie możesz...znam wiele dzieci ktore były na mleczku mamusi i wcinały zupki i kaszki juz od 4 m-ca i żyją i nic im sie nie działo!!! jeśli wszystko w umiarze i nie wszystkie nowości na raz to spoko!!! Buziaki dla Justysi...;) ;)