Justyna_87

Hej tu majówka 2011, ja do tigero. Dawaj do nas na priv! Tęsknimy! :)

Hej majówki, ja o ciąży dowiedziałam się 24 września 2010, ostatni okres miałam 24 sierpnia, a synka urodziłam 24 maja br :) 24 to nasza szczęśliwa liczba chyba :D Życzę spokojnej ciąży i szczęśliwego rozwiązania w tym pięknym miesiącu jakim jest maj. Pozdrawiam ja i mój 3,5 miesięczny ssak ;)

Faktycznie miło się czyta takie wpisy... Ale niestety sprawa się rypła przez pomarańcze...

Się porobiło :-o Szkoda że znowu pomarańcze musiały coś rozwalić. No nic, uciekam na priv.

Julietta - powtórzę się za dziewczynami, ale no nie mam wyjścia - przystojniacha z syna :) Mamae - prześliczni są Twoi chłopcy! Naprawdę, napatrzeć się nie mogę :) Ale co się dziwić, mama ładna kobieta to i dzieci też ;) Odnośnie Twojego pomysłu to jest bardzo dobry, chociaż nie powiem, przywiązałam się do tego forum. A mój Jasiu śpi od 1,5 h, kupy jak nie było tak nie ma, na 19 jedziemy do pediatry.

Hej! iza - bardzo wysoka goraczka, trzeba z Oskarkiem pedzic do lekarza stylowa - wracaj do zdrowia! Kurcze, dziewczyny, tak wszystkie wprowadzacie nowosci maluchm, moze ja tez musze zaczac o tym myslec powoli... Agnes - moj Jachu tez jest jeszcze diabelkiem, nawet jeszcze u ksiedza nie bylismy, a pod koniec wrzesnia chcialam chrzciny. Dziewczyny, Jasiu dzis 10 dobe nie robi kupy... Nie cierpi w ogole z tego powodu, brzuszek miekki, no ale, kurde, dlugo strasznie! Moj M. dzwonil do pediatry, kazala wlozyc pol czopka, tak tez zrobilismy, ale nie podzialalo :( Tylko wali takie smierdzace baki, ze przewrocic sie mozna... Wieczorem jedziemy na wizyte.

Wiedzialam ze zostane wyprzedzona ;) Atena - zazdroszcze imprezki :) Jullieta -

Oo, pierwsza! :) Ale pewnie zanim napisze ta jedna reka to ktos mnie wyprzedzi... My wczoraj spedzilismy caly dzien na zakupach, obkupilismy Jacha ze hej! Sobie tez co nieco kupilam, od razu humor lepszy :) Wlasnie, jakie sa Wasze ulubione sklepy, w ktorych robicie zakupy dla swoich dzieci? Ja robie w roznych, H&M, Zara, Smyk, Coccodrilo (w tych dwoch kupuje pajacyki do spania), ale moj zdecydowany faworyt to Reserved Kids... Super ciuszki, no i ceny przystepne. W ogole uwielbiam zakupy, moze dobrze ze mam daleko do wiekszego miasta, w ktorym moge je robic, bo bym pewnie cala kase wydawala :-o Biedna Ania... Ale dobrze, ze juz wyniki lepsze... Na razie uciekam, piekny dzien dzisiaj, trzeba go wykorzystac...na pranie :P Dobrze bedzie schlo :) No i fajnie by bylo o plaze zahaczyc ) Milej niedzieli :)

Napisałam posta i mi go zjadło. Nie mam siły pisać jeszcze raz :(

Te fałdki są przesłodkie! Cv, ile Alex waży?

Ale na tych zakamarków do mycia, hehe :)

CV - Twój Alex rzeczywiście ludzik michelin - słodziak :)

acomitam- hej :) Niestety nie znam, w tej chwili filtruję moją pamięć i nie mogę sobie przypomnieć gdzie jest bumerang, a w głowie go widzę... Hmm.. Ja też kocham Rewal, chociaż zimą jest tu straszna stypa :)

Kasiula, właśnie poczytałam o Twoich teściach - ale porażka - współczuję. Pomysł z domofonem dobry, ale gorzej jakby któryś z sąsiadów i tak im otworzył ;)

Tak Kasiula, na nk mi pisałaś :) Teraz zadarty, a potem będzie miał taką klamkę, jak mamusia :p

Dzięki dziewczyny :) Ewelinka- no udało mi się z tym laptopem z kafe w tle ;P To niezamierzone, przyznam że zdjęcia dodawałam na szybko, bo mi się Jachu denerwował, czego dowodem jest zdjęcie na macie dodane bokiem... Normalnie bym obróciła. A tak to po miniaturach jazda jazda, rach pach ciach i wysłałam ;)

Wysłałam na pocztę zdjęcia Jasia, ale niestety nieaktualne...

Hej! Rzadko pisze bo mam na to czas, tylko jak karmie malego, a jedna reka mi sie nie chce :( Ale czytam Was na biezaco. Dodam aktualne zdjecie mojego big boya na poczte jak naprawie aparat. Mi to sie wszystko psuje... Jak nie komputer to aparat... Jutro jedziemy na zakupy do Szczecina (w koncu sie wyrwe z tej wioski). Dla Jasia trzeba kupic duzo rzeczy bo mi wyrosl prawie zw wszystkiego... No i ja mam zamiar sie obkupic od stop do glow. M. bierze malego a ja mam swoj dzien w centrum handlowym, uwielbiam to ! Moj M. tak mnie ostatnio wkurrr...ia ze najchetniej bym go wywalila z chaty :-o Uciekam papa

Trele- ja, jak widzę że jest potrzeba to też smaruję Dentinoxem i też widzę że działa.

stylowa- to chyba do mnie pytanie było :) Jasiu 24 maja urodzony :) Dzień młodszy od Twojego synka.

Jola- dzisiaj mały miał ten plaster nawet troche ponad godzinę, bo dosyć długo czekaliśmy na naszą kolej. Nic mu nie jest. Tylko kupy 6-tą dobę nie robi :-o Ale lekarz go badał, brzuch miękki, bąki wali, nie jest specjalnie marudny, więc niby ok... Ale ja się martwię. Ewelinka - bez kitu :P

Hej, ja tak na chwile wpadam, bo właśnie wróciliśmy z Jasiem ze spacerku, a wcześniej byliśmy na szczepieniu. Mały dostał dziś rota, nie bardzo mu smakowało. I skojarzoną w nóżkę. Dzięki plastrowi obyło się bez płaczu, a dziecko, które było przed nim, tak krzyczało że szok... :( Mój synek waży 8,5 KG! Wszyscy byli w szoku :) Ja to aż usiadłam, w nieco ponad miesiąc przytył 2 kg. Wielkoludek :) Mam nadzieje, że u Ani lepiej. Jola- ja mam jeszcze tą krechę. Uciekam, bo głodna jestem jak nie wiem.

Boże...... :( Ja również modlę się za Ciebie Aniu! I też jestem całym sercem z Tobą! Musi być dobrze...

Ale byka walnęłam, oczywiście miało być MARZĘ ;)

U nas nocka git, pobudka o 5, 8:30 i 10:40. Ja śpię jak Jachu, do oporu. Okresu nadal niet. Ja ważę 1 kg mniej niż przed ciążą, czyli jeszcze 3 kg do wymarzonej wagi... Ale cellulit na nogach jest i skóra na brzuchu już nie ta... W ogóle ten brzuch jakiś taki... :-o Od września zaczynam chodzić na fitness i na szybkie spacerki ze szwagierką, której córa ma 9 miesięcy, a ta chyba nic po tej ciąży nie zrzuciła, tylko brzuch trochę mniejszy... Uciekam na spacer z moim gadułą :*