Justyna_87

Oczywiście źle wkleiłam linka, jak Wam się chce to skopiujcie i usuńcie spacje :)

Hej dziewczyny! Ja ten weekend spędzam w szkole, ale znaleźliśmy trochę czasu żeby w końcu pojechać do hurtowni i pooglądać wózki. I jak byłam pewna że chce x landera, tak już po dzisiejszej rozmowie z babką w hurtowni i przejechaniu się owym x landerem całkowicie zmieniłam zdanie. Tak więc jak na razie po oględzinach i wypróbowaniu go na różnych powierzchniach, zdecydowałam się na wózek nowej firmy navington (główna firma to ta sama co produkuje x landery). Poniżej link, wybrałam kolor Black Sea: http://www.navington.com/produkty/rama-galeon#black-sea Na razie kupujemy samą gondolę + fotelik maxi cosi, bo te w zestawie z wózkiem nie mają żadnych atestów. A spacerówkę dokupimy po sezonie. Gondola jest fajna, duża, więc mały trochę w niej pojeździ. Wózek wydaje się naprawdę porządny i super się prowadzi... No, to tak się chciałam z Wami podzielić. :) Miłej nocki.

Witam w tłusty czwartek :) Piękna pogoda, więc zaraz uderzam na spacerek. Ja nie będę jadła dziś pączków, bo bardzo nie lubię... Ale mam zamiar ten raz do roku wciągnąć mleczko w tubce czekoladowe - mmm, uwielbiam :) Miłego dnia

Ekstra :D

Odebrałam wyniki glukozy: na czczo- 73 po obciążeniu- 67 Chyba ok, prawda?

Hej ja tylko na chwilkę. Dzisiaj miałam robioną glukozę, nie było tragedii, bo wcisnęłam cytrynę i zatkałam nos podczas picia. Gorzej z czekaniem, 2 godziny... Ale na szczęście były jeszcze dwie kobitki po glukozie z podobnym terminem, także tematów było mnóstwo i w miarę szybko zleciało. Penelopa - ja sprawdzałam w tej tabelce, z wiekiem z poprzedniego roku, bo wtedy zaszłam w ciążę i mi się nie zgadza :) Atena - łóżeczko super. Buziaki majówki i miłego dnia

Hej dziewczyny! Dzięki piękne pomarańczy za stronkę rodzić po ludzku, już kiedyś szukałam, ale bez skutku. Poczytałam i już na 100 % podjęłam decyzję gdzie rodzę :) Rzadko się odzywam bo nie mam weny. Tzn. w związku z tym że nie mamy jeszcze swojego mieszkania, nie kupuję na razie żadnych rzeczy dla małego, typu łóżeczko, wanienka i takie tam, bo i tak nie miałabym gdzie tego postawić... A wy cały czas o zakupach, a ja nawet nie potrafię się w to wczuć, przez brak własnego kąta...Już mam doła przez to i wydaje mi się że nie zdążę ze wszystkim :( Jutro idę na glukozę i tyle się naczytałam negatywów na ten temat, że normalnie trzęsę portkami przed tym badaniem ;) Dobrze że już wiosna się zbliża, pogoda coraz ładniejsza, u mnie od jakiegoś tygodnia codziennie piękne słońce, więc spaceruję po plaży non stop ;) Pozdrawiam Was wszystkie i postaram się odzywać od czasu do czasu. Buziaki

Ja dzisiaj tylko przesyłam pozdrowienia i mówię dobranoc... Nie mam siły na nic. Spaaać. Do dzisiaj kochane ;)

Hej! Dawno nie pisałam, ale miałam nieciekawy humor, bo ten mój czort mały zachowywał się jakby zapadł w sen zimowy. Nic na niego nie działało, ani zaczepianie, ani jedzenie słodkości i leżenie, no nic! Na szczęście od jakiegoś czasu, delikatnie daje znać o sobie, także już jestem spokojniejsza. Ale napłakałam się dzisiaj i nadenerwowałam nieźle. Już chciałam na KTG do szpitala jechać, ale chyba Jasio przestraszył się tej wizji i mnie trochę skopał ;) Ehhh, że ja muszę się tak wszystkim nadmiernie przejmować... A tak poza tym to u mnie nic nowego... Powiem Wam, że mam już dość tej mojej wiochy zimą... Tak się nudzę, że szok. Ale jadę w piątek do Szczecina bo mam poprawkę, to zajdę przy okazji do jakiegoś centrum handlowego, zrobię małe zakupy. Łyknę trochę cywilizacji, od razu humor się poprawi ;) Lecę spać, dobranoc

Emilia, wszystkiego co najlepsze i spełnienia najskrytszych marzeń! Ja tak jak wczoraj pisałam, byłam na basenie, fajnie było, popływałam, poleżałam w solance, raz nawet zjechałam na zjeżdżalni, ale to nie był dobry pomysł... :-o To była taka zamknięta zjeżdżalnia, typu rura, zawsze jeździłam na leżąco, tym razem, na siedząco, żeby było wolniej. Ale i tak osiągnęłam za dużą prędkość, na zakręcie mnie wybiło i walnęłam głową w górną część ślizgawki... Ale z taką siłą że aż gwiazdy przed oczami zobaczyłam, heh. I jeszcze jak wpadałam do wody to zapomniałam zatkać nos no i nalało mi się... Blee, nie lubię tego :-o Ale pomijając ten koszmarny zjazd to było bosko, chociaż czasem troszkę niezręcznie się czułam, bo mój brzuchol mocno przyciągał uwagę, ale co tam ;) A dzisiaj mamy z M. dzień leniucha - on ogląda mecz, a ja siedzę na necie i wcinam kinder czekoladki (jestem od nich uzależniona!) i mambę malinową, mniam :) Buziaki i miłego wieczorka

Hej dziewczynki, melduję się po badaniu :) Nie mam dzisiaj dokładnych pomiarów małego, tylko waga i serduszko. Jest o kilka dni starszy wg USG. 950 g 147 tętno Jasiu dalej główką na dole, pewnie już tak zostanie. Dzisiaj w końcu ładnie się ułożył i pokazał swoją śliczną buźkę :) Całe badanie coś przeżuwał, pewnie biały barszczyk który wciągnęłam przed wizytą ;) Słoodziak :) Następną wizytę mam dopiero 17 marca. Idę sporządzić jakąś kolacyjkę ;) Buziaki

Kropeczko, mąż musi spojrzeć na Ciebie jak na seksowną kobietę bo nią jesteś :) Wierzę że prędzej czy później się dotrzecie :* Teraz naprawdę zmykam :)

Hej :) Ja tylko na chwilę, bo idę się szykować do lekarza. Mam jeszcze trochę czasu, ale ja to się zawsze boję że się spóźnię, a potem czekam godzinę jak ten głupek ;) Tak więc - akcja depilacja :D Napiszę po wizycie, miłego dnia :* Moje małe kochane kopie :) Ach, uwielbiam go i już nie mogę się doczekać aż go wycałuję calutkiego :):) Dobra, uciekam ;)

Hej dziewczyny :) Dzisiaj ja po nocy wypisuję ;) Dzisiaj rano paskudnie się czułam i ... wymiotowałam! Normalnie tak samo jak na początku ciąży! Byłam w ciężkim szoku... Ale potem od razu lepiej mi się zrobiło :) A jutro mam wizytę na 15:30, cieszę się że podejrzę tego mojego czorta :) Zmykam spać, bo późno. Dobranoc majówki

Ojaa, dziękuję Trelevina :*

Trelevina, widzę że na facebooku mamy wspólnego znajomego. Jaki ten świat mały... Ja z nim studiuję :) Ja na początek mam zamiar kupić oryginalne pampersy, ale potem może sprawdzę jak będę się sprawować jakieś tańsze pieluchy... Bo jeśli młody będzie tolerował tańsze, to czemu nie...

Dobra kochane, ja uciekam się pindrzyć. Niedługo mój M. wraca z rehabilitacji i zaczynamy nasz Valentine's Day ;) Paa

Eni, wyglądasz baaardzo młodo! Gdybyśmy stanęły obok siebie to ludzie z pewnością mi by dali więcej lat niż Tobie! Mam takie rysy, że zawszę dają mi ponad 30 lat :p

Nie wysłałaś miało być ;)

mamuskamaj- nie wysłała linku :)

Dzisiaj ja nie śpię ;) O tej imprezie, o której pisała Kasiula, było dzisiaj w "Seksie w wielkim mieście" :) Wg mnie fajna sprawa, ale nie wiem czy będę miała siłę na takie posiedzenia przed porodem... Zresztą nie miałabym miejsca na taką imprezę, bo jak już kiedyś pisałam będę mieszkać w 36 metrowej kawalerce :) Ale sam pomysł jest ok. Kładę się, dobranoc majówki

Julietta skopiowała starą tabelkę. Mnie w tej też nie ma. Dopisuję. K_M_B.......................27...................-5..... ................113 ...x...........................25+1.................+8... .................92 Kooralinkaa.................25+5................+6....... ..............95 Agnes71.....................25+5................+8....... ...............100 Stylowaa....................25+6................+8....... ...............100 justz........................26+5................+10..... ...............110 mamuskamaj...............27+6................+14......... ............97 KasiaGJ-.......................28................+12.... ................106 ENI_35........................29.................+10..... .......... ....108 Znów_mama..................28.................+10....... ..............93 Emilia_83 ....................25+5 .............. + 6 ..................... 97 JOLA1237.....................25+4................+11..... ..............99 Kasiulaaa .....................29 ..................+13....................100 jaTUŚKA.....................28+1....................+6.. ...................89 cv............................26+4....................+8. .....................99 tosia204....................25+3....................+8... ....................112 Dosia255....................25+3....................+7... ...................100 Trelevinaaaa..............26+2.....................+5.... ....................110 Julietta40..................27.......................+10. ......................96 majowe_szczescie.......25......................+4........ .................91 Lorien......................25+4....................+8... .....................101 nitka1984.................25+5....................+7..... ...................88 tigero......................28+1....................+9... ......................103 Justynka_87..............24+5....................+9..........................95

Hej dziewczyny, ja rodzę pod koniec maja, ale chcę Wam tylko powiedzieć że wg mnie pójście do ginekologa w 6 tygodniu to nie jest za późno... Ja byłam w wprawdzie w 5, ale wtedy było widać tylko 1 cm pęcherzyk. W 6 tc poszłam po zwolnienie, bo moja ciąża była na początku zagrożona i pani doktor zbadała mnie przy okazji. Wtedy zobaczyłam już bijące serduszko :) Także jak pójdziecie w 6 tc, to być może zobaczycie coś więcej oprócz pęcherzyka :) Pozdrawiam.

Kasiula, to faktycznie "udał" Ci się wyjazd... Ale najważniejsze że masz z niego cudowną pamiątkę na zawsze :):) Ja na razie uciekam, buziaki kochane

Kasiula, no my też Jasia spłodziliśmy nad polskim morzem, ale to nie było trudne, bo jesteśmy tam cały czas ;)