to tylko ja ...
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
dajcie mi spokoj !! nie mam zamiaru was wysluchiwac, pipek jak nie wierzysz w moja nerwice to masz problem ... nie wejde wiecej na to forum bo widze ze to bez sensu ...
-
wyleczona ?? nie wiem czy z tej choroby da sie wyleczyc... skąd mam wiedziec co bedzie jutro, za miesiac ... wiec jak nie masz pojecia o tej chorobie to prosze nie wypowiadaj sie w ten sposob!
-
zgadzam sie z wypowiedzią chanel ... porazmawiajmy o naszej chorobie .... a nie o sorki pierdołkach ... w koncu forum : MOJA NERWICA
-
hmm jak czytam ile Wy lat sie leczycie to sie zastanawiam czy ja wogole mialam nerwice ... jednak jak czytam Wasze objawy to ja miałam to samo ... mi sie udało z tym wygrac, nie nachodzą mnie leki, jest dobrze... tylko na jak długo...
-
odżyłam !! :) jest mi cudownie z chłopakiem, nie mam lękow... od kilku dni to nie wraca a co jest najwazniejsze czuje sie silna psychicznie... zrozumiałam ze zycie jest piękne i zbyt krotkie by marnowac je na \"wkrecanie sobie filmów\" ktore powodowały u mnie silme nerwy... a i normalnie jem, nie mam juz uczucia jak bym miała zaraz wymoitowac... i co bardzo wazne przybieram na wadze :) przyznam ze wazylam 39 kg a przed chwilą sie wazyłam i jest juz 41 kg :) pomału dochodze do siebie...
-
jejku jakie Wy tu jestescie miłe :) dziekuje :*
-
Czesc!! nie mam juz ataków paniki, leków, tego uczucia duszenia w gardle... znalazłam przyczyne... jestem baaardzo zakochana w moim chłopaku. Jest nam ze sobą bardzo dobrze, dogadujemy sie bez problemu, rozumiemy sie czsami bez słow, czesto pieknie spedzamy czas, nigdy sie nie nudze w jego towarzystie... az tak bardzo go kocham ze sie bałam tego ze to sie skonczy, ze pewnego dnia mi powie ze to koniec i odchodzi... to doprowadzało do tego, ze wkręcalam sobie filmy i wpadałam w panikę.... rozmawialam powaznie z moim chłopakiem i przekonał mnie ze po co konczyc cos co jest super i wogole... jego słowa mnie uspokoiły i nie mam od tamtej pory tych ataków.... czy ja nie jestem dziwna??
-
Witajcie! jest juz znacznie lepiej ... wzielam sie za siebie tzn. zamiast siedziec i myslec to duuuzo robie ... czyli sprzatam, gotuje, dlugos ie kąpie, myje... dzisiaj tez juz maialm spokoj ... jak narazie jest dobrze... bardzo sie ciesze ... mam nadzieje ze mi sie to nie powtorzy ...
-
czesc! od rana nie miałam zadnego ataku!! :) czuje sie tak ..... inaczej, lepiej :) wczoraj tylko jeden a dzisiaj .... chyba za szybko by powiedziec: \"wygrałam!\" ale jestem dobrej myśli :) buzka!
-
ok uciekam... 3majcie sie !!
-
dziekuje ... jestem z gdanska. Dzisiaj sie czuje dobrze, 3 ataki ale nie takie straszne jak ostatnio... mam wrazenie ze poradze sobie z tym, nie wiem skąd dzisiaj u mnie ten optymizm ...
-
tylko mama wie... moge na nią liczyc, jest zawsze ze mną i jak mam atak to rozmawia ze mną i mi bardzo pomaga. Chce bym poszła do lekarza ale ja nie chce... che sama to przezycieżyc i wierze w to ze mi sie to uda !!
-
tak czytałam ...
-
mozecie pomyslec ze jestem jakąs anorektyczka ale ja zawsze bylam szczupła. wazylam zawsze 46 kg a prze to ze mało jem ostatnio (boje sie ze wszystko i tak zwroce) schudlam 5 kg :(