natkos
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
trzymaj trzymaj na Swieta, ze by Ci tylko zolnierz w nocy nie zjadl haha ;)
-
naneczka, ty POWINNAS PODESLAC TE PRZEPISY ZARAZ. Ale mi szybko:)
-
szangrilla-masz juz to tlumaczenie od Aski? Bo ja wszytsko tlumaczylam zanim tu przyjechalam, musialam miec by dostac wize dla ,,managerow\'\' Nie mam tego w kompie, musialabym zrobic zdjecia, ale daj znac czy chcesz pa
-
chcialam tylko dodac, bo 102 moja fasolka pokopala.... no juz w sumie nie fasolka tlyko tylko fasoooollla...i mnie tak kopie czasami,ze juz uciazliwe to sie staje, i pod zebro, pod zebro... No ale juz 7 miesiecy ma to chyba tak musi byc :)
-
Ja tam slonca nie chce, 102 ma chyba cos zle poukladane w glowie...slonce sie zaczelo w kwietniu i tak do wrzesnia non stop bez oddechu, nastpene slonce w kwietniu prosze! Wyprzedaz 102 byla smieszna:) Fajne meskie ciuchy i troche amerykanskiego badziewia ale i to badziewie zostalo szybko wyprzedane, Amerykanie wezma wszystko, nawet to co Europejczyk by za darmo nie wzial ani nie spojarzal nawet! Sie dziwie czasami skad oni tyle tego badziewia w domach maja, teraz juz wiem...haha Ja tez cos ukradlam dla mojego M. (ale nie te czaszke..) I pozniej sie kulalam na lozku ze smiechu, bo niestety rzeczy swietne,ale numer za male a moj M taki chcial byc mily i mu sie ciuchy podobaly i mowi,ze schudnie haha ze za meisiac bedzie to nosic, no akurat...a batoniki czekoladowe jeden po drugim i mowi,ze to wina mojego gotowania...akurat.. FLYFLY - nawet mi nie mow,ze pol roku po urodzeniu synka na nic nie masz czasu, bo bede ryczec! Ja rodze w styczniu... JAY - bedzie dobrze, chyba przesadzasz z tym egzaminem ;)
-
Jay kochana, trzymam kciuki, jak juz znajdziesz czas to czekam na jakies info jak poszlo
-
hej squirley, ja juz kiedys podawalm teog linka jak pytalam czy znacie jaies polskie placowki, ale nikt wtedy nie odpowiedzial :(
-
Hej GNU, wspolne podatki rozliczymy dopiero po raz pierwszy w styczniu, nie mamyzadnej wspolnej polisy LIFE ani zdrowotnej zdjec zes lubu tez nie ma,bo byl tylko slub w urzedzie :( No ale bedziemymiec wpsolne rachunki za apartament, kablowke z naszymi imionamii tym samym adresem, bedziemy miec wspolne konta bankowe, dzis juz bylam zadzialac, by nas pododawac nawzajem. Mamy potwierdzenia bukowania wakacji, hoteli, rezerwacji samochodu itp. zdjec wiele, oprocz slubu, mamy jakas tam korespondencje, poczytam jeszcze na visajourney co tam potrezba. Mam nadzieje,ze sie prezprowadzimy w tym mies. wiec bedziemy miec wpsolny lease. No i brzuszek:) Gapcia- nikt nie wie czy to dziewcze czy boy, umownie Zuzia ,ale tak naprawde bede wiedziala chyba dopiero za miesiac...
-
acha, mialam na mysli,ze podniesie na duchu tych lekko zalamanych ,a spowoduje usmiech na twarzy, bo jednak zazwyczaj wszytsko sie jakos uklada...:)
-
Mnie tez dawno nie bylo...a to raczej dlatego,ze teraz bardziej udzielam sie prywatnie -mailowo. Generalnie chcialam powiedziec,ze odzyskalam wiecej wiary w zycie ostatnio i moze to innych tez podniesie na duchu albo po prostu spowoduje tylko usmiech na twarzy... Moja ,,Zuzia\'\' zajmuje juz teraz maksymalnie miejsca z nasyzm zyciu, w sumie jeszcze lepiej bedzie jak sie juz prezprowadzimy i bedziemy ,,na swoim\'\' i wtedy bedzie mozna pokoik przygotowac itp. Wczoraj sie nic nie ruszala i ja juz zaczelam sie denerwowac,ze cos znia nie tak ale dzis dala taki popis ,ze brzuch falowal:) Najbardziej cieszy mnie,ze sa ludzie, ktorym zalezy by pomoc innym, tak zupelnie bezinteresownie i o dziwo! rowniez Polacy haha :) Przyjaciel mojego Briana ofiarowal nam lozeczko i changing table, po prostu rewelacja!!! Co prawda nie sa one brand new, ani tez w moim stylu ale co tam, to meble przechodnie i najwazniejsze,ze bedzie mozna wiecej $ przeznaczyc na inne potrzeby. Dostalam tez troche ciuszkow ciazowych,ale ten temat to raczej przemilcze ;) raczej nie zaloze na siebie ;) Jakbyscie dzeiwczyny zobaczyly to byscie pospadaly z krzesel ;) Poza tym Jay sie rozglada za butelkami haha, Ty sie za duzo nie rozgladaj dziewczyno, juz dosyc dobrego zrobilas! Poza tym ida jakies drobiazgi z Polski, drobiazgi,ale zawsze ciesza takie pierwsze rzeczy przy pierwszym dziecku. I bedzie tez ,,baby shower\'\' , a tego sie nie moge juz doczekac, bo mi zalezy na ,,powitaniu dzidziusia\'\', nie mam tu rodziny i Brian tez nie ma, wiec mi brakuje tego,ze dzidzius nie ma jeszcze do kogo geby otworzyc ;) Niech pozna moje kumpelki. Gapa, sie szykuj na polowe listopada! W sobote w ogole dostalam ,,wezwanie\'\' na jakies interview z immigration. Nie wiedzialam dokladnie co to ma byc ale sie juz poradzilam i to chyba bedzie najszybsza ,,zielona\'\' w historii US!!! Az nie wierze. Interview mam za juz miesiac w Jacksonville! wiec kolejny klopot i zamartwianie sie,ze interview (znajac moje szczcescie ) wypadnie podczas porodu mam z glowy:) Teraz tlyko szykowanie papierow, ,,dowodow\'\' malzenstwa itp Niestety tyko poszukiwania apartamentu sie nie udaja, jeden tylko ladny, tani znalezlismy i nam sprzatneli spod nosa, a juz oboje marzymy o wspolnym miejscu, juz nawet B. zmienil ostatnio zdanie, bo dotychczas troche mamrotal, ale teraz juz mi dzis powiedzial,ze tez juz nie moze sie doczekac, kiedy bedziemy meic swoje ,,gniazdko\'\'... Ogolne pozdrowienia dla wszytskich kobitek, mojej Florydy i szczegolnie Jay caluski
-
Acha, i jeszcze wielkie dzieki dla Jay za ksiazke:) Jeszcze nie doszla,ale na pewno dojdzie:)Slyszlama w Wiadomosciach, ze premiera filmu w polowie wrezsnia w Polsce, bardzo jestem ciekawa, bo podobno zmienili zakonczenie... Czekam tez na moje ,,ciazowe\'\' ksiazki, zamowilam 2 w Merlinie i na polskie gazety od kolezanki, ktora przejazdem=przelotem w Chicago i na gazete o dzieciach od mojej mamy wiec sporo do czytania, juz sie nie moge doczekac:)
-
Ja tylko chcialam poiedziec, bo nie wiem czy pamietacie, jak pisalam o tym moim egzaminie na prawo jazdy,ze jednego dnia mi pozowlili i zdalam test z zprzepisow a drugiego jak chcialam jechac to nagle sie okazalo,ze nie mozna, bo moje nazwiska sie nie pokrywaja na dokumentach! Umowilam sie raz jeszcze, poszlam, wywolal mnie inny facet niz poprzednio i prawo jazdy jednak mam! No takiej paranoi to tu jeszcze nie zarejestrowalam!!! Nauczylam sie juz teraz po wczesniejszych przypadkach, np. setkach telefonow na immigration infoline,albo kiedys mialam tez mnostwo sytuacji ze zwrotem depozytow, kaucji za wynajem domu itp ze jedna pani w okienku mowila to a na nastoeny dzien inna pani co innego, i tu po prostu chyba tak trezba. Tak samo jak 102 mowila o wyklocaniu sie w banku z urzednikami... Niestety dadza mi na stare nazwisko,ale przynajmniej jakis wazny w koncu dokument bede miala.
-
ewelinka, ostro...ostro! Malo wiesz o ludziach, szczegolnie na emigracji i o zyciu, my z z mezem ledwo do tzw.1-ego dociagamy a dziecko w drodze...czekamy , za jakis rok jak maz skonczy akademie i moze moje papiery sie na cos przydadza, pewnie bedzie nam lepiej a jak narazie jakos jakos...Widzialam tez ten serial jak bylam jeszcze w Polsce i bohaterowie dzialali mi na nerwy, szczegolnie ci z wielkim juz akcenetm amerykanskim! A\'propos bajek to znalazlam rowniez te wasze mroczne Muminki na ebayu.
-
Musierowicz to byla, oczywiscie , ale to pozniej i ona byla z Poznania i pisala o Poznaniu wiec jak mowila, ktorymi ulicami Borejkowie chodzili to ja mialam przed oczami a jak czasami jechalam na Stare Miasto to sobie myslalam: o, pewnie w tej kamienicy oni mieszkali...haha A z filmow klasycznych to udalo mi sie ostatnio przez emula sciagnac ,,POTOP\'\' moj ukochnay film wszechczasow i moj maz sie bardzo zdziwil jak zobaczyl na co ja tak wyczekiwalam i po nocach sciagalam;) Na ebayu nie ma polskich ksiazek, kto wie gdzie mozna tanio, nawet uzywane?
-
ja nigdy nie lubilam muminkow, bo mi sie zawsze takie mroczne wydawaly i smutne, ta bajka byla taka ,,martwa''. Ale DZIECI... to owszem i ta z rudymi wlosami Pipi i Emil z Lonebergii (czy jakos tak), nie wiem czy to pamietacie, mi jakos utkwilo w pamieci. Pana Samochodzika oczywiscie, w kazde wakacje i byl jeszcze Poldek i Dudus, ksiazka miala tytul ,,podroz za jeden usmiech\'\' - pamietam do dzis, czytalam kilka razy jak to chlopaki podrozowali, bo niby zgubili pieniadze haha... Ach, kiedy to bylo. I az strach pomyslec,ze moje dziecko pewnie nie bedzie tego czytac:(