Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dmka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dmka

  1. jutro rozmowa, dzis pani kierownik sobie wyszła i czekałam ponad h, a ze nie wracała, to poszłam sobie, informując siedzące tam panie, ze jutro zawitam. w sumie obczaiłam co nieco. widzę tam siebie. towarzystwo mieszane wiekowo, więc ok [nie same stare baby] no i jak tak siedziałam i gapiłam na to wszystko, co zachciało mi się pracować,no i tak jak piszesz Bziczku, przynajmniej człowiek do ludzi wyjdzie, umaluje sie, ubierze. ale chciałabym chociaz do 1,5 roku Igora pobyć z nim. jak wróciłam to p. od progu sklepu pyta i jak, a ja ze od jutra zaczynam, a ten popatrzył i zdziwiony, mowi\" tak, tak szybko?\" no mnie dobił zdeka, nie że z kim Igus itp, nic. chłopy to jełopy maksymalne stwierdzam! muszę mu dziś koniecznie zrobić szkolenie pedagogiczne i wytłumaczyć, jak ważny jest dla dziecka rozwoju, jak najdłuższy z nim pobyt. pewnie macie mnie za wariatkę jakaś, ale kurde, ja tak bardzo praqgnęłam dziecka, tyle na nie czekałam, chcę się nim nacieszyc, bo nie wiadomo czy bedemiała kolejne. i nie jestem w sytuacji, że muszę pracować, bo odpukać finansowo jest ok. dobra, nie smecę. buziaki i miłego popołudnia. Monia, wskakuj w mini, a jakże! dziewczyny polecam Wam frupaturę dla dziecki, odgapiłam od Chemical, pisałą na forum, ze Lusia uwielbia, wiec dzis udało mi się dostac na naszym zadupiu i Igor wciagnął 2 po kolei, sama spróbowałąm, pychaaa!!polecam dla niejadków. ot i eleborat mi wyszedł;)
  2. hej! Bziczku ja dziś idę na rozmowę w spraiwe pracy. szczerze? nie wyobrażam sobie zostawic teraz Igora z kims, kimkolwiek, czy to by była moja mama, siostra czy nietesciowa. NIE WYOBRAŻAM SOBIE!!! WQURWIONA ŻEM NA MAXA a moj P. uważa, ze powinnam byc wdzieczna. narazie nic nie wiadomo, moze moje kwalifikacje okaża sie niewystarczajace. choc posada super, ale nie ten czas;( długa historia, ale generalnie moj nieteśc chyba nie może patrzeć, że ja siedzę w domu. moja mama, jak wczoraj usłuyyszała, to miała swieczki w oczach. BO ona żałuje bardzo, że wracała do pracy szybko, mowi ze tyle rzeczy ją ominęło. poza tym Igor jest szczególnym dzieckiem ze wzgledu na te diety i jeżeli by został z opiekunką, to juz widzę co by dostawał do jedzenia, widzę co mu moj p. daje, albo dziadek, wrrrrrr planowałam pojśc do pracy na jesieni 2009, jak Igo będzie miał prawie 2 latka. chyba nie powinnam tego puszczać w neta, bo jak p. przeczyta to ...
  3. heloł! fajnie masz Spinko, że u Ciebie słonko, bo u mnie \"ciemno wszędzie\" miłego weekenda Laseczki
  4. cichutko, pusciutko... kurcze, ja własnie myślałam, że jak dziecko zaczyna chodzić, to tak powoli sie do tego przyzwyczaja, kilka kroczków dziennie i stopniowo wydłuża, ale u nas nic takiego się nie stało, poprostu 8 pazdzia wstał, poszedł kawałek, potem znowu i od tamtego dnia On chodzi jak stary. niczego nie musi trzymać w rączce, czasami jak nie złapie równowagi, to podpiera sie chwilkę o scianę czy coś co ma obok. wiele osób się dziwi, że tak bryka. niestety skończyły się spacery wózkowe, bo jak zechce połazic, to nie ma bata, muszę go wyciągać z wózka i marsz. Kitek Plati Amba gdzie sie podziewa?
  5. Monia, zgadzam się, ja wczoraj też nic nie znalazłam fajnego, w cocodrilo były fajne, ale dziewczęce;) kupiłam buty w bartku, cena zabójcza, ale nie było nic innego fajnego, tzn nie licząc geoxa, ale tam kosztowały 229zł, więc przesada. kupiłam tez 2 czapki [jedna z szalikiem w kpl], 2 rajtuzy i napaliłam sie na h&m ale pustki totalne, a byłąm w dwóch. został tylko kombinezon do kupienia, ale nie mam już cisnienia, bo okazało się, ze mam spodnie od kombinezonu, wiec zima nas nie zaskoczy, a ze nie tworzą kompletu z kurtką, to nic tam, u nas na zadupiu nie jest to istotne. cholernie drogie są ciuszki dla dzieci, do tej pory rzadko sama coś kupowałam dlatego jestem zszokowana.
  6. hej, wpadłam tylko zameldować, ze powróciliśmy i padam do łóżka, bo sie nie wyspałam poprzedniej nocy. Igo dzielny, troche płakał przy pobieraniu krwi, a tak to wszędzie go było pełno, wszystkich zaczepiał i gadał po swojemu. Pani dr mowiła, ze dobrze wygląda, zobaczy jak wyniki, oczywiscie znowu muszę czekac aż wszystkie przyślą wraz z zaleceniami. ale powiedziała, że mam zacząć wprowadzać kwaśne mleka, tzn. przetwory: twarożki, jogurty. fajnie, zawsze to coś innego w menu. a poza tym zanim bedą wyniki, to dalej dieta bezmleczno-bezfosforowa. byłam też u swojej endokrynolog, no i wyniki niby ok, ale ten podwyższony cholerserol jej się nie podobał, wazyła mnie i mierzyła, i kazała schudnąć minimum 3 kg, a najlepiej 5, nieźle, nie? no i znowu lista produktów zakazanych. może to do mnie przemówi i wezmę sie za siebie, bo naprawdę jestem obraz nędzy i rozpaczy. Kitek, współczuję, ja nie dałabym rady w akademiku z dzieckiem. co do szczepionek, to mnie zszokowałyście, to ta, którą należy zaszczepić po ukończeniu roku przez dziecko? na co to jest? wstyd sie przyznac, ale ja jakoś nigdy nie wnikałam, kupowałaa skojarzone i szłam na szczepienie, kurcze, zaniepokoiłyście mnie. a co do pneumo i tych drugich, to ja rozmawiałam z kimś, kto pracuje w firmie farmaceutycznej i ta osoba mi powiedziała,ze te szczepionki nic nie dają i szkoda kasę wybulać, a producent chce sprzedać i stąd te reklamy, no i lekarze też jak namawiają, to potem mają z tego korzyści. dlatego ja dałam sobie spokój, a tej osobie wierzę, bo ma też małe dziecko. idę spać, bo mi burczy w brzuchu, ale jak!!!! dobrej nocy
  7. Natalka, Maya, Ziemowit, szkraby kochane wszytskiego najlepszego! Mała, no mnie tez to ciekawi bardzo i wydaje mi sie, że bym \"wybaczyła\", tzn, nie chowała urazy, nawet gdyby to była któraś z moich ulubionych kolezanek;) Igor wstał o 7:30 i z rykiem rozpoczął dzień, na szczęście zasnął przed chwilą, więc mam czas na spakowanie, ktorego nieznoszę, szczególnie do CZD, kiedy to trzeba zabrać papierologii całą masę. Cat, super foteczki, misiu superowy, Natasza boska z tymi polikami! tymczasem...
  8. skoro tak zdecydowałayście, to niech będzie myslę, ze teraz bedzie tu jeszcze lepiej niż było ;) mimo to, bardzo mnie ciekawi która to była, ech... Balbi, a będzie fotorelacja jakaś ze spotkanka? jutro po południu jedziemy do stolycy, przekimamy u znajomych, a we czwartek wizyta kontrolna w centrum zdrowia dziecka. oby pobranie krwi odbyło sie bezproblemowo. i moczu tez;) i żeby to była ostatnia wizyta i koniec problemów, Boże wówczas było by cudnie...
  9. czyli, nie sciema, to fajnie, wiec moderatorko, jak mozesz to podaj nicka, bedzie szybciej
  10. ja nikogo nie wskaze, ale sama byłam wskazana, dlatego mi zalezy zeby to wyjasnic. tez sie obawiam, ze to jakas sciema:) Igor od 3h wisi mi na rekach, sorry za brak pl znaków.
  11. paaaa Spinko, przyjemnego spacerku, ja czekam az Igo wstanie i też lecę.
  12. Asia, a jak nosisz buty teraz, zakryte i skarpety, to Cie nie uciska to, nie boli?
  13. właśnie nic a nic nie boli, na szczęście.
  14. aha, jeszcze jedno: bardzo się cieszę Gosiu, że mnie usunęłaś z listy znajomych, ogromnie Ci dziękuję, ze mnie wyręczyłaś, szczególnie po tym, jak posądziłaś mnie o szpiegostwo.
  15. Asiu, ano nadal jest ciemno pod nim , ale żeby sobie nie psuć nim humoru, to zamalowałam pazury na czerwono i tak łażę, bo do chirurga nie pójdę za chiny!!!
  16. Laski, czym Wy sie martwicie? ja tam od 3 miesięcy myslę o usunieciu w ogóle konta na nk. ostatnio pousuwałam zdjecia, bo niektore komentarzyki mnie osłabiały .
  17. widzę, że na innych forach też tak jest, czyli pewnie admin coś "udoskonalił" co dziś pichcicie? podrzuććie pomysła;)
  18. mozemy usuwać to co się nam nie podoba? zajebiście! ale czemuż i skąd się to wzięło?
  19. a co to jest, to co sie wyswietla przy naszych nickach? boje sie sprawdzic;)
  20. juz jej wysłałam wyniki, ale u niej inny czas, to pewnie jutro odpisze. jeszcze na gazecie polukam, tam sa fora lasek z problemami tarczycowymi. Ambaa, czyzby allegro?
  21. kurde, wyszedł mi podwyższony cholesterol, w ogole dziwne badania mi wyszły, wiecie co jest, jak jest podwyższony, bo ja do czwartku nie wytrzymam z ciekawości, zaraz pokopie troche na necie o tym. Igorek znowu był mega grzeczniutki przez 2 h z tatusiem [miałam jazdy], a jak mnie ujrzał to juz do 20:45 było buuu i buuu, czemu tak jest?
  22. Cat, bravo, brawo, widzę, że nie jestem sama;D
×