dmka

hej hej!!! Mala, poprosimy o foteczki z imprezki Bziczku, moje bilety juz zakupione, czekam na przesyłkę. http://www.depechemode.pl/ - tu sa wszystkie świeże informacje, a bilety kupuje sie na www.livenation.pl ja zawsze kupuje od razu, jak sie pokażą, bo potem może byc różnie, a stadion gwardii to nie legia czy słuzew, wiec miejsc jest mniej. ale by było super sie spotakać na koncertosie! Cat, nie martw sie, ja sie tez kiepsko czuję pisząc tu i tu. szczerze sie przyznam, ze poszłam tam za naszą Platynką, a potem podczytywałam i czasmi zabieram głos w dyskusji, jest kilka dziewczyn, ktore sa fajnie i je lubie. wkurwia mnie to, ze tu sie nie komentowało jesiennych, a tam kafe jest non stop na tapecie, szczegolnie poruszany temat przez kashe, próbuje sobie zjednac tamte laski, ale one sie nie dają [jedna o mały włos, ale widzę, ze sie opamietała;)]. pomysł z forum był ok pod tym wzgledem, ze tam mamy dostep tylko my z naszego grona, a tu niestety cała Polska moze nas czytac. ok, lece, bo sie z niczym nie wyrobie. buziaki i miłego dnia.

Kasiu, bronię, bo ją znam. zegnam sie, do jutra kurcze, ale sie porobiło, tam komentarze tego forum, tu - tamtego, beznadzieja... Aniołek, zdjęcia super:)

Monia, super, ze sie odezwałas. głowa do góry Dziewczyno! bedzie dobrze.

pszczółko, Gosiu - bardzo, bardzo Ci gratuluję i cieszę się razem z Tobą. wszystkiego najlepszego dla całej Waszej Rodzinki. dzięki, że napisałas, bardzo czesto o Tobie myslałam [kiss

przyjmij Dorotko ode mnie i ja Ci chetnie dopłacę, narazie 5kg,ok?

Sili, ale Twoj Bartek sliczny, przystojniacha na maxa:)

o fuck, ale nieprzyjemnie sie zrobiło! Kasha, kurde, ale z Ciebie ziołko wyszło, ja pierdziu!!! A jako mampytanie byłas taka fajana babka, moze to wina nicka:)

Hej, witam niedzilenie. Jak ja uwielbiam taki błogi spokój, moi faceci spią sobie smacznie, goscie ugoszczeni i chyba zadowoleni pojechali, ja ogladam tv i czytam zaległości na kafe. Lenko, mi tez jest smutno czasmi, bo dla mamy mojego p. najwazniejsze sa dzieci jego siostry, ale wiesz to tak jest, bo to jej corki dzieci, a synowa to obca osoba. Niedługo u mojego brata urodzi się chłopiec i ja wiem, ze dla mojej mamy Igo będzie wazniejszy. Zreszta to działa w obie strony, jak Igo był mały, to ja bałam się go zostawic z tesciowa, nie ufałam jej, a z moją mamą zawsze go zostawiałam. A mogło być tak, ze to tesciowa by się lepiej zajęła, ale jakos zaufania brak, ot tak jest. Mama to zawsze mama, a teściowa to obca osoba;) Basiu, ucałuj Majeczkę kochaną , sto lat, sto lat zawsze zdrówka, uśmiechnietej buzi i szczęścia co niemiara Gratulacje dla Szyma, zuch chłopak! 102 witam serdecznie! Ok., czytam dalej, bo jestem na 1142

dla Nineczki i Juleczki wszystkiego naj, naj naj z okazji roczku!!! musze leciec sprzatac, bo o 18 goscie, moze zajrze z wieczora, buziaki!

Cat, jak znajdziesz to wklej linka, chetnie spojrzę. żegnam się dobrej nocki

Amba, tez tak mam, mietoli mi bluzkę i szarpie.

to mi ulżyło, bo juz miałam wybrac sie do Lwa - Starowicza;p

jeszcze mnie nie straszy, ze polezie na inne chyba, ze juz polazł...

a dretwienie takie o jakim piszecie ma moja mama i brat i biora aspargin, ale im nie pomaga;) ale lekarz mowi, ze musi pomóc;)

Spinka;) to trzymaj. zeby Ci nie spadły! Cat, u mnie też szału nie ma, sie co przydarzy raz na jakis czas i cześć. ale to chyba dlatego, ze mały z nami spi, albo nie wiem, chuci [czy huci? o dżizas , nie wiem jak sie to pisze]u mnie brak. słyszałm kiedys, ze jak sie karmi to tak jest.

zanim sie przywitam, to STO LAT, STO LAT .... dla Emilki z OKAZJI ROCZKU! rośnij zdrowa, mądra i zawsze szczęśliwa no, to czesć KOchaneczki moje! nie mam czasu na kompa w dzień, oj bida się zrobiła, ojojoj! witam Anię, fajnie, że do nas dołaczyłaś, zawsze to świeża krew, a i u nas sie \"poluzowało\" ostatnio i miejsca sie zrobiło Igor mnie zaskakuje kazdego dnia, każdej godziny, jestem z niego taka dumna i oczom nie wierzę. KOcham Go nad zycie. boli mnie kregosłup, własnie skonczyłam ciachać sałatkę warzywną, tą klasyczną, bo p. mi marudził i prosił i trochę pomógł. on jest niereformowalny sałatkowo, ta jest nr jeden i potem długo, długo nic;) Monia, odezwij sie, nie uciekaj od nas! Lenka, czekam na foty nowego fryzura. dobrze, ze z Ninka ok, a 9 kg to chyba ok waga. tak myslę, bo moj niejadek waży 11, to chyba jak na chłopa to nie za mało? nie chce mi sie luknąć w tabelki. u nas niestety urodziny na słodko nie przejdą, a szkoda.

wczoraj robiła badania, a Igo został z P., SPODZIEWAŁAM SIE płaczu., atu nic. dzis , jak wyszłam z domu o 8, to wrociłam o 13 [miałam jazde po radomiu], to tez podobno nie plakał, p. zabrał go do pracy, spał 2h podobno nic mu nie przeszkadzało. tylko nic nie jadł oprócz paluszków i soku:( czyli te ryki sobotnio-niedzelno-poniedziłkowo-wtorkowe to juz nie wiem co to było. Nueve chyba odcięli od neta, bo milczy. ale juz niedługo wraca, także Cat, napewno coś Ci odpowie i doradzi.

hej Laseczki, Kituś, super, ze tak wszystko Wam sie z Majką poukładało. nie wiem czemu, ale mnie sie zakodowało, ze Ty psychologie studiujesz, a Ty o krojeniu myszek, pogmatwałam cuś??? Ambaa, kobietopracująca, ale jest lepiej tera czy gorzej, bo nie czaję bazy? Całusy dla Wszystkich od jutra mały meksyk bede miała, bo teściu imieniny robi w sobotę [a tesciowej brak], jak usłyszłam co zaplanował na menu [prawie nic], to mi słabo sie zrobiło, no i trzeba chłopu pomóc, bo to jeszcze gorszy antytalent kuliarny niz moj p.

wszystkie you can danca ogladacie? kurde, dzis mi sie Igo pokaleczył, wyciagnał z szafki takie cus - nożyki od robota, takiego co wszystko sieka, kroji itp. no a ja w tym czasie smażyłam kotlety, taka cisza jak nigdy, patrzę, a tu dziecko we krwi na rajtuzy, podłoga czerwona, mozecie sobie wyobrazić co przeżyłam. jak już go domyłam to sie okazało,że to maleńka ranka, a tylekrwi poleciało. kurde, naprawde trzeba miec w dupie oczy. wszystkie niezezpieczne narzedzie poszły juz do szafek wyżej. Amba, no to Ci sie przyspieszyło! Spinko, zdjecia super, jestes bardzo sexi, ile masz wzrostu? Luxorku, głowa do góry, bierz sie do roboty, zeby w tym roku się udało:) Aneczka, jak tam w pracy, zadowolona jestes? Kasia Cat, trzymam kciuki za budowę. dla wszystkich , żegnam sie, gdyz musze rano wstac i jechac do radomia, bo mam jazdę. buzia

no ale pustki!!! nie mam ostatnio czasu na neta. dzis byłam chwile u mamy, bo p. na basen jezdzi, no i wrocilismy o 23;) lece spac, bo rano ide na pobranie krwi, brrrr nielubię! do zobaczenia jutro!!!

i ja dołączam do zyczeń dla roczniaczków, Mareczku, Ariadno, wszystkiego najlepszego Bziczku, DM beda 23.05.09 na stadionie gwardii w wawie. poluję na bilety. byłam na sł€żewcu i na legii, takze to moj 3 koncert bedzie. na obydwu lało jak cholera, mam nadz, ze na tym juz nie zmoknę. miłego dnia, juz nie posiedze, bo zazdrosnik mały chce do kompa.

Nataszko moj Kochana, wszystkiego najcudowniejszego!!! zdróweczka, szczęścią, jak najszybciej nowego domku i samych radości!!! a u mnie wielkie polowanie na bilety na koncert dm. podjarana jestem jak zwykle. ale biletow narazie niet. nocka przejebana ze sie tak wyrażę! ryk co godzinę, takie spazmy, jak ostatnio, uraz na bank. musze gadac do niego i tulić, bo cyca za bardzo nie chce, tylko tak jakby sprawdzał, czy go nie zostawiłam. moze bede miała nowy kosz do wózka, dzwoniłam do dystrybutora na polske,za tydz mam zadzwonic i zapytać, bo raczej bedą. mclaren u nas sie nie sprawdzi, poniewaz chodniki na naszej ulicy po naszej ulicy sa z lat 80tych, wiec zara by sie kółko urwało. Luxorku, jak samopoczucie? Igo tez ma gile koloru zgniłej zieleni. Lenka, jak tam we stolycy było? Spinko

hejo, Luxorku moje WIELKIE, OGROMNIASTE GRATULACJE!!!!! NAWET NIE MASZ POJECIA, jak sie cieszę!!! a ja wyspana, a jakze, no i pobudka o 8:30 i loozik! bo poszłąm spac o....... 24:00 fuck! od poczatku swszystko na wariackich papierach, manicure mi sie rozwalił o 17:20, a o 17:30slub. zdazyłam zmyc pazury i jazdaaaa do koscioła. fryz nie taki jak trzeba, makijaz na odwal, ale jakos minęło. slub fajny, potem do 20:30 tez super. o20:30 pojechałam na karmienie, zrobiłam pazur i mejkap od nowa i fru na weselicho. było bardzo fajnie, az mi sie zachciało tez takiego. lubie bardzo p. rodzine od strony ojca, sa ludźmi na bardzo wysokim poziomie intelektualnym i materialnym, ale w ogole sie z tym nie obnoszą i ich skromność mnie powala, ale tak optymistycznie bardzo. poza rodzina, sami fajni znajomi, zespol w porzo, no cud miód. ale........... o 23:30 sprawdzam tel, a tam nieodebranch 18 polaczen i 3 smsy od siostry. dzwonie, a ta zaryczana mi mowi, ze Igor strasznie płacze i nie wie juz co zrobic. no to w te pedy do domu! p. za mną. śmiał sie, ze na nastepnych igrzyskach moge spokojnie wystartowac;) [pieszo, bo nie bylo kierowcy trzezwego, no i taxi tez nie było] jak wpadłam do domu, to on juz zasnął ze zmeczenia, ale cały dygotał i sie zanosił przez sen. cyc nie pomagał. nie było mowy o powrocie moim na wesele, a p. beze mnie nie chciał isc. wiec tylko pojechał z moja siostra, złożył zyczenia, dał koperte i wrócił do domu [w sumie dobrze, bo potem rzygał przez pół nocy;)] o i taka oto historyja:) lecę na podwórko do moich chłopaków, bo pogód cudny. Luxor gratuluje!!! od razu i mi sie chce ciazy, ale jak narazie jest plan na poród w 2010, a co z tego wyjdzie, zobaczymy;) buzi

tylko nie ma co poczytac, nieprawdaż?;) Ty tam słuchaj wykładów, a nie internecik!!!

trzecia!!! Kajeczko Kochana wszystkiego najlepszego, zsdróweczka i szczęścia i spełnienia marzeń, i wszystkiego co najlepsze!! eeee, to dzis Aneczka sie załapie na torta urodzinowego! miego dnia! ja mam tyle do zrobienie, ze az mi sie nie chce! trzeba doprowadzic sie do ludzkiego wyglądu, bo idziem na weselicho;) buzi, buzi a i wczoraj gafe strzeliłąm, a przypomniało mnie sie o 4:50 podczas karmienia. otoż: przeciez Majewska jest Kitkowa, a naszej B. od fajnego biustu jest Majosław!!! wybacz Mala, no i sie daj znak, ze zyjesz!!! no to buzi, buzi