Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dmka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dmka

  1. i polazłay, jak ja zem wkoncu porozpakowywała te big pake!!! Igo raczył zasnąć o 22:50, dostałam zjebke za pozwalanie mu na spanie po południu. ot i fachowiec od dzieci mi sie wychyla!!! o wózku tylko wspomniałam i ujrzałam dłuzsze puknięcie się w czółko. moze jutro, jak sie podchmieli na weselu, to cuś wskóram. Ambaa, to Ty ucząca? cos mnie umknęło.
  2. no to mi Spinka ćwieka zabiłaś!!! wynalazła wozek za 4 stowki, jak noweczka i pełno akcesorii w cenie. co by tu wymyśleć? kurde, tylko ja lubie tego nomada. prowadzi sie jak ta lala, lekki, wygodny dla dziecka bardzo, tylko czarno-bezowy i tam gdzie czarny to wiecznie sie syfi na jasno, tapicerkę zmocze szlaufem jak piore i ona za godzine jest sucha, bez wzgledu na pogode, tzn no jeszcze na mrozie nie testowałam;) jedyny mankament to ten okropny dostep do kosza, no i ten kosz tak nisko, ze zawadzał o nasze wiejskie chodniki, az sie przetarł i porwał. kosztował 1550, wiec nawet za pol ceny to mi go szkoda sprzedawac. dzis pogadam z p. i zobacze co on na to. boje sie, ze mclarena bedzie mi sie gorzej prowadzić. lece prasowac, moje dziecko kima od godziny. nałazi sie, nałazi, to potem spi:) Aneczka
  3. tfu, tfu, zeby nie zapeszyć, ale dziecko mi sie jedzeniowo naprawiło chyba!!! rano wsunał trzy małe kanapeczki z masłem, szynka i pomidorkiem, potem 2 herbatniki, a teraz miche zupy. oczywiscie cyc tez był w miedzyczasie. Lenko, to wszystko nie za darmo, nie nie, za dulary ode mnie, a raczej mojego p:) za darmo to można wiesz co dostac, albo w co....;) no to szerokiej drogi do stolicy!!! a w ogole,,t o mam doła, bo porwał mi sie koszyk przy wózku, buuuu cały sie rozerwał od spodu. w czym ja terz bede zakupy taszczyć? jak tu przykombinowac zeby kupić ferrari?
  4. Plati, u nas tez rosół jest numero uno, ale nie wiem czy mozna, w kazdym bądż razie, Igo zre go na potęgę. w ogóle kluchy są the best!
  5. tzn, samą whisky nie pogardzę, bez dodatków. a gdzie jest ta, co miała fajny biust? hop hop, jak tam katary u Majewskiej przeszły??? a i jeszcze Kitek mogłaby napisać jak sie zaklimatyzowały. Spineczko
  6. no, ja mam ten niebieski kubek. a z paczka to nie da rady, bo ja sie samemu odbiera ze poczty, no i ona w samochodzie leży samiusieńka. chcialam zeby tesciu ja przywiozł, ale nie, bo on chce ze mnarazem otworzyc, on wie ze ja sie zesram z niecierpliwosci i dlatego. kawa z whisky, uwielbiam!!! w ogole whisky kazdą i ze wszystkim z czym sie da, a i sama nie pogardzę!!!
  7. a, i chodze podjarana, bo przyszła paczka z juesej, tylko ten moj konkubent pieron powiedzial, ze razem otworzymy wieczorem. chyba sie do tego czasu zsikam z niecierpliwości!!! Kasia, ja na allegro tez mam zakaz, nie jestes sama.
  8. Igo spi, a ja przy garach. Amba, ja tez kupiłam tego kubana i doopa, on pociagnie i puszcza i wylewa na siebie, tzn z tej butli tak wylatuje. moze ise jeszcze nauczy. dzis spalismy do 9:30, szok!!!!!!!!! z rodzina, tak, tak, only na zdjeciach! ja ostatnio mam problem z bratową, tzn wkurwia mnie masakrycznie. moze jak urodzi to sie odmieni, bo nie wyrobie. co ona zrobila z mojego brata! jakąs łajzę!!! Lenka, a Ty nie w e stolycy? cos pochrzaniłam zapewne.
  9. nie, no!!! drugi wieczor pod rząd bez sabatu? zawsze kurka, jak ja mam czas, to sabatu niet! to ide chyba spać.
  10. i ja sie witam! mielismy mały wypadeczek z samero ranca, nie bylo kupy od pon, to jak dzis poszla!!!!!!!!!!!to wlasnie posciel i ciuszki Iga sie piora, brrrr!!! miłego dzionka! u nas znowu słonecznie, och jak bosko!
  11. ale pustki dzisiaj. ja oczekuję na fryzjerkę, ktora notorycznie sie spóxnia i przeklada wizyty, jak dzis zadzwoni i powie, ze niemoze, to jej podziekuję. Igo zachwycony chodzeniem, znowu padł i śpi. a moj kregosłup woła:\"na pomoc\", bo jedak pilnuje cały czas, zeby sie chłopak nie wyrąbał, bo sie zniechęci.
  12. kurde, on jeszcze spi!!! a taka piekna pogoda az sie chce isc na spacer. Amba, pdgapiłam od Ciebie suwaka, wybaczysz?
  13. Luxor, mam tak samo. zawsze myslaam sobie, czego ta matka nie spi, jak ja wracam. a nie byłam grzeczna, oj nie. te małalatki są straszne, napatrzyłam sie na nie w pracy, szczegolnie gimnazjalistki, szok. a i teraz do mojego p. do sklepu przychodzą, to czasmi mi szczena opada jak do niego zagadują. normalnie go podrywają! co z nich wyrosnie!!!he he jak byłam w ciązy i poszliśmy sobie na piwko z kumplem [tzn ja na sok] to była akurat dyskoteka i takie 3 dziewczynki z 15 lat majace,wywijały nam koło stolika i wtedy pierwszy raz p. stwierdził, ze jednak cieszy sie z ze bedzie miała syna, bo jak pomysli, ze za 15 lat jego corka by tak miala krecic pupą, to mu słabo;)
  14. Aniołku, jakbym miała wybierac z tych 3, to tez ostatni najładniejszy
  15. Dziewczyny, Igo własnie 10 min temu przeszedł sam ok 2m. o kurcze, ale to jest widok niedoopisania!!!! hurrrrAAAAA, TAK SIE ciesze! teraz juz nic nie bedzie jak dawniej;)
  16. Juleczce i Amelce [synowej mej!!!] wszystkiego naj, naj , naj cudowniejszego co na świecie! zdróweczka przede wszystkim!!! I dla Ola z okazji 11miesiecznicy równiez wszystkiego najcudowniejszego!!!!! czekam na info od Marusi, bo jest w Zw., to moze zechce sie spotkać. udało mi sie wepchnąc pol parowki cielecej Igiemu, moze wkoncu cos sie ruszy z tym jego jedzeniem, oby. miłego dzionka Dziołchy!
  17. LENKO. myszki sa ok. trzeba pamietac, ze jak zaczynaja sie zniwa, to lepiej nie zostawiac pootwieranych drzwi, bo włażą cholery. u nas sie zdarzają. poczatkowo mialam stracha, ze to duchy:) na nieszczescie dla mnie, a na szczescie dla nich, tesciowej nie ma i nie ma kto ich ganiac i zabijac. najgorsze, ze one za boazeria siedzą podobno. ale niestety nie ma szans sie jej pozbyc, bo teściu by w depresje popadł;) szczurow nie widziałam, ale za to jak pada, to żaby wyłaża, a ich to bardzo sie brzydzę,wrrrrrrrrrrrrrr! już buraki zapodałam [widzisz, taki to urok wsi, ze po buraki nie do sklepu, tylko na pole, na pole, hej!!!] teraz idę dokonczyc dzieło, ktore zapewne i tak wyladuje w wielkszosci w koszu, gdyz moj p. żadnych zup poza rosołem i pomidorową nie przyjmuje. ja na spaceros po 13, jak zwykle, kiedy to Igo jest po drzemce. ech, nic mi nie mówcie, ja tez bym chciala mclarena, ale nie mam szans. za drogi był nomad, p. by mi nie wybaczył tej rozpusty.
  18. heloł!!! widzisz Spinko, nie udałao sie wczoraj sabatu zaliczyć, może dzisiaj. Laski, co Wy ostatnio takie ospałe? nocka znowu do bani. Amba i Spinka, super laski jesteście obydwie:) ja z zazdrości znowu poleciałam na solarium i narobiłam sobie, oj narobiłam! nie spiekłam doopy tym razem, ale gorzej:D poniewaz miałam sporo nizsze gacie, to opaliłam na raka bliznę po cc i okolicę [rozległą gdyż moja opona taka pokaźnych rozmiarów] i od niedzieli pantenol mym przyjacielem jest. zapodaję dzis na obiad barszcz z burakow czerwonych i lece po te buraki. cmok!
  19. no ja planowałam dołaczyc do sabatu, ale moje dziecko nie chce zasnąć, włąsnie szaleje z ojcem. zajrzę, jak zaśnie.
  20. Jeszcze tak z innej beczki. Zadzwoniła do mnie kolezanka z problemem. Nie wiem co jej poradzic, może Wy mi pomozecie. Ona jest lektorem, jest w 24 tc, długo się leczyła, żeby zajsc. Jak się udało, to lekarze powiedzieli, ze to cud i ze jak donosi to tez będzie cud. Pracowała tez na umowe o dzieło w szkole prytatnej i tam nie powiedzial o ciazy [bała się, ze nie dostanie umowyod wrzesnia i ze jakby cos się stało z dzieckiem to zostałaby tez bez pracy]. Ponieważ meczyła ja ta syt to powiedziła o ciazy, a dyrekcja dostała szału. Zabrali jej tys zł jako karę i powiedzieli, ze jeszcze tys powinna im oddac [jakas klauzula w umowie]. Ona ryczy mi non stop, nie wie czy dzis isc na zajecia. A dodam jeszcze, ze w szkole panstwowej dyr. Poprosiła ja żeby poszła na zwolnienie, żeby na jej miejsce mogla kogos normalnie zatrudnic. No i ta moja kolezanka boi się, ze jak będzie u nich pracowala to jej za to nie zaplacą, albo doniosa na nia do zusu, ze jest na zwolnieniu i pracuje na umowe o dzieło. Ja bym już się nie pokazała w tej pracy, ale nie wiemczy powinnam jej tak doradzić. Cały czas o niej myslę.
  21. Sili, widzisz - z racji tego, że pomarańczki tu juz namieszały pożądnie, są bardzo niemile widziane. moja reakcja była podobna zresztą. bo jak czyta, to niech sobie doczyta, a nie wyjezdża z takim pytaniem, na które raczej żadna z nas nie odpowie. dla Katynki wszystkiego dobrego! i niech zajrzy do nas i napisze co tam u Niej słychać.
×