Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dmka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dmka

  1. Patryk Karola wszystkiego najlepszego!! kolejny zły dzień, zła pogoda, zły humor, brrrrr
  2. no, udało sie:) to otwieram szampana, mam takiego prawdziwego francuskiego, zapraszam na lampeczke za nasze zdrowko, obysmy przzez kolejny tysiaczek były takie zgrane i dobrane
  3. http://www.siatkicentylowe.pl/share/852 a to nasza siatka
  4. http://www.siatkicentylowe.pl/share/852 a to nasza siatka
  5. dzieki Lena, juz zamowiłam włąsnie. p. na rowerze, Igo spi, a ja chyba zabiore sie za sterte prasowania, wiem, ze swieto i nie wypada, ale akurat mam czas zeby to zrobic.
  6. a ja poprosze linka do fajnych, sprawdzonych puzzli piankowych. Balbinko, Twoje fajnie wygladają, a i Plati tez ma superowe. a my procesja zaliczona. zły mam dzis dzien, od rana bucze na p. z byle powodu, łeb mi peka, tez mi sie ryczec chce, wszystko mnie wq..., za długo juz słonca nie było i dlatego. zawszwe tak mam, 2 dni bez słonca i deprecha.
  7. jestem, ale nie mam siły pisac, bo tyyyylleee sie Was naczytałam:) Balbinko, ten masaz nowy, to zadna trudna sprawa, tylko ugniatac, z tym ze nie przy samym oczku/ ujsciu kanalika, tylko nizej, tak ok cm połtora w kierunku nosa, ot i cała filozofia. ambaa, usmiałam sie do łez zabieram sie zaraz za centyle. mam dzsi kiepski humor, wnerwia mnie p. ale tak bez powodu. tzn, wnerwiaja mnie jego rodzice, a na p. wyładowuje tego nerwa. nieładnie , wiem. Igo bryka juz jak ta lala, zamowiłam mu wlasnie wanke wstanke, z tej radosci, ze mam neta:)
  8. noooo widac to był jakis znajomy elektryk, penie nie raz juz był i w małych miastach ludzie sie raczej znają. matke chyba musze wysłac do lekarza z tym ospalstwem:)bo wstyd!i strach samą w domu zostawic, bo sie wydało ze kilka garczków juz spaliła;)
  9. historia rozwiazana. w biurze obsługi potwierdzili, ze dzwonilam do domu. w skrocie, co by nie zanudzac: w tym czasie byla u mamy w mieszkaniu awaria pradu i to odebrał elektryk:) mama rzekomo wyszła do sasiada po cos do tego pradu, ale ja jestem teraz na 99% pewna, ze nie wyszła, tylko sobie przysnęła [ było akurat goraco wtedy, ona ma niskie cisnienie,no i taką wrodzona przypadłośc, ze jak jest zmeczona to sobie zasypia], ale sie nie przyzna co by od razu nie dostac zjebki od mojego brata szczegolnie, ze obcy w domu, a ta se drzemke strzela. no i tyle historii o duchach:):);) Monia, a jak gotujesz brokułową? bo ja marchew, pietrucha, ziemnior i brokół, potem miks i gotowe. lubimy obydwoje - Igo i ja! jutro okulista. zrobilam 50 brzuszkow, nawet spoko, zbytnie sie nie zmeczyłam, ale juz czuje jutrzejszy mega zakwas:( Balbinko, obejrzałam zdjecia Miśka na picassie, ale fajowy jest chłopak! ide spac, poki mały spi. do juterka
  10. spinko, przez pogode, igor spał tak: 11-13:30, 14:30 - 17:00 i teraz 18:30- 19:30, nieżle nie? ciekawe kto bedzie w nocy spał? ja raczej nie za bardzo
  11. wszystkiego najlepszego ja mam w tak taku numer, wiec bilingu niet.
  12. Ola, otóz to! i jeszcze powiedział, że Justa w szkole... mogłaby zdarzyć się az taka pomyłka? taka zbierznosc, nawet jeżeli pomyliłam numery? normalnie zadzwonie do operatora, zeby mi sprawdzili czy to był faktycznie nr do domu. dziewczyny, jak sie łączy albumy na picasie? bo chce sobie Wasze dołączyc. Plati, Twoje imieniny tez dzisiaj? a zdjecia z 7 m-ca na picasie dopiero dzis dostrzegłam, Jagód pannica, ze ho ho, a oczy ma obłędne.
  13. dla Spineczki naszej Kochnej!!! wszystkiego naj, naj , najlepszego!!! mam nadzieje, ze upadek nie był z dużej wysokosci, jak Kajka zareagowała? dobrze, ze nic sie jej nie stało. ja na tym punkcie jestem bardzo przewrazliwiona, własnie teraz mały spi na naszym łozku i co chwile sprawdzam, czy sie nie przemieszcza, ale zdaje sobie sprawe, ze to są sekundy i nie powinien tam lezac, ale jak go wezme na rece, zeby przeniesc do łózeczka, to sie obudzi. u nas przez te zęby, tez je o połowę, jak nie wiecej nie o polowe - mniej, dzis w nocy tylko raz, wypluwał i płakał. myslałam, ze mi cycki rozsadzi. a z kaszkami i zupkami jest tak samo, nawet tarte jabłko nie wchodzi, a to az dziwne, bo zawsze było mu mało.
  14. aha, no i dodam, ze nie wiem co mnie pokusiło wykasowac liste połaczen w tel. do tamtej pory nigdy tego nie robiłam.
  15. a, obiecane cos co mi sie przydarzyło dziwnego w sobote. ok 15:00-15:30 zadzwonilam do mamy, bo przez cały tydz jakos co dzwonilam, to nie moglam jej dorwac, zawsze jej nie było, no wiec dosyc długo nikt nie odbiera, az wkoncu odebral mezczyzna, mysle to pewnie m. chłopak mojej siostry, pewnie siedzi u nas i sobie spi, ale gdzies tak w duchu to mi ten głos przypomniał głos kogos innego. no i pytam czy jest mama, a on, ze tak, to zeby ja poprosil, a on, ze mama spi, no to ja ok, a justa? a on, ze w szkole, aha, no to ja ze w takim razie postaram sie zadzwonic pozniej, ale zeby nie mowil mamie, ze dzwoniłam, bo ona bedzie warowała przy tel i czekała , a ja moge nie zadzwonic tego dnia, bo mielismy sporo roboty na podworku, sadzenie krzewow itp..., no i mowie, ok, to ci nie przeszkadzam, bo słysze po głosie, ze tez sobie spisz, to nara, on do mnie nara i sie rozłączyłam. wczoraj bedac u mamy sie zgadałysmy cos, ze ostatnio m. jakos do justy nie przyłazi, chyba sie pokłócili i takie tam ploteczki, ale ja - zaraz, jak to nie przychodzi, jak wczoraj był! mama - a skąd, wczoraj justa była w szkole, a ja sama w domu, bo a. [mojego brata] tez nie było. wiec ja jej opowiadam ze dzwoniłam i z nim gadałam, a mama ze przeciez ona wczoraj ok 15:30 wrociła ze cmentarza, bo była posprzątac u ojca. temat sie zakonczył. po południu przyszedł m. i ja go pytam czy był, a on ze nie był cały tydz, bo miał mecze, a i cos tam, cos tam, w kazdym razie nie był. mnie juz z deczka wzięlo, wiec sprawdzam polaczenia w tel. okazuje sie, ze wszystkie mam wykasowane, bo przeciez sama je wykasowałam w sobote poznym wieczorem, nawet na kafe wtedy siedziałam. no i masz babo placek. jestem pewna, ze wybrałam w tel."dom" siostra sie smieje, ze widocznie tato był i odebrał. dla mnie to nie jest smieszne, bo wlasnie o nim pomyslałam,jak usłyszałam głos w słuchawce, takie charakterystyczne "słucham" no, taka to moja dziwna przygoda. musiałam sie nia podzielic, bo we mnie jakos to siedzi i napedza rózne mysli.
  16. hej, jeszcze nie byłam na spacerze. Igor spi, a ja nie mam serca go obudzic i ubrac na spacer. ale i tak musimy pojsc, jak wstanie, bo zakupy zrobic musze. odsypia biedak nockę zarwaną. pogoda u nas do doopy. jak czytam, to mam tyle do napisania, a jak zasiade, to nie pamietam co:(
  17. 1000000000000000 buziaków dla wszystkich Jubilatów ja z doskoku, bo mam meksyk. nocka fa ta lna! nawet p. ją obczuł bolesnie i niewyspany. jak dzis bedzie tak samo, to jutro pediatra na bank. jutro tez okulista, jedziemy do puław do jakies super hiper specjalistki od dzieci, ale co sie natrudziłam, zeby nas przyjeła, to moje, ale udało sie:) Igo ma tez takie kostki jak Lusia, tylko od samochodziku, super są. z melodyjkami to u nas jest tak, ze toleruje tylko tą od karuzeli, a reszta beeee, konczy sie krzywa minką. nawet fasolki od Iliosz mu nie leżą, coż....może potrzebuje czasu. co ja jeszcze chciałam.. 102, wybacz, nie doczytałam o tej opikunce, wybacz, az mi wstyd, jak mogłam tak pomysleć wczoraj byłam u mamy, bo p. rano wpadł na pomysł, ze by sobie pojezdził rowerem po puszczy, no to my do babci od razu. jak znajde czas, to Wam napisze, jaka dziwna historia mi sie przytrafiła w sobote. Dorota, szczesliwego lotu i udanego pobytu Basia wytrwałaości a dla wszystkich pozostałych dziewczynek narazie a...nueva, jak czytałam o Twoim bieganiu, to tyż zateskniłam, a za chwile czytam dalej i jak miło....bo i Ty tęsknisz
  18. Chemical, Twoja Lusia jest niesamowita, własnie obejrzałam fotki, re we la cja!!! to dupsko w górze mnie rozwaliło na łopatki. czym Ty sie martwisz Dziewczyno?! toz te Jej wygibasy to okaz zdrowia , werwy, energii i czego tam jeszcze - napewno tez inteligencji. a studenty pomysłowe, oglądałam juz w szkle kontaktowym, super to zrobili, no i zastanawiam sie jak. ide spac.
  19. Lenka mi podesłała 6 widera, własnie se dokładnie studiuję i co? dżizas masakra! to zdecydowanie dla wytrwałych. coz , moze od poniedziłku? tymczasem se porobie zwykłych brzuszkow. nie moge sie ogarnac, a o 10 mam isc z kumplem pomoc wybrac meble, a tu obydwoje [ja i Igo] jeszcze w pizamach jestesmy. dzis noc była w miare ok:) dlaczego? bo spał z nami. wiecie co, mam problem, bo moj p. każe mi zabierac małego do łózka do nas. w ogole to widze juz takie zmiany u p., ze ho ho, no poprostu moze i nie umie nic przy dziecku zrobic, ale jak on go kocha, jak sie z nim bawi, przytula, całuje, ech...rozwalam sie wowczas na 1800kawałków. Basia KOchana, współczucia! i wielki szacun, ze Ci sie udaje wszystko połaczyć! ja jak gotuje, to od razu na 2 dni. dzis zamierzam młodej kapuchy natrzaskac coby było i na jutro:) lece, bo tajfun w sypialni, a jeszce po poludniu znajomi przyjezdzają
  20. witam! 102 serio zostawicie dziecko samo spiace w domu, a Wy myk na koacje? ło matko, u mnie by nie przeszło! w domu bym zrobila kolacje, psychicznie nia dałabym rady. miłego dzionka Laseczki
  21. moj Igo spi..... mam nadzieje, ze dzisiejsza nocka bedzie spoko, bo jutro mnie czeka pracowity dzien. dzis robilismy grilla, własnie posprzatałam, ale nażarłam sie jak swinia, a miałam dzis zacząc trzaskac brzuszki, no nic od jutra:)może... Monia, Kochana, sorry, jak jeszcze i ja sie przyłączyłam do Twojego doła! nie chciałam. chciałam sie połaczyc z Chemical, to masz babo placek jeszcze Ciebie zdołowałam. jutro bedzie piekny dzień mam nadzieję! dobrej nocki Laseczki
  22. Chemical - yhy, kiepski jakis ten dzień był i dla mnie. nueva może nasz topic zachęci Ciebie do rychłego macierzyństwa? a Baśka znowu nam nawiała;)
×