dmka

czesc, jakbym miala pistolet, to walnełabym sobie w łeb, bo juz mnie taka kurwica bierze przez te choróbska, ze odechciewa sie i zyc. 3 noce nieprzespane. goraczka mi zeszła, ale nos tak zapchany, ze łeb peka od 3 dni. dzis budzilam malego kaszlem w nocy. oczywiscie i on sie zarazil, wiec odciaganie glutow, czopki w pupe i noszenie, noszenie, noszenie!!!! w nocy byl az mokry tak sie pocił, musialam go przebierac. rece opadaja. dzis byłam z nim u lekarza, całe szczescie ok. nie przyznałam sie, ze podałam mu oscil...., bo nie wim czy mozna takim maluszkom, ale w weekend nie ma mowy u nas o lekarzu, wiec podjełam ryzyko i podałam, no i dziekowac Bozi pomogło. dziewczyny, ja od 15 lat nie chorowałm, nigdy przez tyle lat pracy nie byłam na zwolnieniu [tylko w ciazy] a teraz? ciagle jestem chora, k.., k...,k...!!! juz wszystkiego probowałam na odpornosc i dupa. a przeze mnie cierpi moje dziecko, bo zaraz i on wszystko łapie. wystarczy, ze sie tylko zgrzeje i juz zaraz katar, kaszel, goraczka, bole stawow i miesni. nosa nie czuje, tak mnie juz boli cały od gili. cieszcie sie i doceniajcie zdrowie. przestaje chodzic do lekarzy ze soba, pieprze ich!!!tylko mnie faszeruja antybiotykami, a to gowno daje. miłego dnia.

39.6 temperatura cały dzien, dopiero z godz temu zeszła do 38. zeby tylko nie zarazic Igusia. zdrowka wszystkim zyczę:)

dziewczyny, chyba umieram. boli mnie wszystko, kazdy członek ciała, stawy wszystkie, o zesz kurwa!!!!!jak znowu przejdzie na iga, to sie chyba pochlastam. i skad to sie przywlokło? ze szpitala, czy z przegrzania, bom sie wczoraj zgrzała bardzo. wzięlam polopiryne i rutinoscorbin, co jeszcze moge? a musze do okulisty na 15:00 gnac, kurna nie jestem w stanie prowadzic wozka, a p. w pracy. co do tel, to ja mam s-e k580i juz długo, zanim były wPolsce i bardzo zadowolona jestem. moj p. pracuje w tej branzy i dla niego najlepsze sa nokie, choc fakt, najwiecej ma zyskow z napraw własnie tej marki;) ujawnijmy pomaranczke, bo mysle, ze kazda z nas, tych ktore nie maja z tym nic wspolnego, czuje sie głupio bedąc w grupie podejrzanych. Caterinko absolutnie nie podawaj wiecj d3 niz zalecil lekarz!!!! wlasnie dlatego u nas jest odstawiona na 2 tyg, bo ja z buteleczki mialam 1 podawac, a zawsze 2 lub 3poleciały. najlepszy jest sposob platynki, na palec, bo z łyzeczki nie spłyniewszystko, a z palucha mała wylize. kurna, mialam isc w kime obok iga, ale sie obudził. historia 6 miesiecznego dziecka przeraziła mnie bardzo. miłego dnia

Caterinko on ma za miekka główke, a ciemiaczko okej, tez nie zrosniete,nie stresuj sie

ja tez jestem na tak Spinko. u nas ok,wyniki takie sobie,raczej srednie,ale nie sa złe,mam odstawic na 2 tyg wit d3, a podawac tylko zelazo i wit d6.Igor ma za duzo wapnia i fosroru i mam odstawic wszelki nabiał. kasze,watrobki,no i zero jakichkolwiek witamin,zelaza czy innych dopalaczy [brałam ecomer na podniesienie odpornosci] bo ma za miekka głowke. i mam go przepajac woda gotowana 10min od momentu wrzenia,zeby wytracic minerały, a i sama zakaz picia wody mineralnej, only gotowana. no i za 2 tyg znowu do szpitala na pobyt jednodniowy w celu wykonania badan.

moj sie nie obraca, nawet jeszcze nie probuje.

pierwsza!!! wczoraj pobudka o 5,dzis o 6,niech to szlag. ja wybudzona na maxa gigantyczna kawą, aten sobie właśnie zasnął w najlepsze. i mnie ciekawia te pneumokoki,tzn szczepienie,Caterinka ile dawek trzeba i w jakiej cenie jest jedna?

Caterina, wysłałam napewno,bo mam Ciebie w kontaktach. dziewczynki,pliz podeslijcie fotki i Caterince rotawirusy - 2 dawki co miesiac,4stowy jedna. lece bo obudzil sie igus.

Hej, dziewczynki,podeslijcie proszę Luxorkowi moje foty,bo aktualnie nie moge,gdyz przebywam u mamy z daleka od swojego laptopa. my dzis w szpitalu bylismy na tzw.pobycie jednodniowym. usg zrobione,torbielki brak -hurrrraaa!!! pobieranie krwi znowu koszmar.moje dziecko ma tak tłuste łapki,ze żyłki nie mozna znależc, dwa razy sie wbijały i jeszcze tak niezdarnie,ze podłoga we krwi, one we krwi i mały we krwi!!! wyniki badan jutro po 14:00. tez w zwiazku z ciemiaczkiem miekkim robia mu Ca. mam nadz., ze anemia sobie poszła,bo po zelazie rzyga dalej niz widzi i juz bym nie chciala mu podawac. teraz spi zmeczony płaczem. ja od 5:00 na nogach, bo musialam go nakarmic i potem min 3 h bez jedzenia na badania. dali mi plan zywieniowy z bobovity, mam dokarmiac bo on juz 8kg i mu nie wystarcza mojego mleka, bez słoiczka w nocy co 1,5 h pobudka na cyca, a ze słoiczkiem tylko raz i luzik, spi. jak mozesz Dorotka,to podeslij mi ten swoj,porownam sobie. i dziekuje za wszystkie komplementy. bodziak BOR robi furrore widze nie tylko u nas na znajomych:) to moja przyjaciółka taki mu sprezentowała [pozdrawiam, jak podczytuje:)] chrzciny ok, imprezka ok. tylko jak ogladam foty to mam depresje,jestem gruba jak prosie,znaczy maciorka, nie moge na siebie patrzec!!! Platyna podeslij fotke w nowej fryzurze. Spinko Twoj kolor jak zwykle super!!!! [moj zółty wymywam szamponem fioletowym i tez jest ok] Balbinko to chyba jakas grypa zoładkowa na szczesicie a nie rotawirusy Was dopadły ja szczepilam przeciw rotawir. i choc cholernie drogie szczepionki, to nie załuje. Chemical jak Ty dajesz radę z pracą? jak zdrowko? wiecie co? ja jestem chora jak Was nie czytam! pzdr wszystkie!!!

Balbinko cały czas o Was myslę i trzymam kciuki, bedzie wszystko dobrze. a ja dopiero co odeszłam od garow, padam na pysk, a jeszcze prasowanie rzeczy na jutro i prysznic, najchetniej walnełabym sie do wyrka. dalam sie głupia namowic na impreze w domu, w sumie za te same pieniadze, bo wiecej zarcia naszykowalismy, a w lokalu by człowiekowi podali i byłby spokoj. z p.niby zgoda, przeprosił, ale ja tam urazy długo w sobie nosze wiec z uwago na jutro odpusciłam u nas tez wichura straszna, az sie boje. buziale

suwaczek mi zwariował? wczoraj przebierałam małego 9 razy w godz 20:00- 24:00 tak mu sie ulewało, szału idzie dostac. moze znacie jakis sposob na ulewanie?

hejka, ja tylko na sekunde, bo musze do roboty sie zabierac, wszystko tesciowa zostawila na dzis i cały dzien w kuchni mnie czeka. mam nadz, ze jakos te chrzciny miną szybko i sprawnie, bo nie mam nastroju. pokłocona jestem z p. w zasadzie od czwartku sie zaczeło, ale wczoraj apogeum, przerycza lm z godzine w łazience, najchetniej juz bym sie spakowała i wyniosła sie z tąd. nienawidze go dzisiaj strasznie, kawał chama wychodzi po prawie 11 latach. to lece, buzia

Kasia, juz jestes czy planujesz? bo kurde chyba zle zrozumialam, ale to zmeczenie. u mnie dzis tez tylko raczki i raczki, teraz wisi na cycu. marchewke z bobovity pozera, az ryczy i sie domaga, ale dzis kupy nie było, wiec pewnie czeka mnie wysłuchiwanie stekanka.

ale dzisiaj pusto.

a dziekuje bardzo Monia:)

Kasia czy ja dobrze rozumiem? jak tak to moje ogromniaste gratulejszyn!!!!

i thanks za foty, cudowne sa te Wasze dzieciorki:)

Balbinko fajnie, ze juz jestescie! wiem co przezyłas, bo 1,5 m-ca temu tez przez to przechodziłam. i.....we wtorek znowu mnie to czeka:( całe szczesie, ze ja wszedzie wchodze z igorem, nawet nie pytam czy moge, niechby ktora zabroniła!! ale jaja sa, bo ja bardziej rycze niz pon, no i wtedy piguły pytaja czy aby nie zemdleję im tu. zajebałabym te wszystkie niekochajace matki!!!! może ich tez nikt nie kochał. robota mi w ogole nie idzie, wlasnie nadrabialam czytanie, bo zescie naskrobały ze ho ho!!! Spinko czekamy na wiesci od admina. mam sposob na ropiejace oczka, wczoraj pisałam Spince na gg. byłam we srode u okulisty znowu. masuje sie pod dolna powieka od zewnatrz do wewnatrz, mozna tez i gorna, u nas to morze tego wychodzi, serio!!!! moj pediatra kazal mi masowac tylko kąciki oczek ruchami kolistymi, a to gowno daje, tylko sie wciera dziecku te wydzieline. Balbinko jak u Michasia oczka? a co mam powiedziec jak moja mama spiewa igorowi ;\"hej chodz malutka, to zrobimy krasnoludka\":):) dzizas, lece bo mam tyyyyle roboty na te chcrzciny, a opier.... sie ile wlezie. a co do pomaranczek - to nie ja, to nie ja:):):)

heloł! Chemical powodzonka! moje dziecie tak pomiedzy Lusia a Nataszą sie plansuje;) w nocy steka mniej, ale za to rano to jest koszmar!!!! tez mi tak ryczał na spacerze, brałam na rece, ale to jeszcze gorzej, nie pomaga, caterinko - musisz to zniesc, mp3 w uszy albo co i przeczekac ze 2, 3 razy i nie brac jej na rece, u mnie pomogło. miałam ochote go wowczas rozszarpać, wstyd sie przyznac, ale tak było. całe szczescie on jeszcze duzo spi, bo bym na pysk padła, z tym ze on spi duzo w dzien!!!! a jak nie spi to tez napazanie grzechotkami itp, itd... a podudke to ja miewam i o 6:30 czasami, ale najczesciej 7:30-8:00 jak tatus wstaje do pracy. potem ok 11:00-12:00 znowu kima, w miedzyczasie spacer ok 2h, jak wracamy to on jeszcze potrafi z godzine spac, czasmi to go nie rozbieram , tylko czapke i rozsuwam spiworek, właczam niańke elektr. i biegiem robie co mam zrobic, bo jak juz sie obudzi to do kapieli nie spi, 19:00-20:00, a jest taki skubany,ze jak ktos do nas przyjdzie to ni cholery nie spi i do 24:00, nie wiem skad on wie, ze ktos przyszedł, zawsze w sypialni robie mu nastroj do spania, a jak nie ma nikogo to i o 20:30 potrafi juz kimac, przy czym jak ja klade sie o 24:00 to on sie budzi na cyca, suma sumarum ja spac ide ok.1:00, a jak jeszcze jakies \"igraszki\" he he zalczymy , to i poźniej. MARZĘ O TYM, ZEBY SIE WYSPAĆ!!!! hej hej Balbinko, juz wrociłas? zmykam bio karuzela sie znudziłamilego dnia:)

heja! z 2 godziny nadrabialam zaległosci w czytaniu od niedzieli:) musze sie przyznac, ze wczoraj Igor dostał pierwsze 2 łyżeczki marchewki z jabłkiem z bobovity i kilka kropel soku marchwiowego z hippa, a dzis wydoił ze 100ml, co prawda potem ulał pewnie z połowe, ale mało nie połknał całej butli, tak sie dorwał. za wczesnie, wiem, wiem, ale tak mnie p. namowił, ze w sumie to po 4 m-cu, a on przeciezw tym tyg konczy 4-y. mam nadz., ze przetrawi to i noc bedzie spokojna. a poza tym u mnie jakis rwetes przed tymi chrzcinami, menu nie ustalone, mielismy robic w lokalu, ale tesciowa namowiła nas na dom, w sumie sami najblizsi maja byc, 12 osób, jakby w lokalu, to bym jeszcze zaprosiła przyjaciół, ale w domu nie ma warunkow, za ciasno by było. jutro do okulisty, z posiewu nic nie wyszło, ciekawe wiec dlaczego nadal ma takie załzawione oczka i ropke z rana? Folicum wiem o jaki placek na głowce chodzi, moj Igo tez ma cos takiego, a oprocz tego ma tez z tyłu wytarte. w ogole teraz mu tak smiecznie nad uszami zarastaja i stercza włoski. no i tak sie cieszyłam jak sie urodził, ze nie ma po mnie odstajaceych uszek i co? dupa, zaczeły mu odstawac i p. mowi na niego \"moj mały urbanek\" Balbinko Kochana, trzymam za WaS KCIUKASY!!!wracajcie do domu jak najszybciej mała informuj jak tam sytuacja u tej kolezanki, Boze co ona musi przechodzic!!!!!współczuje bardzo. oki, styka chyba,, bo czas isc spac. sciskam laseczki i pozdrawiam

hej, moj Igor tez ma taką łysą plame na główce, ale raczej moczu nie bede stosowała, to jest inne, tzn. jakas skora na tym jest swiecaca. ktos mi powiedził, ze to wytarło sie bo był ucisk w łonie od moich kosci, zobaczymy, moze wyrosna włoski z czasem. a my dzis zaliczylismy puławy i tez nic nie kupilismy. chcialam spodnie czarne na kant, owszem w pasie dobre, ale kant widoczny był od kolana w dół, takie mam teraz tłuste udziska:) zaczynam miec problem... a zapomniałam napisac, ze kupilam ksiazke zawitkowskiego, ładnie wydana, ale dopiero kilka stron przeczytałam , bo nie mam czasu, a i filmu tez jeszcze nie ogladałam. dzis trzymam kciki za \"Katyń\" dobrej nocki:) Kitek gratulacje

jestem;) szaleństwo zakupowe skonczyło sie na 2 parach skarpet dla mnie i 3 szt bokserek dla p. i tyle. ale Igus był grzeczniutki bardzo. nic nie ma w sklepach, jeszcze wyprzedaja starocie, kurna ja naprawde nie mam co załozyc, co to bedzie!!!!! Platyna, no to nas nabiłas w butelke!!! ale smiało mozesz takie włosy nosic, bo wygladasz cudnie. lece sie pozegnac z goscmi, bo ferii the end i spadaja na chate. narazka

dżizas Platyna, ale czadowo wygladasz!!!! Tomek tak Cie obciał? fantastycznie!!! ma chłopak fach w rekach, oj ma!!! wpadłam w jeszcze wieksze kompleksy;) dzis radosny dzien nam nastał [ tzn. mi i Igorkowi] bo jedziemy sie odchamiac do Radomia. Tatus sie odchamia non stop, ale nie chcial nas do tej pory zabierac, bo my zara chcemy do marketu, a on swoje biznesy jezdzi załatwiac, ale dzis nam rzekł - mozecie ze mna jechac. o dzieki ci wybawco - pomyslałam, bo przecieaz na ten chrzest nie mam co na dupe włozyc, a Igo nie ma czapeczki. no to sie ide szykowac, bo nie tak łatwp wcisnac mi na dupsko jeansy z przed ciazy. narka!

i super Luxorka, ze zes cała i zdrowa;) witojcie dziołchy!!! moje dziecie w nocy koszmarne było i chodze jak struta z niewyspania, a teraz bezczelnie sie smieja kochane moje!! miełego weekendu!!!

Bziczku to nie mnie naleza sie podziekowania, tylko mojej przyjaciołce, ktora tu czasami zaglada, nick Nueva. ciesze sie bardzo, ze wrociłaś do karmienia. dołączam do fanek i zwolenniczek karmienia piersią. wiecie, musze sie Wam przyznac, ze jak moja mama mi opowiadała jakie to cudowne, to patrzyłam na nia jak na wariatke; potem, jak miałam kryzys w szpitalu po cc i jak mnie bolały cycki, to ze łzami w oczach karmiłam i w ogole mi sie to nie podobało, a wrecz drażniło, a teraz nie wyobrażam sobie tego nie robic! niee da sie opisac tej bliskosci z dzieckiem i tych jego westchnien, zamknietych oczek , albo otwartych i wpatrzonych we mnie, tego jak sie slicznie usmiecha z cycorem w buzi, jak do niego zagaduje, cos cudownego!!! kupiłam gromnice i te akcesoria do niej, szatka sie haftuje, tylko białej czapeczki nigdzie nie moge dostac, a te typowe na chcrzest w ogole mi sie nie podobaja:( bardzo sie ciesze tym chrztem:) spadam spac. pa pa