Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dmka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dmka

  1. ufff, to mnie uspokoiłyscie z ta temperatura. dzieki.
  2. hajka!!! Mala, ja tez miewam podobnie, szczegolnie mnie dopadło jeszcze w szpitalu, jak Igor ryczał bo miał cos z brzuszkiem, a pawel nieudolnie probowal go uspokoic. w ogole mialam 2 dni takiej deprechy, ale tłumaczyłam sobie, ze to minie i jakos minęło. dzis nocka super przespana. raz tylko go karmiłam, bo nie mam serca go budzic, bo on nie chce wstać. naprawde musze co 2 gora 3 h go karmic? jak on wtedy najsmaczniej spi. oczko mu ropieje, chyba mu wczoraj chlapnelismy wodą podczas kąpieli. wzielam sola, ale jak to trzeba od nosa na zawnatrz, czy odwrotnie, bo nie wiem. z pepkiem to ja mam traume, bo nie wiem czy go dobrze przemywam. piochtanina sie rozmazuje, ubrudziłam mu brzucha. i jeszcze jedno pytanko - jaką macie temperature w pokoju gdzie przebywacie z dziecmi? bo ja juz głupieje, u nas jest tak 20, 21, a pediatra mi mowiła ze ma byc 24 stopnie. a tesciowie za nic nie chca podkrecic, bo im za goraco. jak go przewijam to właczam farelke, zeby mu dupka nie zmarzła. no i on nienawidzi czapek!! w szpitalu był cały czas bez i teraz za cholere nie moge mu zalozyc, zaraz tak sie wierci, ze sciaga sobie. łeb mi dzisiaj pąka, cisnienie albo brak kawusi.
  3. kurna!!! naskrobałam sie tyle o całym moim porodzie i cos sie zwaliło w sieci i szlag by to trafił - wcieło!!! nie mam czasu zeby od nowa to klepac. wiec w skrocie o moim porodzie. skonczylo sie cc, bo ponad 14h po odpłynieciu wod nie bylo zadnych skurczy, dali mi oksy i po całej flaszce tez nic. lekkie bole jak na miesiaczke. dali zabezpieczajaco jakis antybiotyk, ale widac bylo, ze nie czuja sie z tym dobrze. jak zaczelam ryczec, to od razu decyzja o cc. to narazie tyle, bo Igo ryczy, pa pa
  4. helołłłłłłłłłłłłłłłłłł Dziewczynki!!!! dzieki za gratulacje!! wczoraj wyszlismy. Igor non stop przy cycu, chwilowo spi, a ja pranie, prasownie, mycie głowy, henna itp.. itd... napisze Wam wszystko o swoich akcjach na porodówce, ale musze sie najpierw ogarnąc i zamowic na allegro elektroniczną nianie, bo sie okazało, ze jest niezbędna. mozecie jakąs polecic? wczoraj w nocy Was poczytałam, ale tylko do 716str mi sie udało. gratuluje wszystkim rozpakowanym! jeszcze ktoras moze w dwupaku, czy wszystkie po? tymczasem zgnam sie. tak sie ciesze, ze juz jestem z Wami
  5. chyba cos sie zaczyna polecialy mi wody, tez rozowe. brzuch twardy,ale nic nie boli jeszcze. jade do szpitala, bo mama panikuje jak zwykle. buzia
  6. o rany, jak nas mało zostało w dwupaku!!! dziewczyny, a jutro juz ostatni dzień października. czuję, ze jak nic wykrakałam sobie 1 listopada, a tak nie chciałam,ech....
  7. Folicum dzieki, sa mi potrzebne, bo coś to moje dziecię się nie spieszy do mamusi....buuuuu tego rozowego w gaciach troche przybyło, ale to raczej upłwy przypomina a nie śluz. no nic, zobaczymy przez noc co sie wydarzy, jak nic, to jutro o 9:00 mam wizytę u fryzjera, tak dla polepszenia humoru:), a o 11:00 ktg. mnie tez ciekawi sprawa znieczulenia jak sie karmi, bo zamierzam odwiedzic dentystę. jakos odpuściłam sobie w ciązy, ale trzeba sie wybrac. Beybe, Wiktor sliczny, dzieki za zdjęcia
  8. Chemical trzymam kciuki cały dzień za Ciebie Monia gratuluję
  9. hejka:) byłam ma ktg, leżałam z 40 minut, az mi lewy bok zdretwiał. igor z wielką łaską parę razy sprzedał mi kopniaka i tyle. ktg bardzo wzorowe, jeden skurcz, ktorego nie czułam nawet, ale pani położna mowi, ze był. jutro znowu na 11:00 do szpitala. dziś ostatni dzien zwolnienia lekarskiego, czyli jutro szpital czy urlop macierzyński, jak to jest? chyba caterina miała taką sytuacje, może zajrzy na kaffe i mi odpowie? ale własnie zauważyłam plamkę na wkladce koloru lekko różowego, ciekawe czy to czip, czy tez skutek wczorajszego bardzo dogłebnego badania ginekologicznego. moja mama wprost nie moze uwierzyc, ze tuz przed porodem badaja mnie przez cipke, bo za jej czasow to robili to przez odbyt, matko jedyna, pogrzało ich? no i dziwi sie, ze na to pozwalam, ze to niby moze zaszkodzic dziecku. starej daty jest na maksa i mnie drazni juz, a dopiero 1 dzien tu siedze w domu. gapi na mnie i sie wzrusza i mi sie tłumaczy, ze sie martwi bo kaszlę, no i ze wie co mnie czeka , ale w sumie to łzy radości i takie tam.....brrrrr... nerwica mnie bierze. ciekawe jak tam Chemical?
  10. hej, ktoras pytala co u chemical,a wiec tak: jutro ma miec podana oksytocyne, cieszy sie i boi jednocześnie,jakjakiej egzekucji. trzymajmy kciuki! a u mnie bez zmian,byłam na wizycie,zbadała szyje i cos niby inaczej, ale to nie to. mowi,ze 2, 3 dni mi daje. od jurta codziennie mam sie stawiac na ktg w szpitalu. troche mi smutno, bo jestem u mamy w innym miescie, bo tu bede rodzic, a paweł sam, no i sie boje, ze jak zaczne rodzic, to on nie zdąży dojechac:) dobrej nocki wszystkim:)
  11. o kurka, 10h sie meczyła Olka!!! raczej nie bedzie miło wspominac, tak czuję.
  12. Olka!!!! BARDZO WIELKIE GRATULACJE!!!! a to niespodzianka! tzn, niby wiadomo, ze juz była pora na Ciebie, ale sama pisałas, ze nic nie zapowiada tego wydarzenia, a tu proszę. czekam na foteczki Jagódki i Twoje relacje z porodu. buziaki!!!
  13. Luxorku, nie jesteś sama, nie, nie...... ja po wczorajszym jakże aktywnym dniu, nadal w dwupaku! mało tego, czuje sie rewelacyjnie i NIC, dosłownie NIC nie przepowiada zblizajacego sie porodu, żeden skurczyk, żadne bóle, NIC. tylko z tym seksem mi nie wyszło, bo zasnełam, jak pawel oglądał \"rambo\", a potem \"dziecko rosemary\". ale za to dziś już przed 9:00, czyli wg nowego czasu przed 8:00 wstałam. Mała, jak bedziesz miałą fride, to problem z zapchanym noskiem u Majeczki sie skonczy, zobaczysz, minutka i spokój.
  14. hej!!! bziczku dzieki za trzymanie kciuków ja zmeczona na maxa, posprzatałam z p. samochody, nawyginałam sie przy tym nie lada. no i z rozpedu jeszcze u psa posprzatałam, umyłam mu michy i podłogę w piwnicy i schody do piwnicy i zrobilam pracnie, i wywiesiłam je i....nic! Igor sobie spi w najlepsze, nawet nie drgnął przez te parę godzin. ale założe sie, ze jak sie zaczne wyginac przy depilowaniu łydek, to się napewno bedzie fikał, bo tego nie lubi, tak samo jazdy samochodem, tez sie wierci wtedy. KasiuW nie bój sie fridy, to naprawde bardzo bezpieczne urządzonko i nie ma szans zrobic nim krzywdy dziecku, własnie gruszka jest niezezpieczna, bo mozna śluzówki uszkodzic, a sól z kolei jest nie zbyt przyjemna dla dziecka, a fridę przykładasz do noska i ciagniesz rureczkę, gilki zostają w filtrze, który tam jest w srodku. widziałam jak tego sie uzywa i serio bardzo fajna sprawa. macie jakies wiesci od Chemical? Platynka widzę, ze sie pojawiła. Moniska, ja taką traumę przezyłam z tym badaniem, jak opisujesz, jak lezałam na patologii. to jest koszmarne, udało mi sie uniknac tego poniżenia, ale jedna laska ode mnie z sali własnie tak miała na kazdym obchodzie. było mi jej bardzo szkoda.
  15. Bziczku moje gratulacje tylko pozazdroscic takiego porodu!!! dopisz sie teraz do naszej tabelki. no i czekamy na fotki :) Platynki dzis nie ma, oj oj czyzby pojechała? a u mnie NIC, obiad zazarłam za dwóch, przysnełam nawet na 1.5 godzinki. idę taraz na podwórko pomoc pawłowi w myciu i sprzątaniu samochodów, może taki wysiłek by cos \"popchnął\" do przodu? a jak nie , to dziś swego chłopa zmolestuję i nie wazne, ze nie bedzie chciał (bo ostatnio to nie daję rady go namowic, jakiegos cykora ma i taki nieporadny sie zrobił). zajrze potem, może bedą jakieś wieści. buzia
  16. melduje sie i ja. dzisiaj przypada termin mojego porodu, ale cos nie czuje cobym dziś miała urodzić. KasiaW, moja kolezanka na te kolki to stosuje espuminas w kropelkach dla malutkich dzieci, oby juz nie wrociła koloka do Adulki, ale jaby co, to moze tego spróbuj własnie, Ola Platynka jak tam u Ciebie? zezarłam michę płatkow i teraz ide sie ogarnąć - umyć głowe, depilacja nog, bo nigdy nic nie wiadomo............................. miłego dzionka Mamuski:)
  17. Skorpionko Tobie rowiniez gratulacje!!! no to zaczynamy sie sypac...he, he, moze i ja jutro!!!!!!chciałabym. zmykam tymczasem wytrzasc sie w samochodzie
  18. Mamo Jasienka gratuluje!!!! przeciez Ty miałas termin po mnie zdaje sie?
  19. Platynka, oj mowie Ci wolałabys swoj świety spokój niz 1h z moja teściową:) niby jest ok, ale potrafi irytować swoją wscibskoscia i wtracaniem sie do wszystkiego, a rzadzic wrecz uwielbia!!! po 10 razy dziennie mi tu przyłazi i przeglada kąty, tak jakby co chwile sie tu coś zmieniało. ale ja wiem, ze jej sie poprostu nudzi masakrycznie, ja mam necik, Was, a ona tylko \"mode na sukces\" ;) i inne seriale...
  20. ubrałam juz posciel do łózeczka, nie mogłam sie powstrzymać!! zauważyłam, ze dzieje sie ze mna cos dziwnego, tak jak na początku ciazy - jestem zakrecona. wyobraźcie sobie, ze wystawiłam własnie pozytywny komentarz na allegro do zakupu materacyka, którego notabene jeszcze nie przysłali. o zgrozo!!! dzwonie do nich i sie okazuje, ze zapomnieli wysłac i dopiero w poniedziałek to zrobią, w sumie teraz to juz nawet nie muszą, he he, komentarz maja, ale głupol ze mnie!! dzis sprzatam, piorę i prasuje, w miedzyczasie krotka drzemka no i udało mi sie namowic p. zeby mnie zabrał do radomia:) bo on nie chce, bo sie boi , ze po drodze mnie złapie, jak bede z nim jechała. ojej przylazła tesciowa i mi smuci, ratunkuuuuuuu!!!
  21. hej! jutro termin, a u mnie zero jakichkolwiek objawów. noc znowu koszmarna, w dodatku jakas mucha i komar nie dawali zasnąc, a potem chyba mnie któres z nich pogryzło, bo zaczęłam sie drapac. wstałam o 10:00, bo juz mnie męczyło to leżenie. niech sie do cholery zacznie cos dziać, bo zdechnę z nudów!!! i wszyscy i wszystko mnie dziś od rana irytuje, a tesciowa najbardziej. Platynka, dzieki za zdjecia Sili, fajowy Maluszek:)
  22. wiadomosc od Chemical: \"hej, u mnie ok. leniuchuje. co 2 godz osłuchuja serdusio Łucji, robią mi badania , a ja dalej nic nie wiem. chyba szybciej sama urodze, niz oni cośwymyśla:)\" zmykam, bo paweł mnie strofuje, ze mu nie pomagam. a łozeczko super wyglada. Platynka - zaczęło sie!!! o kurcze!!! ale Ci fajnie, trzymam kciuki:)
×