Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dmka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dmka

  1. Platynka, a co konkretnie dostałas na candide? no i uwazajcie , zeby sie T. nie zaraził, bo potem to i on bedzie musial leczyc, bo inaczej bedzie Ciebie zarażał. doradzałabym dodatkowo branie lacibios femina, to sa tabsy doustne, ktore zawieraja bakterie kwasu mlekowego, czyli te, ktore wchodzą w skład naszej babskiej flory bakteryjnej. jest tez lactovaginal, ale on jest \"dowcipny\" i moze powodowac dyskomfort w postaci zwiekszonych upławów. Kasiu, Balbinko, Folicum i wszystkie inne dziewczyny, ktore urodziły - ja Was podziwiam, ze Wy w ogole nie marudzicie, ze porod bolał (pewnie nie chcecie nas straszyc...) i że rana krocza tez boli. ja to zapewne bym marudziła Wam non stop. jak sie sprawdzi termin z OM, to za tydzien i ja pojade na porodowe. ale cos czuje, ze raczej ten z usg sie potwierdzi. na 15go mam wyznaczoną wizytę no i wolałabym po niej rodzić, a nie przed nią. muszę obgadać wszystkie szczegóły techniczne z ginką, bo kurna nic nie wiem, nawet czy natural czy tez sa wskazania do cc.
  2. Ola widzialam Twoje go T. w tym dokumencie o \"Katyniu\" Wajdy, lecial chwilę temu na tvp1. kasą sie nie ma co martwic, zobaczysz, ze dacie radę. poprostu rezygnuje sie z paru przyjemnosci. ja od kiedy mieszkam u pawła, to juz nie biegam po sklepach za szmatkami, bo tu nawet takich sklepow nie ma, trza najblizej do radomia jechac, ale za to konto nie jest puste. miłego weekendu Wam zyczę!
  3. u mnie było tak:3 razy robilam test w odstepach 1 tygodnia i nie wyszły dwie kreski, wiec poszlam do ginki po tabletki na wywołanie i w zasadzie w ostatniej chwili ginka stwierdzila, ze zrobimy usg, bo moze jakis torbiel albo co, no i na tymze usg wyszło ze jestem w 5 tyd ciazy, było jajo plodowe, ale nie bylo widac zarodka. pobrali mi krew na hcg - chyba tak to sie nazywa. wyszlo, ze ciaza, a po tygodniu na usg juz widac bylo pulsujący zarodek.
  4. Spinko, trzymam kciukasy, bedzie oki wszystko, głowa do gory:) Kitek Folicum ja tak czułam, ze jak nie bedziesz miala zadnych komplikacji z cyckami, to polubiszkarmienie, bo juz nie raz słyszałam, jak laski mowily, ze mowy nie ma o karmieniu cycem, a potem same z siebie sie smiały, ze tak myslały. Platynka, czemu nie bedziesz zarabiac? masz swoja działalnosc moze? ja przez całe zwolnienie mam tylko o 300zł mniej. polowe z zusu dostaje, a druga z pracy, ale mialam umowe na najnizsza krajowa, a reszte mi dawali do łapki, tak to niestety było w mojej firmie. wiele firm to \"praktykuje\" z tego co słysze. wychodze i tak na plus, bo juz nie place za chate w wawie, bilet m-czny i inne. masz T., wiec chyba nie bedzie zle?
  5. no i oczywiscie miod, plukanie gardła tez stosuje. miod to sama przyjemnosc dla mnie, bo uwielbiam pod kazda postacią:) pytanko jeszcze do Was? wszystkie rzeczy dla dzieci prałyscie? bo mi ostatnio zwrocila uwage tesciowa, ze niepotrzebnie prałam kombinezonik na wyjscie ze szpitala, bo ze niby on nie styka sie ze skora. zapieniła mnien tym bardzo, ale moze ma racje, co myslicie? aha i jeszcze jedno - ratujcie, bo nie wiem co mam spakowac dla małaego na wyjscie, jak zaczelam w tym kierunku działac, to mi wyszła wielka torba, a to przeciez ma byc tylko pare rzeczy.
  6. o kurcze, nie wiedziałam,ze tak jest z ta wit. c myslałam Chemical o dawce 3x2tbl, ale skoro nie mozna, to juz wieczorem wezme 1 i od jutra moze tez po jednej 3x, jak myslisz?
  7. hejka!!! same widzicie, ze co lekarz, to inna opinia, mi tez cos tam wyszło w moczu, ale nie kazali sie przejmowac. a ja chora:( nochal zapchany, pokasłuję i katar gesty na maxa. czym tu sie kurowac? biore duze dawki wit c, myslicie, ze coś pomoże? wszystko przez mojego pawła, jemu jest zawsze gorąco i otwiera tylko okna, a mamy nie ogrzewane mieszkanie, bo od poniedziałku jakis nowy piec instalują i nie moga skonczyc. zapewne mnie przewiało albo w tych pawłowych przeciagach, albo po kapieli,bo tu pod goracym prysznicem wyjscie do zimnej łazienki. jezu, az sie boję co to bedzie, jak urodze igora, przeciez on potrzebował bedzie ciepełka, a tu cała rodzina wiecznie im gorąco i beda mi słabo ogrzewać chate, nie, nie chce nawet o tym myslec. mała rzecz, a przysporzy zapewne problemów, ech... wlasnie sprawdziłam 37, 8 temp, a rano było 38, 2. chyba dobrze, ze spada. buzia i zdrowka zycze
  8. Kasia nareszcie jestes!! Adulka śliczna. piekne to co napisałas. Folicum a co zjadłas, ze tak to sie skonczyło? kurna, naprawde trzeba uwazac jak sie karmi. co do spiworkow do wozkow, to ja mam za 99zł fajowskia, cieplutki. kupilam w sklepie \"dudek\", oni tez na allegro sprzedaja własnie takie. myslę, ze sie sprawdzi w użytku i jest wart swojej ceny.
  9. Bartusiu witamy!!!! gratulacje dla Ciebie i Rodziców, koniecznie przytul sie ode mnie do mamusi i bądź grzeczniutki i zdrowiutki:) przekaz Mamusi, ze czekamy na wiesci od Niej. ale tymczasem niech wypoczywa i szybko dochodzi do formy:)
  10. http://pl.youtube.com/watch?v=cNP6PYQWknQ&mode=related&search= ten to jakis wyjatkowo bezbolesny
  11. znowu mam faze na myslenie i strach przd porodem
  12. http://pl.youtube.com/watch?v=WCIKCJ1CmeU&mode=related&search=
  13. no ja mam to samo Martusia, tylko bym żarła!
  14. o własnie z tym cholerstwem co piszesz Platynka walczyłam rok czasu, paciorkowiec to jest zdaje sie. jak go zwaliłąm antybiotykami, to dostałam candidy, ale ja wytłukłam orungalem i potem musialam czekac 4 miesiace z zajsciem, bo to jakis silny lek i jakbym byla w ciazy, to by bardzo groziło dziecku. u mnie te wszystkie dolegliwosci sa spowodowane słaba odpornoscia organizmu, brakim żelaza i zasładzaniem organizmu. ale nie umiem zrezygnowac ze słodyczy, a teraz w ciazy to juz w ogole!!! trzeba duzo witaminki c spozywać dziewczynki!!! pożarłam wlasnie 2 miseczki krupniku i 3 gofry, no i pekam w szwach!!! czy Wam tez w 9 miesiacu tak apetyt dopisuje? bo u mnie to strasznie!!!! a brzuch coraz wiekszy. a przez całe 8 miesiecy jadłam mniej, niz normalnie przed ciaża. jak tak dalej bedzie, to słonica murowana sie zrobie;)
  15. nie wiem czy to prawda, ale słyszałam od kogos, a moze czytałam, ze jak jest jakies zapalenie albo infekcja tuz przed porodem, to wowczas robią cesarkę, zeby nie zarazic dziecka. orientujecie sie w tym temacie? ja w tamtym roku bardzo długo leczyłam bakterie no i boje sie, zeby mi nie wrociły, bo nie chce maluszka faszerować antybiotykami jak tylko sie urodzi :(
  16. witam, Platynka a skąd Ci ten wymaz pobierali? ze szyjki czy pochwy? bo kurna cos i ja czuje pewien dyskomfort i nie wiem, czy nie powinnam se zrobic wymaza. narazie biore lacibios femina, ale na mnie marnie to działa, a jakies takie jakby szczypanko tam czuję. no i co Ci na to przepisała?
  17. Balbinko ale super!!! gratuluje!!! cos tak czułam wlasnie i nawet mialam wczoraj zapytac co u niej, ale jakos mi wyleciało wieczorem z głowy. no to niespodzianka!!!! Caterinko bardzo przepraszam, absolutnie nie chce Cie straszyc, ja poprostu tyle sie nasłuchałam na temat wozkow, ze mogłabym byc ekspertem. a poza tym w kazdym sklepie jak zobaczyli nas (czyli mnie i tatusia), to od razu teksty, ze bedzie duze dziecko, ja 173cm, a paw 186, no i tym sposobem dałam sie przekonac. ale w mutsy i quinny nadal jestem zakochana, bez dwoch zdań
  18. Chemical ma racje z tym, ze te wozki sa bardzo sztywne, a taki bujany na poczatek jest najlepszy. ja tez marzylam o mutsy 4 road, ale mi wybili go z głowy specjalisci od wozkow, no i mam bartatinę jedo polskiej firmy i jest super, naprawde. a spacerowe daja w gratisie, ale ja zamierzam kupic jakas fajną moze wlasnie mutsy. poza tym wazna jest w naszym przypadku duza gondola, a te wszystkie hiszpanskie i inne wozki maja malenkie. moja koleznka rodzila w lipcu, kupila quinny buzza no i mala juz sie ledwo miesci. a my bedziemy jezdziły w gondolach dzieci w spiworkach, kocykach itp. od pazdziernika do conajmniej kwietnia, czyli min. 6 miesiecy. warto to wziac pod uwage. no i jeszcze jedno: koła - jak duze miasto, gdzie non stop odsniezone chodniki, to takie małe sie sprwdzaja, ale u mnie prawie na wsi, gdzie jak se nie odsniezysz, to ci raz na tydzien pojada spycharka - muszą być koła spore, zeby sie przebiły przez snieg, a nie w nim ugrzęzły.
  19. Aga zaraz Ci podeśle zdjecia Aneczki, ona teraz pewnie odpoczywa.
  20. Aga, nie denerwuj sie, wszystkojest ok. wypoczywaj sobie w domku i wykonuj zalecenia lekarza. Ola, w ten poniedziałek mozesz miec obronę? no Kochana powtórzę się, ale naprawde podziwiam, no i bede trzymac kciuki;)
  21. Aneczko zdjecia cudne, a najbardziej zachwyciło mnie to zrobione zaraz po porodzie z leżącym Szymusiem na brzuchu, niesamowite. a jaki on sliczny i pulchniutki, taki do całowania i przytulania. gratuluje!!!! a ja dzis spię, spię i jeszcze raz spię..... moze przez pogodę? obiecałam sobie wyjsc na zakupy po reszte rzeczy do szpitala, ale chyba przełoże na jurto;)
×