Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dmka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dmka

  1. dzień doberek!!! dziewczyny, ja to nie moge sie obudzic, tak spię!!! dzis do 11:00, no i jeszcze bym spała, ale juz mi wstyd przed teściową, ze tak sie wyleguję. a u mnie sie zaczęła przeprowadzka teścioów z góry domu na dół, he he chyba sie przestraszyli, ze jak moge lada dzien sie rozpakować, to se juz nie pospią, bo mieli sypielnie obok naszej. a moj p. juz od razu teksty, ze teraz to juz wkoncu powinnam sie czuc swobodniej i moge sobie krzyczec i jęczec podczas seksiku. mato jedyna - a mi to wcale nie w głowie!!! siły nie mam zeby sie podniesc w nocy na siku:) a co muwic o seksie. poza tym czuję, ze mi nie wolno, a nie smiałam zapytac ginki. dzis zaplanowałam sobie dzień dla siebie - depilacja, maseczki na włosy i twarz, paznokcie u stop. no i zaczne pakowac torby do szpitala wkoncu. tylko jakos tak cos mi sie uroiło w łepetynie, ze dopóki zem nie spakowana, to dzidzia sie nie spieszy, a jak juz matka dopnie wszystko na ostatni guzik, to on zaraz zechce wyjśc na ten świat, a ja jeszcze nie jestem psychivznie na to gotowa! Balbinko, nie biore tego leku co napisałas, tylko potas tzn. KALDYUM. moze dlatego, ze po pol tabletki biore? te duszności to moze od brzucha, ze cos uciska? Mała współczuje fachowców. u mnie tez ma przyjsc koles do cyklinowania podłogi, az sie boje!!! P. se zaplanował spore remonty, bo dzis gadała teściowa, ze rano przy sniadaniu tak o tym rozprawiał. no wkoncu zaczął mysleć o nas!!!tylko skad tu wziąć fachowców, jak wszyscy wyjechali za granicę? a i jeszcze pytanko mam: macie telewizor w sypialni? bo teraz mamy, ale jak sie przeniesiemy z sypialnia do innego pokoju, tam tez bedzie z nami Mały, bo ja uwazam, ze nie ma mowy o tv, a P. ze on sobie inaczej nie wyobraza. gdzies słyszałam, ze szkodliwe sa dla dziecka te promienie. Beybe, trzymam kciuki za spotkanie rodzicow z tesciami. tez mnie to kiedys czeka, a to ludzie z dwoch roznych bajek. ciesze sie, ze wkoncu bedziecie razem na codzien:) aaaa, ja juz nie daję rady z ta pieprzoną zgagą!!!! chyba kupie to lniane siemie, tak to sie nazywa? ale jak tu takie gluty wypić? gdyby byla jakas herbatka ziolowa to rozumiem. migdały owszem pomogły, ale na kilka dni, potem sie małpa jedna (znaczy zgaga) przyzwyczaiła i dupa, dalej piecze! miłego dzionka! u mnie cudne słonce za oknem.
  2. nie wiem czy to normalne, ale ja po tym fenoterolu to mam takie jakby dusznosci, a brzuch i tak twardy, cholercia. jutro juz MUSZĘ spakowac dla nas torby.
  3. sa takie przypadki, serio. znam taki, ze jeszce dziewczynie walnela tekst polozna, ze pieprzyc to sie umiala, ale przec to juz nie wie jak.
  4. faktycznie nie wchodzi, ale skopiowalam tekst, mozecie przeczytac. Młoda mama Młoda mama2006-05-31, ostatnia aktualizacja 2006-05-31 18:02 Zostałam na siłę położona. Pani położna dziwnie mnie gniotła aż odeszły wody. Wtedy poczułam, co to naprawdę jest ból. Wykrzywiało mi twarz, cała drżałam, marzyłam, żeby zmienić pozycję, ale nie! Trzeba było leżeć z nogami w górze! Mam 19 lat i trzymiesięczną córkę. W 34 tygodniu ciąży dostałam skurczy, wystraszyłam się i pojechałam do Szpitala Wojewódzkiego im. Kopernika w Gdańsku. Przed izbą przyjęć czekałam 15min po czym przyszła naburmuszona położna (była 1 w nocy, obudziłam panią) i kazała położyć się na kozetce pod KTG. Tak sobie leżałam ponad 20 min sama w małej klitce. Jedyne co pamiętam to ból i jasne światło. Kiedy położna skończyła plotkować ze sprzątaczką przyszła i powiedziała: \"Co pani tak wierzga i odwala chimery tutaj?\". Następnie wpadłam w ręce pana doktora. Popędził mnie, żebym szybciej wtoczyła tyłek na fotel. Widać pan doktor widział we mnie kolejny przypadek do zbadania.. jakże bolesnego badania. Wtedy już wiedziałam co to znaczy być potraktowanym jak kawał mięcha do przerobu. Miałam 1,5 palca rozwarcia, regularne skurcze i słowa brzmiące prawie jak wyrok: \"Ma pani 20% szans, że uda się zatrzymać poród, ale musi pani jechać do innego szpitala\". Po 20 minutach byłam już w szpitalu na Zaspie. Zaczęło się wypełnianie papierów. Dostałam szpitalną koszule i patyczek żebym sobie sama wzięła wymaz z pochwy. Moich bliskich wysłano do domu, a ja spędziłam noc na porodówce pod kroplówką. Kolejne trzy tygodnie spędziłam na patologii ciąży. W piątek, 4 marca, dostałam skurczy i zestaw relanium plus środek rozkurczający. Nie pomagało. Rano ledwo co chodziłam, na obchodzie zostałam zbadana: trzy palce. Zaraz potem USG i na porodówkę! W południe przyjechał tata dziecka. Zapłaciliśmy 200zł żeby mógł przy mnie być. Zostałam na siłę położona. Pani położna dziwnie mnie gniotła aż odeszły wody. Wtedy poczułam, co to naprawdę jest ból. Wykrzywiało mi twarz, cała drżałam, marzyłam, żeby zmienić pozycję, ale nie! Trzeba było leżeć z nogami w górze! Pamiętam tylko ciągłe komendy i później rozkaz: \"przyj!\", pełno krwi i córka na brzuchu. Wtedy dopiero zrozumiałam, co oznaczały szepty lekarki do położnej - dziecko było owinięte pępowina wokół szyi przez barki i na około brzuszka. Krocze oczywiście nacięte, nikt się mnie nie spytał o zdanie. Później tylko jeszcze łyżeczkowanie macicy i szycie. Potem nasłuchałam się docinków, że młoda mama, że marudzi. Marudziłam fakt, bo kręciło mi się w głowie. Okazało się, że miałam anemię, hemoglobina spadła o połowę, a wyniki zrobili dopiero jak marudziłam. Po tamtych przeżyciach został smutek i żal, bo zabrali mi mój poród i nie pomogło nawet to żałosne 200zł. Jedyne co mam, to moja kochaną córeczkę. Bardzo ją kochamy chociaż jesteśmy młodzi. Tak samo zarywamy noce jak inni rodzice, płacimy za droższe szczepionki żeby dziecko miało lepiej. Ona wynagradza nam ten trud i żal swoim bezzębnym uśmiechem. Jeżeli będę w ciąży z drugim dzieckiem, nie zaufam już szpitalowi państwowemu zapłacimy, bo może wtedy nie będę kawałkiem mięsa, który można obrażać i poniżać. Poród odbył się w Szpitalu Specjalistyczny im. św. Wojciecha Adalberta w Gdańsku.
  5. http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,82307,3385029.html oby zadna z nas nie miała tKICH PRZEZYC!!!
  6. Spinko masz racje, ja nawet jak zostane w domu to nie sama, tylko z jego rodzicami, a Ty zapewne sama z dziecmi? no to zrób zadymke, krzycz i płacz, moze sie uda..... u mnie by nie poskutkowało, ale faceci rozni przeciez sa:)
  7. ale dzis moja skrzynia zapełniona, widzę jeszcze zdjęcia Moni77, ale ładny brzusio!!! dzieki Mojaspinko! i nie martw sie mezem i deska:) ja tez prawdopodobnie bede sama w weekend, bo moj ma teraz pasje rowerowa i trzaska kilometry. jak urodzimy, to juz sobie nie poszaleja, mam nadzieje, ze zajma sie dziecmi:) no, chyba, ze w moim przypadku narty wygraja z synkiem, oby nie...
  8. o i mam cos od Ma-lenkiej! tez zdjęc ia, dzieki, super wygladasz!!!
  9. Dynia, zdjecie zajebiste poprostu, bardzo fajne! Kasia, ale to dzieciatko maleńkie, kurcze az sie wzruszyłam. nie lubie takich łańcuszkow, ale ten jest fajny.
  10. wkoncu mam neta. konserwacje robili prawie 2 dni!!! a ja znowu na fenoterolu, ale przynajmniej nie w szpitalu:) za twardy mam brzuch i biore co 8 h po pol tabletki, a jak wczesniej mnie dopadnie, to mam brac co 6 lub co 4 godz. w poniedzialek mam isc na kolejne ogledziny. nospa w moim przypadku to za mało. kurcze, nie chce jeszcze rodzic! widze, ze pod moja nieobecnosc pisałyscie o tesciowych i wspolnym mieszkaniu. tez tak mam, niestety, z tym, ze nie jestesmy jeszcze małzenstwem. niestety tesciowa to nie mama! ja do mojej znichecilam sie po tym, jak wrociłam ze szpitala, wchodzę a ona tekst:\"o to juz cie wypuścili?\" zajebiscie to było \"miłe\" generalnie, mozna z nia zyc, jest mądra, bardzo na czasie kobietka, ale za duzo gada o tym samym, az sie rzygac chce, ma jeden temat wiodacy i ciagle nawiazuje do niego, o czymkolwiek by nie była rozmowa. ale to mama mojego p., ktorego kocham nad zycie (jasne, ze mnie czesto dziw bierze, ze on jest jej synem, az trudno uwierzyc, bo jest inny na szczescie) i dlatego staram sie byc miła, no i wysłuchuje tych wszystkich \"pierdół\" o ktorych gada. wczoraj tez jak wrocilismy to najpierw trzeba bylo jej wysłuchac co ma do powiedzenia, a potem zapytala jak bylo na wizycie, ale guzik ja to interesowało, tylko wiecie, bo tak wypadało zapytac. ona bedzie chciala rzadzic nami, wiem o tym. musze wymyslec strategie, jak ja odsunac od naszego zycia. a jak sobie teraz pomysle o swojej mamie, to jej bym tez za chiny nie chciała na tesciowa!!!! niestety mam zakaz chodzenia i jazdy samochodem, wiec pozostałe zakupy trzeba bedzie poczynic na allegro. wczoraj ogladalismy fotelik samochodowy maxi cosi, pewnie taki kupimy, tylko jakos nie wyobrazam sobie takiego malenstwa zapinac w te szelki, to trzeba koniecznie? a jak ja zaraz urodze, to przeciez dzieciatko bedzie malenkie na maxa! czapki mam 2 polarowe zolta i biala i jedna z dzianiny, sliczna niebieska, a te z bawełenki to w domku bede zakładac. nie mamy łózeczka, bo chyba kupimy kojec, bo sa takie fajne, kolorowe, z wibrujacym materacykiem, maskotkami i przewijakiem. cena tez powala, bo takie wypasione to od 600 zł sie zaczynaja, ale widze ze p.sie napalił, to i pewnie taki kupi. a łóżeczko kupimy, jak mały podrosnie i wtedy w kojcu bedzie sie bawił, a w łózeczku spał. Mała, ja to słyszałam, ze od 34tc nie mozna juz prowadzic auta. moje prawo jazdy zawieszone, ale to przez te komplikacje. ale testy musze zdac w tym roku, bo jak przejdzie ta nowa ustawa z 3000 pytan, to juz za chiny nie zdam teorii. spiryt jak chcialam kupiuc w aptece, to mi pani powiedziala, ze to jak sie wychodzi ze szpitala, to lekarz daje recepte i oni wtedy robia, a tak nie nie ma w sprzedazy. Kasiu W. super, ze jestes i wszystko ok! Kochana, ja niestety pogłaskac sobie brzucha nie moge, mam maksymalny zakaz, bo to dotykanie wywołuje skurcze. Platynka jestes wielka, podziwiam Cie! piorunem napisałas prace, no i ze Ci sie chciało, matko!!!! a co to za premiera, \"Katyń\" moze? jakos mnie dzis cycki bola, no moze to za duzo powiedziane, ale jakies twarde sie zrobiły. Mojaspinko zdjecie czopu faktycznie mało przyjemne, ale ze CI sie udało cos takiego znalezc, ho ho!! poniewaz leze prawie caly dzien , to dzis luknęłam na tego nowego big brothera, co to w ogole jest? jacy ludzie!!!! beznadzieja. Balbinko a Ty nadal bierzesz fenoterol? Malenka, fajnie, ze sie odezwałas szacuneczek dla naszej super kuchareczki!!!! mnie same nazwy tych potraw wprawiaja w osłupienie;)
  11. Kitek Kochana, nie zamartwiaj sie na zapas, idz do lekarza i dowiedz sie wszystkiego. sprawdz czy nie jezdza do Twojego miasteczka, albo pobliskiego gdzies jacys polscy przewoźnicy, moze z nimi udało by sie zabrac do Polski, to i wtedy mogłabys zabrac wszystkie swoje rzeczy. chyba, ze tak jak pisze spinka, jest coś co Cie tam trzyma? i pisz co u Ciebie, bo bedziemy sie martwiły.
  12. Dynia, wlasnie jakies 15 min temu mnie pusciło, ale twardy był cała noc. ja wlasnie dlatego lezałam w szpitalu ostatnio. wczoraj zaszalałam i odkurzyłam mieszkanie, a potem umyłam podłoge w sypialni i w łazience. to chyba od schylania tak mi sie dzieje. no ja tez słyszałam negatywne opinie o cc, ale znam jedna laske, co juz na drugi dzien po smigała i dobrze sie czuła, takze to pewnie zalezy od organizmu. ja to bede zdychac bez wzgledu na rodzaj porodu, czy natural czy cc, to wiem, ze łatwo nie bedzie, bo mam bardzo niska odpornosc na bol. no i miałam zajebiscie bolesne miesiaczki zawsze, a to podobno potem i porod bolesny.
  13. folicum, tez mam czasami takie parcie, ale najczesciej na pecherz. juz mnie dobjia to wstawanie na siku w nocy co godz. powiem Wam, ze ja mam pełno uzywanych ciuszkow dla Małego i sa naprawde superowe. od wczoraj popoludnia mam twardy brzuch, nospa nie bardzo pomaga. moja przyjaciółka lada dzien bedzie rodzic i juz by bardzo chciała, mowi ze meczy ja to czekanie, nie moze spac, ani usiedziec w miejscu, a mały kopie i rusza sie bardzo bolesnie. a na zgage super pomagaja mi migdały. zjadam paczke dziennie:) Kasiu, juz jestes?
  14. Ksia napisała eska, ze cukry ok, mała Ada nie spieszy się, więc jutro wychodzi ze szpitala. pozdrawia nas.
  15. Martusia ale wszystko z nim w porzadku? juz zdrowy? nie uszkodzili mu nic? pytam, bo mojego brata kiedys tak pobili, ze po jakims czasie wyszły mu jakies guzy na czole i mu to usuwali, no i tak go skopali, ze miał poważne problemy z meskościa. teraz jest juz ok, ale co sie chłopak nacierpiał to jego. no i głupol nie zgłosił na policji. tylko sam to, załatwił. bzdurne, meskie porachunki. platynka, aja od ponad tyg zapominam Ci napisac, ze \"jutro idziemy do kina\" super film. i tak jak nie trawiłam wesołowskiego, tak zmieniłam zdanie, bo ładnie chłopak zagrał. i damięcki też. akurat lezałam wtedy w szppitalu i sie zryczałam, ze położna myslała, ze tak bardzo źle sie czuje i przejmuje tym zagrozeniem przedwczesnego porodu. musiałam tłumaczyc, ze to po filmie, bo mnie chcieli nafaszerować relanium;)
  16. dziewczyny od kogo kupowałyscie na allegro posciel i czy jestescie zadowolone?
  17. hej!!!! kurna, opisałam sie jak głupia i mi wcieło wszystko, niech to szlag!!!!! witam poniedziałkowo!!!! pogoda do dupy u mnie, normalnie deprecha.
  18. witam, ja kupilam plyn oilatum, puder, szamopn i oliwke nivea baby, sudeocerm i linomag. i tyle, nie wiem co jeszcze, jakis krem zapewne, ale jakie? podpowiedzcie pilzzzz.mam sol fizjologiczna i gaziki do pepka,a spirystusu nie, bo podobno musi byc na recepte? wczoraj dokupilam tez nozyczki, szczotke do wloskow,2 myjki - rekawice i gabeczke, 2xniedrapki, bo nie mialam, mogłabym skarpetki w sumie uzywac tez na raczki, bo mam z 30 par, ale byly ładne i tanie po 2,40 to kupilam 2. sobie drugi stanik do karmienia. butelke mała do przepajania i smoczek uspokajacz. wydałam 100zzł na to wszystko. wózki tam były beznadziejne, a za przewijakiem i wanienką nie zdazyłam sie rozejrzec, bo juz zamykali sklep. posciel tak,jak wiekszosc z Was zamowie na allegro. mam 3 zmiany uzywane, no i jedna nowa musze miec. dobra, wyłaże z łózka, bo mnie głód dopadł, miłego dnia!!!!! beybe, odezwij sie!!!! platynka Ty tez!!!
  19. Pszczółko kochana trzymaj sie! jasne, ze Cie rozumiem i cały czas jestem myslami z Tobą:)
  20. Spinko, u mnie sie zacznie jak tylko bedzie snieg, od razu w weekendy bedzie zmykał na narty, juz zacierał rączki, jak mowili w tv, ze na kasprowym cos tam popadało;( a co do organizacji, to mowie WAM moj p. pobija wszystkich!!!! szczegolnie jezeli chodzi o punktualnośc, ma sa kra!!!! dobrze, ze będe rodzic tu na miejscu, bo do Wawy to nie dowiózł by mnie zapewne na czas. a jak go prosze zeby cos zrobił, to od razu wiem, ze pare dni to portwa zanim sie chłopaczyna zabierze, ale jak to mawiają: \"widziały gały co brały\", wiec jedynie WAM MOGE SIE POZALIC. w radomiu usg 4d kosztuje 200zł. u mnie sie nie udało nagrać, bo Mały zasłonił buzie rączkami. a w warszwie to ceny nawet do 400zł sięgają, serio, bo pytałam.
  21. Almazka, oj nie wiadomo czy tylko trzech Szymonkow bedzie, bo i ja sie waham pomiedzy Szymonem, Jakubem, Bartłomiejem i Ignacym:) a moj P. gdzies wypatrzył(pewnie w necie) imię Iwo i tak mu sie spodobało!!!! ale raczej nie przejdzie;) Sili, Ty nastepna? matko, ale zleciało! ja dzis jade do radomia do takiego sklepu, gdzie wszystko jest dla dzieci w jednym, bo mnie juz to bieganie wnerwia. mam nadzieję, ze kupie co trzeba, a nie mase bzdór jak to ja potrafie;) platynka pisz pisz smiało, dziel sie z nami, bo nie wiem , jak Laski, ale ja to zielona jestem w temacie \"obsługi\" noworodka. ide lukne, może mi wyschło pranie, to zaczne prasowac, bo nie ukrywam, ze jest tego mnóstwo. a body zdługim rekawem musi byc? bo ja mam kilkanascie, ale wszystkie na krotki rekaw:( miłego dnia!!!!
  22. Madzia gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! szybkiego powrotu do formy życzę! a dla małego Szymusia zdrówka i szczęsliwego zycia na tym świecie! ale superowo!!! :):):)
  23. z tego wszystkiego zapomniałam napisac, ze mnie dzis tez tak kłuje cos pod pępkiem. ledwo wrociłam z apteki dzisiaj, a teraz to juz porzadnie mnie nawala. i brzuch twardy jak kamien. ruchy małego czuję, takze chyba ok, moze to tak musi pokłuc? mam jakis fenoteral jeszcze z jedna tabletke, to moze zapodam na noc, chociaz cholercia, moze lepiej nie? musze sie Wam przyznać, że ja to sie juz martwie o Madzie od 15:00
×