Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dmka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dmka

  1. Netka, jako ekspert poradź jaki wózek kupić, chcę na pompowanych kołach koniecznie, bo już drugą zimę przklinam nomada za lekkość. u nas śniegu mnówstwo, a z odsnieżaniem kiepsko i codziennie brnięcie doprowadza mnie do szału. marzy mi się mutsy 4 rider, ale cena szok.
  2. ja nie mam w zasadzie zachcianek ciażowych, oprócz nieustajacej ochoty na pączki od jakiego s tygodnia:)
  3. hej, u mnie ze sprzataniem jest podobnie, też od zrywu do zrywu;) ostatnio rzadko one się zdarzają, zresztą jakos samo oodkurzanie i mycie garów mnie męczy:) najbardziej nienawidzę łazienki, bo ma mega cimna podłogę i mogłabym cały dzień stac ze scierą i ją myć, kuźwa każdy meszek widać. nigdzie, nawet w spiżarni czy garażu nie zrobię sobie ciemnej podłogi, o noł!!! a co u nas? Iguś cudny mądraliński, no i niestety przecwany się zrobił. Spinusiu, też mam jak Ty, że cały dzień mnie nie odstępuje. bardzo się boję, jak on zniesie siostrę, będzie zazdrość masakryczna. ja czuję sie różnie, muszę codziennie rano i wieczorem mierzyć ciśnienie, bo mam dziwne [140/40, 120/50, 112/60 i itp.] narazie ni mam leków, ale pewnie się na nich skończy. bez dwóch kaw dziennie nie funkcjonuję. no żylaki czasmi daja znac o sobie:( poza tym, psychicznie sie przygotowuję do powrotu teściowej, człowiek przez te 4 miesiące odżył i się odzyczaił:) budowę udało się zakończyć przed sniegiem, teraz wybieramy okna, w zasadzie dzis musimy podjac decyzję avante czy oknoplast kraków, nie jest to łatwe, szczególnie z moim P. , który piecset razy rozważa wszelkie za i przeciw. na szczęście Iguś, odpukac zdrowy! Nueva urodziła córeczkę, małą Blaneczkę, miesiąc wczesniej, ale zdrowiuka i wszystko ok. ja nadal nie mam imienia, oprócz Zuźki zadne inne mi nie przychodzi do głowy. a podobno Zuźki strasznie popularne. buziaczki!
  4. hej, hej u nas ze sapniem podobnie, w dzien na siłe trzeba usypiać, udaje sie ok 15-16 , spi do 17-18 a potem jest brykanie do 24. mojego P. szlag z tego powodu trafia. jak próbowałam nie usypiac, to sam pada ok. 17 - 18, nawet budzenie wczesniej niż zwykle nic nie daje, czasmi to totalna załamka:( na Sylwestrze byliśmy u kumpla, my z Igorem, on z dziewczyną i nasi znajomi z córeczką, było miło, dzieciaki padły przed dwunastą, nie doczekały.
  5. Dziewczynki KOchane i ja Wam życzę, aby ten Nowy Rok był wspaniały, pełen miłosci i szczęścia. Zdrowia, pieniedzy i pociechy z dzieci i męzów. Tym, które chcą nowej pociechy, szybkiej wizyty bociana, potem szczęśliwej ciązy i rozwiazania Do Siego Roku!!!
  6. Dorotko i Aniołku wszystkiego najlepszego!!!
  7. i ja dołączam do tych wszystkich życzeń, wszystkiego najlepszego, zdrowych i wesołych
  8. Angel, z nieba mi spadłas;)[ha ha, jak to anioły!] KOchana napisz ile m-cy Emiliana jeżdziła w gondoli? udało sie przez cała zime, czy nie bardzo? tez 4rider mi sie najbardziej podoba. pisz co szykujesz z żarła na wigilię, ja mam ten sam ból. a Ambioza pakuje walichy? czyzby się gdzies wybierała? oczywiście zaraz pomyślałam, ze pewnie wygrzac się do ciepłych krajów;)
  9. hej, hej!!! MOnia, nie narzekaj na choinke, przynajmniej masz żywą:) nasza pamieta jeszcze czasy PRL'u , ale musi byc, gdyż nie widze sensu kupowania nowej,a w przyszłości nie planuje w ogloe mniec sztucznej. Dorotko, dzięki, super ten zestaw, własnie rozważam xlandera, ale musze go na żywo zobaczyc i porównac wielkośc gondoli z mutsy. ja chce samą gondolę i spacerówkę, bo foeliki po Igorze mamy. u mnie kapusta sie gotuje z grzybami i juz czuc swięta troszkę, a wczoraj byłam u mamy i lepiłysmy uszka do barszczu i teraz rozumiem dlaczego wiele kobiet woli kupic, robi sie i robi i konca nie wiedać. Igor zdrowieje, katar mu pozostał, dzis wyszlismy na dwór na pol h na sanki, ale jakos go nie rajcowało siedzenie nieruchome, wolał na podwórku snieg przewalać łopatką. co pichcicie na świeta?
  10. tak sobie radzimy w tę piękną zimę, ze siedzim w chałupie na dupie:) Igor zdrowieje, ja też. Ambioza, jakiego Ty masz Jane wózka? bo widze, ze jak nasz, ale z tyłu ma inne kołka, mniejsze niz nasze. nie kupowałas gondoli w ogóle? dodam, ze w takie sniegi to wózek na piankowych kółkach mozna o dupe potłuc. ja zamierzam małej kupic na pompowanych, ale nie wiem zupełnie jaki, tzn. mam wymarzony mutsy, ale ma za mała gondolę. a w ogóle to nie wiem czy by nie lepiej było kupic taki kombajn podwójny, jak dla blizniaków, no bo jak ja wylezę z nimi na spacer? Igor w wozku lubi siedziec, pojdzie kawałek i zaraz woła do wózka.
  11. Lux, ja przeżyłam to samo, wiem cos na ten temat, mi wyszły chyba dwa minusy i panika. potem ginka mowi, ze jest ok, ale powtorzyc bede musiała, a ja jej, ze dziwny ten wynik, bo z Igorem miałam zupełnie inny, aona, ze dlatego nie robi sie tego badania raz wzyciu, tylko w kazdej ciązy;) u nas cudowna zima, mroźno jak szlag, a my w domu, Igor chory, do wczoraj był na takich lajtowych syropkach-sropkach, ale w nocy od kaszlu zaczał sie dusic, więc nie było rady - wizyta u pediarty. dostał antybiotyk i dzieki Bogu dzisiejsza nocka piekna, bez kaszlu i zatkanego nosa. niestety w niektórych przypadkach nie da się bez antybiotyku. Aneczko, ale pijemy Twoj syrop z czosnku, miodu i cytryny, o dziwo Igorowi bardzo smakuje:) pozdrowienia dla Wszystkich
  12. Amba, czytało się rewelacyjnie i z uśmiechem na twarzy, ale to, co Ty tam przeżyłas na tym balkonie, to nie zazdroszczę:) Igor ma gile do pasa, nocka do bani. tradycyjnie odwiedziłnas P. brat z familią [teraz jeszcze do ich 4 doszedł pies 6 tygodniowy;)] i tradycyjnie ta mlodsza była zagilana i kurwa tradycyjnie Igor musiał się zarazić. na dodatek tak kaszle, ze w nocy nie dało sie spać, ostukiwałm mu plecki, zeby mu na oskrzela te gluty nie poszły. do pediatry nie idę, bo tłumy straszne. myśle bnad wizyta domową, ale tez cięzko, bo jeden lekazr jexdzi w wyznaczonych godzinach, a ma mlyn podobno straszny. narazie leczymy sie domowymi sposoabami,czyli oil bas do nawilżacza, plecy i stopy wysmarowane wickwaporupem, syrop czosnkowy Aneczki zrobilismy z Igusiem wczoraj [sam czosnek obrał:)] i nasivin doraxnie jak mu cięzko oddychać. trzymajta kciuki, zeby nic gorszego sie nie rozwinęło!
  13. do nas dzis dotarł mis. miał byc pod choinke,a pan kurier zobaczywszy Igorka powiedział: zobacz Igorku, na tej paczce jest napisane, zeby ostroznie sie z nia obchodzic, bo w niej podrózuje miś. no i dupa blada, Igus koniecznie misia zobaczyć musiał. a potem zabrał go na spacer, na zakupy, do taty do pracy i teraz już 3 h smacznie z nim spi:)
  14. Angel, może jaki bociek nie poleciał do ciepłych krajów, to tam uważaj! jakbym spotkała, to napewno go wykopię do Ciebie mi się już chyba goraczka przedświąteczna udziela, do wstaje z kurami , co do mnie jest niepodobne! Aneczka, ja tez oczekuję na Fredka, fartem udało mi się zlapac:) wlazłam w zabawki wg ilości ofert, patrzę atam miski są, no to pyk, a za dosłowinie 5 min z ponad 300szt zostało ;) a Ty pewnie Miećki zakupiłas? bo innych nie widziałam.
  15. Kasiu, jak Ty suszysz te plasterki grapefruita?
  16. Czarcichichot jesteś pewna, że masz go odstawić? moja endokrynolog mowi, ze do konca zycia bede brała. u mnie niedoczynnosc "wyszła" po urodzeniu dziecka, w ciagu tyg. po porodzie waga wróciła do tej sprzed ciazy,a w ciagu następnych kilku m-cy przytyłam ok.9kg. byłam w szoku, bo podobno, jak sie karmi, to się chudnie, a tu dupa blada. moj synek miał poważne zaburzenia, których przyczyny za nic nie mogli znależć i zaczęli szukac we mnie i tak się okazało, ze mam tsh 11,49 w wieku 31lat. kazdy wiek ma swoja normę i nie nalezy się sugerowac tym, co jest podane jako normy, bo to ogólne takie w zasadzie nie wiem po co oni to podaja na tych swistakach od badań. no i jak zaczęłam leczenie, to zycie moje wróciło do normy, schudłam 9kg [przy minimalnej dbałosci o dietę], zaczeło mi się "chcieć". juz nie wstawałam i za 10mminut nie byłam zmeczona:) jako niedoinformowana w tematyce, w lipcu b.r. odstawiłam na 3 mesiące, bo wynik był ok, więc myślalam, ze można.od razu zaczęłam tyć, złe somoppczucie, wieczne zmeczenie. od września biore od nowa, teraz dawki mam rózne, bo jestem w 21 tyg. ciazy i co miesiąc musze robic tsh i mam zmieniane dawki. teraz biorę 75 5 x w tyg. i 100 2 x w tyg. jest ok. może któraś z Was orientuje się, czy ten lek może miec wpływ na powstawanie zylaków, bo ostatnimi czasmy mnie nękają i nie wiem czy przyczyną jest tylko ciąża czy moż eteż euthyrox?
  17. Aneczka, dawaj dawaj, czosnek jest the best, ino obniza ciśnienie, więc trzeba się kawką wspomagać. na szczęscie ja moge pić, bo mam ostatnio dziwne cisnienie, wczoraj pol h po wypiciu kawy na wizycie jak mi mierzyła miałam 110/40, dwa razy mi mierzyły z asystentką. dzieki Laski za gratulacjecieszę sie strasznie bardzo ogromnie. imienia nie mam, podrzucać pomysły!
  18. Moniu, jasne, że znam płeć, dlatego napisałm Wam wczoraj, ze dziękuję za trzymanie kciuków, bo trzymałyście za dziewczynkę, nie? a z żylakami to niestety one juz zostaja po ciązy i zostaje tez tendencja do tworzenia sie nowych:( operację można zrobić i ja napewno zrobię, ale dopiero, jak przestanę karmić, bo nie można w ciązy i w okresie karmienia. mimo,że pilnowałam tego bardzo, to niestety jak jest genetyczna skłonność, to nic się nie poradzi. okropnie to wygląda, mogę zapomnieć o odkrytych gogach latem, buuuu, jeszcze te fioletowe pająki można by korektorem zamazać, zle juz te zgrubiałe prążki nie do ukrycia:(
  19. Spinuś, dokładnych wymiarów dziecka Ci nie podam:) bo nawet nie wiem, ale wszytsko super, rozwija się prawidłowo, a mnie zylaki dają się we znaki, boli mnie pachwina, a bardziej cipka i sie dowiedziałm, ze to moze byc zylak wargi sromowej, co kobietom w ciazy się często zdarza, tym, które mają juz zylaki n anogach, albo kiedy w ogóle mają tendencję
  20. dzieki dziewczyny za trzymanie kciuków. wszystko ok, połowkowe usg zaliczone:)
×