ellulka

Chcaca z tymi hormonami to w ciązy tak bywa, że jesteśmy drazliwe, a wcale Ci sie nie dziwię, że chcesz miec zrobione to USG. a z facetami to jest tak jak pisała Olinek. Mój mężus słyszał bicie serduszka, widziął na USG dzidzie, ale on nie odczuwa tego tak jak my, dzidziusiek jest cały czas z nami i my czujemy każdy jego ruch, czujemy sie już mamami, a faceci dopiero kiedy zobaczą, beda mogli wziąc na ręce, dopiero wtedy beda wiedzieli, że jest taki mały szkrab całkowicie zalezny od nich i dopiero wtedy poczuja co to jest ojcostwo. EC, sorki, że pytam, ale inseminacje miałas, ze względu na agresywność śluzu, czy był jakis inny powód? Bo przy agresywności śluzu, to nie ma innej szansy na zajście w ciąże, tylko inseminacja, a lekarze uprzedzają, że to bardzo często nie wychodzi, ale jak nie ma innej możliwości, to trzeba łapać każda szanse. Aneta , a dlaczego myślisz, że nie będziesz miała dzieci, przeciez agresywnośc śluzu jest do ominiecia, pamietasz, juz wcześniej o tym rozmawiałyśmy, chyba, że w twoim przypadku dochodzi coś jeszcze. Zawsze trzeba miec nadzieje i nie można się poddawać. ja mam znajomych którzy starali sie 9 lat i gdy juz byli przygotowani do adopcji, koleżanka zaszła w ciązę, a miała wtedy 37 lat, a teraz ich synuś ma juz 2 latka.

ale tu cisza :-( juz teraz wiem o czym mówiła gina Pafnucy, że na zwolnieniu w ciąży można byc 180 dni, tu chodzi o ZUS. A dla wyjaśnienia dodaje dla zainteresowanych dziewczyn, trzeba obliczyć kiedy kończy sie L4 tzn. kiedy mija 182 dzień od rozpoczęcia zwolnienia, bo jeśli do porodu jest jeszcze czas to trzeba sie starać o świadczenie rehabilitacyjne. papiery są na stronie zusu do ściągnięcia 1 uzupełnia sie samemu 2 uzupełnia zakład 3 uzupełnia lekarz. składa się je w zusie do którego się należy i czeka ok 6 tyg. na odpowiedź czy przyznaja czy nie choć z reguły w ciąży przyznają prawie zawsze. Może nieskładnie to opisalam, ale z grubsza o to chodzi.

chcąca, a próbowałaś migdały?

Chcaca to faktycznie strachu sie najadłas. Czujesz juz mocniejsze ruchy dzidzi? Tez mam nadzieję, że Genewa nas podczytuje i z czasem się odezwie.

Pluszka

przesyłam piątkowe fluidki, mam nadzieję, że choc troszeczke pomogą

Chcaca na przeziębienie, mezus mi zrobił syropek z cebuli i miodu, mialam maść z mentolem, homeopatyczną, mozna stosowac w ciąży (nazwy nie pamiętam) i spray do gardła. I piłam dużo ciepłej herbaty, nie goracej, bo gorąca podrażniala mi gardło. Zdrowiej szybko

Chcaca, jak jest juz 19 tc, to bardzo prawdopodobne, że czujesz ruchy dzidi, jest to nowe uczucie i dlatego możesz nie byc pewna, że to dzidzia, ale jak Ci sie jutro powtórzy to uczucie to na pewno dzidzia. Super.

Witam w ten deszczowy dzień, mam nadzieję że pogoda sie poprawi. wspomagam Chcącą i przesyłam Wam poniedziałkowe fluidki:

hello :-) Perfumetko Chcaca na zgage ponoc pomagaja migdały, nie wiem tego na 100%, bo nie mam zgagi, ale koleżanki tak mówiły. Pozdrawiam

dzień dobry bardzo :-) wpadłam się tylko przywitac i juz wybywam, jest piekna pogoda, więc szkoda marnowac czasu na 4 sciany, jeszcze sie nasiedze w domu. Miłego weekendu

Hello Babeczki Olinek A co do Manuela to te 5 minut u Ciebie coś sie przedłuża do 30 :D, czekam i czekam,a tu ani widu, ani słychu, musze sobie sama kaweczke zrobic.

Dzień dobry :-) U zapowiada sie kolejny słoneczny dzień, także czeka mnie mycie okien :-( Wczoraj byłam u gina. z dzidzia wszystko OK, tylko morfologia dalej mi leci mimo, że biore cały czas witaminy, teraz dostałam końska dawke żelaza (lek tylko na recepte) i mam nadzieję, że choc troche pójdzie do góry, ale za to mocz ksiązkowo. Agu, zrób sobie herbatke z miodem i cytrynką, może na chwilke pomoże i pędz do lekarza, zdrowie najważniejsze.

Hello :-) Zapowiada sie kolejny słoneczny dzień :-). Manuel właśnie zrobił mi herbatke, chciałam go zapytac gdzie tak codziennie pedzi, a on, usmiechnął sie tylko, zakrecił na pięcie i juz go nie było. faceci :D, chyba popędził do Julki :-) Miłego dzionka

Dziewczyny Smutasko, Manuel trafił tez do mnie, faktycznie ogolony, wyperfumowany, ho ho. ciekawe, ale wywiązał się ze swoich obowiązków, zrobił mi pyszna herbatke i popedził dalej, ale gdzie??? :-) Olinku, jezeli chcesz wiedziec cos wiecej o Manuelu to musisz cofnąc sie wstecz i przeczytać, każda z nas tak robiła.

Pluszko, meżus wlasnie jabłka tarkuje, ale jak pomyslę, że mam jeszcze tyle do obrania to normalnie nic mi się nie chce.

tak sie zmeczyłam tym obieraniem jabłek, że normalnie oczy mi się zamykają, a tu jeszcze nawet połowy nie obrałam :-(. Chcaca koszulki męzusia nie bardzo na mnie pasują, bo nawet teraz wygladam w nich jak w przykrótkiej sukience :-), ale jak mi jeszcze brzusio urosnie to kto wie, czy nie będe ich nosic.

chcaca to ja Ci jakos podrzuce te moje prasowanie, ale ostrzegam sa to w większosci koszulki mego meża, także rozmiar XXL. A z przetworami to będe pomalutku, bez przemęczania sie. Miłego spacerowania :-). kikunia jak będzie Ci już ciężko, to bierz zwolnienie i nie patrz na innych, zdrowie Twioje i dzidzi najważniejsze. Ja planowałam zwolnienie od połowy września, a wyszło od końca sierpnia do rozwiązania.

Bardzo ładnie. U mojej koleżanki jest Zosia, taka fajniutka dziewczyneczka :-). A jak w pracy, nie przemeczają Cie za bardzo?

Smutasko, ja nie wiem dlaczego Manuel byl nieogolony, myslałam, że Ty może cos wiesz na ten temat, a tak to u kogo on był ??? Zobaczysz co jutro powie gina i bedziesz wiedziała co jest grane? trzeba mysleć pozytywnie. A może ???

No to faktycznie babeczka. Widzisz jak to jest, mój meżus nastawił sie na dziewczynke i też wszystki powtarzała, że będzie dziewczynka, a będzie chłopczyk (pokazał jajeczka). A imię już macie?

Kikunia wreszcie, już martwiłyśmy sie o Ciebie, dobrze, że u Ciebie i maleństwa wszystko OK. A który to juz tydzień, bo na usg płci chyba jeszcze nie widziałaś?

Witam w ten piękny słoneczny poranek :-) Julka Chcaca, ty to jesteś skowronek :-) i do tegi jaki pracowity :-). Mówiłas ginowi, że spac nie możesz, bo to tez jest jedna z przypadłości kobiet w ciązy. Dziś bedę miała pracowity dzień, mam sterte ubrań do poprasowania (jak ja nie cierpie prasować) i wczoraj nazrywalismy tyle jabłek, że dzis cały dzień będe robiła przetwory. znając zycie pewnie się ze wszystkim nie wyrobie, bo popołudniu idziemy jeszcze na wykłady. Miłego dzionka.

chcaca to bardzo prawdopodobne, że hormonki Ci szaleją :D

Hejka U mnie jest dzisiaj dzień odwiedzin, wcześniej była koleżanka z córką, za 45 min. przyjdzie druga. I upiekłam pycha ciasto, szarlotke, moje ulubione. Mam wolna chate bo zawiozłam mezusia na mecz i szybko nie wróci. Chcaca to dobrze, że mąż śpi, bo tak pewnie cała złośc była by wyładowana na nim. Czyli dzis jesteś złośniczka :-) (mój mężus tak mnie nazywa jak mam takie humorki). Chcąca za bardzo się nie napracowałas, pamiętaj kobieto, że nie jesteś sama i masz się oszczedzać. Miłej sobotki. Buziaczki