Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mamka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Cześć dziewczyny:) Kasika ***brak mi czasu poprostu na częste zaglądanie. A jestem tak przemęczona że szok. Juz z tego przemęczenia to aż ciężko mi sie zasypia. W zasadzie to od dłuższego czas śpie po 2 -3 godz. Mój Alan zle spi w dzień źle w nocy i już sama nie wiem jakie jest tego powód. Normalnie jakis koszmar. Mam nadzieje że niedługo to się skończy bo jak długo można tak pociagnąć. Jutro prawdopodobnie jedziemy nad morze do rodziny Alka i szczerze mówiąc troche się obawiam bo to nie to samo co dom. Tu wszystko mam pod ręką a tam niestety nie. Nie wiem jak szkrab zniesie podróz bo to w końcu 500 hk. A już najbardziej obawiam się tego że bardziej sie zmecze niż w domu:(. No ale może panikuje i nie będzie tak źle a małemu przyda się troche morskiego powietrza może w końcu zacznie dobrze spac:). Daffodile***jesli chodzi o obowiązki w domu to chyba wiecej czasu miałam na początku. Poza tym duzo zalezy od tatusia. Mój niestety z przykrościa stwierdzam że mało sie w domu udziela. Dla mnie to duzy problem:(. Wynagradza mi to jednak śmiech, gaworzenie i usmiechanie sie tego mojego brzdąca:). Wszystko da się przeżyć ale czasami przydałoby sie wsparcie.
  2. Czesc Dziewczyny:) Nie zdązylam jak zwykle przeczytać wszystkiego bo mały mi sie obudził -a myslalam że pospi dłużej żeby odespać noc.Postaram sie odnieść do postów wieczorkiem. Maly źle śpi w dzień i w nocy już trace cierpliwość pomału bo wiecznie chodze totalnie niewyspana. 2 godziny góra w nocy prześpie a reszta to wkładam mu smoka do buzi albo karmie. Nie wiem co sie z nim dzieje juz na początku lepiej spał:(. Zastanawiam sie czy to nie zęby. Nawet kaszke mu odstwiłam bo chyba za ciężka dla niego i po niej jeszcze gorzej spał. Na dodatek od prawie tygodnia robi zilono żólte kupki:(. Zła jestem na siebie że złoszcze sie na dziecko a przeciez to nie jego wina że nie śpi. Płakać mi sie chce z tej bezsilności
  3. Cześć Dziewczyny:) Jeśli chodzi o temat smoczków to ja zaczełam używac jak mały skończył jakieś dwa miesiące. Był taki moment że tylko przy cycu wisiał i powiedziałam dość. Pierwszy smoczek miałam taki brzydki kauczukowy chicco za 10zł ale okazał sie strzałem w 10 bo mały od razu załapał i miałam w końcu świety spokój:) Poza tym ten chocco ma kształt przypominajacy sutek. I przeznaczony jest głównie dla niemowalczków. Potem jak mały podrósł to przeszłam na smoczki NUK i mały do tej pory je e głównie jak zasypia. Czasami mu włoże w ciągu dnia jak krzyczy na mnie bo ostatnio właśnie to sprawia mu najwiekszą frajde-krzyk. Ubaw nie z tej ziemi. U mnie w rodzinie jest chłopiec którego rodzice zdecydowali że nie będą dawać dziecku smoka-niestety smoka zastapił paluszkiem i w tej chwili jest zniekształcony:(. moim zdaniem porpostu w jakims momencie trzeba odstawić smoczka. Donn jesli chodzi o pogryzione brodawki to możesz kupić nakładki na sutki Avent albo innej firmy przynjamniej do czasu jak ci sie nie zagoją. A jesli chodzi o maść to najlepsze jest twoje mleczko:) wyciśnij kropelke i posmaruj nią sutek:). I wietrz cycusie. Wiem to smieszne bo i tak sie z cyckami praktycznie cały dzień na wierzchu chodzi ale spróbować nie zaszkodzi:). Zmykam na razie i rzycze miłego dnia dziewczyny:)
  4. Cześć dziewczyny :) obiecałam że będę częsciej zagladac i mam nadzieje że mi sie to uda. Na razie jestem na dobrej drodze:). Luzia ***ja też w piatek albo w sobote jade do Jastrzębiej Góry. Mój Alek tam mieszka i jedziemy do jego rodzinki. Może tam troszke odsapne. Zastanawiam sie tylkko jak mały zniesie podróż gumijagódko:) jesteś poprostu wrazliwą osobką, która potrzebuje wyrzucić z siebie emocje a płacz to jeden ze sposobów. Jesli chodzi o córcie to napewno jeszcze nie raz Cie zaskoczy:). Odnosnie pocieszania to tak samo reaguje -rozklejam sie jak małe dziecko. Monika przezyłam kolki u mojego Alanka -ja nie moglam w zasadzie niczego jeść i diete miałam drakońską a mimo to kolki i tak sie zdarzały. Mój mały nietoleraował nabiału i jak kiedys sie najadłam jakiegos jogurtu i białego serka na śniadanie to miałam cały dzień przechlapany. Nie raz z małym płakałam bo już brakowałao mi pomysłów jak mu pomóc.
  5. mamo zuzi. Byz taki czas na poczatku jak przeszlismz na dokarmianie ze w nocy dostawal tzlko piers ale ostatnio mam coraz mniej pokarmu i roznie to bywa. On odrzucil cycka i w dzien sciagam pokarm i w butli dostaje. Nie mialam innego wzjscia bo malz tak sie denerwowal przx zmianie piersi ze myslalam ze bembenki mi popekaja. Napisze jak on je Wiec tak o 19 jest kapiel jedzonko i spanie. Spi mniej wiecej od 20 do 24 czasami zdazx sie dluzej. ale zazwzczaj budzi sie o 3 w nocz a potem o 6 rano. Nie byzloby tak xle gdyby sie nie wiercil ale ma sen baaaaardzo niespokojnz szczegolnie ten po24. Wprowadyilam mu kaszki ale to niewiele pomoglo A do smoka jest przyzwyczajony od 3 miesiaca bo bez niego to non stop na cycku bx wisial
  6. Dziewczyny wlasnie nie wiem jak to z tymi tabletkami ale ja bralam 4 lata i nie uzywalismz zadnzch innzch zabezpieczen i nigdy nie mialam zadnzch watpliwosci ze jestem w ciazy nawet przez mysl mi to nie przeszlo. A jesli chodzi o mierzenie temperatory to nigdy tego nie robilam i obce jest mi to zupelnie. Tez sie ciesze ze znowu jestem. Kurcze wzbaczcie ale cos mi sie pokopsalo i nwet buczei nie moge zrobic
  7. tak martwilam sie o ta glowke nie wiem czy pamietacie a teraz od kilku dni dzwiga sie i jakby mogl to tylko by sie podnoisil. no i oczywiscie wszystko laduje w buxi a gada tyle ze jak bedzie starszy to chyzba go nie przegadam. wlasnie musze dodac nowe fotki bo zmienia sie w tempie zastraszajacym. jak nauczyc takiego szkraba przesypiac cala noc. cy to w ogole jest mozliwe Postaram sie pisac czesciej
  8. Cześć dziewczyny:) Przykro mi ale jeszcze nie nadrobiłam zaległości w czytaniu. wlasnie trzymam szkraba na rekach bo mi czkawki dostal- a myslalam ze spoojnie do was napisze. wczesniej przez godzine czytalam wasze posty i wszystko mi sie pokrecilo. Na dodatek spodnie sobie pochlapalam spagetti:(- ale tak mi smakowalo ze jeju. w ogóle to wszystko mi smakuje ale nic dziwnego jak ma sie post ponad 4 miesiace:). sykoda tzlko ye wagi jesycye nie mam spryed ciayz. w yasadyie to nie wiem ile waye bo nie posiadam wagi.kurcye moze to i lepiej u mnie w yasadyie wsyzstko ok ale ostatnio mialam taka klotnie ye mzslalam ye to juy koniec. wlasnie zauwazylam ze mam cos poprzestawiane z klawiatra. wybaczcie pisownie. Nawet buziek nie moge zrobic. Cholera no Zuziu30 mam nadzieje ze Paulinka juz lepiej sie czuje. W kazdzm razie duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzo zdrowka dla niej no i dla pozostalych dzieciaczkow. Jesli chodzi o dzidziusia kolejnego to bardzo chcialbzm coreczke. Ale mzsle ze to odlegle plany. Przede wszystkim to miedzy mna i Alkiem musi byc dobrze. Po drugie boje sie komplikacji tak jak to byo teraz. jesli chodzi o tabletki to ja uzzwalam Femoden ale to bzo sto lat temu. No i mocno po nich przytylam oczywiscie nie od razu ale po jakims czasie. Wlasnie musze sie zastanowic nad porzadnzm zabepieczeniem bo niewzobrazam sobie zebzm teraz zaszla w ciaze. Chyba pozostaje mi spirala bo chormonow mam dosc. Potem postaram sie napisac cos wiecej+malzdomaga sie jedzonka.
  9. Czesc dziewczyny:) Ja tez troszke sie nie odzywałam bo maly tak dal mi popalic ostatnio ze szok. Nie spal w dzien nie spal w nocy a jak spal to tak sie wiercil w lozeczku ze ja nie spalam i przez kilka dni chodzilam jak zombi. A teraz wlasnie spi samcznie na bujaczku. Z tym spaniem to naprawde mam problem, nawet kaszka na noc nie pomaga:(. Pamietacie jak sie martwilam o ta gloweke ze jej nie podnosi? Ostatnio odkryl doslownie w ciagu jednego dnia ze moze ja podniesc:). I tak sie wycwanil ze teraz lezenie juz mu nie pasuje i najlepeij to chcialby caly czas zeby go za raczki podciagac:). W piatek albo w sbote jedziemy na kilka dni nad morze-jestem ciekawa jak maly to znesie. Mam nadzieje ze dobrze:) A ja wczoraj zjadlam spagetti:), mam takiego smaka na rozne potrawy ze szok. Az ciezko mi sie powstrzymac. No nic na razie koncze może trszoke sie zdrzemne. Wybaczcie za pisownie ale klawiatora mi sie popsula:( milego dnia dziewczyny
  10. Cześć dziewczynyy:) U mnie dzisaij słonecznie:). Może pójdziemy z małym na spacerek. Mój mały własnie zaczał jeść kaszki i tak mu zasmakowały że aż uszy mu sie trzęsą jak je. Wciaga tak że aż strach dać więcej:). Mały głodomór. Dzisiaj w nocy spał mi 5 i pół godzinki. Prawie rekord ale i tak sie nie wyspałam bo kręcił sie tak okrutnie że sie budziałam cały czas i albo go po piliczku głaskałam albo mu smoka do buzi wkładałam. W nastepnym tygodniu mamy jechac nad morze -mam nadzieje że dzielnie zniesie podróz no i pobyt. Donn *** ja tak mniej wiecej po miesiąc zaczęłam nosić majtki uciskające. Rana mnie jeszcze bolała ale mimo to zakładałam te majtochy:). Zresztą rana ciągnie mnie jeszcze do tej pory. Mój mały miał robioną morfologie w szpitalu no i pobierana krew na bilirubine. Przez tą bilirubine musielismy troszke dłużej zostać w szpitalu bo musiał byc naświetalny. A jakie badania miał zalecane-mój mały musiał mieć prześwitlenie brzuszka bo okazało sie że ma powiekszone kilichy w lewej nerce no i ma taką myszke na nodze którą powinien skontrolować chirurg onkolog. Poza tym to zalecona była kontrola u ortopedy ale to to standard. f-ka jeśli chodzi o dzieci kolejne to ja baaaardzobym chciała mieć jeszcze córeczke. Jesli chodzi o czas no to mysle że jeszcze przed 30 no i nie chciałabym żeby była zbyt duża róznica wieku. Troszke sie boje kolejnego dziecka tzn. nie dziecka a ciązy i porodu no i komplikacji. Napewno przy 2 ciazy bedę mądrzejsza jesli chodzi o wybór ginekologa:). Miłego dnia ziewczyny:)
  11. Cześć dziewczyny:) Witam Zuzie_30 i nowe mamusie:). Zuziu_30 ja obiecałam sobie że nadrobie zaległości i jakos nie moge:( Niby czytam czytam juz któryś raz z kolei ale kompletnie nie moge się skupić:(. U mnie w zyciu nastała lodowata zima i kompletnie nie wiem jak mam z niej wyjść:(.Jakoś nic nie układa sie po mojej myśli. Na dodatek tata ostatnio zaczał widziec podwójnie no i lekarz stwierdził że to udar i dał skierowanie do szpitala. Na całe szczeście okazało sie że w głowie żadnych zmian nie ma no i nie musi zostać w szpitali. Mój tata to biedny nie dość że choruje na serducho potem przyczłapała sie cukrzyca to jeszcze ten udar. Ach mówie wam jakieś fatum normalnie. Dobrze że jest Alanek bo kiedy jestem zła niewyspana czy chce mi sie płakać to jego usmiech wszystko mi wynagradza. Przepraszam was dziewczyny że nie odnose sie do żadnego z tematów ale kompletnie nie moge zebrać myśli. Widze że zniknełam z tabelki:( Pozdrawiem was wszystkie bardzo mocno
  12. Cytrynka*** tam miało byc ,,cytrynka\'\' a nie ,,cytryna\'\' :(-baaaaaaaaaaaaaaardzo przepraszam jakos ,,k\'\' mi uciekło
  13. Witam dziewczyny:) Cytryna ****widze że ci sie udało z mleczkiem gratulacje i oby tak dalej:). Miłego wypoczynku życze Kiara***jakby ci to uczucie okreslić. Próbuje sobie przypomnieć jak ja to czułam. Rzeczywiscie nie jest to cos miłego takie dziwne uczucie. Ja czułam jakby cos mnie naciskało, napierało , takie jakby ciągnięcie. Jakby nie było to muszą maluszka wyciągnąć z brzuszka :). Nie sądze że można wymiotować no chyba że ze zdenerwowania-ale to napewno taka rzadkość że nie musisz sie obawiać. Kobitko nie martw sie na zapas. Spokojnie -będzie dobrze. Jesli chodzi o znieczulenie pod pełna narkozą chyba jakas dziewczyna pisała o pełnej narkozie. Wydje mi sie że to jest duże obciażenie dla matki i maluszka. Kiara musisz sie uspokoić pomysl sobie że to tylko jedna z chwil w życiu którą trzeba przeżyć:)
×