czarna_ines

cześć... Dawno tu nie zaglądałam..i nie dlatego,że o Was zapomniałam(Zakręcona ,Pinezka-widze,ze stara ekipa jakoś się trzyma;) ), ale chyba dlatego,ze czytanie Waszych rozterek zamiast pomóc mi zapomnieć,od nowa rozbudzały we mnie wspomniania. W moim życiu nie ma 2 prawie 1,5 roku.Czasami o nim myśle, czasami śnię i zastanawiam się dlaczego pozwoliliśmy by tak wspaniała przyjaźń zamieniłam się w uczucie, a zabijając je, zniszczyliśmy ze sobą kontakt ...szkoda tylko ,że tak wiele rzeczy zostało niedomówionych..(...) Wiem,ze ma kogoś i jest szczęśliwy.. A ja..dałam szanse MM.Moge powiedzieć ,ze jestem od nowa szczęśliwa, chociaż nie było łatwo wybudować nowy związek na ruinach.. Wiem, jak ciężko dzielić uczucia na dwoje..jak żyć raz w euforii a innym razem siedzieć w dołku depresji nie wiedząc co zrobić ze swoimi uczuciami...i zyciem. Dla Was wszystkich życze wytrwałości.I mądrych decyzji:) pozdrawiam

Życzę Wesołych i Spokojnych Świąt:)

Wyżej to ja:)

Cześć.. Zaglądacie tu jeszcze????Straszne pustki... Viki- jak na pierwszą jazde nie było źle:)Wczoraj miałam 2 następne godzinki i nawet nie narobiłam tyle gaf:P Na podkarpaciu jeszcze wczoraj była wiosna, dzisiaj jest już wszystko białe, oby tylko za bardzo nie dosypało śniegiem:O Okokoko-jak sesja?Jak się czujesz?Jak po USG:)? Ania, Evi i inne mamy i ciężarówki-odezwijcie się!! :)

Cześć :) Ja tylko na minutke.. Własnie zrobiłam ciasteczka, wyszło ich mase teraz czeka mnie lukrowanie:), potem jeszcze pieczenie placków i sprzatanie..masakra:P odezwe się jutro jak odetchne troszke..

Janka wracaj szybko do zdrowia razem z synkiem Dla wszystkich zaglądających:* pozdrawiam cieplutko

honey_m...hmm ogólnie nie uważam by wiek 22 lata był zły na załozenie rodziny, raczej jakieś 15-latki mogą miec z tym poroblem;22-latka to raczej już dość odpowiedzialna kobieta :) Marzyłam z MM o załozeniu rodziny, jadnak dziecko w jakimś stopniu było dla nas zaskoczeniem-świadomym.Jak ma się dziecko, kobieta nie tylko przeistacza się w matką ale też w inną kobiete-silniejszą, pewniejszą siebie.Dziecko nie tylko zabiera energie i wysiłki swoim rodzicom ,ale 5-krotnie je dodaje:).

SZOK ..z okolic Gliwic :(..firma MM ma siedzibe własnie w tych okolicach.. ..spoko

Okoko..mozesz kupić test ciążkowy i sprawdzić, albo powiedzieć dentyście,że staracie się o dzidziusia:) sądze,ze wtedy fachowo powie Ci czy zabieg dentystyczny może wpłynąć na maleństwo czy nie.

Hej :) Własnie usneła mi córa, więc stawiam chętnym kawe lub herbatke:)

Hej:) Wczoraj niestety nie bylismy na zakupach:( Pycia od rana wymiotowała i cały dzień (i noc)spędziłam przy małej. Taka bidulka była wkończona, że przez cały dzień wogóle nic nie mówiła i co chwilke zapadała w drzemke -taka była wyczerpana:(.Dzisiaj już jest super, wogóle nie widać po dziecku,że złapało jakiś wirus:), gorzej ze mną bo praktycznie nie spałam, czasami wpadałam w drzemke, bo bałam się ,że się powtórzy historia z tamtego roku, jak miała grype żołądkową, ale na szczęście nie było tragicznie:). Ania- projekty oglądam cały czas:) MM jednak uważa ,ze jeszcze za wcześnie na szukanie , przez co sprowadza mnie na ziemie:O ,ze dopiero za rok będziemy mogli pomyśleć o fundamentach i o jakimkolwiek projekcie:O. Viki- widać na zdjęciach, że małemu smakował torcik:D:D A jak tam u was po sobotnim drinkowaniu? Ania?Okokokoko?Viki? Uciekam pod prysznic, moze postawi mnie na nogi:) Miłego dnia dla was

UP:)

:)

betka30 krak- miło zobaczyć nowa twarz na forum:) ..a gdzie reszta starego towarzystwa?

Julio miłego balowania:D:) Gayo fajnie że zagladnełaś na stare forum.

Cesia miłego zbierania:D:D Ja już mam dośc liści do następnej jesieni;), nie ma to jak mieszkać pod lasem:O Pozdrawiam

Cesia, to ten kolega z pracy, musi być strasznie paskudny:P:P

Cesia więc życzę udanego imprezowania:):D:D Janka..Byłam u lekarza i poszło w ciul kasy na lekarstwa:(, niestety do zatok jeszcze doszły uszy , więc ogólnie nie za dobrze;), ale leki pomalutku zaczynaja działać. I tak o dziwo przez 4 miesiące nie chorowałam:) chyba mój życiowy rekord. Przez tą jesienną pogode widze, że moją córcie też zaczyna brać jakieś paskudne przeziębienie:/ A jak Twój synek?

Cesia, ciężko powiedzieć..ten tydzień był nie najgorszy z wyjazdami, a reszta miesiąca? zobaczymy w praniu..ale chyba będzie taki sam jak wrzesień..niestety.

Cesia to i ja poproszę:) bo umarzne:O Cześć dziewczyny!:)

Iza mój ogródeczek (nie śmiem nawet nazwać ogrodem) już jest posprzątany ze starych badyli i takie tam;) A Ty? Już zrobiłaś porządek?zasadziłaś coś na jesień? :D:D Iza ..a ta żona Krisa.. wyspała się chociaż w aucie? ;) Cesia:) jak widzisz imprezy integracyjne nawet zawitały do szkoły:) śmiech na sali:D Julio A ja mam samotny weekend, MM jest na targach, więc by urozmaicić sobie wieczór wybieram się do szwagierki wypić pare drinków i ..przepić smutki.

Iza.. a już myślałam, ze sen był z podtekstem erotycznym:P, a tu masz...;) Miłego weekendu

Julio, więc nie tylko Ty dzisiaj pomilczysz..

:D:D:D cześć laski!:)