Pinezkaaa w 100% rozumiem Cię :)Ja też chciałabym spróbować z tym drugim,ale nie chce skrzywdzić męża:(Ty jeszcze jesteś w lepszej sytuacji ,bo nie jesteś mężatką i nie masz dziecka a ja mam:(
Gdyby mój mąż dawał mi to co daje mi nr 2 zapewnie nie szukałabym ,tego drugiego:(,ale mam dość za każdym razem mówić mężowi,co mnie boli w naszym związku ,bo i tak nie widze wogóle by mnie słuchał:(i to jest smutne w tym wszystkim:(...
Pozdrawiam:*