zakręcona81

piłeczka to było dobre, ja to juz sie tak śmieje że nie mogę:)

no piłeczka wreszcie:) a nie mówiłam:) dorzuć jakąś swoją historie:)

ja czesto popełniam jakies gafy, ale nic mi do glowy nie przychodzi:) traktuje to jak normalke:) oczywiście sie z tego zaśmiewam jakiś czas:) z dzień dobry i tak dalej to mi sie tak czesto zdarza, że...

drzewko to z tym przeżegnaniem było dobre:)

niezły ten topik, usmiałam sie do łez, dzięki tego było mi trzeba:) mnie też sie to ciągle zdarza jak sobie przypomne cos fajnego to napisze:) Vickyyy masz racje, ja sie nie moge skupić i jak sie tak smieje do siebie, to wyglada to dopiero ciekawie:) a najgorsze że jeszcze głośno:)