Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pelikan

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Dziewczyny już nie chcę słuchać \"uważaj na siebie\"...przecież uważam (tzn nie robię nic, prawie ciągle leżę), co mam jeszcze robić? Chciałabym miec lepsze samopoczucie i biegać teraz po sklepach z ciuszkami...Chciałabym przestać smęcić, chciałabym poczytać sobie coś lekkiego na necie, a nie ciągle dołować się opisami pt.\"ciąża zagrożona\". Czy Wy też ciągle boicie się o swoje Maleństwo? Czy przed każda wizytą u ginekologa macie wizje pesymistyczne? I czy każde uczucie z \"brzucha\" rozkładacie na czynniki pierwsze? Może ja jestem przewrażliwiona? Ale kocham to moje Maleństwo w brzuszku i nie chcę żeby Jej się stała jakaś krzywda.. Chyba muszę przestać (ale jak?) się nakręcać i zacząć myśleć bardziej pozytywnie. Dzisiaj przyjechał mój tata ze swoją żoną i sprzątali trochę po remoncie. Ja tylko patrzyłam i czułam się taka: zawstydzona, zła?? że nie mogę tych swoich kątów sama posprzątać. Cieszę sie, że mi pomogli ale...nie umiem prosić o pomoc więc było mi trudno tylko obserwować. Przepraszam, że znowu smęcę, chyba nie powinnam pisać w takim nastroju....
  2. zniknęłam na bardzo długo, bo po prostu jestem na L4,a od niedawna znowu podłączyliśmy internet... Widzę, że jesteście bardzo zgrane i panuje tu fajny klimacik, a ja...no cóż muszę jakoś się odstresowywać...więc postanowiłam znowu dołączyć. Mam doła po ostatniej wizycie u lekarza...mam zalecenia, by jak najwięcej leżeć i odpoczywać więc to robię. Ginekolog powiedziała, że skróciła mi się szyjka macicy ( z powodu skurczów, a ja myślałam, ze te bóle podbrzusza to norma ciążowa:(Biorę magnez i cordafen. Termin mam podobny do Matody więc jeszcze 3 miesiące... Czasami bardzo się martwię... Czy pobolewa Was czasami brzuch (boki i dół brzucha) jak chodzicie bądź dłużej stoicie? W zasadzie jak leżę to czuję się pewniej. Dobra idę pogapić się w TV. Męża niestety dzisiaj nie ma i tak jakoś mi smutno...
  3. Witam Was poniedziałkowo, za tydzień już Majówka i w zasadzie ja już tym żyje...poza tym trochę lepiej się czuję no i humorek mi powrócił:))Już powoli się zastanawiam jak to pięknie sobie dograć w pracy...tzn.moje zwolnienie, bo sorki ale nie zamierzam poświęcać się dla idei i ogółu i długo jeszcze pracować...Max.do końca czerwca! Poza tym dziewczynki czy można przedłużyć urlop macierzyński o ten niewykorzystany?Bo planuję go niewykorzystać (jakieś 25 dni) i przedłużyć macierzyński o niewykorzystany urlop i ten na 2008. Wiem, że daleko wybiegam w przyszłość ale nie wyobrażam sobie tam krótko zostać z maleństwem w domu... Wszystkim zaciążonym UŚMIECHU I SIŁY, a starającym WIARY I POZYTYWNEGO WYNIKU! Pozdrawiam, pa!:)
  4. matoda...gratulację! Czy mam się już wpisać do tabelki?mam prawie 29 lat (skończę w lipcu), a termin na 13.12., ostatnia miesiączka 7.03 ciągle się boję, że...tfu...tfu...coś się stanie...Przed chwilą do pracy przyszła jakaś kobieta strasznie zakatarzona i zakichana...odsuwałam się od niej najdalej jak mogłam ale...no właśnie mam takie dziwne i irracjonalne lęki o dziecko. Ponadto początkowo pobolewał mnie brzuch więc ginekolożka dała mi \"w razie czego\" jak to okresliła duphaston i magne B6 więc sobie je biorę i...martwię się:( Ponadto czuję się totalnie wyczerpana, nic mi się nie chce...tylko bym leżała, a i to mnie męczy i denerwuje. Poza tym mam dość stresującą pracę i ciągły kontakt z ludźmi, chciałabym popracować do końca czerwca ale...nie wiem czy dam radę. Psychicznie ciągłe hustawki nastroju ale cieszę się ogromnie z mojego stanu!:) Pozdrawiam, jak będę miała siłę (w pracy) to będę zaglądać do Was. Pa!
  5. lola u...jesteś nieoceniona!Dziękuję...wydrukowałam, część pokarmów lubię, część jest dla mnie niejadalna ale chyba się zmuszę;) Zaraz ułożę sobie listę zdrowych zakupów. Dolegliwości na razie mnie nie przerażają, no może trochę martwię się przyrostem masy, bo mam z 5 kg. za dużo, nie mówiąc już co będzie potem:) Chyba kupię jakieś preparaty witaminowe, dużo owoców (które akurat lubię), gorzej z warzywami (toleruję tylko pomodory, ogórki, sałatę, rzodkiewkę i kalafior). Podejrzewam u siebie dopiero 3 tydzień. Planuję wizytę u ginekologa za tydzień/dwa...czy już wtedy można zrobić USG?Jak wygląda taka pierwsza wizyta i jakie badania trzeba zrobić? Miesiąc temu robiłam: -IgG, IgM toxo - IgG rubella -morfologia i wymaz z krwi -badanie ogólne moczu -poziom żelaza -znam swoją i męża grupę krwi -jestem po cytologii i USG dopochwowym czy o czymś zapomniałam? Moja ginekolog stwierdziła, że nie ma potrzeby robić cytomegalii, bo jest ich tyle odmian, że jedno badanie nie wystarczy. Doświadczone kobitki proszę o wypowiedzi:) Wszystkim życzę Wesołych, OOWOCNYCH, SUPER RODZINNYCH ŚWIĄT!!!
  6. Dziewczynki pamiętacie mnie (z początkowych stron?):)) Miałam sporo pracy i stresów z powodu choroby mojego taty, zrezygnowaliśmy z internetu w domu (piszę z pracy;) no i jakoś zaniedbałam kafe.... Dzisiaj zrobiłam test ciążowy- wczoraj powinnam dostać okres- i wiecie co...CHYBA jestem w ciąży!:) No 2 kreski mi się ukazały ale jeszcze w to nie wierzę!Po świętach idę do ginekologa. Wiecie co bardzo się cieszę!!!:)))
  7. Bardzo mi przykro lola:((Naprawdę. Przytulam Cię wirtualnie, choć wiem, że to marne pocieszenie... Tak naprawdę kwestia zajścia w ciąże to szansa 1 na 4...tj. 25% szansy, że się uda..tym razem nie wyszło ale moze następnym razem? Znowu marne pocieszenie... Jedyne co mi przychodzi do głowy to...zrelaksuje się, odpocznij od tych schiz, może gdzieś wyjedźcie...wiesz to również kwestia nastawienia psychicznego (ale o tym pewnie wiesz). Przykro mi lola, nie poddawaj się i...zostań z nami.
  8. Matoda...i reszta dziewczyn:) w tygodniu pracuję na 1,5 etatu ale robię to co lubię więc nie jest źle. W weekendy w zasadzie siedzę przy kompie i...też pracuję (wiem jestem nienormalna ale lubię swoja pracę:).Mój mąż co drugi weekend pracuje (jest wykładowcą) więc czasami się mijamy niestety:(Idę dzisiaj na basen, muszę zadbać o kondycję, bo ostatnio czuję się jakaś zmęczona i...stara(?). Uwielbiam kino, szczególnie europejskie i literaturę psychologiczną. Pasjami jeżdżę na różne szkolenia, które pozwalają mi odkrywać siebie:))I na razie tyle:) Matoda...a jaki biznes rozkręcacie? Dziewczyny co porabiacie? Pa pa:)
  9. lola...i jat testy???Życzę...wiesz czego;))) Dla wyjaśnienia... Jestem po ślubie 1,5 roku, na razie nie jestem w ciąży ale planujemy stąd moje różnorakie badania m.in. na toxo. Co do moich wyników to ani w laboratorium ani lekarz rodzinny nie potrafią ich zinterpretować (może dlatego, że to małe miasto i oni jacyś niedouczeni???). Konsultowałam się tel. z lekarzem odzwierzęcym i tutaj zasugerował test na awidność, który mówi o tym kiedy było zakażenie....w zasadzie wyczytałam, że te badania należy powtórzyć za miesiąc, aby zobaczyć czy IgG nie rośnie (jeżeli rośnie IgG i IgM oznacza to, że jest zakażenie, a jeżeli nie to jest ok.) To tak w skócie...jak wróci moja ginekolog będę się dalej martwić (test na awidność kosztuje ok.120zł. i nie chcę niepotrzebnie go robić ale jak będzie trzeba to oczywiście zrobię). lola ja temperatury nie mierzę, mam regularne cykle i właśnie teraz wchodzę w dni płodne;)) W sumie dziewczyny to ja się jeszcze nie nakręcam, bo starania dopiero zaczynamy więc jestem dobrej myśli:) Odezwę się później, pa!
  10. Pa Iloniczek... a ja zaraz jdę robić nalesniki z serem. Trochę za duzo dziś słodkości: pączki + nalesniki...no ale jeżeli do tego dołączę winko (czerwone;) to może skończy się ten dzień miło;))a nie bólem brzucha:)) Dziewczyny co porabiacie na co dzień? Miśka studiuje i planuje ślub, a reszta? Miło mi będzie Was lepiej poznać:) Teraz uciekam ale jeszcze tu wrócę:)Pa:)
  11. Przepraszam... Bardzo Ci współczuję i życzę dużo szczęścia w staraniach. mały miś dzięki za pozytywne fluid, wszystkim nam się przydadzą:)
  12. Aha mam pytanie odnosnie wyników badań na toksoplazmozę (moja ginekolog jest na urlopie) IgG 43,50 IgM ujemne Czy to oznacza, że kiedyś chorowałam na toxo, mam przeciwciała, jestem teraz zdrowa i nie powinny mnie te wyniki martwić?? Przede mną jeszcze badania na IgG różyczki, bo chyba nie chorowałam w dzieciństwie:( Oczywiście biorę folik:) Dziewczyny jak Wy się przygotowałyście??
  13. Dziewczyny co sądzicie o tej pani doktor? Staramy się z mężem o dziecko, dopiero zaczęłam do niej chodzić (byłam na 2 wizytach), jakie macie o niej zdanie? Czekam na Wasze opinie:)
×