gunia113

Treniewo ja to jakoś tak odebrałam że niby zjadłam bardzo dużo dziś:( i dlatego pytam.. bo ma straszne wyrzuty sumienia.. ale jak sobie pomysle że jade na wakacje i będe tam jadła takie ochydne rzeczy.. ale to chyba lepiej że czasem coś zjem przynajmniej organizm wie że może na mnei liczyć:) może zrobie sobie troche lżejszą dietke na wakacjach.. no zobaczymy:) amm nadzieje że wróce chudsza:) a wiecie kochane że nasz topik powstał 5.07 czyli jutro mija miesiąć:) musimy to uczcic może soczkiem marchwiowym:P

tak Treniewo to ta dietka:) a co oznaczają Twoje słowa \"dobrze się dozywiasz jak na dietke\".. mam nadzieje że nie przytyje po tym co zjadłam dziś i wczoraj:(:( kurde..bo ja cały czss ię pilnuje.. ale teraz wiem że musze coś jeść bo jak do Szwecji pojade to tam będzie ciężko o coś dobrego:(

Witajcie: Och nie było mnie 2 dni bo byłam u chłopakaa tu widze duzo się pozmieniało:(:( trzymałam ię tam dzielnie tzn. diety 1000 kcal bo inbaczej się przy nim przez 2 dni nie dało:( Asiak--> WRACAJ DO NAS mam nadzieję że jeśli nie będziesz chciała wrócić to chociaż czasem nas odwiedzisz:( Treniewa--> trzymaj się dzielnie ja też narazie nie mam efektóe:( pewnie przez te ostatnie 2 dni u Wojtka:| ehh coccinella--> czasem mnie to moje samozaparcie denerwuje:P boomija mnie tyle przyjemności z grzeszenia:P marthynica---> dobrze że się pokazałaś:) dietetyka niestety nie znam :( kani--> witamy w naszym gronie:) 111222---> też zacznę chyba te ćwiczenia:) Marta-->nie załamuj się miejscem w tabelce na pewno nas przegonisz:P

sandał-->powiem Ci tak, wszyscy mówią że schudłam i że bardzo widać:) Ale gdy patrze w lustro widze jeszcze dużo do zrobienia i moja figura wogóle mnie nie zachwyca:| nie wiem czemu... ale ważne że inni mi to mówią:) To jest dowód na to że cos tam się jednak zgubiło:) Treniewo--> Już też iwdziałąm ten sposób dietkowanie 2468 i powiem Ci że mam zamiar się do niego dostosować:) dla mnie to nic trudnego wa może akurat bedą efekty:)

Ja juz wiem że wystarczy tylko chcieć:) kiedyś mówiłam nie potrafie nie moge.. teraz nie dopuszczeam do siebie nawet takich mysli. nie ciągnie mnie do chleba, amkaronów, słodyczy, i wszytskich tych okropnych kaloryznych rzeczy:) Wszystko idzie po mojej mysli jestem dziś znów pełna energii i jak zawsze samozaparcia. Życze Wam cudownego dietkowanie dizs:)

Dziękuje Wam dziewczyny ze wsparcie.. bo bez tego forum.. pewnei bym się załamała.. a tak jestem silna:) udało się zrzucić jedno 8 kg to i drugie dam rade:) jestem dokładnie w połowie:) mam 36 dni na to by osiągnąc swój cel:)

Witajcie kochane:) U mniewreszcie waga w dół:):) - 2 kg:):):) Bardzo się ciesze.. musze poczytac posty od ostatniej wizyty:P

dziękuje Ci bardzo Dminique23:) będe się stosować do Twojej rady:)

Dominique23 ile udało Ci się schudnąć przez ten okres?? Bardzo jestem ciekawa??? o jeśli faktycznie dużo to chyba się zmusze:) A co myślisz o tym co napisałam powyżej?

ojj ja mam ogromną nadzieję mna to że ruszy:) Musi:) ewapiano--> jak myślisz czy jeśli teraz po takich drastycznych dietkach przejde na 700 kcal i będe jadła rano płatki fitnes a potem zupke kapuściana i ewentualnie jakieś warzywka to schudne?? i oczywiście bede jadła 4-5 posiłków dziennie co 3 h:) Czy to dobry pomyśł?? Ja juz nie moge się głodzić i to nie dlatego że nie chce ale dlatego ze brakuje mi już sił.. mam częste bóle głowy, robi mi się słabo... przecież chce wyglądać i czuć się dobrze a nie wyniszczać swój organizm...

Hej, ja już nie moge się zmusić do kapustki choć wiem że daje efekty:) Ale chyba będe musiała spróbować taka troszke zmienioną tą dietke tzn. rano na śniadanie płatki fitness z mlekiem a potem juz tylko zupkje i ewentualnie jakieś warzywa co wy na to dziewczyny myślicie że dam rade schudnąc na tym?? Pozdrawiam

Ja też cieszę się że waga nie idzie w góre i te 6 kg które straciłam to juz jest pewne:) Ja tak sobie myśle że to że waga stoi jest też w jakis sposób spowodowane tym że bardzo dużo ćwicze i mięśnie mi się wyrabiają a one tez swoje ważą:) Mysle więc że najważniejsze jest to by dobrze wyglądać:) więc przestane się chyba tak bardzo przejmować swoimi kilogramami a zaczne więcej uwagi poświęcać mojej sylwetce i wyglądowi mojej skóry:) Co o tym myslicie??

ja ważyłam się dziś i niestety żadnych efektów;( moja waga stoi więc jutro nic w tabelce się niestety nie zmieni:( Ale za tydzień będą efekty musze się postara:) To będzie ciężka walka ze soba w tym tygodniu:) bo wszytsko kusi mnie corax bardziej:P Ale obiecałam sobie że 1 września bede ważyła 52 i musze zrobi wszytsko żeby tak było:)

Witajcie dziewczyny:) Co do mojej kapuścianki to bede gotowała zupy:)Bardziej imj wierze:) mimo iż nie cierpie ich smaku:( Wczoraj spotkałam się z kolezanką którą ostatnio widziałam miesiąc temu i powiedziała że bardzo schudłam:) Poszalałam wczoraj na imprezce więc myśle że troche kalorii spaliłam:) Dzis w mojej dietce oprócz zupki jescze warzywka więc pozwoliłam sobie na troszke faloski ze śmietanka:( wiem że niepowinnam ale za to wczorajsze skakanie na dykotece mogłam sobie pozwoli:P

mam nadzieję ze szybko minie ten zły okres dla mojego odchudzanka:(

Wiatmy Iva_80 znajdzies u nas wsparcie z całą pewnością:) Dziękuje Wam dziewczynki za odpowiedzi:) Lepiej mi jak ktoś czasem utwierdzi mnie w przekonaniu że nie ejst ze mna tak źle:P:P

dzięki:) no dziś znów wzięłam się o odchudzania i nie będeę sobie odpuszczac:)

Witam Was dziewczynki w tym raczej niemiłym dla mnie dniu:( Na śniadanie zgodnie z dietą amerykańską pół serka topionego i pomidorek.. potem miało by jako ale niestety nie zdąrzyłam zjesc bo musiałm już wychodzi na pogrzeb mojej prababci...:( Potem był obiad i atmosfera tak na mnie podziałała ,że zjadłam... bo nie chciałam wzbudza sensacji moim odchudzaniem.. ale ziemniaków nie tknęłam tylko miesko z surówką.. no i zjadła kawałek ciasta bo babci było przykro że nic nie chce jeśc.. a w takim dniu nie chciałam jej bardziej zasmucac...Więc chyba same rozmumiecie moje małe grzeszki... mam nadzieję że jestem dzis usprawiedliwiona?? Dziś jescze pocwicze a jutro dalej dietka bo się nie poddaje:)

no jak tam dziewczynki?? ja własnie po cwiczeniach na brzuch zrobiłam 2 serie po 8 min:)czyli mój brzuszek dostał dzis 16 min:) Jeszcze musze dziś troszke nad talią za chwilke popracowac...

Ja wiem dziewczynki że za ostro nie moge.. Ale dzis dalej dietka amerykańska jestem po sniadankutnz po połowie serka topionego i pomidorku a no i oczywiście wypiłam herbatke bo kawy nie znosze:) Czuje się dziś bardzo dobrze:) Oby tak było przez cały dzień. Dziękuje Wam wsyztskim za troske i obiecuje że bedesłuchała mojego organizmu:) Zaczne brac witaminy i od poniedziałku moze jakaś lżejsza dietka.. nie zrobie sobie krzywdy:) A jak tam u Was dziewczynki?? ?Jak dietka??

Śniadanie godz 10.00 -filiżanka świeżo zaparzonej kawy naturalnej lub słabej herbaty żadnych dodatków -topiony serek o ulubionym smaku - 50g -pomidor Drugie śniadanie godz 12.00 -1jajko ugotowane na twardo lub miękko bez soli -pomidor Przekąska godz 14.00 -jabłko Obiadokolacja godz 16.00 -20 dag chudego twarogu z ziołami ale bez soli -pomidor Wieczorem godz 20.00 -kieliszek czerwonego wytrawnego wina Diete stosuje sie przez 5 dni i codziennie sie je to samo.Nastepnie w sobote i niedziele jemy co chcemy ale ograniczamy sie do 1000kcl i unikamy wtedy tluszczy, slodkiego itp. Ja stosuje się do tego:) Pono jedna dziewczyna przez miesiąc schudła 15 kg inna przez tydzień 5 kg:) mysle że warto:)

Zapomniałam wam napisac ze byłam tak głodna że w drodze do domu rozkleiłam się totalnie i płakałam strasznie:( Stwierdziłam że to jest wszystko bezsensu... Ale wypłakałam się.. przemyslałam wszystko i było mi lepiej.. Więc pamiętajcie dziewczyny zdarzają się chwile słabości i to nie tylko takie kiedy chcecie podjeś.. ale takie podczas których watpimy w cel.. wazne abysmy potrafiły się pozbierac i walcdzy dalej:):)

mysle o takiej z firmy Vitax Regulavit 2 z SENESEM ona wspomaga proces odchudzania:)

koniec zamartwiania się o jakas zepsutą wage. jeszce dzis ja wyrzuce. zaczęłam dziś ta diete amerykańska i bede ją trzyma do bólu;) bede się ważyła co piątek:) i finał

chyba się pisze na ta amerykańska:) i to zaczne już od dziś:) bez odkładania.. czuje się bardzo źle .. wczoreaj pochłonęłam około 1500 kcal... i to jest tragedia.. mimo że w moim wieku potrzebuje około 2700 kcal.. czyto możliwe zebym przytyła 3 kg???? bo juz sama nie wiem.. moja waga jest zepsuta i w piatek u lekarza wazyłam 62 a dzis an tej mojej 65 kg:(:( czy to możliwe???