cześć dziewczyny!
Jak obiecałam sobie, wczoraj skończyłam diete kopenhaską (bez oszukiwania, ale za to z marnymi rezultatami) dziś właśnie gotuję zupkę. Dodałam majeranku, bo działa przeciko wzdęciom, a trochę się ich boję po tej dawce kapusty.....i dodałam też ostrej papryki.
Trzymam kciuki za Was i za mnie!!
Pozdrawiam